Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Mistyczny Śnieżnik i...strachy polne;-)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=11618
Strona 1 z 1

Autor:  matragona [ N maja 29, 2011 9:33 pm ]
Tytuł:  Mistyczny Śnieżnik i...strachy polne;-)

Na weekend planowałam Niżne Tatry,zniechęciła mnie pogoda i sms od Słońca Żywca,który donosił w pt,że jest paskudnie.Nie chciałam trzeci raz się tam znaleźć w niepogodę,zerknęłam na mapę Polski i znośną pogodę zobaczyłam w rejonie Wrocka..przynajmniej tak mi się wydawało :wink: W sobotę wstałam po 3ej i chwilę potem byłam już w drodze na Wro,pełna zachwytu nad autostradą do Gliwic,i potem znaną już na Wrocek :) póki co za darmo!! Trochę przeliczyłam siły,po intensywnym tygodniu w pracy i średnio przespanej nocy w okolicy Nysy powieki opadały..zajechałam na parking pod Biedronką i zdrzemnęłam się 45 minut.Ha,to było jak drugie życie:) Pognałam dalej,zajechałam do Stronia Śląskiego,pod kościołem zostawiłam auto i o 8:30 ruszyłam w stronę Goszowa,skąd żółtym szlakiem podeszłam na przeł.Dział.Pogoda taka sobie,ale wmawiałam sobie,że się poprawi,bo w planie miałam nockę w namiocie w okolicy Śnieżnika..dalej niebieskim szlakiem poszłam sobie na Przełęcz Suchą.Potem czekała mnie Droga Marianny,wyasfaltowany szlak pieszo-rowerowy,choć przyznaję,że idzie się pięknym lasem..tylko ten asfalt;-/ Niebieskim szlakiem podeszłam jeszcze do przecinającego go żółtego,który doprowadził mnie do Hranicznej Hory.Tu już zaczynało intensywnie kropić,a za chwilę już nieźle padało..Granicznym szlakiem podeszłam na Śnieżnik-przez mokradła i torfowiska-zapadając się w błotku,o widokach już dawno przestałam marzyć;-) Ale przynajmniej poczułam,że w górach jestem,było wreszcie pod górę:) Śnieżnik przywitał mnie chłodem,wiatrem..i lekkim przejaśnieniem-chwilowym oczywiście:) Chwilę marudzę,że nie ma widoków,że szkoda,bo to w końcu 1425m npm,i że pięknie tu pewnie być musi..Długo nie zabawiłam,chciało mi się kawy,więc szybko zeszłam do całkiem sympatycznego schroniska.To tu miałam gdzieś zanocować,ale była dopiero 16ta..cóż by tu robić w tak niewyraźną pogodę? po półgodzinnym posiedzeniu stwierdziłam,że spokojnie zejdę do Stronia i zastanowię się co dalej.I tak też zrobiłam.Czerwonym szlakiem przez Przełęcz Śnieżnicką dotarłam do Przełęczy Żmijowa Polana.Po drodze napotkałam kilku sympatycznych rowerzystów górskich!! Na tejże polanie stoi całkiem fajna wiata,nic tylko się wbijać,ale mi nie wiating był w głowie tylko "auting" :wink: podeszłam na Czarną Górę,która nagrodziła mnie przeuroczą mgłą...;/ Ah,i napotkałam parę,myślałam,że tam biwakują a okazało się,że nie zjechali wyciągiem,dziewczyna ma zepsuty sandał-będzie schodzić w jednym bucie..hmmm-różne mają ludziska pomysły;-)nie zostało mi nic tylko zbiec w stronę Przełęczy Puchaczówka,z której ruszyłam w stronę Przełęczy pod Chłopkiem. Tu towarzyszyła mi już solidna zlewa...Stamtąd już tylko godzina i troszkę dzieliły mnie od parkingu pod kościołem w Stroniu,na którym byłam około 19:20.Długo się nie zastanawiałam co robić-w butach powódź,i lało bez przerwy-przebrałam się szybko i ruszyłam do domu.Droga powrotna była średnio fajna,ulewa bez przerwy..ale to nic,dzień udał mi się wyśmienicie,solidnie sobie pochodziłam,w rejonie zupełnie mi nieznanym,przepięknie zielonym,spokojnym,tego dnia bezludnym praktycznie.. a co najważniejsze znów chcę pojechać w tamte rejony-można tam niezłe długodystansowe wyprawy zaplanować-raj dla mnie-,i ten urodzaj wiatek...eh :D niesamowita to odmiana po beskidzkim łażeniu..:) mimo średniej pogody jestem mega zadowolona:)
Kilka fotek ze szlaku:
Początek szlaku żółtego przez las:
Obrazek
Fajna wiatka:
Obrazek
Potok Kamienica:
Obrazek
Na Hranicni hora:
Obrazek
Mistyczny Śnieżnik:
Obrazek
Obrazek
Schodzę ze szczytu i jak na złość jest namiastka widoków:
Obrazek
Obrazek

Pod schroniskiem:
Obrazek
Góry widzę,góry..;-)
Obrazek
Kusząca miejscówka:
Obrazek
We mgle straszy kolejka na Czarnej Górze:
Obrazek
Zaraz będzie lało-przeł.Puchaczówka:
Obrazek

Dziś nie potrafiłam się zwlec z wyra,nie dziwię się-przeszłam,ha,niesamowitą ilość kilometrów..zawadziłam dziś na święto Stracha Polnego,w wiosce Rudzica,nieopodal Bielska-Białej :wink:
Obrazek
:D

Autor:  kuznia [ N maja 29, 2011 9:35 pm ]
Tytuł: 

Ładnie ;p Ale nie ma to jak Tatry w Zakopcu ;p

Autor:  Krabul [ Pn maja 30, 2011 7:20 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
znośną pogodę zobaczyłam w rejonie Wrocka
Sobota była średnia, wczoraj za to bezchmurnie prawie cały dzień.
matragona napisał(a):
póki co za darmo!!
Ponoć tylko do końca roku. Chyba mi się skończą wyjazdy w Tatry na 2 dni jak jeszcze +100 zł gratis będzie autostrada w 2 strony.
matragona napisał(a):
Chwilę marudzę,że nie ma widoków,że szkoda,bo to w końcu 1425m npm,i że pięknie tu pewnie być musi.
Widok ze Śnieżnika jest przeciętny nawet przy dobrej pogodzie :D
matragona napisał(a):
mimo średniej pogody jestem mega zadowolona:)
O to chodzi.

Autor:  Basia Z. [ Pn maja 30, 2011 8:20 am ]
Tytuł: 

No proszę, a jeszcze tak wyglądał Śnieżnik w środę po południu (z daleka):

Obrazek

Moja relacja tez będzie, bo ostatnio sporo się włóczyłam :)

B.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn maja 30, 2011 12:54 pm ]
Tytuł: 

tam też się widzę za 2 lata :lol:
szkoda widoków, ale i tak jest ok 8)

Autor:  Samoth [ Pn maja 30, 2011 1:29 pm ]
Tytuł: 

A w Karkonoszach nie padało :D W niedzielę piękna pogoda była :P

Autor:  peepe [ Pn maja 30, 2011 5:42 pm ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
Tu już zaczynało intensywnie kropić,a za chwilę już nieźle padało.

Ja byłem w sobote w Tatrach. Od 9 rano do 17 nawet na chwile nie przestało padać i grzmieć (zgodnie z prognozami oczywiście).

Autor:  Zombi [ Pn maja 30, 2011 6:22 pm ]
Tytuł: 

fajnie, że teraz tam cię poniosło. kotlina ma swoje niezaprzeczalne uroki :-D

Autor:  rogerus72 [ Wt maja 31, 2011 2:50 pm ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
Dziś nie potrafiłam się zwlec z wyra,nie dziwię się-przeszłam,ha,niesamowitą ilość kilometrów...

dużo tych kilometrów było?
graty Kaśka - pięknie po prostu. nie ma to jak samemu z siebie być zadowolonym, nie zwracając uwagi na tego typu komentarze:

kuznia napisał(a):
Ładnie ;p Ale nie ma to jak Tatry w Zakopcu ;p

z Tatr w Zakopcu widziałem tylko Gdziewont przez lunetę i fotografię MOka wraz z otoczeniem w barze "Grota"...
moją wersję potwierdzić może cała rzesza userów - Tatry nie leżą w Zakopcu!

Quod erat demonstrandum!

Autor:  Basia Z. [ Wt maja 31, 2011 6:32 pm ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
moją wersję potwierdzić może cała rzesza userów - Tatry nie leżą w Zakopcu!



A przekornie napiszę - zdziwiłbyś się, bo częściowo leżą.

Najwyższym punktem Zakopanego jest wierzchołek Świnicy, granica miasta przebiega wzdłuż granicy państwowej i dalej wzdłuż Orlej Perci.
Dalsza część leży w gminie Poronin, Bukowina Tatrzańska, a z drugiej strony - w gminie Kościelisko.

B.

Autor:  Łukasz T [ Śr cze 01, 2011 6:02 am ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
z Tatr w Zakopcu widziałem tylko Gdziewont przez lunetę i fotografię MOka wraz z otoczeniem w barze "Grota"...


rogerus72, byłeś kiedyś w życiu na Równi Krupowej ? No chyba, że chmury były ...

Autor:  rogerus72 [ Śr cze 01, 2011 6:18 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
rogerus72, byłeś kiedyś w życiu na Równi Krupowej ? No chyba, że chmury były ...

tak, nawet na niej leżałem :wink:

Autor:  piomic [ Śr cze 01, 2011 6:25 am ]
Tytuł: 

A masz notatkę policyjną na potwierdzenie?

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/