Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt cze 25, 2024 8:02 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 2:38 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Pierwszy weekend ponownie zmotoryzowani plus wspaniała pogoda - brzmiało jak idealny dzień na góry. Problem był jednak w tym, że jakiś czas temu przyplątało mi się paskudne choróbsko i jakkolwiek nareszcie puszcza, wciąż kaszlę jak palacz z 50-letnim stażem. Słowem nie dałabym rady się nigdzie wdrapać. Nie można było jednak zmarnować takiego dnia!

Słowem, był to znakomity moment żeby pojechać do Campbeltown
:D

Campbeltown leży na końcu półwyspu Kintyre (czy też u zarania żołędzi, jak to wdzięcznie ujęły chłopaki, mając na uwagę budzący pewne skojarzenia kształt rzeczonego półwyspu). Jego specyfiką jest to, iż choć w linii prostej znajduje się w miarę blisko cywilizacji, tj. Glasgow i ogólnie Pasa Centralnego, nie pływają stamtąd promy, więc chcąc się dostać w normalne okolice trzeba zapinać do góry przez całe Kintyre a jest to kawał.

Obrazek

Ta absurdalna lokalizacja fascynowała mnie już od dawna. Przed naszymi górskimi wycieczkami rano za każdym niemal razem włączało mi się marudzenie, i deklaracje że wolałabym już pojechać do Campbeltown. Nieszczęsna miejscowość stała się dla nas jakoś tak mimochodem synonimem miejsca, gdzie nikt normalny nie chciałby mieszkać. Jednym słowem shithole :D

No więc kiedy w sobotę Mazio rzucił hasło że następnego dnia zaprasza mnie i Kubę na obiad do Campbeltown, pomysł wydał mi się tak głupi że jak najbardziej wart zrealizowania :)

W Glen Croe (nie mylić z Glencoe) zrobiliśmy postój na zdjęcia. Jest to moim zdaniem jedna z najbardziej uroczych dolin w Szkocji, także dlatego że są tu drzewa ;)

Obrazek

Jest tam miejsca gdzie ludzie zostawiają pamiątki po zmarłych, jakieś tabliczki, znaleźliśmy nawet dzwonki a to okrągłe brązowe poniżej to chyba pokrywka od urny, bo jest na niej napisana nazwa krematorium :shock:

Obrazek

Obrazek

Jechaliśmy sobie we trójkę radośnie, na tylnym oraz przednim lewym siedzeniu padały kolejne piwa co przyprawiało Mazia - kierowcę o lekkie acz słyszalne zgrzytanie zębów, widoki były super ale nie mogliśmy pozwolić sobie na postoje z braku czasu. Kolejny uskuteczniliśmy już na półwyspie, raz że piwo zaczęło działać a dwa, trzeba było obfotografować wyspę Arran:

Obrazek

Tak, to to w tle.
O tym że są tam znakomite i całkiem hardkorowe scramblingi wiemy z książek, tym razem mogliśmy się przekonać na żywo ze warto się tam w końcu wybrać, pomimo braku munrosow:

Obrazek

Obrazek

Z tamtego miejsca do celu podróży był jeszcze kawałek pięknym wybrzeżem, paskudną drogą z mijankami. Nie spodziewaliśmy się zresztą innej ;)

Samo Campbeltown... cóż. Ładne jak większość szkockich miasteczek, trochę większe niż się spodziewaliśmy, ale jak na miejsce, gdzie psy dupami szczekają zdecydowanie bez klimatu. Takie położone na północnym wybrzeżu Durness, czy na zachodnim Applecross i Mallaig - tam to dopiero wrony zawracają, i jakkolwiek nie chciałabym tam mieszkać, atmosfera jest jedyna w swoim rodzaju. A Campbeltown - niebrzydkie, ale bez tego czegoś.

Obrazek

Postanowiliśmy wobec tego pojechać na sam koniec półwyspu, do Southend. Jeszcze w samochodzie naszą uwagę zwróciła zwariowana formacja na wybrzeżu... :shock:

Obrazek

Oczywiście nie było mowy, żeby jej nie ogarnąć. Ruszyliśmy zatem z buta przez pole golfowe, a formacja w miarę jak się zbliżaliśmy nadal wydawała się zwariowana (zaznaczam, wokół było płasko).

Obrazek

Jako że moje obuwie było wybitnie nieprzystosowane do włażenia gdziekolwiek, zawahałam się, ale najwyraźniej wypita Stella dodała mi animuszu, bo zzułam koturny i po chwili byliśmy na górze.

Obrazek

Obrazek

Ląd na horyzoncie to już Irlandia:

Obrazek

Obiecany obiad zjedliśmy u Chińczyka (niczego innego nie mogliśmy znaleźć), z ciasteczek z wróżbą dowiedzieliśmy się że moje finansowe problemy wkrótce się skończą, Mazio znajdzie pracę, Kuba zaś wkrótce będzie żył w luksusie :scratch:, i można było wracać.

Nie wiem po kiego grzyba spędziłam cały wczorajszy dzień w samochodzie do i z Campbeltown, nie sądzę żeby mi coś dało odwiedzenie tego miejsca, ogólnie przejechaliśmy się bo taką mieliśmy fantazję, tylko teraz muszę sobie znaleźć inną miejscówkę którą będę wymieniać w moich przedwycieczkowych narzekaniach :D

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 2:47 pm 
Kombatant

Dołączył(a): So kwi 24, 2010 6:50 pm
Posty: 310
Lokalizacja: kołobrzeg/poznań
z miłą chęcią sam bym się wybrał na taką zupełnie absurdalną wycieczkę :wink:

_________________
Maszeruj albo Giń!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 3:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Vespa napisał(a):
tylko teraz muszę sobie znaleźć inną miejscówkę którą będę wymieniać w moich przedwycieczkowych narzekaniach

No to ja mam propozycję ...
What's the story in Balamory ?
:lol:

Dla niewtajemniczonych :
http://en.wikipedia.org/wiki/Balamory
http://www.youtube.com/watch?v=o4-WTOIyM8w

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 3:47 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Vespa napisał(a):
Obrazek

Vespo!
co to za niegórskie obuwie?:shock:
gdzie twe vibramy? :D
fajne fotki, widze ze tam w Scotlandzie macie potencjal scramblingowy :wink:
Gustaw napisał(a):
No to ja mam propozycję ...
What's the story in Balamory ?
:lol:

zacna to bajka
kiedys sie to czesto ogladalo (2 letnia bratanica w domu) :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 4:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Vespa katujesz tym lazurem nieba :twisted: w Polsce Południowej nie było słońca od ponad tygodnia...nie mówiąc o ulewnych deszczach od ponad miesiąca...
Zieleń i błękit na fotach porażają :D


Vespa napisał(a):
O tym że są tam znakomite i całkiem hardkorowe scramblingi wiemy z książek, tym razem mogliśmy się przekonać na żywo ze warto się tam w końcu wybrać

wybierzcie się koniecznie,ciekawam tych formacji.Wyglądają nieźle :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 4:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Ivona napisał(a):
Vespa katujesz tym lazurem nieba :twisted: w Polsce Południowej nie było słońca od ponad tygodnia...nie mówiąc o ulewnych deszczach od ponad miesiąca...


Ale u nas maj i czerwiec lało non stop, dopiero od paru dni jest ładniej. Jestem na bieżąco z polską pogodą i parę ostatnich miesięcy mieliście zdecydowanie ładniejszych.
Mój urlop zaczyna się pod koniec miesiąca i autentycznie się boję, jak będzie wtedy, bo wczorajszy dzień był jednym z dosłownie kilku takich pięknych w tym sezonie - może ze cztery, pięć ich było :(

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 5:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
Parę naprawdę kapitalnych fotek.
Fajna wycieczka, można by pomyśleć, że byliście tam dla przyjemności...

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 5:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn maja 23, 2011 5:14 pm
Posty: 379
Lokalizacja: Kraków
Cholercia, Szkocja... Ciągnie mnie tam jak muchę do gówna. Klimat jedyny w swoim rodzaju, niepowtarzalny. Ja marzę o takiej wycieczce a wyście tam se tak z dupy pojechali.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 5:47 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): So maja 21, 2011 3:37 pm
Posty: 1316
Lokalizacja: York/Andrychow, Beskid Maly
Kabanos napisał(a):
Ciągnie mnie tam jak muchę do gówna. Ja marzę o takiej wycieczce a wyście tam se tak z dupy pojechali.

Kabanosie, dopiero miesiac na forum, a patrz jak juz cie zdeprawowali :lol:
takie slowa i to byly ministrant :shakehead: :shakehead: :shakehead:
Kabanos napisał(a):
Ja marzę o takiej wycieczce a wyście tam se tak z dupy pojechali.

nie z dupy, tylko oni tam mieszkajom and working hard :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 7:43 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Chariot napisał(a):
i to byly ministrant shakehead shakehead shakehead

Może i ministrant... ale już od dawna zdeprawowany... przypomnij sobie jak się z księdzem bawili...;p

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 7:54 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Cz sie 06, 2009 5:37 am
Posty: 795
Oficjalnie przyznaję, że swoimi relacjami łamiecie stereotyp "typowej szkockiej pogody", która ostatnio to już w ogóle - jak mniemam - przeniosła się na Wschód :?
Ładne kolory, choć zaiste, obuw kontrastuje ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 8:20 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4470
Lokalizacja: GEKONY
Ale macie zajebiaszcze kapusty u siebie...

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 9:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Ale malowniczo! :shock:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 9:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Rewelacyjne krajobrazy.
A u nas od tygodnia syf, kiła, mogiła. Leje, leje i leje.
W ciągu tygodnia złapałem już drugi raz przeziębienie.
Chyba pojadę do jakiegoś słonecznego sanatorium w Szkocji :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lip 04, 2011 9:58 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
Rohu, wyżej pisałam: u nas generalnie też jest gówno, od paru dni zrobiło się lepiej, nie wiem na jak długo - maj/czerwiec część przechodziłam w zimowym płaszczu. Pierwszy taki piękny wolny weekend od miesięcy (i niestety nie mogły być góry tylko Campfucktown :wink: ).

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 6:44 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn cze 08, 2009 9:04 am
Posty: 661
Lokalizacja: górki mniejsze...
Dla takich widoków też bym pojechała absurdalnie :)
Pięknie tam... fajny wypad.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 9:19 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N paź 24, 2010 1:01 pm
Posty: 1069
Lokalizacja: Wałkowa & Milicz & Wakefield
Widoczki całkiem, całkiem. Po paru bronkach z absurdalnej wycieczki zrobiła sie zapewne mega wyprawa wesołym autem :) Pogoda w weekend faktycznie dopisała. Pozdrawiam

_________________
''Video meliora proboque deteriora sequor.''

PIJ ZANIM POCZUJESZ PRAGNIENIE !


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 10:53 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sty 05, 2010 9:29 am
Posty: 2318
Lokalizacja: Radom
o, jaki fajny sponton! brawo, zdjęcia super!

Vespa napisał(a):
...Jechaliśmy sobie we trójkę radośnie, na tylnym oraz przednim lewym siedzeniu padały kolejne piwa co przyprawiało Mazia - kierowcę o lekkie acz słyszalne zgrzytanie zębów...

nie dla fszystkich fajny, Mazio - moje wyrazy współczucia... :wink:

_________________
Każdy chłopak z polskiej wsi jeździ wozem TDI
Rosja to nie kraj, to stan umysłu
"Pierwsza decyzja, jaką w okresie zdobywania sprzętu musi podjąć wspinacz z gotową do użycia kartą kredytową..."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 11:09 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt cze 15, 2007 3:03 pm
Posty: 8796
Lokalizacja: Londyn, kiedyś W-wa, jutro ... ?
Vespa napisał(a):
u nas generalnie też jest gówno

W Szkocji byłem raz.
Pierwszy nocleg był w Oban i była właśnie tak pikna pogoda.
Po rozmowach z autochtonami okazało się, ze to był pierwszy słoneczny dzień tak coś od około 3 miesięcy ...
:lol:
No ale na drugi dzien pogoda wrócila do normy więc na Ben Nevis'ie klasycznie byłem w mleku.
Potem jeszcze ze dwa dni były względnie znośne więc coś tam z tego Western Ross i Loch Ness oblukałem ale na Skye było raczej mgliście i deszczowo ...
:|

_________________
Obrazek TG


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 10:31 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
http://www.youtube.com/watch?v=TLzGjR_kEXQl

Piosenka inspirowana Campfucktown, gdzie Paul miał (ma?) farmę.
Znałam to ale nie czaiłam kontekstu.
Wychodzi że nie taki shithole jak go malują... :roll:

(ja i tak wolę highlandzkie shitholsy)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 10:58 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
Piękna wycieczka z pięknymi widokami,pogoda cudna :)Nie samymi górami człowiek zyje,czasem trzeba odetchnąć..:) skąś te słowa mi w uszach brzmią:)
No,ale teraz odpoczęci,kaszle wyleczone mam nadzieję,zmotoryzowani,więc atakujcie :D

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lip 05, 2011 11:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
matragona napisał(a):
No,ale teraz odpoczęci,kaszle wyleczone mam nadzieję,zmotoryzowani,więc atakujcie :D


Postaramy się - za chwilę urlop, dzięki za doping :)

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 06, 2011 11:27 am 
Weteran

Dołączył(a): Wt sty 18, 2011 7:02 pm
Posty: 127
Espadryle na nogach, piwko w podróży, asfalt, krowy i nadmorskie widoczki.
Absurdalna relacja.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lip 06, 2011 8:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 23, 2008 8:51 am
Posty: 3860
Lokalizacja: Bathgate/Wawa
la_secret napisał(a):
Absurdalna relacja.


Jeśli wolisz pięćdziesiątą drugą z Orlej Perci w archiwum jest sporo :D

_________________
[https://wordpress.com/view/3000stop.home.blog]239, zostało 43[/url]


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 24 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL