Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Cz cze 20, 2024 1:03 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 7:36 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Nadszedł wyczekiwany dzień ataku na najwyższy szczyt Słowenii. Na wcześniejszych trasach ćwiczyliśmy kondycję. Czytałem, że wyjście na Triglav jest dość wyczerpujące ze względu na duże przewyższenie. Pogodę zapowiadali idealną i taka faktycznie była przez cały dzień. Wstajemy wczas rano. Auto tym razem zostawiliśmy przed recepcją i ok. 6 startujemy spod Aljzev dom. Jako drogę wejściową wybieramy wariant przez Tominskova pot. Droga na początku prowadzi po stopniach dość mocno pod górę. Potem przechodzi już w fajną i stosunkowo prostą ferrate.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Idzie się fajnie w przepięknej scenerii zwłaszcza przy towarzyszącym widoku na Skrlatice.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ferrata kończy się i niestety wychodzimy z cienia na okropną patelnie. Smaży niemiłosiernie.
Obrazek

Po ok. 4:30 godz. meldujemy się w końcu w schronisku na Kredaricy.
Obrazek

Ludzi jest dosyć sporo ale nie ma się co dziwić. Bądź co bądź Triglav to „narodowa góra” Słoweńców. Po krótkim pit-stopie ruszamy dalej.
Obrazek

Po drodze tworzą się spore korki. Większość ludzi jest oczywiście w ogóle nieprzygotowanych do takiej wyprawy. Brak kasków, odpowiednich butów nie mówiąc już o jakiejś asekuracji. Strach pomyśleć co się może stać jak ktoś taki idzie koło nas lub olaboga nad nami.
Po drodze spoglądamy na kursujący helikopter.
Obrazek
Obrazek

Na szczęście udaje się jakoś bez problemów wyjść na szczyt.
Obrazek

Widoki są przepiękne.
Obrazek
Obrazek

Widać nasze poprzednie cele: Montasio, Mangart, Kriż i Stenar. Nie możemy nadziwić się widokiem. Mnie osobiście strasznie wykończyło to wyjście. Na górze kręciło mi się w głowie ze zmęczenia i z tego powodu obawiałem się o zejście. Jednak odpoczynek i zjedzony posiłek stawia mnie na nogi. Zejście jest już bardziej przyjemne - mniej ludzi. Przejście granią z głównego na mały bardzo nam się podoba ale nie chciał bym tam przebywać w czasie burzy.
Obrazek

Dochodzimy do schroniska na Kredaricy. Robimy krótki odpoczynek i kierujemy się na szczyt Kredarica i potem dalej wzdłuż grani na wierzchołek Rz.
Obrazek

Warto wyjść na tą górkę ponieważ roztacza się z niej piękny widok na Triglav i całą okolicę.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Następnie idziemy do domu Stanica.
Obrazek

Zastanawiamy się czy nie podejść jeszcze na pobliskie wierzchołki bo tylko 30 min. ale jesteśmy już dość zmęczeni i postanawiamy zdobyć je innym razem. Do Aljazeva schodzimy przez via Prag.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po ok. 13:30 godz. meldujemy się na parkingu. Przewyższenia dały nam nieźle popalić. Zwłaszcza kolanom…. Podsumowując góra bardzo fajna i super widoki jednak te tłumy ludzi to nie dla nas.

c.d.n.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 7:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
zephyr napisał(a):
Większość ludzi jest oczywiście w ogóle nieprzygotowanych do takiej wyprawy.nie mówiąc już o jakiejś asekuracji

Nie przesadzaj. Szedłem odcinkiem Triglavski Dom - Triglav kilkakrotnie ( w dwie strony, w róznych warunkach ) - do "asekuracji" używałem tylko rąk górnych i dolnych.


zephyr napisał(a):
na okropną patelnie

A ile tam dorodnej roślinności :wink:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 8:17 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
zephyr napisał(a):
Po ok. 13:30 godz. meldujemy się na parkingu. Przewyższenia dały nam nieźle popalić. Zwłaszcza kolanom…

Jak najeden dzień - nono, ja pamiętam, że planowaliśmy podobnie, ale chyba gdyby nie przymusowy nocleg na Kredaricy to do schronu dotarłbym na czworaka :) i to całkiem trzeźwy, tyle, że to był nasz pierwszy dzień w górach... gdyby wcześniej się trochę rozruszać to może byłoby lepiej...

zephyr napisał(a):
Idzie się fajnie w przepięknej scenerii zwłaszcza przy towarzyszącym widoku na Skrlatice

No właśnie jakaś ta Skrlatica... Była w naszych planach, w waszych planach... i jeszcze w wielu innych niezrealizowanych, chętnie bym poczytał czy taka ona straszna jak Sloweńcy twierdzili, ale chyba nikomu ze znajomych w efekcie się nie udało...


Ostatnio edytowano Cz wrz 15, 2011 8:21 am przez Kaytek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 8:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Łukasz T napisał(a):
Nie przesadzaj.


nie mówię, że trzeba ale niektórym to by się przydała. Nie każdy się pewnie czuje na takiej grani zwłaszcza przy mocnych podmuchach wiatru.
Podczas wyjścia mijaliśmy faceta który szedł z dziewczynką maks 3-4 lata. Dziecko nie miało ani kasku ani niczym nie było przywiązane do ojca. My wyszliśmy na szczyt, siedzieliśmy tam ok 45min i jeszcze ich doszliśmy na zejściu gdzieś w połowie trasy. Za nimi tworzył się straszny korek. Ojciec jedna ręką trzymał pręty lub skały a drugą pokazywał dziecku gdzie ma położyć nogę albo się chwycić. Nie mogłem na to patrzeć. Moim zdaniem totalna bezmyślność. Już miałem mu coś powiedzieć jak go mijaliśmy ale się wstrzymałem.

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 8:22 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Kaytek napisał(a):
gdyby wcześniej się trochę rozruszać to może byłoby lepiej...

No przecież się ruszałeś na Dramacie Poślubnym :!:

Panie zephyr co do debili z dziećmi w górach to racja. Ale człek, który przelazł, przykładową i mityczną, Orlą to na odcinku Triglavski - Triglav da sobie radę bez "montowania się" w linę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 8:27 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
zephyr napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
Nie przesadzaj.


nie mówię, że trzeba ale niektórym to by się przydała. Nie każdy się pewnie czuje na takiej grani zwłaszcza przy mocnych podmuchach wiatru.
Podczas wyjścia mijaliśmy faceta który szedł z dziewczynką maks 3-4 lata. Dziecko nie miało ani kasku ani niczym nie było przywiązane do ojca. My wyszliśmy na szczyt, siedzieliśmy tam ok 45min i jeszcze ich doszliśmy na zejściu gdzieś w połowie trasy. Za nimi tworzył się straszny korek. Ojciec jedna ręką trzymał pręty lub skały a drugą pokazywał dziecku gdzie ma położyć nogę albo się chwycić. Nie mogłem na to patrzeć. Moim zdaniem totalna bezmyślność. Już miałem mu coś powiedzieć jak go mijaliśmy ale się wstrzymałem.

100% racja, Łukasz, nie pamiętasz identycznego przypadku??? A pamiętasz gościa który niósł po ferracie w nosidełku dziecko - sam był w kasku, a dziecko miało na głowie chustkę???? Też komentowałeś.


Edit:
Poza tym z naszej ekipy tylko ty nie używałeś lonży, chociaż akurat tu się z Tobą zgodzę, że post factum uznaliśmy, że te przypinanki to tak trochę na wyrost były...

Łukasz T napisał(a):
Kaytek napisał(a):
gdyby wcześniej się trochę rozruszać to może byłoby lepiej...

No przecież się ruszałeś na Dramacie Poślubnym :!:

Fakt... trochę się ruszałem... ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 8:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Kaytek napisał(a):
A pamiętasz gościa który niósł po ferracie w nosidełku dziecko - sam był w kasku, a dziecko miało na głowie chustkę???? Też komentowałeś.


Łukasz T napisał(a):
Panie zephyr co do debili z dziećmi w górach to racja.

Prosze bardzo Panie Kaytek - to mój komentarz.


Kaytek napisał(a):
Fakt... trochę się ruszałem...

Fakt.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 9:15 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Trochę? :shock:

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 9:55 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Kaytek napisał(a):
No właśnie jakaś ta Skrlatica... Była w naszych planach, w waszych planach... i jeszcze w wielu innych niezrealizowanych, chętnie bym poczytał czy taka ona straszna jak Sloweńcy twierdzili, ale chyba nikomu ze znajomych w efekcie się nie udało...

No, mi się kilka razy udało :-D Bodaj trzy razy. Straszna nie jest, choć idąc za pierwszym razem zapędziłem się trochę nie tam, gdzie trzeba :-D Dość szybko się idzie, choć jednak raczej monotonna i męcząca to wycieczka.

Kaytek napisał(a):
Jak najeden dzień - nono

No to i ja sie pochwalę, że od Aljazev domu na sam szczyt (przez Luknje) wszedłem kiedyś w trochę mniej niż 3 h :-D

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Ostatnio edytowano Cz wrz 15, 2011 10:01 am przez Zombi, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 9:57 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
Zombi napisał(a):
wszedłem kiedyś w trochę mniej niż 3 h


I dlatego teraz jesteś Zombi ? :mrgreen:

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 10:02 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Łukasz T napisał(a):
I dlatego teraz jesteś Zombi ? Mr. Green
:lol:

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 10:20 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
Zombi napisał(a):
No to i ja sie pochwalę, że od Aljazev domu na sam szczyt (przez Luknje) wszedłem kiedyś w trochę mniej niż 3 h :-D


szacun :!: :shock:

na Skrlatice zbytnich trudności nie ma oprócz tego jednego trawersu z prętami. Jak ono wygląda w rzeczywistości?

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 12:19 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 5:32 pm
Posty: 109
Lokalizacja: Nowy Targ
Chyba minęliśmy się na Tominskowej w niedzielę 14.08 :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 12:47 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
sch napisał(a):
Chyba minęliśmy się

Niech się młodzież uczy po co są koszulki forumistyczne.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 12:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 03, 2005 1:09 pm
Posty: 22106
A ja tam nie noszę.

_________________
"Stary jestem, mam sklerozę, czas umierać" 09.IX.2006 - rozstaj dróg w Dolince za Mnichem

"Stałem się nowym użytkownikiem ale ten nowy też musi posta napisać"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 12:56 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Twoja mordka sama robi za koszulkę.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 1:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
sch napisał(a):
Chyba minęliśmy się na Tominskowej w niedzielę 14.08 :)


raczej nie bo my byliśmy tam we czwartek 18.08 ;) 14tego byliśmy na Mangarcie ;)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 1:07 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 5:32 pm
Posty: 109
Lokalizacja: Nowy Targ
Znaczy się , bez koszulek forumowych ani rusz .


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 1:37 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
Łukasz T napisał(a):
Kaytek napisał(a):
A pamiętasz gościa który niósł po ferracie w nosidełku dziecko - sam był w kasku, a dziecko miało na głowie chustkę???? Też komentowałeś.


Łukasz T napisał(a):
Panie zephyr co do debili z dziećmi w górach to racja.

Prosze bardzo Panie Kaytek - to mój komentarz.

Wiem, wiem, w czasie jak pisałem swojego posta - to Ty pryndko przede mnie się wcisnąłeś... i jakoś tak wyszło...

Zombi napisał(a):
Kaytek napisał(a):
No właśnie jakaś ta Skrlatica... Była w naszych planach, w waszych planach... i jeszcze w wielu innych niezrealizowanych, chętnie bym poczytał czy taka ona straszna jak Sloweńcy twierdzili, ale chyba nikomu ze znajomych w efekcie się nie udało...

No, mi się kilka razy udało :-D Bodaj trzy razy.

No to zapodaj conieco :)
Może nie w tym wątku coby nie zaśmiecać, ale w nowym?? Jakieś foto mile widziane :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 4:17 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Kaytek napisał(a):
No to zapodaj co nieco

Jednak trochę zaśmiecę, bo pisać oddzielnej relacji z wejść sprzed kilku lat jakoś mi nie wypada.

Jak szedłem na Skrlaticę za pierwszym razem - szedłem konsekwentnie do góry, nie zauważyłem, że wielki, stromy, zbity piarg pod kopułą szczytową trzeba przetrawersować na lewo a nie pchać się nim do góry. Wlazłem w jakiś wielki żleb, którym płynęła woda. Na szczęście poszedłem po rozum do głowy, zawróciłem i żyję.
Podczas drugiej wyprawy, pamiętam, że mżyło i wiało. Miło nie było, tym bardziej, że za mną szedł kolega z dziewczyną i gdzieś pobłądzili. Najpierw czekałem na szczycie, później nie spotkałem ich schodząc. Najadłem się strachu. Zresztą oni też.
Za trzecim razem szedłem w towarzystwie dwóch zakopiańskich ski-alpinistek. Imponowały mocą i dobrym, stabilnym tempem. Pogoda również była słaba. Tym razem jednak nikt się nie pogubił a atmosferę pamiętam jako pełną śmiechu.
Znany ze zdjęć fragment po gładkiej, połogiej płycie wygląda dobrze na zdjęciach ale w rzeczywistości trochę rozczarowuje. Na szczęście jest tam - na początku kopuły szczytowej - trochę takiego fajnego "skramblingu", ale jednak - zważywszy na ogólną długość szlaku - dość niewiele.
Zdjęć w postaci elektronicznej nie mam. Szczytu chyba nie lubię. Na wycieczkę kondycyjną, rozruchową lub odpoczynkową jest trochę za "ostry", na czwartą wycieczkę za monotonny i mozolny.
W tym roku mieliśmy plan zdobycia od Pogacnikov domu, ale lipcowa pogoda pokrzyżowała plany. Sam z siebie na Skrlaticę nigdy już raczej nie pójdę, jedynie dla towarzystwa.
Wspinaczkowo też mnie jakoś nie zachęca. Jeśli nie spać w którymś z biwaków, podejście zbyt długie, a skała na specjalnie litą mi nie wygląda.
Jednak niewątpliwą zaletą góry są widoki oraz to, że nie jest zbyt popularna. Sklatica nalezy do mało popularnej, lecz pięknej grupy szczytów Martuljeka (zdjęcie z summitpost)
Obrazek

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz wrz 15, 2011 5:11 pm 
Weteran
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 5:32 pm
Posty: 109
Lokalizacja: Nowy Targ
Trawers na Skrlaticy. ObrazekChyba najciekawsze miejsce.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 6:19 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
sch napisał(a):
Trawers na Skrlaticy.


myślałem, że to gorzej wygląda :wink: gdzieś czytałem, że tam nie ma stalówki ale widzę, że jednak jest :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 7:45 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn paź 17, 2005 5:35 pm
Posty: 7568
Lokalizacja: z lasu
zephyr napisał(a):
sch napisał(a):
Trawers na Skrlaticy.


myślałem, że to gorzej wygląda :wink: gdzieś czytałem, że tam nie ma stalówki ale widzę, że jednak jest :wink:

Też myślałem, że tam jakiś kosmos ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 6:03 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Piękne zdjęcia! Gratuluje!!

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt wrz 16, 2011 6:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
raffi79. napisał(a):
Piękne zdjęcia! Gratuluje!!


dzięki :)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn wrz 19, 2011 10:39 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn lip 10, 2006 7:11 pm
Posty: 907
Lokalizacja: Białystok
zephyr napisał(a):
gdzieś czytałem, że tam nie ma stalówki

prawdę powiedziawszy to stalówka szybciej się skończyła niż zaczęła, jest zresztą w fatalnym stanie, zardzewiała i porwana; więcej jest pozabijanych prętów podobnie jak na szlaku na Triglav
Obrazek Obrazek

Kaytek napisał(a):
Też myślałem, że tam jakiś kosmos

kosmiczne to są widoki, szlak całkiem przyjemny...
Obrazek

i widok na szlak z okolic kapsuły biwakowej
Obrazek

_________________
Marek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 26 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL