Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ryki w Niżnych Tatrach
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12302
Strona 1 z 1

Autor:  matragona [ N wrz 25, 2011 7:01 pm ]
Tytuł:  Ryki w Niżnych Tatrach

Tatry Niżne wodziły mnie za nos od dłuższego czasu.Dwa lata temu w listopadzie wyszliśmy na Dumbier.Chopok się nie udał,i w zeszłym roku też nas zwiódł na manowce.Poza tym kręciłam się po niżnotatrzańskich opłotkach..tym razem prognoza była obiecująca.Pojechaliśmy w sobotę nad ranem,i już przed 7mą zaparkowałam na parkingu przy Demanowskiej Jaskini Slobody.Z wozu obok akurat wytoczyła się ekipa czeskich sąsiadów.Poza tym pustka..Plan na sobotę zakładał niezłą przebieżkę.Ruszyliśmy niebieskim szlakiem na sedno Machnate.To spokojny szlak wiodący lasem,z coraz większymi prześwitami na grań Tatr Niżnych.Szliśmy sami,spokój.Ciszę zakłócał tylko helikopter kursujący na Chopok z jakimiś wielkimi metalowymi elementami..Fajnie,że pusto na szlaku.O to chodziło..
Obrazek
Na sedle zadowoleni,że zyskaliśmy na czasie ruszyliśmy w stronę Krakovej holi (1751m npm) Ja przodem,jak to zawsze..szłam sobie zadowolona,trochę mi plecak ciążył,ciepłe ciuchy załadowałam,ale co tam..i tu nagle stanęłam dęba..słyszę ryk..blisko,i jakieś wycie,i ryk..o rany,zapodałam krok w tył.Greg przymaszerował i nasłuchujemy..w myślach jestem już na najbliższym drzewie,z całym majdanem..ale póki co stoję na ziemi i mam pietra..to pewnie banda wściekłych i głodnych niedźwiedzi tak ryczy..hehe,Greg się śmieje..tak,wiem,to jelenie i pewnie mają rykowisko.Ale wyją i ryczą tak przeraźliwie,że nadal mam cykora iść dalej.Łap z komórkę i dzwonie do kumpla,szukaj mi o jeleniach-mówię Mu. Po chwili oddzwania i mówi,że pasi,właśnie zaczęły się ryki jeleni…wierzcie lub nie,ale takiego słuchowiska w życiu jeszcze nie przeżyłam.Jelenie ryczą,warczą,wyją i wydają takie tępe „ho ho ho”-jakby złośliwy podstępny śmiech…coś niesamowitego.Poszliśmy dalej,porykiwanie niosło się po górach jeszcze długi czas,żaden jeleń jednak się nam nie objawił…;-)
Obrazek
Dotarliśmy do sela Javorie i przez Prasivę pomaszerowaliśmy na Demanovske Sedlo.Z daleka widać było,że na Dumbierze sporo ludzi.Zjedliśmy sobie śniadanie i udaliśmy się w stronę Chopoka.
Obrazek
Ten odcinek był najbardziej oblegany w obie strony.Przy Kamennej Chacie pod Chopokiem (2023m npn) szybkie piwo i w drogę,bo tłum hałaśliwy..czym dalej za plecami zostawał Chopok ze swoją narciarską infrastrukturą i szkieletami wyciągów tym mniej było ludzi na szlaku.Fajnie.
Obrazek
Obrazek
Szybko przez Deresze przeszliśmy na sedno Polany i na Polanę (1889m npm).Tam przerwa,bo i widoki piękne i rozległe.
Obrazek
Naszym celem był jednak Chabenec,więc ruszyliśmy w drogę. Trochę w dół i w górę,przez Kriźske Sedlo i Kotliską,i dotarliśmy na Chabenec (1955m npm).
Obrazek
Obrazek
Po drodze wreszcie ukazała się jakaś zwierzyna.
Obrazek
Ze szczytu odbiliśmy niebieskim szlakiem do utulni pod Chabencom.Nie liczyłam na miejsce w chatce,mieliśmy namiot.Po pół godziny zauważyliśmy dym z komina utulni.Szybko byliśmy obok.Przeczucie mnie nie myliło,miejsca w środku nie było,więc szybko rozbiliśmy namiot.
Obrazek
Wieczór był zimny,słońce zaszło,zostało szybko wypić piwo,brr,i gorącą herbatę.Po zmroku wszyscy szybko zniknęli w ciepłej chatce,my w namiocie.Temperatura w środku 4stopnie..oczywiście nie pospałam,całą noc nasłuchiwałam porykiwania jeleni w dolinie,tudzież chrapania gościa co spał obok chatki,tak w śpiworze po prostu.Raz z nudy wylazłam nawet na rekonesans,niebo rozgwieżdżone cudnie i ani widu jelenia ani niedźwiedzia..tylko ten ryk..
Rano o 5.45 przywitało nas przepięknym chłodkiem i przymrozkiem,temperatura przy gruncie wynosiła -2 stopnie.Hmm..
Obrazek

Obrazek
Zapowiadał się ładny dzień.Śniadanie i i ruszyliśmy szybko,tak żeby na „złotą godzinę”fotograficzną być na grani i oglądać widoki..Pięknie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Udało się wstrzelić z terminem z tymi Tatrami,w końcu.Plan przewidywał nawrotkę przez Chabenec na Polanę,skąd odbiliśmy na szlak żółty wiodący przez Bór (1887m npm) i Havrany (1452m npm).Już od Chabenca towarzyszył nam przefajny widok na Tatry Zachodnie i Wysokie.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Końcówka zejścia wiodła przez las gdzie znów w oddali słyszeć się dało porykiwania jeleni,żaden nadal jednak nie chciał się ujawnić…

Obrazek
Na Sedle Sinej skierowaliśmy się już definitywnie w dół żeby punkt 12:00 wynurzyć się z lasu,tuż obok parkingu z naszym wozem.Dziś jednak parking był full,parkingowy jednak niespecjalnie nami zainteresowany odpuścił pobór opłaty.Świetnie.Pognaliśmy do domu unikając jakichkolwiek korków..:)Tym razem udały mi się w pełni te Niżne Tatry.Jesień to najfajniejszy czas żeby się tam wybrać,już marzy mi się cała niżnotatrzańska trasa graniowa.
Poza Dumbierem i Chopokiem to pasmo nadal oferuje spokój od luda, a jak ma się farta to i całkiem niezłe ryki ze strony zwierzyny!!

Autor:  Zombi [ N wrz 25, 2011 7:44 pm ]
Tytuł: 

Pięknie! Widokowo!
Czyżby w nowych butach? dobrze widzę? :-D

Autor:  saxifraga [ N wrz 25, 2011 8:07 pm ]
Tytuł: 

Ha! Fajnie, zazdroszczę :)!

W Niżnych byłam dwukrotnie, raz szłam ze wschodu na zachód - od Spiskiej Nowej Wsi i Kralowej Holi, dokąd - nie pamiętam :oops: :wink: , za drugim razem - zaczęłam jeszcze w Wielkiej Fatrze, i stamtąd myk! - na wschód, w najwyższą partię Niżnych, a zejście przez Wielki Bok: fajna góra, tylko trochę z boku ;). W tej utulni pod Chabencom nocowałam, i chyba uratowała mi wówczas skórę bo pogoda lekko się załamała. A generalnie to w namiocie lub pustych bacówkach.

Chętnie tam jeszcze wrócę, bo pasmo to wdzięczne, dość bezludne, na jesień lub wiosnę - wprost idealne :).

Autor:  Tomix [ N wrz 25, 2011 8:24 pm ]
Tytuł: 

Super fotki!

W Żywieckim też nieźle ryczą.

Autor:  rogerus72 [ Pn wrz 26, 2011 8:39 am ]
Tytuł:  Re: Ryki w Niżnych Tatrach

matragona napisał(a):
Temperatura w środku 4stopnie..oczywiście nie pospałam,całą noc nasłuchiwałam porykiwania jeleni w dolinie, tudzież chrapania gościa co spał obok chatki,tak w śpiworze po prostu.

cyborg jakiś, czy co?

Ładna relacyja i fajne fotki. ale mieliście pogodę. zazdraszczam.
jak doszedłem do fragmentu o rykach to się zdziwiłem, że się bałaś... Ty? no wiesz co? wstyd. nie no, spoko - rozumiem Cię bardzo dobrze. jak szedłem Białą Wodą po ciemku to składałem się tylko i wyłącznie z oczu i uszu. a każdy dziwny dźwięk z lasu zamurowywał mnie na chwilę.

masz może nagranie tych ryków? szczególnie interesuje mnie to: "ho ho ho".
podobno ryki jeleni mają pobudzający wpływ na kobiety - podobnie, jak odgłos parzacych się wielorybów :twisted:

Pozdro

Autor:  piomic [ Pn wrz 26, 2011 9:32 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
całą noc nasłuchiwałam porykiwania jeleni w dolinie

Te ryki są fajne. Niby człowiek wie, co to takie ale jak słyszy za szmacianą ścianką...

Autor:  Basia Z. [ Pn wrz 26, 2011 2:56 pm ]
Tytuł:  Re: Ryki w Niżnych Tatrach

rogerus72 napisał(a):
cyborg jakiś, czy co?


Wystarczy, że ma odpowiednio ciepły śpiwór.
Ekonomiczne, bo nie trzeba nosić namiotu.

A pogody i widoków też zazdraszaczam.
Ja się też od kilku lat wybieram na cały grzbiet a ciągle staje mi coś na przeszkodzie.

Tylko żeby jeszcze tak się wstrzelić w pogodę jak Kasia !


Basia

Autor:  piomic [ Pn wrz 26, 2011 4:10 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
wybieram na cały grzbiet a ciągle staje mi coś
Na grzbiecie? :shock:

Autor:  keff79 [ Pn wrz 26, 2011 6:10 pm ]
Tytuł: 

Fajna ta mrożona trawa... mrożona, suszona trawa -> mrożona, suszona, mielona trawa... chyba mam pomysł na holenderski deser :D

Autor:  matragona [ Pn wrz 26, 2011 9:58 pm ]
Tytuł: 

Piomic,dokładnie,niby wiedziałam,że to te ryki..ale ah,dopiero o 3 nad ranem mi się usnęło,ale cudownie w ciągu dna nie czułam zmęczenia...dopóki nie siadłam za kierownicę :( w każdym razie rykowisko pierwsza klasa..

Rogerus,miałam cykora,a jak.Ja nie cyborg,a ten koleś miał ciepły śpiwór i spał jak zabity,myśmy się poskładali z obozem a on spał..jakbym miała mój zimowy to teżbym tak spała pewnie i nic by mnie nie ruszyło,jakby się dobrze w nim zawinąc :wink:
Keff79,rano jak kto wylazł na wschód słońca to cykal słońce..ja natomiast "chłodnik z trawy" :D
Basia,trzeba zrobić grań!!!tak!!!

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn wrz 26, 2011 10:11 pm ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
spał jak zabity


Może sęk w tym, że już nie dychał?
:shock:

Autor:  matragona [ Pn wrz 26, 2011 10:32 pm ]
Tytuł: 

Krzysiek1980 napisał(a):
matragona napisał:
spał jak zabity


Może sęk w tym, że już nie dychał?

Dychał,w nocy jak wylazłam na rekonesans to dychał i chrapał,i się echem niosło.. :wink: a rekonesans pokazał również,że niedżwiedzie nie atakują nas a niebo pełne gwiazd :mrgreen:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 27, 2011 6:19 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
a niebo pełne gwiazd


Policzyłaś jak Misiu Klisiu ?

Autor:  Mooliczek [ Wt wrz 27, 2011 7:43 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
... jak Misiu Klisiu ?

Wy naprawdę powinniście spotkać się f2f :D Czuję, że podświadomie tego pragniesz ;)

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 27, 2011 7:47 am ]
Tytuł: 

Tak :!: :!: :!: Zwłaszcza jak opisał swoje odczucia na temat wypadku PrT ... :roll:

Autor:  Mooliczek [ Wt wrz 27, 2011 8:44 am ]
Tytuł: 

Sugeruję udział w zlocie :twisted:

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 27, 2011 8:54 am ]
Tytuł: 

Regulamin mnie nie dopuszcza :cry: A i chyba wcześniej mnie zbanują :mrgreen:

Autor:  keff79 [ Wt wrz 27, 2011 9:43 am ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Tak :!: :!: :!: Zwłaszcza jak opisał swoje odczucia na temat wypadku PrT ... :roll:


Podlinkuj proszę :D

Autor:  Łukasz T [ Wt wrz 27, 2011 9:47 am ]
Tytuł: 

"Szkoda tylko, że oglądałem ten upadek "na żywo" i całą akcję ratunkową... Nie jest to przyjemny widok..."

http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=113

W okolicach 72 strony.

Autor:  nutshell [ Wt wrz 27, 2011 10:55 am ]
Tytuł: 

Wrażliwy chłopiec...

Autor:  rogerus72 [ Wt wrz 27, 2011 12:33 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
"Szkoda tylko, że oglądałem ten upadek "na żywo" i całą akcję ratunkową... Nie jest to przyjemny widok..."

http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=113

W okolicach 72 strony.

ależ Panie Łukaszu T - jakieś dziwne mam odczucie, że czytanie tamtego forum na mnie źle działa... pardon, muszę do łazienki...
ło matko, nie zdążę...

Autor:  Auralis [ Wt wrz 27, 2011 3:04 pm ]
Tytuł: 

rogerus72 napisał(a):
Łukasz T napisał(a):
"Szkoda tylko, że oglądałem ten upadek "na żywo" i całą akcję ratunkową... Nie jest to przyjemny widok..."

http://www.goryszlaki.hekko.pl/viewtopic.php?t=113

W okolicach 72 strony.

ależ Panie Łukaszu T - jakieś dziwne mam odczucie, że czytanie tamtego forum na mnie źle działa... pardon, muszę do łazienki...
ło matko, nie zdążę...


Mam wrażenie, że użytkownicy tamtejsi po słowie "dupa" nie pozbieraliby się do ponownego wytopienia śniegów ze żlebów Kasprowego.
Ale z drugiej strony sielankowo, taka dobroć i zrozumienie od nich bije :roll:

A co do ryków, chętnie bym ich kiedyś posłuchał, jeśli nawet taką eksplorowiczkę przestraszyły ;)

Autor:  matragona [ Wt wrz 27, 2011 5:06 pm ]
Tytuł: 

Zombi napisał(a):
Czyżby w nowych butach? dobrze widzę?

Dobrze widzisz,buty "same śmigają",haha :wink: póki co super zadowolona z nich jestem :)

Autor:  Basia Z. [ Wt wrz 27, 2011 5:25 pm ]
Tytuł: 

Auralis napisał(a):

Mam wrażenie, że użytkownicy tamtejsi po słowie "dupa" nie pozbieraliby się do ponownego wytopienia śniegów ze żlebów Kasprowego.
Ale z drugiej strony sielankowo, taka dobroć i zrozumienie od nich bije :roll:



Ciekawe ze kiedy czytam tamto słodkie forum, to jak raczej staram się unikać brzydkich słów - to jakoś od razu mam ochotę rzucić wiązanką.

Autor:  piomic [ Wt wrz 27, 2011 5:48 pm ]
Tytuł: 

To się szybko przeloguj tutaj, rzuć i wracaj.

Autor:  Basia Z. [ Wt wrz 27, 2011 5:51 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
To się szybko przeloguj tutaj, rzuć i wracaj.


Nie jestem zarejestrowana.

B.

Autor:  Łukasz T [ Śr wrz 28, 2011 6:04 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
buty "same śmigają",


Coś nabyła ? Ja od trzech spacerów łażę w nowych Scarpach. Wyższy się stałem :D

Autor:  matragona [ Śr wrz 28, 2011 7:26 pm ]
Tytuł: 

Łukasz T napisał(a):
Coś nabyła ? Ja od trzech spacerów łażę w nowych Scarpach. Wyższy się stałem

:mrgreen:
Ja też Scarpy,mustangi :wink:

Autor:  Zombi [ Śr wrz 28, 2011 7:35 pm ]
Tytuł: 

Też muszę zakupić jakieś nowe buty... ale Scarpy? hm, wzrostu mi nie brakuje, ale chciałbym być szybszy. Być jak neutrino! Rozmyślam więc nad takim zakupem: lekkie (pewnie nawet kol. Spioch się zgodzi), twarzowe, tip-top :mrgreen:
Obrazek

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/