Witam,
zapraszam na moją fotorelację z wypadu w Tatry kilka dni temu,
dzień akcji 24.09.11
Start z Kuźnic, na punktach kontrolnych pogoda początkowo nie rozpieszczała
W końcu wchodzę na żółty szlak z zamiarem dotarcia na Skrajny Granat, pogoda zaczyna się poprawiać
W pewnym momencie zapatrzony na okolicę tracę pewność, czy przypadkiem nie zgubiłem szlaku, ale twardo pnę się do góry w nadziei osiągnięcia założonego szczytu, tylko coś nagle zrobiło się cholernie krucho pod nogami
OK, jestem na jakiejś przełęczy, widzę niedaleko szczyt, myślę to chyba będzie to
nie mam jednak pewności i postanawiam schodzić, tym razem w drugą stronę, fajna ta góra przede mną, chciałbym tam kiedyś wyjść
rzut oka w tył, to ja tam byłem
to chyba nie był Granat
nareszcie cywilizacja, znowu jestem na żółtym szlaku, chyba idzie w stronę Krzyżnego
no proszę, nie jest ze mną tak źle, gdzieś w końcu trafiłem
jednak problemy z kompasem dają o sobie znać, miało być na południe a wyszło na północ
doszedłem do jakiegoś szczytu, pooglądałem okolicę, porobiłem zdjęć, ale myślę "z tej mąki chleba nie będzie" to nie w tą stronę miałem iść, wracam
nareszcie znajome miejsca, myślę sobie, że chyba mam już dosyć tego błąkania na dziś
za niedługi czas może znowu gdzieś pobłądzę, a teraz jak człowiek, kulturalnie szlakiem w dół do ludzi, którzy dopiero teraz się pojawiają, tak to do tej pory nie miałem kogo zapytać o drogę
Na zakończenie chciałbym jeszcze dodać, że też uważam za słuszne twierdzenie; "Zdeklarowanym poza szlakowcom mówimy zdecydowane NIE"
Jak zwykle dla wytrwałych kilka ruchomych obrazów z tej jakże udanej wycieczki
Przełęcz Krzyżne
http://www.youtube.com/user/malarzNH#p/u/1/Cd-AYAxOy88
Żółte? coś tam
http://www.youtube.com/user/malarzNH#p/u/2/gQxVMFNUxTk
Wielkie? coś tam
http://www.youtube.com/user/malarzNH#p/u/0/6qamhM5GWZo
Dziękuję za uwagę
