Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Dolina Za Bramką - Decydujące Starcie http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12537 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | rumpel [ Pn lis 07, 2011 3:04 pm ] |
Tytuł: | |
pięknie. podziwiam, za upór, determinację, wolę walki i niezwykły hart ducha ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pn lis 07, 2011 3:38 pm ] |
Tytuł: | |
szacun ![]() ![]() wiec mam sentyment ![]() super rozrysowałeś schematy ![]() |
Autor: | Biaxident [ Pn lis 07, 2011 3:40 pm ] |
Tytuł: | |
Miejsce jak dla mnie kultowe - idealne do Testów Równowagi, gdy będąc Po Kilku wchodzi się na pierwszego z brzegu kamierdolca (+1 do respektu za wejście z otwartym piwem), wypija Kolejne Kilka i uskutecznia Próbę Zejścia W Dół Bez Użycia Tyłka (okresowo występuje tam +2 do trudności Testu w postaci Upierdliwego Błota). Ale ja zawsze nocuję na kwaterze na Starych Krzeptówkach i mam awersję do picia pod dachem ![]() |
Autor: | PrT [ Pn lis 07, 2011 4:31 pm ] |
Tytuł: | |
Mrocznie... A Jasiowe Turnie niszczą system... I to wszystko bez tlenu... Jesteś moim idolem... Złoty czekan Ci się należał, a to dopiero początek... dla mnie jesteś numerem jeden do jedynki... A tak poważnie to gratuluję zapału... ![]() ![]() |
Autor: | grubyilysy [ Pn lis 07, 2011 4:35 pm ] |
Tytuł: | |
PrT napisał(a): Jak pomyślę o zrobieniu w całości takiej drogi pod czy nad reglami.
Pod to jeszcze, ale już gdzies pisałem: najtrudniejszy szlak w Tatrach - "Ściezka nad Reglami". Nie wiem czy jest ktoś, kto zdołał zaliczyć przejście jednodniowe... Ja mam zaliczoną całą, ale jadnak - na raty. |
Autor: | Burza [ Pn lis 07, 2011 5:18 pm ] |
Tytuł: | |
ehh Dolinka za Bramką, jedno z tych miejsc ktorych sie nie zapomina! ! bylem tam kiedys ze swoja dziewczyna, ktora zostala narzeczona ale zona juz niestety nie ![]() |
Autor: | Vespa [ Pn lis 07, 2011 5:24 pm ] |
Tytuł: | |
Brawo! Ja również nie zmierzyłam się jeszcze z Doliną za Bramką, ale wątpię by kiedykolwiek starczyło mi odwagi, podobnie jak na resztę Drogi pod Reglami ![]() |
Autor: | Krabul [ Pn lis 07, 2011 5:33 pm ] |
Tytuł: | |
Graty za wszystkie szlaki. Kiedyś myślałem o tym samym, ale chyba trzeba trochę stetryczeć, żeby po lesie łazić. ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Zombi [ Pn lis 07, 2011 6:30 pm ] |
Tytuł: | |
Jezu, ale miales szczescie - w razie niefortunnego obrotu zdarzen, znikad pomocy! Rejony to bowiem odlegle i praktycznie dziewicze. a i dzikiego zwierza pelno, np. zajadlych psow z Litwy! |
Autor: | PrT [ Pn lis 07, 2011 6:33 pm ] |
Tytuł: | |
Zombi napisał(a): np. zajadlych psow z Litwy!
To za bramką patroluje policja z Litwy? ![]() |
Autor: | macciej [ Pn lis 07, 2011 6:41 pm ] |
Tytuł: | |
Ja to dopiero jestem nieodpowiedzialny! Zaatakowałem ten morderczy szlak w warunkach zimowych. Bez tlenu, bez przygotowania w postaci aklimatyzacyjnego wejścia zimą na jakiś ośmiotysięcznik, a co najgorsze - z rodziną - żoną i małym dzieckiem! Nie wiem czy TOPR-owcy daliby radę nas ratować w razie jakiegoś wypadku... Mniejsza z tym. Udało się!!! Zdobyliśmy Dolinkę!!! Jasiowe Turnie ![]() W trakcie zejścia załamała się pogoda. Warunki ekstremalne. Daliśmy radę tylko dzięki genialnemu wynalazkowi radzieckich inżynierów - składanych sanek. To tajna konstrukcja wojskowa, nie znam szczegółów. Ale po rozpadzie Sojuza pojawiły się pojedyncze egzemplarze na czarnym rynku... ![]() PS. Tak poważnie to śliczne miejsce, jak dla mnie chyba najpiękniejsza z dolinek reglowych. Do lat 60-tych szlak biegł dalej, na Przełęcz w Grzybowcu. Ścieżka dobrze widoczna do dziś, jak ktoś nie ma oporów natury moralnej że niszczy przyrodę, to śmiało można iść. Bywam tam często, bo zawsze mieszkam tuż obok, na Krzeptówkach, więc jest to godzinny spacerek, dobry np. na dzień wyjazdu, gdy już nie można iść nigdzie dalej w góry. |
Autor: | Zombi [ Pn lis 07, 2011 6:43 pm ] |
Tytuł: | |
Wykluczyc tego rozumny czlowiek nie moze. W koncu na kraju swiata nie takie osobliwosci natury sie spotyka. |
Autor: | kilerus [ Pn lis 07, 2011 8:00 pm ] |
Tytuł: | |
Ale mrok! Toż to większy hardcore niż wyprawa empika na Ganek! Tam jeszcze się nie odważyłem pójść. |
Autor: | Mazio [ Pn lis 07, 2011 8:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Dolina Za Bramką - Decydujące Starcie |
grubyilysy napisał(a):
Przez Ciebie w relacji Vespy musiałem użyć czerwonego koloru rysując kreskę drogi. Zielony oznacza mrok. ![]() ps. gratuluję |
Autor: | duch1408 [ Pn lis 07, 2011 8:54 pm ] |
Tytuł: | |
Przejść wszystkie szlaki... niezły wyczyn! Gratuacje! A relacja rzeczywiście mroczna ![]() |
Autor: | grubyilysy [ Pn lis 07, 2011 11:25 pm ] |
Tytuł: | Re: Dolina Za Bramką - Decydujące Starcie |
grubyilysy napisał(a): ...przydałoby się do kompletu bydgoskie... http://pl.wikipedia.org/wiki/Browary_Bydgoskie Cytuj: W 1992 roku firma został przekształcona w przedsiębiorstwo prywatne i zmieniła nazwę na Kujawiak Browary Bydgoskie. W 2002 roku browar wszedł w skład grupy piwowarskiej Brau Union Polska. W 2005 roku po przejęciu austriackiego koncernu Brau Union przez korporację Heineken zakład wszedł w skład Grupy Żywiec.
W 2006 roku Grupa Żywiec podjęła decyzję o zamknięciu browaru[1]. Produkcja marki Kujawiak została przeniesiona do Warki i Elbląga. W 2009 roku budynki zakładu piwowarskiego zostały wyburzone. W ich miejscu planowane jest wybudowanie osiedla mieszkaniowego. ![]() |
Autor: | amazonka [ Pn lis 07, 2011 11:55 pm ] |
Tytuł: | |
fajnie.Tam mnie jeszcze nie było.Chyba się niebawem wybiorę.Mam już odpowiedni ku temu wiek:) |
Autor: | Zombi [ Wt lis 08, 2011 8:09 am ] |
Tytuł: | |
ja odpowiedni wiek mialem juz z 15 lat temu ![]() ![]() |
Autor: | dobrodziej [ Wt lis 08, 2011 7:31 pm ] |
Tytuł: | |
Gratulacje. Ja szlaki zostawiłem, do czasu jak potomstwo trochę podrośnie. Wtedy całośc dokończymy i MISTRZOWI GRUBYIŁYSY dorównamy. Czytam z wolna sobie forum po nocach i jakoś ostatnio trafiłem na Twoją relację z Mięgusza ( 2007 rok bodajże ). Mamy podobne klimaty. Pozdrawiam A tak na marginesie, kontrolnie, czarny ze schroniska na Chochołowskiej do kapliczki zaliczony ? |
Autor: | grubyilysy [ Wt lis 08, 2011 8:47 pm ] |
Tytuł: | |
dobrodziej napisał(a): A tak na marginesie, kontrolnie, czarny ze schroniska na Chochołowskiej do kapliczki zaliczony ?
Wszystkie to wszystkie. Ten ma na marginesie nawet świadków z forum ![]() Z ciekawostek - najbardziej ostatnio zaskoczyło mnie istnienie łącznika-skrótu między Betlejemką a szlakiem na Kasprowy - z ominięciem rozdroża przy Murowańcu, nie ma go na niektórych mapach, a jest jak najbardziej oznakowany kolorem czarnym. |
Autor: | macciej [ Wt lis 08, 2011 10:45 pm ] |
Tytuł: | |
a taki mały łącznik pomiędzy szlakiem z Gąsienicowej na Krzyżne, a tym z Gąsienicowej na Gęsią Szyję? Tam to już chyba trzeba iść celowo po to żeby go zaliczać, bo nijak nie chce mi się ukleić w żadną sensowną trasę ![]() A mały łącznik od szlaku na Grzesia prowadzący na Bobrowiecką Przełęcz? Mi brakuje w polskich jeszcze właśnie tego pierwszego łącznika, szlaku z Wierch Porońca na Rusinową a potem dalej do drogi do Moka przy Wodogrzmotach i szlaku z Polany Waksmudzkiej przez Polanę pod Wołoszynem. No i tego do kapliczki na Polanie Chochołowskiej ![]() Z zamkniętych za mojej "kadencji" nie udało mi się zrobić Kominiarza i Bobrowca. Na ten drugi i tak wejdę, jak będzie nieco gorsza pogoda i nie będę widoczny jak na dłoni |
Autor: | dobrodziej [ Śr lis 09, 2011 12:48 am ] |
Tytuł: | |
Byłem na przełęczy Bobrowieckiej w tym roku i wydaje mi się że ten szlak jest normanie otwarty. Pamiętam tabliczkę o okresowym zamknięciu na czas zimowy. |
Autor: | grubyilysy [ Śr lis 09, 2011 8:06 am ] |
Tytuł: | |
macciej napisał(a): a taki mały łącznik pomiędzy szlakiem z Gąsienicowej na Krzyżne, a tym z Gąsienicowej na Gęsią Szyję? Tam to już chyba trzeba iść celowo po to żeby go zaliczać, bo nijak nie chce mi się ukleić w żadną sensowną trasę ![]() Oczywiście! Łącznik żółtego z zielonym u wylotu Pańszczycy faktycznie celowo mały skok w bok. Natomiast na Bobrowiecką można wyjść albo jako cel sam w sobie, albo stamtąd przejść starym Słowackim w kierunku Grzesia, co prawda - obecnie nielegalnie. macciej napisał(a): szlaku z Wierch Porońca na Rusinową Trzeba przyznać że ten należy do bardziej "wymagających", godzina+ drogi lasem by wyjść na Rusinową, a start z takiego miejsca, że strach samochód zostawiać. ![]() macciej napisał(a): Reasumując - 2 dni w górach nastawione na "zaliczenie" i mam komplet Raczej trzy: Rusinowa, zieony do Murowańca, Chochołowska ![]() Tych dwóch w Wysokich nie połączysz w sensowną całość. Tam przy Rusionwej jest kilka takich rzadko odwiedzanych "łączników", pozostałe zaliczyłeś? ![]() macciej napisał(a): Z zamkniętych za mojej "kadencji" nie udało mi się zrobić Kominiarza i Bobrowca.
No więc ja mam tak samo, dlatego musiałem ustalić "datę legalności". Zwłaszcza Kominiarza trochę żal. |
Autor: | grubyilysy [ Śr lis 09, 2011 8:07 am ] |
Tytuł: | |
dobrodziej napisał(a): Byłem na przełęczy Bobrowieckiej w tym roku i wydaje mi się że ten szlak jest normanie otwarty. Pamiętam tabliczkę o okresowym zamknięciu na czas zimowy.
Na Bobrowiecką jest otwarty, ale na Bobrowca zamknięty. |
Autor: | rogerus72 [ Śr lis 09, 2011 9:14 am ] |
Tytuł: | |
macciej napisał(a): A mały łącznik od szlaku na Grzesia prowadzący na Bobrowiecką Przełęcz? grubyilysy napisał(a): Natomiast na Bobrowiecką można wyjść albo jako cel sam w sobie, albo stamtąd przejść starym Słowackim w kierunku Grzesia, co prawda - obecnie nielegalnie. ten łącznik, o którym piszecie przedreptałem osobiście: http://forum.turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?t=12359 rogerus72 napisał(a): Skrót postanowiłem zbadać osobiście samotrzeć. Dziewczyny poszły szlakiem, a ja wstrętny pozaszlakowiec zostałem brutalnie ukarany przez naturę. Najpierw dostałem parę razy kosówką, potem mały dupozjazd w lesie. A potem skradanie się podczas uważnego wypatrywania i nasłuchiwania filanca. Na przełęczy tłum. Patrzą na mnie, skąd się wziąłem. A ja z lasu, panie Słowak, z lasu. Na szczęście nie był to strażnik. Zaczynaja się pytania, czy tędy da radę przejść, czy daleko... A ja na to, że tam jest zamknięty szlak, nie wolno, a poza tym jest stromo przez las, a potem gęsto od kosówki. A kamulce w lesie zamszone, znaczy mchem porośnięte, taką nakrętką z dziurkami, znaczy.
oznakowanie żółte, skrót jest mało przyjazny (od strony przełęczy stromo przez las, korzenie, mech na kamulcach, a wyżej gęsta kosodrzewina) i rzeczywiście nielegalny... |
Autor: | piomic [ Cz lis 10, 2011 8:35 am ] |
Tytuł: | |
rogerus72 napisał(a): zbadać osobiście samotrzeć
Miałeś dwóch towarzyszy na tym odcinku? |
Autor: | rogerus72 [ Cz lis 10, 2011 9:26 am ] |
Tytuł: | |
piomic napisał(a): rogerus72 napisał(a): zbadać osobiście samotrzeć Miałeś dwóch towarzyszy na tym odcinku? nie bardzo wiem, o so chodzi z tymi towarzyszami ![]() była nas czwórka: trzy dziewczyny poszły normalnie szlakiem, a ja badałem skrót pod kątem trudności i sprawdzenia, ile można zaoszczędzic czasu przy schodzeniu do Chochołowskiej z Grzesia. wynik? nie opłaca się tamtędy iść. |
Autor: | piomic [ Cz lis 10, 2011 11:01 am ] |
Tytuł: | |
rogerus72 napisał(a): nie bardzo wiem, o so chodzi z tymi towarzyszami
była nas czwórka: trzy dziewczyny poszły normalnie szlakiem, a ja badałem skrót pod kątem trudności O to, że szliście samoczwór po czym się oddzieliłeś i dziewczyny poszły samotrzeć. No chyba że jesteś jeden w trzech osobach, to wtedy ty też samotrzeć... |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |