Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Miało być ambitnie
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12569
Strona 1 z 1

Autor:  kefir [ Pt lis 11, 2011 1:50 pm ]
Tytuł:  Miało być ambitnie

A skończyło się za Polskim Grzebieniem. Nie doszliśmy nawet do Wielckiego, a na Rohatke i Małą Wysoką w ramach pocieszenia już nie mogliśmy.

http://gekony.wordpress.com/2011/11/11/ ... -grzebien/

Autor:  Endrju [ Pt lis 11, 2011 3:52 pm ]
Tytuł: 

ujnia :(

Przynajmniej wiesz z kim i gdzie masz porachunki do wyrównania :wink:

Autor:  kefir [ So lis 12, 2011 9:37 am ]
Tytuł: 

Jak to mawiał Arni "I'll be back."

Autor:  KWAQ9 [ So lis 12, 2011 10:25 am ]
Tytuł: 

Ojjjjj Lalunie, TANAPu się słuchacie??? :lol:

Autor:  Lukasz_ [ N lis 13, 2011 5:32 pm ]
Tytuł: 

Hahaha :lol:

Autor:  prof.Kiełbasa [ N lis 13, 2011 6:43 pm ]
Tytuł: 

jeśli powiesz że nie mówiłem że niema warunków na taki trip - to jutro zajadę do LM i Ci nakopię w pupala 8)

Autor:  Olga [ N lis 13, 2011 7:44 pm ]
Tytuł: 

kefir, a próbowaliście im coś tłumaczyć, że na wspinaczkę idziecie?

Autor:  KWAQ9 [ N lis 13, 2011 8:03 pm ]
Tytuł: 

Olga napisał(a):
kefir, a próbowaliście im coś tłumaczyć, że na wspinaczkę idziecie?


Próbowali ale... po czesku. :lol: ;)

Autor:  kefir [ Pn lis 14, 2011 8:07 am ]
Tytuł: 

Byliśmy związani liną, obwieszeni szpejem więc chyba nie wygladaliśmy jak Jozin z Bazin :? Typ się przyczepił to zaczęliśmy palic głupa.

! - byłeś malo przekonujący :lol: :lol: :lol:
Ch.. nie będzie mocnego zakończenia roku...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lis 14, 2011 8:55 am ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
! - byłeś malo przekonujący :lol: :lol: :lol:

no jasne lepiej sprawdzić w terenie,czy kolega w . nie robi :lol:

Autor:  kilerus [ Pn lis 14, 2011 9:46 am ]
Tytuł: 

No ten odcinek w tych warunkach, to ja bym sam nie próbował. Toż to niezły mrok musi być. Wystarczy mi, że szedłem z odrobiną szronu z jednej strony.

Autor:  Olga [ Pn lis 14, 2011 10:21 am ]
Tytuł: 

kefir napisał(a):
Byliśmy związani liną, obwieszeni szpejem więc chyba nie wygladaliśmy jak Jozin z Bazin :? Typ się przyczepił to zaczęliśmy palic głupa.

Niedawno widziałam oszpejonych osobników na Baranich Rogach - wchodzili najprostszą drogą i nie szli dalej na Durny ani nic z tych rzeczy :wink: Więc może strażnicy przywykli już do nadmiaru asekuracji w war. lodowo-śniegowych i każdego profilaktycznie maglują.
W ogóle jaką drogę planowaliście robić? Trochę nie chce mi się wierzyć, że gdybyście zadeklarowali im wtedy cokolwiek 'dwójkowego', dalej by kazali zawracać.

Autor:  kilerus [ Pn lis 14, 2011 1:02 pm ]
Tytuł: 

A gdzie chcieliście skończyć?

Autor:  enigma [ Pn lis 14, 2011 3:50 pm ]
Tytuł: 

oj Kefir Kefir...Cel jak zwykle ambitny tylko ze skutecznością gorzej :wink:

Autor:  jck [ Pn lis 14, 2011 5:17 pm ]
Tytuł: 

Swoją jedyną (odpukać) przygodę z filancem miałem kilka lat temu w tejże właśnie dolinie, 10 listopada... Po wymianie uwag, uprzejmości i wskazówek kontynuowaliśmy wycieczkę.

Z drugiej strony: Polski Grzebień też fajny.

Autor:  Lukasz_ [ Pn lis 14, 2011 5:27 pm ]
Tytuł: 

Wyczaił że żaden z jogurta horolezec :D

Autor:  Krabul [ Pn lis 14, 2011 5:52 pm ]
Tytuł: 

Może to i lepiej, że was zawrócili, ja bym tej trasy nie widział w szklankę.

Autor:  kefir [ Pn lis 14, 2011 6:48 pm ]
Tytuł: 

Tak patrząc z perspektywy to za wiele pewnie byśmy nie urobili.
Miała być Martinovka na którą mieliśmy mega ciśnienie, a zainspirowała mnie relacja Mazia jak z Killerusem, Rohem i kimś tam jeszcze szli.
Zakładaliśmy, że plan minimum to Polski Grzebień i piwo, optimum - Litworowy, a spełnienie marzeń i to faktycznie bliżej marzeń niż jako cel Martinovka od A do Z.
Przynajmniej zwierzątek dużo było i widoki pikne. :mrgreen:

Autor:  jck [ Pn lis 14, 2011 6:59 pm ]
Tytuł: 

Ja własnie robiłem Martinovkę w listopadzie... z kiblem. A drugiego dnia i tak doczołgaliśmy się tylko do Tetmajera...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lis 14, 2011 7:01 pm ]
Tytuł: 

jck napisał(a):
Ja własnie robiłem Martinovkę w listopadzie... z kiblem. A drugiego dnia i tak doczołgaliśmy się tylko do Tetmajera...

chciał sprawdzić to sprawdził- skoro nie miał wiarygodnych informacji :lol:
człowiek uczy się na błędach ,tylko po co je robić jak nie ma takiej potrzeby..

Autor:  kilerus [ Pn lis 14, 2011 7:04 pm ]
Tytuł: 

Napiszę szczerze, że jest to mrok. Wystarczy popatrzeć ogólnie na forum... posucha, a tutaj taka trasa?

Autor:  jck [ Pn lis 14, 2011 7:09 pm ]
Tytuł: 

Z drugiej strony, wstawać rano, żeby se z filancem pogadać? :wink:
Kefir, szkoda, że nie wyszło, bo trasa warta polecenia, choć w bieżących warunkach to faktycznie solidna droga...

Autor:  kefir [ Pn lis 14, 2011 7:21 pm ]
Tytuł: 

Nie tak, że nie było wiarygodnych informacji albo nie wiedziałem czego się spodziewać. Po prostu chciałem zaryzykować. To miało być coś w stylu:
http://www.youtube.com/watch?v=vQP4E1nGwLw

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lis 14, 2011 7:47 pm ]
Tytuł: 

POLSKI GRZEBIEŃ
Obrazek

Autor:  Lukasz_ [ Pn lis 14, 2011 7:51 pm ]
Tytuł: 

Made in Germany :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn lis 14, 2011 8:01 pm ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Made in Germany :mrgreen:

to podróba :lol:

Autor:  kefir [ Pn lis 14, 2011 9:53 pm ]
Tytuł: 

:lol: :lol: :lol:

Autor:  jck [ Wt lis 15, 2011 4:35 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
to podróba

Ale kolor ma mroczny. Do tego błyszczy, pewnie zimowe zalodzenie...

Autor:  hail [ Wt lis 15, 2011 5:48 pm ]
Tytuł: 

Ale numer pewno temu, że i data taka oni głównie w długie weekendy (PL) częściej sprawdzają ale jak pech to pech a co do warunków to rzeczywiście dzikie ale szkoda czasu i sił wiadomo.

Co do grzebienia piękna polska?! robota :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/