Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Wt lip 02, 2024 10:21 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So gru 31, 2011 2:21 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Trzeba było jakoś zamknąć ten rok 2011.
Prognozy pogody już od tygodnia były beznadziejne. Miał padać śnieg, temperatura ok. -10 i bardzo mocny wiatr 50-60 km/h.
Zanosiło się więc na kolejną męską górską przygodę ;)
Skład: kilerus, rumpel i ja.
Wybraliśmy więc drogę Potoczka (III) na Czubie nad Karbem.

W drogę weszliśmy koło 9. Pierwsze 2 wyciągi prowadziłem ja.
Pierwszy z nich zajął nam sporo czasu ze względu na dosyć spore problemy z asekuracją, marznące dłonie i przesztywnioną linę. Było tam kilka miejsc III o tyle nieprzyjemnych, że w ekspozycji i prowadzących w bok, a nie do góry. Drugi wyciąg to właściwie podejście 30-40 metrów terenem 0+ (według topo II - ? może w lecie, bo to płyty) bez żadnego przelotu.
Potem zmiana i kolejny wyciąg prowadził kilerus.
Połączyliśmy dwa w jeden.
Na początku prosty trawers, a dalej trójkowe zacięcie i jedynkowa depresja pokryta trawkami:
Obrazek
Dziabki ładnie siadały więc ten moment był chyba najprzyjemniejszy.
Na stanie rumpel zmienia kilera na prowadzeniu:
Obrazek
Tutaj początkowo wybraliśmy chyba wariant łatwiejszy niż III, ale dalej była już dosyć ciekawa pionowa ściana z kosówkami.

Następny wyciąg to dramat. Zajął nam chyba ze 3 godziny.
Jak się później okazało, pojebaliśmy drogę i weszliśmy w wariant o trudnościach zdecydowanie wyższych niż III.
Chyba nigdy nie byłem tak zmęczony jak po przejściu tej drogi.

Zaczęło się IV kominem:
Obrazek
Potem była jeszcze V ścianka, na której pomogłem sobie trzymając się haka (tak, wiem, klasyczne A0, ale sił nie miałem już zupełnie na walkę ;) ).
Do kolejnego stanowiska ledwo się doczołgałem. Nie miałem już sił w rękach, żeby wbijać dziabę. Dwie godziny snu w nocy i całe męczące ostatnie dwa tygodnie powodowały, że kleiły mi się oczy.
Ostatni wyciąg, czyli dojście do szlaku na Kościelec przeszliśmy na lotnej.
Było już po zmroku.
Droga zajęła nam około 7 godzin.

Potem pozostało już tylko zejście do Murowańca i na dół do Kuźnic i powrót do Krakowa.
W domu byłem po 22.

Piękna wycieczka w paskudnych warunkach. Mimo zmęczenia i przemrożonych palców warto było pojechać.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 2:34 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Oj warto. Takich wycieczek sie długo nie zapomina.

Jak przeszedłem ten IV komin, to pomyślałem sobie, dzieki Bogu już się skończył, przeczłapałem kawałek i... to chyba jakieś żarty!
Płyta z pionową obmytą rysą była masakrująca :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 2:43 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Smaka mi robicie ! :D Jak mi diagnoza po prześwietleniu wyjdzie dobra to w długi weekend coś trzeba zrobić :wink: A jak wyjdzie zła to wezme pudełko ketonalu :wink:

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 2:46 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 6:17 am
Posty: 437
Lokalizacja: Kraków
noo płytka była fajowa, ehh ile ja tam śniegu zrzuciłem, żeby chociaż małą dziurkę znalezc, a tu nic.. ;-D

wycieczka na prawdę fajowa, a pogoda prawdziwie zimowa, mróz, śnieg, wiatr, i pełno pyłówek :-)

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 3:00 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt lip 27, 2007 3:57 pm
Posty: 896
Lokalizacja: Kielce
Fajowo :) Nasłuchałem i naoglądałem się ostatnio o tej drodze sporo.

Graty za akcje.

_________________
https://www.facebook.com/PortugalTripExtreme2013 <------ Wyprawa rowerowa z Polski do Portugalii
http://www.pomagamoli.pl/ <------ Akcja Pomagam Oli :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 3:01 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
rumpel jak ty to poprowadziłeś to ja nie wiem. Szacun!


Ostatnio edytowano So gru 31, 2011 4:16 pm przez kilerus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 3:22 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Czy mi się wydaje czy to nie pierwsza Wasza akcja w zimowych warunkach na Czubie? Tak czy inaczej gratuluje Panowie:)

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 4:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Byliśmy w styczniu na Głogowskim. Też fajna droga.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So gru 31, 2011 4:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N mar 13, 2005 4:25 pm
Posty: 9935
Lokalizacja: niedaleko Wąchocka
Lukasz_ napisał(a):
wezme pudełko ketonalu

Słoiczek. Ten mocniejszy jest w takich malutkich pomarańczowych słoiczkach.

_________________
Pamiętasz co obiecywała?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 9:47 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
masochiści :lol:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 11:38 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr sie 23, 2006 8:39 am
Posty: 5110
Lokalizacja: daleko od gór
I znowu jakieś mroki. :roll:

_________________
W życiu piękne są tylko chwile. (R. Riedel)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 1:46 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Na szczęście obyło się bez mroku. Była za to klasyczna "męska" przygoda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 1:55 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
kilerus napisał(a):
Była za to klasyczna "męska" przygoda.

O tak. Prawie jak Brokeback Mountain. Kiedy jadłem kilerowi z ręki przechodziły mnie dreszcze :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 1:59 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
O kurde, przypomniałeś mi tą akcję... :mrgreen:

Tylko nie mów Oldze. :oops:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 2:35 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
kilerus napisał(a):
Tylko nie mów Oldze.
Obrazek

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 2:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Odeślę Cię grzecznie do tematu:
http://www.forum.turystyka-gorska.pl/vi ... hp?t=12331


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 8:27 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn lis 03, 2008 6:56 pm
Posty: 758
Lokalizacja: Las Vegas
mam nadzieje, że tym razem nie rzucaliście telewizorami jak w styczniu :P

_________________
Żyj tak abyś po latach mógł powiedzieć-przynajmniej się nie nudziłem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn sty 02, 2012 8:42 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Nie, tym razem tylko motyla noga! :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 12:16 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Fajna droga... Graty Panowie za walkę.

Jak siadały nowe zabawki?

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 12:27 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Graty ... plany stają się realne ...

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 9:23 am 
Kombatant

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 6:17 am
Posty: 437
Lokalizacja: Kraków
kilerus napisał(a):
Nie, tym razem tylko motyla noga! :wink:


no k...y lataly caly czas, jak mi paluchy zdretwialy, to jedyne co miałem w głowie to "k...a, k...a, k...a!" :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 9:42 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
'Krzysiek' napisał(a):
Jak siadały nowe zabawki?


Wypróbowaliśmy Omegi i igły do traw.

Omegi fajnie siadały. Igłom nie ufam ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 11:30 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
kilerus napisał(a):
Omegi fajnie siadały. Igłom nie ufam

Eee... jak na zime troche dziwne stwierdznie, no ale zalezy jak latwo te igly sie wyjmowalo :D

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 1:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Burza napisał(a):
kilerus napisał(a):
Omegi fajnie siadały. Igłom nie ufam

Eee... jak na zime troche dziwne stwierdznie, no ale zalezy jak latwo te igly sie wyjmowalo :D

Dlaczego dziwne?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 1:45 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
Wydaje mi się, że trawki były trochę za miękkie do tego, żeby igły dobrze siadały.
Wbijały się dosyć łatwo, ale równie łatwo wyciągały.
Chociaż na stanowisku przed najtrudniejszym wyciągiem wisiałem praktycznie obciążając tylko jedną igłę i jakoś trzymała.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 1:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
No i się pochorowałem po wycieczce.

Leżę w domu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 1:57 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Śr cze 01, 2011 6:17 am
Posty: 437
Lokalizacja: Kraków
widać wszystko w przyrodzie musi być na zero, bo mnie wycieczka uzdrowiła.

_________________
Jako pijesz, tako leziesz.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 2:00 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
A ja mam kilka palców u rąk przemrożonych i trochę słabiej nimi czuję dotyk.
Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy. Zmian wizualnie nie widać, więc chyba jest OK.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 2:01 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
kilerus napisał(a):
Dlaczego dziwne?

Jak dobrze zmrozone trawy to igly sa mega pewniakiem natomiast z friendami roznie bywa, zwlaszcza gdy trzeba kuc zeby bezpiecznie osadzic.

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt sty 03, 2012 2:02 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Muszę pomyśleć o puchówce i dobrych skarpetach, bo mnie chyba wymroziło.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 37 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL