Nadszedł czas na podsumowanie minionego roku. Był to niewątpliwie najlepszy mój sezon w górach. Udało się zrobić więcej niż zakładałem. W górach spędziłem ok. 35 dni

.
6 I sezon zimowy Nowego roku zacząłem od Wielkiej Rycerzowej
22 I – zdobywam Pilsko.
29 I - Wielki i Mały Rozsutec: przepiękna i bezwietrzna pogoda
12 II Czerwieńska Grapa – górka z fajnym widokiem na Beskidy nad moim domem.
13 II Stoh – ponownie przepiękna pogoda w Małej Fatrze
05 III Zadni, Pośredni i Skrajny Granat – jak dotychczas moja najlepsza zimowa tura
13 III Świnica Taternicka. Halny strasznie dał nam popalić.
3 IV Siwy Wierch oraz Ostra
22 IV Sulov. Pierwsza styczność ze skałkami.
30 IV wybieramy się w masyw Hohe Wand i rozpoczyna się nasza przygoda z ferratami. Przechodzimy drogi Wahringer Steig "C", Frauenlucke "B", Wildenauersteig "C-D".
1 V masyw Schneeberg. Zdobywamy szczyty Kaiserstein oraz najwyższy Klosterwappen. Droga na szczyt niemiłosiernie się dłuży. Na szczycie zero widoków i pada śnieg. Podczas zejścia łapie nas burza i deszcz.
7 V Barania Góra
12 V część Grani Soliska- Furkotne, Szczyrbskie, Młynieckie Solisko. Nadchodząca burza od polskiej strony zmusza nas do wycofu.
29 V Baranie Rogi wejście Baranią Drabiną (III) moja najlepsza trasa w Tatrach
5 VI Krywań
23 VI Alpy Kamnickie. W planie było zdobycie Grintovca ale niestety słaba widoczność oraz nie znajomość przebiegu trasy zmusza nas do wycofu z ok. 2200mnpm. Decyzja była słuszna gdyż przed schroniskiem dopada nas gradobicie i burza. Nocujemy w Ceskiej Kocy.
24 VI Tego dnia nie jest nam dane wyjść powyżej schroniska. Z każdym naszym wyjściem zaczyna padać deszcz oraz grzmieć. Decydujemy się zejść do doliny i jedziemy zwiedzać Ljubljane.
25 VI W końcu pogoda dopisuje i udaje się zrobić fajną trasę przez Koroską Rinke oraz Skute. Trochę źle zaplanowaliśmy drogę ponieważ okazała się bardzo długa i wyczerpująca. Co jakiś czas straszyły nas naciągające czarne chmury ale obyło się bez przygód.
16 VII Hruby Wierch przez Furkot
24 VII Horne Diery
13 VIII Jôf di Montasio (włoskie Alpy Julijskie) droga przez Rifugio di Brazza w stronę przełęczy Forca dei Disteis, następnie ferratą Scala Pipan na szczyt. Zejście tą samą drogą.
14 VIII Mangart wejście ferratą Slovenian way, powrót ferratą Italian way. Widoki przepiękne.
16 VIII Kriż i Stenar
18 VIII pada najwyższy szczyt Julijskich Triglav. Wejście drogą Tominšek router. Udaje się jeszcze zdobyć Rz. Polecam ten fajny szczyt. Powrót drogą via Prag.
20 VIII na zakończenie pobytu w Słowenii udaję się jeszcze zdobyć Małą Mojstrovke ferratą Hanzova pot.
27 VIII Kończysta oraz Stwolska Turnia.
10-11 IX Grossglockner oraz Fanatkogl. Termin wyjazdu przekładaliśmy 2 razy. W końcu za trzecim trafiliśmy w okno pogodowe. Na szczyt weszliśmy bez problemów
17 IX Kozi Wierch. W końcu wybieramy się na Orlą Perć od Zawratu po Żleb Kulczyńskiego.
25 IX Mięguszowiecki Szczyt Czarny
1 X Bystra + grań
29 X Wołowiec przez Rakoń
6 XI Starorobociański przez Ornak. Zejście przez Trzydniowiański.
12 XI Hala Lipowska
27 XI po raz kolejny Czerwieńska Grapa oraz Mały Żar
17, 24 XII wypad w masyw Glinnego
28 XII Świnica Taternicka po raz drugi

.
Przy okazji chciałbym pozdrowić i podziękować za mile spędzone chwile i towarzystwo podczas wypraw mojej dziewczynie Jagodzie, Łukaszowi, Marcinowi, Rafałowi (hail), Kamilowi, Robertowi, Taśkowi. Do następnego razu

.