Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Piechotą do Wilna 1000km!!!
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12853
Strona 1 z 1

Autor:  krnaix [ Cz sty 12, 2012 2:08 pm ]
Tytuł:  Piechotą do Wilna 1000km!!!

Poznajcie prawdziwych podróżników którzy pichotą pokonali 1000km
zaczynając w Gorzowie a kończąc w Wilnie!

Zobaczcie zdjęcia z wyprawy i koniecznie wystawcie im 5 gwiazdek!
Możecie to zrobić przez Facebook-a!

Dzięki Waszym głosom w przyszłym roku nasi przyjaciele zajdą aż do
Iwano Frankowska na Ukrainie!

Wy będziecie mogli dołączyć do wybranego etapu ich podróży i spędzić
niesamowite wakacje!
Możecie też do nich pisać!
Wszystko czego potrzebujecie znajduje się tutaj!

http://www.stypendiumzwyboru.pl/uczestn ... ckpaws-187

Wystaw ocene -> kliknij na gwiazdki -> zaloguj sie przez FB -> oddaj swój głos!

Nie ma rzeczy niemożliwych!

Autor:  KWAQ9 [ Cz sty 12, 2012 2:33 pm ]
Tytuł: 

A co jeśli wystawię 4 lub 3 gwiazdki???

Autor:  keff79 [ Cz sty 12, 2012 2:35 pm ]
Tytuł: 

Łożeszjapierdylekutfa!

Czasami stawiam też kropki!

Ale nie dzisiaj!

Czekamy na użytkownika !

Autor:  KWAQ9 [ Cz sty 12, 2012 2:37 pm ]
Tytuł: 

Obstawiam że da im 6 gwiazdek. I to tych które oświecają Tczew. :mrgreen:

Autor:  kilerus [ Cz sty 12, 2012 2:46 pm ]
Tytuł: 

Idziemy na wschód. Tam musi być cywilizacja.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sty 12, 2012 3:48 pm ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
Czekamy na użytkownika !

dobra jestem ,ale o co kurfa chodzi:? :scratch:

Autor:  Krabul [ Cz sty 12, 2012 4:30 pm ]
Tytuł: 

krnaix napisał(a):
pichotą
To cheba trudnij niż rowrem, ni?

Autor:  keff79 [ Cz sty 12, 2012 7:24 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
keff79 napisał(a):
Czekamy na użytkownika !

dobra jestem ,ale o co kurfa chodzi:? :scratch:


Nie wiem!

Chyba musisz z buta na Wilno ruszyć!

Trzymamy kciuki!

Autor:  tresor [ Cz sty 12, 2012 7:37 pm ]
Tytuł: 

krnaix napisał(a):
Poznajcie prawdziwych podróżników którzy pichotą pokonali 1000km
zaczynając w Gorzowie a kończąc w Wilnie!


oj tam oj tam
znajomy z pewnego forum przeszedl szlak sw Jakuba...z buta poginal z Pl do Espaniol :) to jest wyczyn !

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz sty 12, 2012 7:37 pm ]
Tytuł: 

keff79 napisał(a):
! napisał(a):
keff79 napisał(a):
Czekamy na użytkownika !

dobra jestem ,ale o co kurfa chodzi:? :scratch:


Nie wiem!

Chyba musisz z buta na Wilno ruszyć!

Trzymamy kciuki!

eeee to na nich ma Legia patent -my jeszcze nie mieliśmy przyjemności :twisted:

Autor:  kefir [ Cz sty 12, 2012 7:39 pm ]
Tytuł: 

Ja nawet pejsbuka nie mam.

PIŁKA NOŻNA DLA KIBICÓW :lol:

Autor:  PrT [ Cz sty 12, 2012 7:55 pm ]
Tytuł: 

Krabul napisał(a):
To cheba trudnij niż rowrem, ni?

No jo... cheba...

Autor:  piomic [ Cz sty 12, 2012 9:21 pm ]
Tytuł: 

tresor napisał(a):
znajomy z pewnego forum przeszedl szlak sw Jakuba...

Niedawno miałem pacjentkę (emerytkę!), która przeszła szlak do Santiago – niby nic szczególnego ale po 200km złamała nogę (kość śródstopia złamała się bez urazu, od przewlekłego przeciążania) i nie wiedząc o tym dokuśtykała do końca.

Autor:  Rohu [ Cz sty 12, 2012 9:32 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem o co chodzi z głosowaniem (każą się logować), ale filmik fajny. Psiury też. Widać, że macie pasję. Oby wam się poszczęściło.

Autor:  regedarek [ Pt sty 13, 2012 5:09 pm ]
Tytuł: 

Fajnie fajnie, polecam wam trase którą zrobiłem w zeszłym roku 700km przez Pireneje

Autor:  matragona [ Wt sty 17, 2012 7:12 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
polecam wam trase którą zrobiłem w zeszłym roku 700km przez Pireneje

O,to jest coś co mnie baaardzo interesuje :) to GR10,prawda? gdzieś coś więcej pisałeś,bo jak zacznę szukać to mi zejdzie do rana..;-)

krnaix,a Wam życzę powodzenia,fajny filmik,widać ,że Wasze projekty realizujecie z pasją,a psiaki to wierni towarzysze w podróży..!

Autor:  regedarek [ Śr sty 18, 2012 1:38 pm ]
Tytuł: 

Zero opisów byłem po tym zbyt zmęczony :P

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 18, 2012 4:22 pm ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
tresor napisał(a):
znajomy z pewnego forum przeszedl szlak sw Jakuba...

Niedawno miałem pacjentkę (emerytkę!), która przeszła szlak do Santiago – niby nic szczególnego ale po 200km złamała nogę (kość śródstopia złamała się bez urazu, od przewlekłego przeciążania) i nie wiedząc o tym dokuśtykała do końca.


Całą drogę z Polski szła pieszo ?
Ja szczerze takich ludzi podziwiam.

Gdybym miała sporo czasu też bym się wybrała, ale rowerem, jednak można dziennie pokonać mniej więcej 3 razy więcej kilometrów.

Autor:  tresor [ Śr sty 18, 2012 7:32 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Gdybym miała sporo czasu też bym się wybrała, ale rowerem, jednak można dziennie pokonać mniej więcej 3 razy więcej kilometrów.


z tego co wiem musisz isc z buta,na parafiach podbijasz jakas ksiazeczke,wogle koles szedl i kase za free dostawal:) przytulil ponad 2 tys euro podczas wedrowki.Same darowizny od proboszczy,ja tez tak chce:)


piomic napisał(a):
złamała nogę


twarda emerytka!

Autor:  Basia Z. [ Śr sty 18, 2012 7:41 pm ]
Tytuł: 

tresor napisał(a):
Cytuj:
Gdybym miała sporo czasu też bym się wybrała, ale rowerem, jednak można dziennie pokonać mniej więcej 3 razy więcej kilometrów.


z tego co wiem musisz isc z buta,na parafiach podbijasz jakas ksiazeczke,wogle koles szedl i kase za free dostawal:)


Na rowerze też wolno, a reszta tego co piszesz to bzdura.

Mam znajomych, którzy przechodzili lub przejechali rowerem spore odcinki tej trasy, ale nikt ze znajomych nie przeszedł ani nie przejechał całości.
W większości są to ludzie pracujący i nie mają tyle czasu.
Niektórzy dzielą to sobie na odcinki i co roku w czasie urlopu przechodzą fragment.
We wrześniu była moja bliska koleżanka i przeszła pieszo ok. 600 km, tylko na terenie Hiszpanii. Wcale nie ma jakiejś nadzwyczajnej kondycji, raczej przeciętną, a przechodzili dziennie po około 30 km.

Owszem - otrzymuje się tzw. "paszport". Można za bardzo niewielkie pieniądze nocować w klasztorach i na plebaniach na trasie pielgrzymki, ale jeżeli nie ma akurat takiego miejsca to śpi się w schroniskach, PTSM-ach i normalnie za noclegi płaci.

W Europie jest różnie - w Hiszpanii noclegi w specjalnych schroniskach dla pielgrzymów dotowane są przez państwo i w związku z tym kosztują przeważnie 3-4 euro, ale już we Francji nie są dotowane i w związku z tym kosztują 8-10 euro.

Jeżeli ktoś na trasie żebrał to jest możliwe że na tym zarobił, ale to uwłaczające.
Na pielgrzymkę się nie idzie dla zarobku.

Autor:  matragona [ Śr sty 18, 2012 8:33 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
Zero opisów byłem po tym zbyt zmęczony Razz

aha.. :) ale z pytaniami mogę uderzać jakby co,bo teraz to myślę,że już chyba wypocząłeś? :wink: mi po głowie chodzi HRP,ale jeśli pójdę sama to jednak skłonię się bardziej ku GR,bo ponoć bardziej uczęszczany..

Autor:  tresor [ Cz sty 19, 2012 9:50 am ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
a reszta tego co piszesz to bzdura.


bzdury sama mozesz wypisywac :)


Basia Z. napisał(a):
Można za bardzo niewielkie pieniądze nocować w klasztorach i na plebaniach na trasie pielgrzymki, ale jeżeli nie ma akurat takiego miejsca to śpi się w schroniskach, PTSM-ach i normalnie za noclegi płaci.


chlop nie spal w schroniskach i innych komercyjnych miejscach!
kimal pod roznymi zadaszeniami,w garazach,pod drzewami i wszelakie dzike miejsca,pare razy przekimal za free u proboszczow


Basia Z. napisał(a):
Jeżeli ktoś na trasie żebrał to jest możliwe że na tym zarobił, ale to uwłaczające


szedl i zarobial,a w jaki sposob to jego prywatna sprawa,tyle w temacie,zrobil sie gruby off top

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/