Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zadni Granat czyli mnie też w sobotę obtarło :)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=12935
Strona 1 z 1

Autor:  marekm [ N sty 29, 2012 4:57 pm ]
Tytuł:  Zadni Granat czyli mnie też w sobotę obtarło :)

Bardzo udana, sobotnia wycieczka z kilkoma forumowymi akcentami z zaskoczenia:
- na Boczaniu leżąca Aanka
- w Murowańcu koczujący Krzysiek1980, Yanoosh i DrHouse oraz ponownie, wcinająca zimną parówkę Aanka
- pod Zmarzłym Stawem szpejący się Kilerus i Rumpel (przepraszam, dopiero przed chwilą się dowiedziałem :) )

Pogoda była, kupa śniegu, jeszcze większa kupa zabawy w tym śniegu, najpierw w podejściu, potem w zjeździe.

Na szczegółową relację zapraszam tu: http://photomotive.net/zadni-granat-skiturowo/

A po więcej landszaftów tu: http://www.flickr.com/photos/airsiwy/se ... 01/detail/

Obrazek

Obrazek

Obrazek
(c) by Anita G. :)

Autor:  matragona [ N sty 29, 2012 5:09 pm ]
Tytuł: 

marekm,rewelacja!! świetne zdjęcia i świetna akcja!
Szczerze gratuluję,bo dla mnie to daleka droga,żeby móc zjechać z Zadniego Granatu..kto wie,czy kiedykolwiek osiągnę taki poziom umiejętności..;-)

Autor:  marekm [ N sty 29, 2012 6:50 pm ]
Tytuł: 

chrzanisz trochę ;)

Autor:  matragona [ N sty 29, 2012 7:09 pm ]
Tytuł: 

:D trochę to na razie mam umiejętności..i to się zgadza!! resztę o Twojej wyprawie podtrzymuję!
W zeszłym roku będąc na lawinówce z podziwem przyglądałam się zjazdom Tomka Nodzyńskiego i Bogusi Chlipały..fajnie,tak lekko to wyglądało jak w śniegu pomykali..moje zjazdy to póki co toporne,ale też może dlatego,że trasy takie do tego średnie:/

Autor:  semow [ N sty 29, 2012 8:55 pm ]
Tytuł: 

W dobrym śniegu to jest bardzo ładny i niezbyt trudny zjazd - mi się udało w zeszłym roku na firn trafić, puch niestety uciekł...

Autor:  drHouse [ N sty 29, 2012 11:44 pm ]
Tytuł: 

musimy powalczyc o jakiejś zniżki w murowańcu, wyrobić karty klubowe etc bo tylu forumowiczów na raz nie poznałem - musze poprosic o jakąś pomoc bo nie spamiętam :P


p.s.
Veni vidi vici Kościelec zdobyty :)

Autor:  zephyr [ Pn sty 30, 2012 9:52 am ]
Tytuł: 

bardzo fajna relacja no i znów skitury :). Robicie mi tylko smaki :wink:

Autor:  smolik [ Pn sty 30, 2012 10:36 am ]
Tytuł: 

Fajna tura ;)
My szusowaliśmy w niedziele z Zawracika Rówienkowego ...mmm te puchy ;)

Autor:  kilerus [ Pn sty 30, 2012 10:49 am ]
Tytuł: 

Cholera, człowiek umorduje się na jakiejś kopce, a tutaj człowiek ma samą radochę :thumright:

Autor:  marekm [ Pn sty 30, 2012 11:11 am ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
W dobrym śniegu to jest bardzo ładny i niezbyt trudny zjazd


dokładnie tak, aż mnie zdziwiło jak niedużo wysiłku trzeba włożyć, żeby czerpać satysfakcję pełnymi garściami. Moja trauma to Świnicka. Trudność "papierowa" niby podobna, ale dwa razy stamtąd zjeżdżając trafiałem na taki śnieg, że walczyłem o życie :) I jeszcze ten pieprzony nawis :D

smolik napisał(a):
My szusowaliśmy w niedziele z Zawracika Rówienkowego ...mmm te puchy


no w Staroleśnej warun musi być. Byłem dokładnie rok temu i mimo dużo mniejszej ilości śniegu, też dojechałem do samochodu :)

kilerus napisał(a):
Cholera, człowiek umorduje się na jakiejś kopce, a tutaj człowiek ma samą radochę


w dół może i fajnie, ale ile mięsa leciało do góry :) No ale w końcu nie byliśmy tam dla przyjemności :)

Autor:  semow [ Pn sty 30, 2012 11:55 am ]
Tytuł: 

na świnickiej jeszcze nie byłem - to jest taki cel "rezerwowy" zwykle i zostaje tylko rezerwowy ;)

Autor:  Kasia86 [ Pn sty 30, 2012 1:04 pm ]
Tytuł: 

Kurde, też zazdroszę! Taki zjazdy to jeszcze poza moim zasięgiem... Ja wczoraj byłam na Beskidzie, ale... cykor jestem i nie zjechałam :oops:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn sty 30, 2012 1:22 pm ]
Tytuł: 

jak usłyszałem w słuchawce Twój zdyszany oddech to myślałem że przeszkadzam :lol: :wink:
zawsze zazdrościłem Ci tych zjazdów ze szczytu :oops:

Autor:  marekm [ Pn sty 30, 2012 4:39 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Kurde, też zazdroszę! Taki zjazdy to jeszcze poza moim zasięgiem... Ja wczoraj byłam na Beskidzie


akuratnie Beskid stricte na wschód nie różni się wiele trudnością techniczną od ZG.

! napisał(a):
jak usłyszałem w słuchawce Twój zdyszany oddech to myślałem że przeszkadzam Laughing Wink


podczas rozmowy spadłem z fotela lidera na ostatnie miejsce :)
swoją drogą to przypomniał mi się nasz Krywań :) podobna pogoda, warunek, podejście i zjazd.

! napisał(a):
zawsze zazdrościłem Ci tych zjazdów ze szczytu

no, a ja Ci jak żeś opalał się od 30 minut na szczycie a ja dopiero się wtaczałem przepocony i zziajany :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn sty 30, 2012 4:43 pm ]
Tytuł: 

taaa Krywań... ile to w aucie czekałeś? ze 2h? :lol:

Autor:  marekm [ Pn sty 30, 2012 5:01 pm ]
Tytuł: 

w sobotę niecałą godzinę :)

Autor:  keff79 [ Pn sty 30, 2012 7:00 pm ]
Tytuł:  Re: Zadni Granat czyli mnie też w sobotę obtarło :)

marekm napisał(a):


Bardzo ładne, tylko nie mogę dostrzec co to za dechy.

Autor:  Kasia86 [ Pn sty 30, 2012 9:55 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
Kasia86 napisał(a):
Kurde, też zazdroszę! Taki zjazdy to jeszcze poza moim zasięgiem... Ja wczoraj byłam na Beskidzie


akuratnie Beskid stricte na wschód nie różni się wiele trudnością techniczną od ZG.


Ale trochę jestem zła na siebie, bo z opisu wychodzi, że Beskid jest łatwiejszy od Kasprowego... :roll:





A w ogóle to wszystko przez Ciebie! 8)

Autor:  marekm [ Pn sty 30, 2012 10:30 pm ]
Tytuł:  Re: Zadni Granat czyli mnie też w sobotę obtarło :)

keff79 napisał(a):
marekm napisał(a):


Bardzo ładne, tylko nie mogę dostrzec co to za dechy.


Słodkie tatuśki z Atomica :)
Obrazek

Autor:  aankaa [ Wt sty 31, 2012 12:48 am ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
Bardzo udana, sobotnia wycieczka z kilkoma forumowymi akcentami z zaskoczenia:

tak!
ten weekend był pod znakiem: "aż boję się zajrzeć do lodówki"
nawet na Kościelcu ktoś mnie zaczepił z forum (niestety nick za cholerę nie chciał się zadomowić w mojej głowie; pamiętam tylko, że Adamem się zwał - chyba... :roll: )

narty na szczęście mnie nie kręcą ale mordę gekona zawsze miło zobaczyć na szlaku;
oczywiście kasiek, jacków, piomików i dresików - też :D

to był generalnie good weekend :D

Autor:  Lechuu [ Wt sty 31, 2012 1:22 am ]
Tytuł: 

Obrazek z Koziego:)

Autor:  marek_2112 [ Wt sty 31, 2012 12:14 pm ]
Tytuł: 

marekm znad Zmarzłego startowaliśmy prawie w tym samym czasie, idąc do 5tki przez Zawrat widziałem jak równocześnie nabieraliśmy wysokości, faktycznie mieliście mocnego lidera... :)

aankaa napisał(a):
nawet na Kościelcu ktoś mnie zaczepił

machałem do Ciebie z Zawratowej Turni :)

Autor:  drHouse [ Wt sty 31, 2012 12:37 pm ]
Tytuł: 

Aniu daj mi przepis na te kotlety które miałaś :) Proszę :twisted:

Autor:  dradamu:) [ Wt sty 31, 2012 12:43 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
marekm napisał(a):
Bardzo udana, sobotnia wycieczka z kilkoma forumowymi akcentami z zaskoczenia:

tak!
ten weekend był pod znakiem: "aż boję się zajrzeć do lodówki"
nawet na Kościelcu ktoś mnie zaczepił z forum (niestety nick za cholerę nie chciał się zadomowić w mojej głowie; pamiętam tylko, że Adamem się zwał - chyba... :roll: )

narty na szczęście mnie nie kręcą ale mordę gekona zawsze miło zobaczyć na szlaku;
oczywiście kasiek, jacków, piomików i dresików - też :D

to był generalnie good weekend :D


Ano mnie spotkałaś:) Pozdro

Autor:  marekm [ Wt sty 31, 2012 1:13 pm ]
Tytuł: 

aankaa napisał(a):
ale mordę gekona zawsze miło zobaczyć na szlaku;


i wzajemnie :)

drHouse napisał(a):
Aniu daj mi przepis na te kotlety które miałaś


no to już się nie dziwię czemu tak zdychała, jak miała cały plecak wyładowany parówkami i kotletami.

marek_2112 napisał(a):
znad Zmarzłego startowaliśmy prawie w tym samym czasie, idąc do 5tki przez Zawrat widziałem jak równocześnie nabieraliśmy wysokości, faktycznie mieliście mocnego lidera...


chyba kojarzę :) mijaliście nas we dwójkę nad Czarnym Stawem, jeden z Was niósł 2 czekany turystyczne, zatrzymaliście się za Czarnym, a potem szliście tak ze 30m przed nami? :)
Lider kolarz mocny w nogach :) najśmieszniejsze ze pierwszy raz w Tatrach zimą, ale złapał bakcyla...

Autor:  Spiochu [ Wt sty 31, 2012 1:56 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
z Koziego:)


Ale po śladach widać że zjazd nie z samego piku. Za mało śniegu było? Ogólnie jak teraz warunki na tury?


Cytuj:
Ale trochę jestem zła na siebie, bo z opisu wychodzi, że Beskid jest łatwiejszy od Kasprowego... Rolling Eyes


Bez przesady Beskid od Kasprowego nie jest łatwiejszy. (No chyba że masz na myśli zjazd do doliny Suchej Kasprowej) Szczególnie jak jest mało śniegu to na Beskidzie łatwo wyrżnąć o jakiś kamień.

Autor:  marek_2112 [ Wt sty 31, 2012 5:21 pm ]
Tytuł: 

marekm napisał(a):
mijaliście nas we dwójkę nad Czarnym Stawem

myśmy szli w czwórkę (2+2) za Wami, nad Zmarzłym doszliśmy do Anity z ... :?: dwójka o której piszesz weszła na Zawrat przed nami...
a tutaj Wasze podejście widziane ze szlaku na Zawrat
Obrazek

Autor:  aankaa [ Wt sty 31, 2012 6:35 pm ]
Tytuł: 

drHouse napisał(a):
Aniu daj mi przepis na te kotlety które miałaś :) Proszę :twisted:

Ja Ci dam "Aniu" :twisted: :twisted: :twisted:

wredne te ludzie forumowe...

marek_2112 napisał(a):
machałem do Ciebie z Zawratowej Turni

nooo... może jeszcze nie wszystkie :lol:

dradamu:) napisał(a):
Ano mnie spotkałaś Pozdro

ooo - dradamu... weź to człowieku zapamiętaj... 8)

Autor:  marekm [ Wt sty 31, 2012 10:52 pm ]
Tytuł: 

Spiochu napisał(a):
Ale po śladach widać że zjazd nie z samego piku.


Tak, zjazd z przełączki, tak jak wskazują ślady.

marek_2112 napisał(a):
myśmy szli w czwórkę (2+2) za Wami, nad Zmarzłym doszliśmy do Anity z ... Question dwójka o której piszesz weszła na Zawrat przed nami...
a tutaj Wasze podejście widziane ze szlaku na Zawrat


Anity ze Świrkiem :) a to niestety nie kojarzę, byłem w pierwszej dwójce. Następnym razem będzie okazja do poznania się :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/