Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Człowiek cały czas uczy się pokory!
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=13167
Strona 1 z 2

Autor:  kilerus [ Pn mar 12, 2012 1:30 pm ]
Tytuł:  Człowiek cały czas uczy się pokory!

Czasami zdarza się, że wszystko jest źle.

Tak to właśnie było tym razem.
Wiedzieliśmy, ze warunki na Hali są bardzo trudne, ale jednak jakoś tak wyszło, że postanowiliśmy udać się na Filar Świnicy. Nie doceniliśmy drogi i był mrok!

Już na samym wstępie okazało się, ze mam wyładowany akumulator. Chyba ktoś zostawił lekko włączone radio. Nie wiem nawet kiedy jest włączone, coś z nim jest nie tak. Zadzwoniliśmy po taxi i za 15zł pojechaliśmy do Witka po drugą połówkę liny, no i go!

Droga się dłużyła. Ja chyba nic nie spałem. Podejście do schroniska było katorgą, ale było pestką w porównaniu do podejścia pod filar. Pieprzone Pojezierza! Wypruło to z nas flaki. Łukasz miał sporą przerwę, a ja też nie ćwiczyłem za dużo.

Na stromym stoku ubraliśmy majtki i dawaj pierwszą przeszkodę. Poszło gładko. Popyliłem przez pola śnieżne, aż do pierwszego większego spiętrzenia. Należy je obejść z prawej strony, ale mi coś się ubzdurało, ze można i na wprost. Warunki okazały się masakraujące. Skały pokryte glazurą. Nie mam pojęcia gdzie cokolwiek założyć. Postanawiam zejść, ale zauważam szczelinę i wkładam tam frienda. Do załupy i mrok. "Ale się wpie...!" Dwa przeloty z friendów dla każdej żyło z osobna dla lepszej psychy, czekany poziomo w szczelinę w jakimś dziwnym sklinowaniu. Byle by dotrzeć do haka wyżej! Kolejny raz mroczny drytooling. Jakoś staję parę centów wyżej i próbuję wbić wyżej czekan. Nie ma bata. Nie mam siły więc wkładam ostrzę w haka i podwieszam się na nim. Kupiłem tego Arete i trzeba przyznać, ze szpejarki ma wytrzymałe ;) I dalej już jakoś poszło. Umordowałem się trochę, czasu zeszło. Znowu pola śnieżne. Kolejne stanowisko. Łukasz walczy klasycznie.

Obrazek

Przez pola śnieżne idziemy częściowo na lotnej. Znowu czuję jak kolejne metry wypruwają ze mnie flaki. Do tego idę po bardzo zmrożonej desce śnieżnej, co jakiś czas poprzecinanej poziomymi pęknięciami. Szit, jakie my mamy zagrożenie lawinowe?

Obrazek

Czteroosobowa ekipa wyprzedziła nas mijając nasze trudności i popylili na żywca przez te pole śnieżne na siodełko. Ja bym nie miał odwagi.

My natomiast nie wiemy co robić. Skały są tak pooblepiane, że nie bardzo wiadomo jak się asekurować, a śnieg wydaje się lada moment wyjechać. Wielka deska, a pod spodem skruszony styropian.

Zasuwam stromym żlebem i majstruję pseudoprzeloty. Nie ma tu wielkich możliwości. Wszystko to nas mocno przytłacza psychicznie. Mówię Łukaszowi żeby szedł po śladach tamtego zespołu, ale nie może nic założyć i w końcu postanawiamy zrobić odwrót.

Niestety zjechać się nie da, a wycof polami śnieżnymi na przełęcz nie wchodzi w grę. Ze schematu wynika, ze da się wytrawersować z odchyleniem w górę do grani. O tym co dalej sie działo można by napisać ciekawą rozprawkę psychologiczną...

Obrazek

Ja tylko marzyłem żeby znaleźć się na szlaku. Miałem problemy z mówieniem z przemęczenia. Tym razem adrenalina nie pomagała, a przytłaczała, wgniatała w ziemię.

Kolejne żebro, kolejna rynna i kolejna.

Gdy znalazłem się na szlaku poczułem makabryczną ulgę. Po co tutaj przyjechaliśmy? Co za durna decyzja!

Od razu siły nam wróciły zaczęliśmy złazić na dół.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

To była bardzo ważna lekcja... Tego dnia wiele sobie uświadomiłem...
Maszeruj, albo giń!

Autor:  Zombi [ Pn mar 12, 2012 1:45 pm ]
Tytuł: 

Ależ zdjęcia! przepięknie!

Autor:  kefir [ Pn mar 12, 2012 1:46 pm ]
Tytuł: 

Zmęczenie daje w dupe.

Autor:  semow [ Pn mar 12, 2012 1:54 pm ]
Tytuł: 

filar to bym chciał w tym roku odwiedzić, ale poczekam na betony...
zdjęcia świetne!

Autor:  KWAQ9 [ Pn mar 12, 2012 1:58 pm ]
Tytuł: 

Wreszcie żeś coś pofocił... 8)

Autor:  Neander [ Pn mar 12, 2012 2:11 pm ]
Tytuł: 

Pomimo wszystko tylko pozazdrościć! A ujęcia, kolory - :oklaski:

Autor:  Dorotkaa [ Pn mar 12, 2012 2:15 pm ]
Tytuł: 

kilerus - bardzo lubię oglądać Twoje zdjęcia :)
ale tym razem wolę powiedzieć - dobrze, że się wyprawa dobrze skończyła!!!

kilerus napisał(a):
My natomiast nie wiemy co robić. Skały są tak pooblepiane, że nie bardzo wiadomo jak się asekurować, a śnieg wydaje się lada moment wyjechać. Wielka deska, a pod spodem skruszony styropian.

trochę psycha siada w takich momentach :?

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn mar 12, 2012 2:22 pm ]
Tytuł: 

mnie tam się podoba- trzeba kolekcjonować mocne wrażenia :wink:

Autor:  zephyr [ Pn mar 12, 2012 2:31 pm ]
Tytuł: 

ten styropian jest przerypany. Szacun za akcję i świetne zdjęcia :wink:

Autor:  rumpel [ Pn mar 12, 2012 2:39 pm ]
Tytuł: 

kurde.. a ja i tak żałuję, że mnie to gardło rozłożyło :-/

Autor:  semow [ Pn mar 12, 2012 2:55 pm ]
Tytuł: 

! napisał(a):
mnie tam się podoba- trzeba kolekcjonować mocne wrażenia :wink:

mimo wszystko wisząc w zapychu bardziej pasuje: ". mać, co ja tu robie? było z piwem siedzieć w domu" :P

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn mar 12, 2012 4:04 pm ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
! napisał(a):
mnie tam się podoba- trzeba kolekcjonować mocne wrażenia :wink:

mimo wszystko wisząc w zapychu bardziej pasuje: ". mać, co ja tu robie? było z piwem siedzieć w domu" :P

prawda- ale potem jak wrócisz i siądziesz przy tym wspomnianym piwie radość i satysfakcja jest :wink:

Autor:  piomic [ Pn mar 12, 2012 5:51 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Szit, jakie my mamy zagrożenie lawinowe?

Z tego co piszesz to (przynajmniej lokalnie) za wysokie. Wiesz co taka deska na rolkach lubi robić?

Autor:  matragona [ Pn mar 12, 2012 6:30 pm ]
Tytuł: 

Toście powalczyli!
Cieszą fotografie,piękne Kiler!!

Autor:  rafi86 [ Pn mar 12, 2012 6:32 pm ]
Tytuł: 

przedostatnia fota.... :shock:
co to za wycieczka bez emocji, ważne że cało wróciliście :)

Autor:  Mazio [ Pn mar 12, 2012 6:35 pm ]
Tytuł: 

Kiler - kilka cudnych zdjęć!
A co do reszty - każdego góry potrafią nauczyć pokory. Ważne że wróciliście cali i macie szansę wyciągnąć wnioski. I tak to właśnie bywa z zimą - nasze szkockie pagórki potrafią czasem uraczyć warunkami, w których nie da się nic zrobić tylko marzyć o dotarciu do tamtego punktu, tam w dolinie.

Autor:  Ivona [ Pn mar 12, 2012 7:24 pm ]
Tytuł: 

czyli co? kicha ten śnieg? chyba w sobote byla I dynka,ale co to za śnieg to nie wiem.Kurcze myśmy przegapili tą słoneczną pogodę w sobotę bo tak właśnie nie wiadomo było na co liczyć,a potem człowieka skręcało...

Autor:  Lukasz_ [ Pn mar 12, 2012 7:37 pm ]
Tytuł: 

Pod 5cm betonem cukier więc wbity czekan po pociągnięciu przechodził gładko. Trawy kompletnie nie trzymały.

Autor:  Jakub [ Pn mar 12, 2012 7:53 pm ]
Tytuł: 

Zdjęcia nawet fajne , tylko po co nosić popękaną deskę ( drewnianą?) i ten styropian...skąd się wziął.

Autor:  Rohu [ Pn mar 12, 2012 8:03 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
tylko po co nosić popękaną deskę ( drewnianą?) i ten styropian...skąd się wziął.

Czy Ty motyla noga, naprawdę jesteś taki głupi, czy tylko udajesz?

Styropian jest po to, żeby było miękko jak się spadnie, a deska, żeby na niej zjechać. 8)

Autor:  dresik [ Pn mar 12, 2012 8:18 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
tylko po co nosić popękaną deskę ( drewnianą?)

Znając Kilera drewniana za cieżka, zapewne musi być z mega lekkiego tworzywa :!:

Autor:  kilerus [ Pn mar 12, 2012 8:23 pm ]
Tytuł: 

rumpel napisał(a):
kurde.. a ja i tak żałuję, że mnie to gardło rozłożyło :-/


Jakbyś pojechał to byśmy się stamtąd wycofywali drugie tyle.

Warunki na Hali są ciężkie. Wydaje się, ze południowa wystawa jest rewelka.

Autor:  PrT [ Pn mar 12, 2012 9:26 pm ]
Tytuł: 

No foty klasa... a co do akcji to widać . nie warunki... dobrze żeby to się szybko poprawiło... No a jak czułeś, że nie puszcza to dobrze, że nie cisnęliście na siłę, wszak "mądry wycof nie przynosi ujmy"... czy jakoś tak...;)

Autor:  stan-61 [ Pn mar 12, 2012 11:05 pm ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
Nie doceniliśmy drogi
Ty nie doceniłeś?! :wink:

Autor:  'Krzysiek' [ Pn mar 12, 2012 11:26 pm ]
Tytuł: 

Warunki lawinowe zawsze są lokalne. Cyfra na stronie TOPRu tak naprawdę daje tylko bardzo ogólny obraz tego jak trzyma się śnieg.
Graty za mocne zwieracze...

Autor:  Jacek [ Pn mar 12, 2012 11:38 pm ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Zdjęcia nawet fajne

O Mistrzu, "nawet" czekam na Twoje.

Autor:  Vespa [ Wt mar 13, 2012 9:34 am ]
Tytuł: 

No zdjęcia jak to u Kilera, acz muszę zaznaczyć, że piąte mnie szczególnie rozyebało! :shock: :salut:

Autor:  kilerus [ Wt mar 13, 2012 9:54 am ]
Tytuł: 

piomic napisał(a):
kilerus napisał(a):
Szit, jakie my mamy zagrożenie lawinowe?

Z tego co piszesz to (przynajmniej lokalnie) za wysokie. Wiesz co taka deska na rolkach lubi robić?


Ja nawet nie chcę wiedzieć.

Autor:  leppy [ Wt mar 13, 2012 9:58 am ]
Tytuł: 

Maszeruj albo giń.. Świetne zdjęcia, również mnie najbardziej podoba się przedostatnie.

Autor:  Madness [ Wt mar 13, 2012 11:29 am ]
Tytuł: 

Pogodę mieliście super, szkoda tylko, że warunki śniegowe takie jak piszesz i droga nie puściła, ale nie ma się co rozczulać - nie teraz to następnym razem - Świnia podobno będzie w tym samym miejscu ;)

Foty super :thumright:

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/