Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Odkrywanie nieznanego..Beskid Niski.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=13273
Strona 1 z 1

Autor:  matragona [ So kwi 07, 2012 12:56 pm ]
Tytuł:  Odkrywanie nieznanego..Beskid Niski.

Plan był inny.Zmienił się jednak tak jak zmieniały się warunki w Europie..;-) W końcu zdecydowałam wyskoczyć na szybko na rekonesans Beskidu Niskiego, ziemi nieznanej..
W czwartek zajechaliśmy do Wysowej,i zaparkowaliśmy pod jakąś kliniką,ha,jak prawdziwi kuracjusze. Pogoda wisielcza,ale czasem gdzieś tam zza chmury wyglądało słońce..Ruszyliśmy zielonym szlakiem,wiodącym przez Dolinę Łopacińskiego,na Kozie Żebro (847m npm).
Obrazek

Może i niski ten Beskid,ale podejścia krótkie i intensywne..na Kozim zmieniliśmy kolor szlaku na czerwony,w stronę Rotundy (771m npm). Na jej szczycie znajdują się ruiny cmentarza wojskowego.
Obrazek
Dalej czerwonym szlakiem przez Popowe Wierchy aż do wsi Wołowiec,skąd już blisko było do bacówki pod Bartnem. Po drodze słońce schowało się do reszty w chmurach, zlał nas deszcz, w 3 miejscach przekraczaliśmy wartki potok,las zdawał się być cichy i spokojny, szło się doskonale..już wiedziałam,że to będzie moje odkrycie roku z tym Beskidem Niskim..nie muszę dodawać,że nikogo tego dnia nie spotkaliśmy,a w bacówce też byliśmy sami..
Taka chałupa po drodze,we wsi:
Obrazek
I taki mroczny las:
Obrazek
Dziwne trawiaste kopce:
Obrazek
I wahanie,jak się za to zabrać,żeby przejść suchą nogą:
Obrazek
Spokojny wieczór w bacówce:
Obrazek
Piątek przywitał nas mgłą i lekkim opadem,dokładnie tak jak w prognozach,które smsami podesłali mi koledzy uprzejmi z forum,dziękuję Panowie,sprawdziło się-pogoda iście barowa.Nie zmieniłam planu tym razem: na dzień dobry ruszyliśmy obejrzeć wieś Bartne,wzbudzając zainteresowanie u miejscowych..we wsi obejrzeliśmy cerkwie i typowe zabudowania tzw.chyże..
Obrazek
Popadało..żeby wejść na żółty szlak trzeba było przekroczyć potok,to chyba normalne na wiosnę w tej części Beskidów.Tym razem zanurzenie było prawonożne,pech..do tego oczywiście popadało,z pół godziny.Szlak to jedno wielkie błoto..to też chyba normalne na wiosnę tutaj,do tego często ze szlakiem pokrywa się droga do zwózki drewna i wygląda to tak:
Obrazek
Ale i ma to swój magiczny urok:
Obrazek
Na cieniutkich nitkach:
Obrazek
Zeszliśmy do Banicy skąd niebieskim szlakiem ruszyliśmy w stronę przełęczy Małastowskiej.Szlak wiódł przez las,bez podejść raczej..na przełęczy obejrzeliśmy cmentarz wojskowy i szybko pogonieni przez kolejny opad polecieliśmy do schroniska,na kawę. Oczywiście pustki..schronisko urokliwe,ale najlepsza ta winda,którą obsługa zapodaje posiłki,napoje ..i co tam trzeba.Pierwszy raz coś takiego widziałam,żeby do obsługi wołać „w dół” a zamówienie wyjechało windą..kapitalne i śmieszne.
Obrazek
Na przełęczy Małastowskiej cmentarz wojenny z I wojny światowej:
Obrazek
Po kawie-przydała się-zostało nam tylko 7h marszu,wg znaków,do Wysowej..Widziałam,że Pustemu się to średnio uśmiechało..ja zaś zachwycona,stwierdziłam,że przejdziemy to w niecałe 6h i to z przerwami. Wdrożyliśmy zasadę maszeruj albo giń i ok.13 ruszyliśmy zielonym szlakiem w drogę.Oczywiście towarzyszył nam przelotny opad,dużo błota,moczary jakieś i bagna..szybko zeszliśmy do wsi Smerekowiec,szlak przecina oczywiście potok spory,na szczęście jest most..We wsi zagadała nas stara kobieta,że nam się turystyki zachciało..spytała skąd jesteśmy,nic nie mówiło jej Bielsko czy Żywiec..Katowice oględnie kojarzyła,bo w młodości przez nie przejeżdżała..
Przez pola i łąki weszliśmy w taki oto klimat:
Obrazek
A chwilę dalej taki las:
Obrazek
Dalej za zieloną ścieżką przez Banne (583m npm) i w dół do wsi o fajnej nazwie Skwirtne.Wieś to klika zabudowań,cerkiew..i spokój sielski.
Obrazek
Obrazek
Zdziwienie na twarzach miejscowych-że się komuś w taką pogodę chce łazić..tak to odczytałam.Pod cerkwią chwila oddechu i znów przez bagienną ścieżkę w las..i tu solidne podejście na Skałkę (820m npm),a las zatopiony w cichym śnie i we mgle…deszcz przestał padać i zrobiło się zimno jakoś..
Obrazek
ze Skałki już blisko na znane nam już Kozie Żebro a potem już w dół do Wysowej..plan zrealizowany,o 18 odjeżdżaliśmy już w stronę domu,na niebie zbierały się ciemne chmury a miejscami wszystko tonęło w gęstej mgle.
Jestem zauroczona,może i taka pogoda sprawiła,że ten Beskid wydał mi się taki spokojny,tajemniczy,jakby zawieszony w czasie…jak dla mnie dwa niesamowite dni, a do tego spora ilość przemaszerowanych kilometrów..czyli wszystko co lubię :wink:

Autor:  drHouse [ So kwi 07, 2012 1:31 pm ]
Tytuł: 

Beskid niski jest spoko- każde wakacje w dzieciństwie tam spędzałem, właśnie w poniedziałek jadę z rodziną "otworzyć" dom na sezon :) Obadam też stary kamieniołom piaskowca pod zaporą wodną w Klimkówce czy nadaje się do wspinania ;P

Autor:  prof.Kiełbasa [ So kwi 07, 2012 2:31 pm ]
Tytuł: 

Fajne, zbieram się już tam ze 3 lata ,a tu dobra zachęta.. ja podatny jestem na relacje tego typu ,w zeszłym roku wierchomla i łabowska tak musiły paść :wink:

Autor:  saxifraga [ So kwi 07, 2012 3:01 pm ]
Tytuł: 

Oj, super, oj, zazdroszczę ... I oj, skąd ja to znam :roll: :wink: ?

Przez kilka lat z rzędu Wielkanoc i okolice to były włóczęgi po Niskim, Bieszczadach albo beskidzkonisko-bieszczadzkich pogórzach. Zawsze w podobnej scenerii: szara mgła, resztki śniegu, dużo błota :D . I ogrom ciszy i spokoju, na szlakach najwyżej tropy zwierzyny. Zresztą taka sceneria, trochę błotnista a trochę nostalgiczna, jakoś wpisuje mi się w te wiosenne święta.
Beskid Niski jest fajny, rzeczywiście wcale nie taki niski - przewyższenia naprawdę spore i w kość dają, zwłaszcza gdy jest błoto ;).

W B.Niskim, lata temu, pisałam pracę mgr, nt zadrzewień wokół cerkwi. Wiadomo, że nie chodziło o te zadrzewienia, tylko bardziej o te cerkwie, góry i fajny wyjazd przy okazji :D .

Gratuluję przedświątecznej wycieczki :D !
Zdjęcia świetne :) !

Autor:  Ivona [ So kwi 07, 2012 4:26 pm ]
Tytuł: 

Ale fajne klimaty :wink:
matragona napisał(a):
spokojny,tajemniczy,jakby zawieszony w czasie…


właśnie taki wiosenny BN pamiętam..no i to błotko :wink:

Autor:  mobiline [ So kwi 07, 2012 5:52 pm ]
Tytuł: 

Mrok :shock: Ale powoduje to specyficzny klimat i jakby ktoś czas zwolnił , super :)

Autor:  Madness [ So kwi 07, 2012 6:24 pm ]
Tytuł: 

Fajna wycieczka - pogoda dodawała tylko klimatu ;)
...klimacik aż czuć na tych "mglistych zdjęciach" :thumleft:

Autor:  Zombi [ So kwi 07, 2012 8:53 pm ]
Tytuł: 

Fajnie, ze są jeszcze niedaleko takie miejsca!

Autor:  marcogor [ So kwi 07, 2012 9:28 pm ]
Tytuł: 

Matragona super opowieść! To moje strony w końcu przedeptane przeze mnie dość dokładnie :D Przy okazji : Zdrowych, pogodnych, ciepłych i rodzinnych świąt Wielkiejnocy życzę Wam wszystkim moi drodzy. Niech Chrystus zmartwychwstały daje Wam wszystkie potrzebne łaski. W wolnej chwili zapraszam do oderwania od świątecznego zgiełku i przeżycia kilku chwil w górach, choćby wirtualnie czytając moje świąteczne opowiadanie tatrzańskie na blogu..http://marekowczarz.pl/swieta-w-tatrach/

Autor:  matragona [ N kwi 08, 2012 9:08 am ]
Tytuł: 

A,zapomniałam jeszcze dodać,że pół czwartku to zasięgu w telefonie nie mieliśmy ( mam Plusa,Pusty ma Orange),a w Bartnem w bacówce jest tylko Plus,słaby,trzeba telefon na oknie zostawić :wink:
Zainteresowały mnie również trasy narciarskie :"Śnieżne trasy przez lasy",świetnie oznakowane..hmm :)
http://www.beskid-niski.pl/index.php?po ... alnosci/eg

Autor:  zyl3k [ N kwi 08, 2012 9:45 am ]
Tytuł: 

matragona świetny deszczowy klimacik relacji .... kiedy Izery? :)

Autor:  miler [ N kwi 08, 2012 5:54 pm ]
Tytuł: 

mglistość = zajebistość.
Brawo.

Autor:  matragona [ N kwi 08, 2012 9:15 pm ]
Tytuł: 

zyl3k napisał(a):
kiedy Izery? Smile

hm,a powiedz jak tam aktualnie warunki? i kiedy masz chęci się wybrać;-)
Plan aktualny,ale żeby dało radę wiatować czy cuś :D

Mgliście faktycznie było w Niskim,to mu chyba dodało tajemniczości..wracam tam,ale poczekam aż się zazieleni :)

Autor:  grubyilysy [ N kwi 08, 2012 9:38 pm ]
Tytuł: 

:thumleft:

Autor:  dobrodziej [ N kwi 08, 2012 10:18 pm ]
Tytuł: 

Pięknie. Przymierzam się właśnie na Szlak Główny Beskidzki, ale poczekam aż trochę wyschnie. Logistycznie Beskid Niski wygląda najtrudniej.

Autor:  zyl3k [ Pn kwi 09, 2012 8:44 am ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
zyl3k napisał(a):
kiedy Izery? Smile

hm,a powiedz jak tam aktualnie warunki? i kiedy masz chęci się wybrać;-)
Plan aktualny,ale żeby dało radę wiatować czy cuś :D


warunki jeszcze zimowo wiosenne snieg błotko itp , dziś to jaj wyjeżdżam w Tatry , a jak myślisz o jakimś wiatowaniu to musimy chyba poczekać troszkę na wyższe temperaturki z terminem dostosuje sie do Ciebie dasz troszkę wcześniej po prostu znać :)

Autor:  Rohu [ Pn kwi 09, 2012 11:37 am ]
Tytuł: 

matragona
Świetna relacja.
Aż dziwi bierze, że nie znałaś do tej pory najpiękniejszego i najdzikszego z Beskidów.
Polecam wycieczkę w jego wschodnią i bardziej przygraniczną część. Tam jest bardziej dziko, bo z tego co widzę, to chodziłaś po cywilizowanych rejonach ;)
Schronisko na Magurze Małastowskiej ma swój klimacik. Pamiętam jeszcze czasy kiedy nie było tam wody bieżącej, a na górze była sala sypialna na 12-17 osób. Narciarze w zimie też tam rzadko zaglądali.

A tego schroniska w Bartnem jakoś nie lubię. Ostatnio byłem tam z 5 lat temu i jakoś mnie zrazili niemili gospodarze. Nie wiem czy coś się tam zmieniło, czy jest jak dawniej. Mam nadzieję, że jest lepiej.

Autor:  drHouse [ Pn kwi 09, 2012 5:35 pm ]
Tytuł: 

mam najnowsze wieści z beskidu niskiego. W lesie na górze Kiczera ( 610 m npm) został odnotowany lis i stadko saren ( neistety w niewyjaśnionych okolicznościach zdjęcia stadka znikneły)
gratis ośnieżona zapora



Obrazek Obrazek

(p.s. z mapy dowiedziałem się, ten rejon nosi nazwe Pienin Gorlickich :shock: )

Autor:  matragona [ Pn kwi 09, 2012 6:50 pm ]
Tytuł: 

Rohu,widzisz tak jakoś zawsze ten Beskid Niski był spychany na margines,a bo daleko,i się na weekend nie opłaca..a to nie prawda,wcale nie tak daleko,skoro i na weekendy na Słowenię dało rady jeździć :oops:
Wrócę tam na pewno,jak się tylko zazieleni,i wtedy wszystkie rady wykorzystam,już czytałam wątek o Niskim tutaj na forum:) wiesz,tylko skoro ten rejon,który przemaszerowaliśmy teraz wydawał mi się ostoją spokoju to w rejony polecane przez Ciebie chyba sama bym się jednak trochę bała..może niesłusznie,ale raźniej jednak z kimś..
Mam przewodnik Rewasza,notabene,moja ulubiona seria,i to cenne źródło informacji,i o historii sporo,do planowania też się przyda :wink:

Autor:  marcogor [ Śr kwi 25, 2012 9:29 pm ]
Tytuł: 

Matragona, polecam siebie na towarzysza, ja tu mieszkam przecież :D ,kolejny dzien spedzony w Beskidzie Niskim opisałem tutaj...Drugi dzień wyrypy beskidzkiej już jest, zapraszam na http://marekowczarz.pl/beskidzka-wyrypa ... l-wysowej/

Autor:  Madness [ Śr kwi 25, 2012 9:41 pm ]
Tytuł: 

marcogor W każdy temat wjedziesz z tym blogiem? Jeszcze dopisz, żeby w baner reklamowy kliknąć...

Autor:  marcogor [ Śr kwi 25, 2012 9:52 pm ]
Tytuł: 

madness,nie wiem czy wiesz, ale to temat o Beskidzie Niskim, a wyjście na Lackową jest opisane powyżej, więc zajmij sie sobą człowieku.,..pisze bloga dla wspomnien , a nie banerów!pozdrawiam

Autor:  drHouse [ N maja 06, 2012 5:42 pm ]
Tytuł: 

http://youtu.be/OPEzUPzGVBI#t=00m35s
Beskid niski, oczko wodne, akcja połykania żaby :D

Autor:  Basia Z. [ N maja 06, 2012 9:17 pm ]
Tytuł: 

No, nareszcie Kasiu tam trafiłaś, lepiej późno niż wcale. ;)

I sądzę ze będziesz wracać częściej :)

Beskid Niski dla mnie nie jest fajny latem (bo jest błoto i muchy) najlepszy czas to właśnie początek maja oraz jesień.
Wielokrotnie bywałam tam także zimą, wtedy to już kompletna pustka.

Autor:  matragona [ Śr maja 09, 2012 9:38 pm ]
Tytuł: 

Basia Z. napisał(a):
I sądzę ze będziesz wracać częściej

Na pewno! już bym się wybrała gdyby ktoś z pobliska był chętny..choć po filmiku drHousa to....może lepiej się zastanowić :shock:

Autor:  drHouse [ Śr maja 09, 2012 10:14 pm ]
Tytuł: 

eee fajnie będzie.
Wpadaj, mam do dyspozycji kawałek domku, pokaże Ci jak łapać węże i jaszczurki :D
(mam tez nietoperze za okiennicami i popielice na strychu :P)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/