Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Bystre walenie Grzesia;-)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=13469
Strona 1 z 3

Autor:  matragona [ Pn maja 21, 2012 4:07 pm ]
Tytuł:  Bystre walenie Grzesia;-)

Zgadać się na Zachodnie z Mobiline poszło szybko. W piątek dostałam sms-a od Ivony:”Co robisz w niedzielę,wybrałabym się w Zachodnie..” no i tak powstał skład niedzielnej ekipy. Z Ivoną chciałyśmy solidnie pochodzić,a Mobiline nie wystraszył się planowanego hardkoru-choć uprzednio zadzwonił zapytać co to dla nas znaczy „hardkor”..
W niedzielę spotkaliśmy się na parkingu na Siwej Polanie,5ta rano..Przez ukochaną Dolinę Chochołowską przemknęliśmy super szybko,chwila na złapanie oddechu w cichym i jeszcze zaspanym schronisku,dogadanie trasy,a raczej jej potwierdzenie: na Grzesia i potem granią aż do Bystrej. Szybko ruszyliśmy,żeby tylko wydostać się z krzaczorów..już w drodze na Grzesia powstaje tytuł relacji..na Grzesiu Ivona gubi buffa..pogoda jak żyleta,zero człowieka w górach..
Obrazek

Mkniemy na Rakonia,gdzie zrywa się pierwszy silny podmuch wiatru i robi się ziimno..na przemian się ubieramy to zaś rozbieramy,bo na podejściach znów nam dogrzewa..widoków coraz więcej,zresztą kto nie zna tej trasy?;-)
W międzyczasie odkrywam,że nie mam kremu z filtrem,Ivona ma małe saszetki,więc się smaruje..na głowę dostaje moją zapasową chustkę,bo słońce daje popalić od samego rana,znów się ubieramy-bo wieje,po czym niebawem znów robi się upalnie wiec…i tak w kółko;-) Wołowiec pada szybko,oglądamy Rohacze,mkniemy dalej..
Obrazek
Obrazek

Podejście pod Jarząbczy jakoś tak mozolnie,bo na części szlaku zalega jeszcze śnieg,ten kto prowadzi ma za zadanie robić ładne zapadaj-dziurki,co by się łatwiej szło..Zgodnie stwierdzamy,że podejścia na Jarząbczy nie lubimy ( kolejny raz mam to samo przemyślenie,hmm) Znów chwila oddechu i lecimy dalej.
Obrazek

Szlak w stronę Kończystego Wierchu znów błotno-mokro-śnieżny,ale oferuje niezły widok na Raczkową Czubę-oglądamy więc;-) Tam chwila przerwy-po bułce i łyku wody,ubieranie ,bo zawiewa..trochę w dół i znów pod górkę,kwintesencja Zachodnich Tatr..znów zapadaj-dziurki i potem po trawkach-Starorobociański szybko pada..
Obrazek

Obrazek

Oczywiście po drodze nieźle nam przygrzewa,słońce świeci cały czas w twarze..Na szczycie sesja foto,po batoniku,snujemy plany górskie szeroko zakrojone.Do tego nawet kilka osób się zebrało,chyba później ruszyli na szlaki niż my..nasz wzrok pada na szerokie i rozległe widoki,Ivona z Mobiline wymieniają uwagi na temat widocznych szczytów Tatr Wysokich,ja jako topograficzny …się nie wtrącam tylko słucham;-) na horyzoncie zbierają się podejrzane chmury..zbiegamy znów w dół żeby z mozołem zacząć włazić na Bystrą..jak na złość ucichł wiatr,robi się duszno..na Bystrej chwilę posiedzenia,widoki piękne,chmury wyglądają groźnie,nie ma co długo siedzieć..przez Błyszcza szybko na dół.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Teraz już tylko pozostaje czynić powinność-czyli w dół: Siwa Przełęcz a potem zanurzamy się w Dolinę Starorobociańską..towarzyszy nam piekielny skwar,który do reszty dopieka nam karczki..Znów jednogłośnie oceniamy beznadziejność tego szlaku,nigdy więcej..! Na parking wracamy ultra szybko-po 12 godzinach marszu,poganiani pewną wizją-i to na pewno nie jest chłodne piwko..po drodze dowiadujemy się czegoś ciekawego o użytkowniku Mobiline,ale póki co nie możemy tego zdradzić…
Wypad mega udany,plan zrealizowany,szczytowań wiele,karczki na kolację upieczone..na razie żegnajcie Tatry Zachodnie !! (tutaj każdy z uczestników dopowie sobie sam ile to „na razie” będzie trwało..;-)

Autor:  Zombi [ Pn maja 21, 2012 5:10 pm ]
Tytuł: 

Superfajnie! :salut:

Autor:  Ivona [ Pn maja 21, 2012 5:16 pm ]
Tytuł: 

He ;) aż wstyd się przyznać,że większość tych szczytowań to był mój pierwszy raz :D wycieczka w stylu "nigdy nie mów nigdy". Nareszcie Polskie Tatry Zachodnie mam z głowy z marszu- i to całkiem niezłego. Naliczyłam ok 1836m podejść,fajny trening no i towarzycho przednie :lol:

PS
aa może ktoś na drodze Grześ- Rakoń widział pomarańczowo-żółtego buffa ?
takie nic,ale przeżył ze mną i pojeździł tu i tam. Byłam z nim związana emocjonalnie :)

Autor:  kilerus [ Pn maja 21, 2012 5:44 pm ]
Tytuł: 

Co to za tytuł?

Numer konta, na które można wpłacać pieniądze:
09 1140 2004 0000 3602 4717 1524

Autor:  zephyr [ Pn maja 21, 2012 5:47 pm ]
Tytuł: 

niezłe kółeczko zrobiliście nie powiem :wink: graty

Autor:  Zombi [ Pn maja 21, 2012 5:49 pm ]
Tytuł: 

matragona napisał(a):
na przemian się ubieramy to zaś rozbieramy

O! mój ulubiony meksykański wiatrak! ;-)

Autor:  młody66.6 [ Pn maja 21, 2012 6:19 pm ]
Tytuł: 

pętelka piękna nic tylko pozazdrościć a tak nawiasem spotkaliśmy się na Starobociańskim w niedziele ale nie byłem pewny do końca czy ty to ty :P
pozdrawiam

Autor:  wujek_NT [ Pn maja 21, 2012 6:30 pm ]
Tytuł: 

Lubię właśnie takie Tatry - w połowie ośnieżone :-)

Autor:  Tomix [ Pn maja 21, 2012 6:38 pm ]
Tytuł: 

Chociaż Ich wersja jesienno-zimowa (wg mnie) deczko ciekawsza :)

Autor:  Ivona [ Pn maja 21, 2012 6:49 pm ]
Tytuł: 

Oj tak jesienna wersja też cudna. Mnie jeszcze ciągnie w słowackie zachodnie.
kilerus napisał(a):
Numer konta, na które można wpłacać pieniądze:
09 1140 2004 0000 3602 4717 1524


Kiler już ktoś kiedyś używał "Twojego" walenia w tytule relacji. Tak mi się coś zdaje.. :D W każdym bądź razie pardon Mistrzu,ale Grzesia można tylko "walić". Po prostu tytuł nasunął nam się na usta samowolnie podczas metafizycznego podejścia z Chocho :mrgreen:

Więcej grzechów nie pamiętam :wink:


Ali7 napisał(a):
Tośmy się pewnie widzieli z daleka.


a gdzie byliście?

Autor:  Lukasz_ [ Pn maja 21, 2012 6:53 pm ]
Tytuł: 

Mnie też ciągnie troche w te zachodnie ale to najprędzej jako towarzystwo dla mamy niż samemu :mrgreen:

Kawał drogi żeście zrobili !

Autor:  matragona [ Pn maja 21, 2012 6:59 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Baraniec.

Fajnie.I na to są plany,jak się jakiś wolny dzień trafi!

Autor:  Ivona [ Pn maja 21, 2012 7:00 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
Baraniec.


Fajnie.Akurat mi go Kasia pokazywała. Generalnie to Kacha i Marcin byli super przewodnikami,bo ja w Zachodnich to totalny "topograficzny" jestem :lol:

Lukasz_ napisał(a):
Mnie też ciągnie troche w te zachodnie ale to najprędzej jako towarzystwo dla mamy niż samemu Mr. Green


no wiem,żeś Ty nie mistyk :wink:

Autor:  kilerus [ Pn maja 21, 2012 7:02 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
Kiler już ktoś kiedyś używał "Twojego" walenia w tytule relacji. Tak mi się coś zdaje.. :D W każdym bądź razie pardon Mistrzu,ale Grzesia można tylko "walić". Po prostu tytuł nasunął nam się na usta samowolnie podczas metafizycznego podejścia z Chocho :mrgreen:


Ok, ok, 24,99zł + WAT.

Autor:  matragona [ Pn maja 21, 2012 7:05 pm ]
Tytuł: 

Ali,ja pewnie pójdę,bo nie byłam,i choćby z ciekawości;-) czyli mówisz,że po pracy bym zdążyła? :)

Ja to chyba do zimy w stronę Chocho nie spojrzę i dopiero z turami się tam ruszę :mrgreen:

Autor:  matragona [ Pn maja 21, 2012 7:15 pm ]
Tytuł: 

Ali7 napisał(a):
matragona napisał:
czyli mówisz,że po pracy bym zdążyła?

Zależy, o której kończysz i jak szybko jeździsz - bo że na piechotę zapierdalasz, to już wiemy

:mrgreen:
Jeżdżę ostatnio bardzo przepisowo,a w piątki kończyć będę w Kraku sensownie..;-)
Gdzie mieliście wóz zaparkowany?

młody66.6,było trzeba spytać czy "ja to ja" :wink: kilka osób na Starorbociańskim było,więc nie wiemy kto to Ty..;p

Autor:  regedarek [ Pn maja 21, 2012 7:57 pm ]
Tytuł: 

Kurcze a bylismy w podobnym rejonie :)
Tyle, ze ja wrocilem ze spalonym ryjem po przejsciu:

Kuznice, Kopa Kon..(nigdy nie pamietam), Małołączniak, CIemniak, wylot Koscieliskiej bo przez Tomanowa zamkniety szlak(kto wie dlaczego?), Ornak, Siwa, Starorobocianski i Chocholowska gdzie pan z tej kolejki wrzucil do rowu rowerzyste, ktory skorzystal na gape z jego uslug. Trzeba go bylo opatrzec.

PS. Zombi jakies piwko/cyder(cydr) w najblizyszym czasie?

Autor:  farix [ Pn maja 21, 2012 8:02 pm ]
Tytuł: 

Niezły maratonik, pozdrowionka
Też sobie odświżałem zachodnie tydzień temu, bo chyba z 5 lat nie byłem...

kilerus napisał(a):
Co to za tytuł?

to sie działo w tych Tatrach na weekendzie... wiosna?

Autor:  Zombi [ Pn maja 21, 2012 8:18 pm ]
Tytuł: 

regedarek napisał(a):
PS. Zombi jakies piwko/cyder(cydr) w najblizyszym czasie?

Harcerz nie pije!
Ale nie jestem harcerzem... Zatem owszem, chętnie :-D

Autor:  xyz [ Pn maja 21, 2012 8:41 pm ]
Tytuł: 

Bardzo fajna "pętelka", ubiegliście moje plany na ten weekend. Gratki :)

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn maja 21, 2012 8:52 pm ]
Tytuł: 

farix napisał(a):
kilerus napisał(a):
Co to za tytuł?

to sie działo w tych Tatrach na weekendzie... wiosna?

Walenie chyba jest chronione przez prawa autorskie ;)

Autor:  matragona [ Pn maja 21, 2012 9:07 pm ]
Tytuł: 

Tytuł-jedyny jaki nam się nasunął..były jakieś próby stworzenia innego,ale niestety,tylko ten się ostał..
A co do trasy-pętelki,maratoniku czy jak tam kto woli,to przechodziłam już kiedyś tak samo,w czerwcu to było,tyle,że wtedy poszłam jeszcze na Ornak i zeszłam Doliną Kościeliską..towarzyszem mym był gośc,co kiedyś biegi górskie uprawiał..hm,tempo było ciekawe :wink: teraz jednak bardziej mi się podobało,wtedy było mniej śniegu i mgła..

Autor:  mobiline [ Pn maja 21, 2012 10:54 pm ]
Tytuł:  Re: Bystre walenie Grzesia;-)

matragona napisał(a):
Mobiline nie wystraszył się planowanego hardkoru


Bo wiedział że tego nie przejdzie :) MIałem plan że jak będę balastem to odbiję w lewo na Kończystym żeby Wam planów nie psuc i spotakamy sie w Chochocho , a tu niespodzianka :)


matragona napisał(a):
Ivona z Mobiline wymieniają uwagi na temat widocznych szczytów Tatr Wysokich,ja jako topograficzny …się nie wtrącam tylko słucham;-)


Oj tam a w Fatrze i Beskidach to tylko Ty znasz każdego pipanta :)

matragona napisał(a):


poganiani pewną wizją-i to na pewno nie jest chłodne piwko


Ej no



matragona napisał(a):


po drodze dowiadujemy się czegoś ciekawego o użytkowniku Mobiline,ale póki co nie możemy tego zdradzić…


NO widzisz , po takiej wyrypie to człowiek tylko pierdoły wygaduje :D

matragona napisał(a):


(tutaj każdy z uczestników dopowie sobie sam ile to „na razie” będzie trwało..;-)[/i]


do następnego razu i ani grama krócej :wink:

Dzięki Kasia i Iwona z wypad i za nieocenione towarzystwo :salut:

Autor:  mobiline [ Pn maja 21, 2012 11:08 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
aż wstyd się przyznać,że większość tych szczytowań to był mój pierwszy raz :D


Nie tylko Twój , miałem w planach to rozbic na 2 dni, a tu popatrz jak 2 kobiety potrafią pokrzyżować plany ;)

Ivona napisał(a):
Naliczyłam ok 1836m podejść



A ja prawie 30 km dlugości szlaku :shock:

Autor:  Jakub [ Pn maja 21, 2012 11:31 pm ]
Tytuł: 

W Tatrach 25-30 km to standard nieraz, 40 to by było coś.. sumę podejść można łatwo zrobić i 2000 m jak ktoś chce.. na razie jednak o dziwo ciekawsza jest ta relacja z Bieszczad Ukraińskich nawet , ale czekamy na cd.
Widzę że na Bystrej naprawdę wytopiło dużo śniegu

Autor:  Jacek [ Wt maja 22, 2012 9:37 am ]
Tytuł: 

Narobiliście mi ochoty na te Bystrą ;) choć gdzieś tam się przewala. Kawałek trasy jest ;) Piknie.
Taki wschodzik tam hmm..

Autor:  Zombi [ Wt maja 22, 2012 10:34 am ]
Tytuł: 

Jakub napisał(a):
Widzę że na Bystrej naprawdę wytopiło dużo śniegu
Na pewno zostalo jeszcze w zlebach Kasprowego.

Autor:  peepe [ Wt maja 22, 2012 10:46 am ]
Tytuł: 

Jacek napisał(a):
Narobiliście mi ochoty na te Bystrą

Ja mam właśnie w planach na 4-5 czerwca taką pętelkę.

Autor:  rogerus72 [ Wt maja 22, 2012 10:54 am ]
Tytuł:  Re: Bystre walenie Grzesia;-)

matragona napisał(a):
Podejście pod Jarząbczy jakoś tak mozolnie,bo na części szlaku zalega jeszcze śnieg,ten kto prowadzi ma za zadanie robić ładne zapadaj-dziurki,co by się łatwiej szło..Zgodnie stwierdzamy,że podejścia na Jarząbczy nie lubimy ( kolejny raz mam to samo przemyślenie,hmm)

fakt, to podejście jest wredne.

gratulacje dla całej trójki, za niezłą "przebieżkę" :wink:

mobiline napisał(a):
Nie tylko Twój , miałem w planach to rozbic na 2 dni, a tu popatrz jak 2 kobiety potrafią pokrzyżować plany

szły przodem, czy Cię poganiały?

Autor:  Jacek [ Wt maja 22, 2012 12:15 pm ]
Tytuł: 

peepe napisał(a):
Ja mam właśnie w planach na 4-5 czerwca taką pętelkę.

Na początku tyg. się nie wyrwę. Noi jeszcze pogoda.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/