Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Barany idące na Baraniec - 20 maja 2012 roku http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=13760 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Łukasz T [ Śr lip 25, 2012 10:34 am ] |
Tytuł: | Barany idące na Baraniec - 20 maja 2012 roku |
Dzień dobry. Dzień wcześniej byłem na Małym Kościelcu. Śniegi jak zimą złą. I jeszcze Słowacy wygrali mecz w hokeja ... Czyli trza było sie przygotować na niedzielę ... A co z tego wyszło ? Jak się rzeklo Słowacja szykowała się do meczu. Wykupili flagi, flaszki, zarżneli owieczki i baranki. Ale nie wszystkie ... dwa barany poszły w niedzielę na Baraniec ... W okolicach czwartku umawiam się z jednym z GAC - owców na niedzielną przechadzkę po Tatrach. Zachodnich Słowackich. Plan mówił - Otargańce. Plan się zmienił. Już w sobotę ( w momencie gdy przedzierałem się przez śniegi w Zielonej Dolinie Gąsienicowej ) zadzwonił GAC Ali VII i poinformował mnie , że w Tatrach jest śnieg ( "oglądam kamerki i jest biało" ). No to ja Go poinformowałem, że jestem właśnie powyżej kolan w tym śniegu. Trochę Go zaskoczyłem. Myślał, Bydlak, że leniuchuję w Żywcu. Po dodaniu do siebie widoku z kamer i mej relacji live GAC zaczął myśleć nad tymi Otargańcami. Ja też. I z tego myślenia wyszła zmiana planu. Te same Tatry, grań leżakująca obok Otargańców - czyli Baraniec. 2185 metrów ponad poziomem morza. Przyszykowaliśmy się jak na styczniowy atak Świnicy. Raki, czekany, nawet w aucie znalazł się kask. I buty zimowe ... Moje Scarpy akurat ważą kilogram. Prawy but kilogram i lewy but kilogram ... No i ruszamy. Bardzo ostrożnie ponieważ Słowacja wygrała z Czechami i może być wesoło na ulicach. I, owszem, przenikały tubylce z flagami i radością na twarzach. Nikogo nie przejeżdżając zbliżamy się do Tatr Zachodnich. Tylko gdzie ten śnieg na zboczach ... Był ... ale na zboczach Niżnych Tatr. Szosa widokowo cudna - Choczańskie, Tatry Zachodnie, Niżne Tatry ( z drogi na Baraniec było też widać Małą Fatrę ). Po ponad dwóch godzinach docieramy do miejscowości Ziar. Około 900 metrów nad poziomem morza. Znaczy się na Baraniec będzie niecałe 1300 m w górę. Nic to - do boju !!!!! Boju bezśnieżnego. Południowa wystawa wysuszyła całkowicie trasę na szczyt. Raki, czekany, kask do bagażnika. Butki jednak na stópki. I w las. Z lasu tego wyszliśmy po 70 minutach. Wyszliśmy żeby wejść w kosodrzewinę. A z kosodrzewiny wyszliśmy na Goły Wierch. Wreszcie zaczeły się widoki. Na Niżne, Fatry, Choczańskie i grań prowadzącą na Barańca. Długą grań ... I suchą ... Tam jak ktoś latem zapomni wody to anielski orszak ... My wodę mamy ... i tak oto docieramy o równej 12 ( ruszylismy o 8.30 - zmieścilismy się w czasie !!! ) na szczyt. Wita nas obeliks i powalający widok na grań Rohaczy, Kominiarski w oddali, grań Otargańców po prawej, Siwy Wierch po lewej, Raczkową Czubę, Łopatę, Wołowiec schowany częściowo za Rohaczem. I w oddali po prawej Tatry Wysokie. I jescze z bardziej znanych ładnie widać Bystrą. Jest tak sielankowo , że na szczycie spędzamy 38 minut. Tak jak koncertówka Kata. Sielanka wręcz. Ale czas wracać. Wracamy tak jak weszliśmy. W dobrym czasie. Przenikamy przez Goły, kosodrzewinę, las i wchodzimy na parking. Uffff ... 6 i pół godziny za nami. Piękna góra, wspaniałe widoki ... Ale nigdy więcej nie wejdę tam tym szlakiem. Dziękuję za uwagę. |
Autor: | Krabul [ Śr lip 25, 2012 2:08 pm ] |
Tytuł: | |
Jak szlak ma na mojej mapie >0,5m długości i nie krzyżuje się z żadnym innym to podchodzę do niego nieufnie ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz lip 26, 2012 3:07 pm ] |
Tytuł: | |
Nie kusiło. Plan wykonaliśmy i czas było wracać. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |