Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Miało być łatwo i przyjemnie... :D
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=13841
Strona 1 z 1

Autor:  Kasia86 [ Cz sie 09, 2012 9:57 pm ]
Tytuł:  Miało być łatwo i przyjemnie... :D

Czyli nowe doświadczenia i nowe miejsca, wspinanie na Zamarłej i na Kozim, Szpiglas i Świstówka nocne powroty oraz piękne zachody słońca! Standardowo nie chce mi się kopiować od nowa wszystkich obrazków do forum, więc tylko wrzucam linka do bloga :)

http://wyrypy.blogspot.com/2012/07/doli ... skich.html

Obrazek

Autor:  Rohu [ Cz sie 09, 2012 10:04 pm ]
Tytuł: 

Ładna wycieczka.
Końcówka Lewych Wrześniaków jest bardzo fajna. Trudności trzymają do samego końca wyciągu. A wydaje się, że już się wypłaszcza i będzie łatwiej.
Mimo braku dużych klam cały czas jest piękne tarcie i jakoś się ładuje na nogach do góry.

Na Filar Koziego już się wybierałem w tym roku ze dwa razy, ale niestety nie udało się. Po zdjęciach widzę, że chyba warto.

Autor:  Kasia86 [ Cz sie 09, 2012 10:21 pm ]
Tytuł: 

Na Wrześniakach najbardziej ekscytujące to było wyjście na grań i ta lufa na obie strony... :shock: Komin jakoś przegiełgałam, na drugiego jest łatwiej :)

Hmm Kozi jest fajny tylko trzeba brać pod uwagę, że tam naprawdę łatwo się zapchać, bo on kluczy raz w prawo raz w lewo, więc trzeba wyjść jak najwcześniej. My trochę nie doceniliśmy tej drogi i za późno wyszliśmy.... :roll: No i tak jak pisałam Semowowi - ten trawers na trzecim wyciągu jest po prostu ch....wy :mrgreen: Jakbyśmy wiedzieli, że to takie trudne jest to byśmy od razu poszli tym obejściem za III z lewej strony :twisted:

Zdecydowanie najtrudniejsza droga jaką do tej pory robiłam. I najdłuższa. I trzeba iść z plecakiem, bo nie można butów pod ścianą zostawić.

Autor:  kilerus [ Cz sie 09, 2012 10:27 pm ]
Tytuł: 

Ale tego zachodu to Ci zazdroszczę.

Autor:  semow [ Pt sie 10, 2012 5:30 am ]
Tytuł: 

Ja tam chyba na tą lewą końcówkę lewych wrześniaków będę musiał się przejść jeszcze, skoro to takie fajne :) ale, jeśli dobrze pamiętam, z końca drogi schodziliśmy łatwo do szlaku, bez wejścia na szczyt.

o ... trawersach to drhouse może coś powiedzieć :P chociaż mi ten dolny trawers na klasycznej zamarłej bardzo się podobał :)

Autor:  Burza [ Pt sie 10, 2012 7:17 am ]
Tytuł: 

Zazdraszczam! I gratuluje! :lol:

Autor:  kilerus [ Pt sie 10, 2012 7:27 am ]
Tytuł: 

semow, ale Ty piszesz o IV wariancie, z V można zjechać jednym zjazdem do Orlej.

Autor:  Burza [ Pt sie 10, 2012 7:31 am ]
Tytuł: 

kilerus napisał(a):
semow, ale Ty piszesz o IV wariancie, z V można zjechać jednym zjazdem do Orlej.

Da rade na jednej zyle 50m ?

Autor:  semow [ Pt sie 10, 2012 7:34 am ]
Tytuł: 

a zejść się nie da?
z tego co pamiętam, tam w okolicach linii lewego kantu heinricha idą zjazdy pod ścianę z kolei

Autor:  Kasia86 [ Pt sie 10, 2012 8:38 am ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
a zejść się nie da?
z tego co pamiętam, tam w okolicach linii lewego kantu heinricha idą zjazdy pod ścianę z kolei

Po skończeniu Lewych Wrześniaków trzeba jeszcze przejść jakieś trzy cztery metry w lewo granią do stanu zjazdowego na Lewym Heinrichu i tam są cztery zjazdy (jak chcesz to Ci topo zdjazdów zeskanuję) drugi jest taki lekko diagonalny a trzeci przewieszony, ciekawe uczucie, cała dolina mnie chyba usłyszałam jak w ten przewieszony wjechałam, hehe :)

kilerus napisał(a):
semow, ale Ty piszesz o IV wariancie, z V można zjechać jednym zjazdem do Orlej.

W sensie na stronę Hali? Może trochę głupio pytam, ale na Orlej jeszcze nie byłam i nie wiem jak leci szlak... :roll:

semow napisał(a):
o . trawersach to drhouse może coś powiedzieć :P

Słyszałam :) Za to moje przejście tego trawersu na Kozim wyglądało trochę jak przejście trawersu Eigeru w filmie the North Face :)

semow napisał(a):
chociaż mi ten dolny trawers na klasycznej zamarłej bardzo się podobał :)

Mój partner bardzo chciał mnie zabrać na Festiwal Granitu, właśnie po to, żeby mnie oswoić z trawersami. Stanowczo się nie zgodziłam, bo ja się po prostu boję trawersów. A po zrobieniu tego kawałka na Kozim stwierdził, że ten na Zamarłej to jest pikuś i też by mi się spodobał :lol:
Może się kiedyś wybiorę 8)

Autor:  kilerus [ Pt sie 10, 2012 9:31 am ]
Tytuł: 

A robiąc Wrześniaków przecinałaś Orlą, albo się do niej zbliżyłaś?

Autor:  Kasia86 [ Pt sie 10, 2012 11:16 am ]
Tytuł: 

Wiedziałam, że to głupie pytanie było :mrgreen: A długi ten zjazd jest?

Autor:  semow [ Pt sie 10, 2012 11:51 am ]
Tytuł: 

Na Festiwal też nie mam ochoty, tym bardziej że dwóch kolegów tam poleciało :P

Autor:  Kasia86 [ Pt sie 10, 2012 12:02 pm ]
Tytuł: 

Na trawersie?
Jak nie chcesz na Festiwal Granitu to po kiego chcesz iść na Kozi tą piątkową drogą? :shock:
Tam jest jeszcze gorzej, jak idziesz nogami to nie masz żadnych chwytów na ręce, jak idziesz rękami to masz ch*jowe chwyty na ręce i żadnych stopni na nogi. To zdjęcie, ktore jest w relacji jest już po przejściu trudności na takiej większej półce....
Nie to żebym Cię straszyła czy coś.... :P

Autor:  semow [ Pt sie 10, 2012 12:17 pm ]
Tytuł: 

Generalnie wspinanie się jest mało przyjemne, z wyjątkiem jarania na stanowisku jak świeci słońce :mrgreen:
oj tam, trawers nic strasznego, a mi się ten filar podoba po prostu :)

Autor:  Lukasz_ [ Pt sie 10, 2012 12:49 pm ]
Tytuł: 

Na Festiwalu miało niby nie być stopni a wszystko było :) A z grani Zamarłej na szlak jest jeden zjazd. 50m styka.

Autor:  Kasia86 [ Pt sie 10, 2012 3:28 pm ]
Tytuł: 

semow napisał(a):
Generalnie wspinanie się jest mało przyjemne, z wyjątkiem jarania na stanowisku jak świeci słońce :mrgreen:
oj tam, trawers nic strasznego, a mi się ten filar podoba po prostu :)

Mi też się podobał :wink:
Wspinanie jest b.przyjemne pod warunkiem , że się wspinasz na drogach nie trudniejszych jak III :)

Autor:  Rohu [ Pt sie 10, 2012 3:55 pm ]
Tytuł: 

Podobno wspinanie zaczyna się od VI.1. :lol:

Autor:  kefir [ Pt sie 10, 2012 5:24 pm ]
Tytuł: 

Rohu zdemotywowałeś mnie :lol:

Kasia86 - umiesz wyjść w góry bez wyrypy? :wink:

Autor:  Kasia86 [ Pt sie 10, 2012 6:31 pm ]
Tytuł: 

Umiem :mrgreen:
Dzień trzeci jest tego przykładem!

Autor:  Mazio [ Pt sie 10, 2012 9:56 pm ]
Tytuł: 

Nie umiem tego ocenić merytorycznie, jedynie nazwy są mi znane z różnych relacji, ale przyjemnie jest patrzeć jak się pniesz w umiejętnościach do góry Kasiu. Gratulacje. :)

Autor:  comb [ Pt sie 10, 2012 11:06 pm ]
Tytuł: 

Szacun. Wspinanie na Zamarłej to dla mnie póki co marzenie, zazdroszczę.

Autor:  Kasia86 [ So sie 11, 2012 9:50 am ]
Tytuł: 

Dzięki :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/