Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Baby grasują po Hali ;)
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=14033
Strona 1 z 1

Autor:  Kasia86 [ N wrz 16, 2012 9:00 pm ]
Tytuł:  Baby grasują po Hali ;)

Wzięłyśmy sobie słowa Mazia do serca i w końcu pojechałyśmy w babskim składzie na Halę Gąsienicową z zamiarem wspinaczkowego usamodzielnienia się :wink: (tak naprawdę to ten plan był już dużo wcześniej)

Póki co jest to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....

W każdym razie życzę miłego czytania :)


http://wyrypy.blogspot.com/2012/08/hala ... icowa.html

Obrazek

Autor:  batmik [ N wrz 16, 2012 9:07 pm ]
Tytuł: 

Trzeba przyznać Kasiek, że twarda dziewucha jesteś. Graty...
Supranckie foty :)

Autor:  Markiz [ N wrz 16, 2012 9:20 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Na koniec piękny zachód słońca (opłaca się targać lustrzankę ze sobą ;)


Nawet bardzo opłaca. Trochę żżółkłem z zazdrości.

A co do reszty - chapeau bas!

Tylko ten tuńczyk z makaronem!!! Akurat nie gustuję...


Cytuj:
to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....


Jestem prawie pewien, że będą... :)

Autor:  kaziuuu [ N wrz 16, 2012 9:42 pm ]
Tytuł: 

Jak zwykle piękne zdjęcia i promienny uśmiech :)

Autor:  grubyilysy [ N wrz 16, 2012 9:46 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Droga jest bardzo łatwa, z jednym miejscem V- oraz dwoma miejscami IV


Za WHP:
0+ --> "łatwo"
0 --> "bardzo łatwo"
0- --> "bez trudności"

:lol:

Autor:  Markiz [ N wrz 16, 2012 10:00 pm ]
Tytuł: 

Roma locuta, causa finita :P

Autor:  grubyilysy [ N wrz 16, 2012 10:22 pm ]
Tytuł: 

Markizie, vaches dans l'étable!

Autor:  Markiz [ N wrz 16, 2012 10:28 pm ]
Tytuł: 

:tease:

Autor:  Kasia86 [ N wrz 16, 2012 11:58 pm ]
Tytuł: 

Piszcie po polskiemu. Ewentualnie in English :)

Markiz napisał(a):
Tylko ten tuńczyk z makaronem!!! Akurat nie gustuję...

Bo się nie umówiliśmy co kto bierze do jedzenia i... każdy wziął makaron z sosem pomidorowym :lol:

grubyilysy napisał(a):
Cytuj:
Droga jest bardzo łatwa, z jednym miejscem V- oraz dwoma miejscami IV


Za WHP:
0+ --> "łatwo"
0 --> "bardzo łatwo"
0- --> "bez trudności"

:lol:

Ale to jest w mojej skali b.łatwo :wink:
Czyli takie II/III

Autor:  Markiz [ Pn wrz 17, 2012 12:12 am ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Ale to jest w mojej skali b.łatwo
Czyli takie II/III


No właśnie, ja to też tak zrozumiałem, że po prostu bardzo łatwe, lecz nie w zrozumieniu dawnej przymiotnikowej skali Paryskiego, o czym najlepiej świadczy dalsze użycie oznaczeń w cyfrach rzymskich. Jednakowoż grubyiłysy ze swoją przemożną manią do korygowania tego czego korygować nie trzeba zapodał niczym papież (stąd łacińskie przysłowie odnoszące się do decyzji papieskich , co grubyiłysy jako znawca religii powinien doskonale wiedzieć.

Kasia86 napisał(a):
Piszcie po polskiemu. Ewentualnie in English


Nie jestem zbyt biegły w francuskim a już szczególnie, jak sądzę, w francuskich przenośniach. bo chyba to przenośnia. W bezpośrednim tłumaczeniu to vaches dans l'étable znaczy "krowy w stodole".
Mam nadzieję, że grubyiłysy chciał mnie obrazić, co powodując się chrześcijańską miłością bliźniego mu wybaczam.

Autor:  golanmac [ Pn wrz 17, 2012 12:26 am ]
Tytuł: 

"Dachówkowe płyty" na Gnojku zdaje się są za IV, choć właściwie to tylko jeden krok ...

Autor:  grubyilysy [ Pn wrz 17, 2012 12:50 am ]
Tytuł: 

Markiz napisał(a):
W bezpośrednim tłumaczeniu to vaches dans l'étable znaczy "krowy w stodole".
Mam nadzieję, że grubyiłysy chciał mnie obrazić, co powodując się chrześcijańską miłością bliźniego mu wybaczam.

W oborze, Markizie, w oborze...
Tak konkretnie - od pewnego czasu to Ty jesteś jedną z osób która notorycznie usiłuje używać na forum obcojęzycznych zwrotów. Nie ukrywam, że zaczęło mnie to denerwować, a te krówki do wydojenia, to przecie taki tam nasz ustalony lub nieustalony dyskurs, rodzaj satyry, konkretnie wymierzonej w to Twoje rzucanie a to łaciną a to franczuzyzną.
W pełni podzielam zdanie Kasi, jak można, gadajmy po polskiemu.

Autor:  Markiz [ Pn wrz 17, 2012 12:59 am ]
Tytuł: 

grubyilysy napisał(a):
która notorycznie usiłuje używać na forum obcojęzycznych zwrotów.


Ale powszechnie znanych.

Zresztą - wiszą mi Twoje kiepskie złośliwości...

Autor:  kilerus [ Pn wrz 17, 2012 7:53 am ]
Tytuł: 

Zróbta z tym porzadek, bo to już jakiś nowotwór złosliwy.

Relacja fajna. Trzymaj się!

Autor:  Kasia86 [ Pn wrz 17, 2012 8:16 am ]
Tytuł: 

Dzięki Kiler

Autor:  stan-61 [ Pn wrz 17, 2012 9:14 am ]
Tytuł: 

Brawo Kaśq. Fajnie, że same baby. Nikt wam przynajmnie nie zarzuci, że sie woziłyście. :lol:

Autor:  Ivona [ Pn wrz 17, 2012 6:22 pm ]
Tytuł: 

Bravo dziewczyny!
Nieważne cyfry,ważne ,że samodzielnie,to największa radocha :wink:
Kasia86 napisał(a):
Póki co jest to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....


a może to początek czegoś nowego i twórczego..Nikt nie dał i nigdy nie da gotowej recepty jak trzeba się zachować w takiej sytuacji.

Powodzenia Kasia,cokolwiek postanowisz :wink:

Autor:  Mazio [ Pn wrz 17, 2012 6:26 pm ]
Tytuł: 

Nie dajmy się zamęczyć swędzeniu ambicji, liczy się radość jaką masz po powrocie do domu. Fajnie, że podziałałaś i to jest najważniejsze.
I tak trzeba, głowa do góry i napierać. Pozdro Kasiek.

Autor:  Lukasz_ [ Pn wrz 17, 2012 6:31 pm ]
Tytuł: 

Kasiek coś jest nie tak z tobą :D Żeberko łatwe a Szafie nie dałaś rady ? :D

No i z tą Załupą też nieźle :wink:

Autor:  Darycjusz [ Pn wrz 17, 2012 6:59 pm ]
Tytuł: 

Ha, a widzisz, czyli dobrze mi się wydawało, że Cię skądś kojarzę jak się mijaliśmy na Hali :p

Autor:  rogerus72 [ Wt wrz 18, 2012 9:10 am ]
Tytuł:  Re: Baby grasują po Hali ;)

Kasia86 napisał(a):
Póki co jest to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....

Trzymaj się ciepło i bądź sobą!

Kasia86 napisał(a):
W każdym razie życzę miłego czytania :)

i oglądania :wink:
podziękował :thumright:

Autor:  Burza [ Wt wrz 18, 2012 9:44 am ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
No i z tą Załupą też nieźle

heh wlasnie, to jak to bylo z ta Zalupa? :)

Autor:  Kasia86 [ Wt wrz 18, 2012 10:42 am ]
Tytuł: 

Lukasz_ napisał(a):
Kasiek coś jest nie tak z tobą :D Żeberko łatwe a Szafie nie dałaś rady ? :D

Bo jak są drogi na tarcie i nie ma ani chwytów ani stopni to ja wymiękam....

Burza napisał(a):
Lukasz_ napisał(a):
No i z tą Załupą też nieźle

heh wlasnie, to jak to bylo z ta Zalupa? :)

Troszkę zbłądziłyśmy :lol:

Autor:  semow [ Wt wrz 18, 2012 11:23 am ]
Tytuł: 

W sumie... teren taki, że można zabłądzić - i żlebem i załupą na nartach się zjeżdża :P

Autor:  aankaa [ Wt wrz 18, 2012 1:53 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
Bravo dziewczyny!
Nieważne cyfry,ważne ,że samodzielnie,to największa radocha :wink:
Kasia86 napisał(a):
Póki co jest to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....


a może to początek czegoś nowego i twórczego..Nikt nie dał i nigdy nie da gotowej recepty jak trzeba się zachować w takiej sytuacji.

Powodzenia Kasia,cokolwiek postanowisz :wink:

nic dodać, nic ująć :wink:

Autor:  Kasia86 [ N paź 07, 2012 2:06 pm ]
Tytuł: 

Ivona napisał(a):
Bravo dziewczyny!
Nieważne cyfry,ważne ,że samodzielnie,to największa radocha :wink:
Kasia86 napisał(a):
Póki co jest to moja ostatnia relacja, nie wiem czy będą jakieś następne....


a może to początek czegoś nowego i twórczego..Nikt nie dał i nigdy nie da gotowej recepty jak trzeba się zachować w takiej sytuacji.

Powodzenia Kasia,cokolwiek postanowisz :wink:

Ktoś kiedyś powiedział (chyba Hajzel na KFG), że żadna góra nie jest warta utraty nawet paznokcia. I mimo, że to było o górach wysokich, to wycieczki w Tatry też się tak kończyć nie powinny...

Autor:  snail [ N paź 07, 2012 8:52 pm ]
Tytuł: 

Kasia86 napisał(a):
Ktoś kiedyś powiedział (chyba Hajzel na KFG), że żadna góra nie jest warta utraty nawet paznokcia. I mimo, że to było o górach wysokich, to wycieczki w Tatry też się tak kończyć nie powinny...


Ja na Aconcagui straciłem paznokcia. Było warto bo jednak paznokcie odrastają :wink:
A tak na poważnie to przeżyłem już w górach trochę sytuacji kiedy serce mocniej zabiło i czasem zastanawiałem się co ja tam robię. Ale zwykle w po krótkim czasie przychodziła myśl co miałbym w tym czasie robić bo nie potrafię leżeć plackiem na plaży. Teraz jadąc w góry liczę się zawsze z tym, że mogę nie wrócić i robię to z pełną świadomością.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/