Tak na zakończenie sezonu letniego zdecydowałem wybrać się na Orlą Perć, Krzyżne - Skrajny Granat, chociaż w październiku jeszcze będą Czerwone Wierchy
W 4 osoby o 5:00 wyruszyliśmy z Kuźnic...
Po pewnym czasie przywitaliśmy dzień
1.
Podhale jeszcze śpi pod kołderką...
2.
mijamy Halę i kierujemy się w stronę Przeł. Krzyżne, a słoneczko już grzeje Kasprowy Wierch
3.
ale i po pewnym czasie i nas otuliło swoimi promieniami
4.
co sprawiło że po niedługim czasie jesteśmy na przełęczy
5.
odpoczynek, śniadanie
6.
podziwianie widoków
7.
i ruszamy dalej
8.
w dół
9.
korek, czekamy aż szlak będzie wolny...
10.
i znów w dół
11.
i znów korek, no co jest ?!?
12.
potem kilka razy w górę i jesteśmy! Widoki piękne, kolory niesamowite...
13.
chwila dla mnie...
14.
i schodzimy...
równo 18:00 docieramy do auta i wracamy do Krakowa....
ZAPRASZAM NA FILM
http://www.youtube.com/watch?v=RrUOU9_Vhc0
DZIĘKI
Jedynie dojście na Krzyżne z dolin strasznie się dłuży.
