Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 11:25 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 6:33 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Grupa Fanis
Punta Alpini (2380 m n.p.m.)

droga: filar południowy (V)
długość drogi: 235 m (7 wyciągów)


Obrazek
Filar południowy (V)

Zbudzony pierwszymi promieniami słońca wychodzę z namiotu. Moja pierwsza reakcja podobna jest do tej:

Obrazek


Jesteśmy już nieco zmęczeni, ale tak pięknej pogody po prostu żal nie wykorzystać, toteż planujemy zrobić niezbyt długą drogę, a co ważniejsze, taką, do której podejść można szybko, łatwo i przyjemnie. Wybór pada na południowy filar Punta Alpini.

Obrazek
Podejście ścieżką „Boscato”

Z kempingu Olympia udajemy się na parking w pobliżu restauracji „Da Strobel” (tuż przed Passo Falzarego). Tam zostawiamy samochód i zaczynamy krótkie podejście. Idąc stopniowo pnącą się ku górze, wygodną ścieżką, a następnie drogą z czasów wojny (Boscato), szybko dochodzimy do ruin szpitala wojskowego.

Obrazek
Ruiny szpitala wojskowego

Stąd już tylko niezbyt uciążliwe podejście piarżyskiem i wkrótce znajdujemy się na starcie drogi. Przed nami do wspinu szykuje się wiekowe, czeskie małżeństwo. Piękny to obrazek zobaczyć jak, bądź co bądź niemłoda już para (ok. 70 lat) nadal oddaje się swojej pasji, ale…
Jest kilka minut po 11.00 AM, drogę mamy przewidzianą na maksymalnie 3h, słońce praży niemiłosiernie, a bezchmurne niebo zapowiada „lampę” do późnego popołudnia. W takich okolicznościach Adaś wygłasza niezapomnianą kwestię: „Kurde, zapomniałem czołówki!”. To chyba najlepiej oddaje jak bardzo byliśmy niepocieszeni, że nie zjawiliśmy się przy starcie drogi jakieś 15 minut wcześniej. Mimo wszystko zaczynamy…

Obrazek
Start drogi

Pierwszy wyciąg zaczyna się filarem, który wydaje się nam znacznie łatwiejszy niż mogłaby na to wskazywać jego wycena (V). Kończy się natomiast „sytą” płytą, po pokonaniu której szybko dochodzimy do bardzo wygodnego stanowiska. Obserwując zmagania sympatycznego, starszego pana, nawiązujemy zabawny dialog z jego partnerką (wiecie jaki jest język czeski). Umawiamy się, że od następnego stanu my pójdziemy jako pierwsi.

Rozpoczynam drugi wyciąg, słysząc za plecami głos partnera: „Ciśnij szybko, żeby nie musieli czekać!”. Tak też robię, zwłaszcza, że bardzo porowata skała na tym odcinku stwarza do tego możliwości. Dochodzę do stanu i ściągam Adasia, który od razu zaczyna iść dalej. Od teraz wspinamy się swoim tempem i po dwóch kolejnych wyciągach przyjemnego obcowania z ciepłą skałą, wychodzimy na strzelistą turnię. Dalsze 50 m drogi wiedzie niebyt trudną, aczkolwiek ostrą granią, wyprowadzającą na rampę, z której zaczynamy kolejny wyciąg. Systemem rys i zacięć wychodzimy na bardzo eksponowaną przełączkę między skalną „igłą”, a turnią, która jest naszym celem. Niewielka półeczka, która się tu znajduje jest wygodna i daje komfort asekuracji, jednak ogromna lufa po drugiej stronie działa na wyobraźnię, i przypomina o zachowaniu czujności.

Ostatni wyciąg wiedzie po dobrze urzeźbionej skale i wyprowadza na kazalnicę, na której oddajemy się błogiemu lenistwu. Smażąc się w słońcu podziwiamy okolicę i obserwujemy zmagania wspinaczy na Torre Grande di Falzarego oraz „dzikie tłumy” podążające ferratą degli Alpini. Pięknie prezentuje się stąd rejon Cinque Torri, grupa Nuvolau z potężnym Monte Averau na czele oraz grupa Croda da Lago, która coraz częściej przykuwa moją uwagę. Przejrzystość powietrza jest tak duża, że dobrze widać także monumentalną sylwetkę Antelao – góry, na której przeżyliśmy swoje chwile grozy.

Obrazek
Cinque Torri, Croda da Lago, Antelao

Obrazek
Averau

Obrazek
Antelao

Obrazek
Wspinacze na Torre Grande di Falzarego

Po odpoczynku w tak pięknych okolicznościach przyrody, stawiamy kropkę nad „i”, wchodząc na szpiczastą iglicę, która jest najwyższym punktem Punta Alpini (2380 m n.p.m.) i zaczynamy zejście.

Obrazek
Punta Alpini (2380 m n.p.m.)

Obrazek
Pierwszy zjazd

Obrazek
Drugi zjazd

Obrazek
Czujne zejście parszywym żlebem

Obrazek
W końcu na szlaku

Obrazek
„rzut oka” w kierunku Cinque Torri

Wykonując dwa zjazdy (2x30m) dostajemy się do paskudnego żlebu (II) i kontynuujemy zejście, które z powodu dużej kruszyzny jest bardzo czujne, i mało przyjemne. Nie obywa się też bez przygód – pokonując niewielki próg skalny, „wyrywam” ze ściany olbrzymi głaz, który cudem nie przygniata mi nóg. Powoduje za to dość dużą lawinę kamienną. Całe szczęście partner znajdował się wyżej i oprócz nas nikt nie schodził tym feralnym żlebem, jednak wizja „co, by było, gdyby…” przestraszyła mnie nie na żarty. Po tej dawce mocnych wrażeń schodzimy jeszcze bardziej czujnie, uważając na najmniejszy nawet kamyczek. Pod koniec zejścia natrafiamy na ring zjazdowy i choć teren jest już dużo łagodniejszy, postanawiamy go wykorzystać, oszczędzając sobie niepotrzebnych nerwów. W ten sposób dostajemy się do szlaku, którym wracamy na parking.

Więcej zdjęć na stronie: Punta Alpini


Obrazek

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 7:27 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
:brawo:

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 7:40 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Cz lip 16, 2009 2:53 pm
Posty: 266
Lokalizacja: Góra/Pszczyna
Madnes ile ty masz urlopu w ciągu roku :D
Tradycyjnie zajeb.iscie.

_________________
Trzeba robić swoje i umieć z tym żyć.- KILERUS.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 8:40 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
zdjęcia kosmos :shock:. Też się zastanawiam ile Wy tam w końcu dni byliście w tych Dolomitach bo co chwile jakaś nowa relacja :wink:. Widać, że czasu tam nie marnowaliście :wink: Graty :thumright:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:37 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Panie, ileś Ty tam był miesiąc? Kiedy to się skończy? Chcesz mnie wk...?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:44 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Cytuj:
Panie, ileś Ty tam był miesiąc?


16.08 przyjazd
30.08 wyjazd

kilerus napisał(a):
Kiedy to się skończy?

No już koniec :) Następnego dnia podziałaliśmy trochę na sportowo w Cinque Torii i do domu

Obrazek
droga "po klamach"

kilerus napisał(a):
Chcesz mnie wk...?

Nic z tych rzeczy!

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
czy gdzieś tam przypadkiem, w okolicy prowadzi fajna niedługa ferratka Piramida zwana też Col dei Boss? poznaję ruinki :wink:

no normalnie pozazdrościć wyjazdu , farciarze, mieliście przepiękną pogodę :wink:

ja byłam w tym roku 3 dni w Dolomitach i to były bardzo brzydkie 3 dni :cry:

ja od 30.08...........

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Ostatnio edytowano Pn lis 05, 2012 9:48 pm przez amazonka, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:48 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
amazonka napisał(a):
czy gdzieś tam przypadkiem, w okolicy prowadzi fajna niedługa ferratka Piramida zwana też Col dei Boss?


Ferraty nie znam, ale Col dei Bos jest niedaleko.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
No niezła ta droga po klamach. Piliście żeby się ściana położyła?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 9:51 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
kilerus napisał(a):
Piliście żeby się ściana położyła?


Mieliśmy ze sobą takie "bomby" na odwagę:
Obrazek
:mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 10:15 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
kilerus napisał(a):
Piliście żeby się ściana położyła?

:)

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 11:29 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Jest i ostatnia Punta :mrgreen:

to ile tych dróg padło? :scratch:

Piękne zdjęcia!

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pn lis 05, 2012 11:46 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn lut 11, 2013 4:09 pm
Posty: 9871
Lokalizacja: FCZ
wkur.wiaj dalej :wink:

_________________
NIE MA LEPSZEGO OD MIĘGUSZA WIELKIEGO!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 06, 2012 12:28 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Ivona napisał(a):
to ile tych dróg padło?

Ja nie liczyłem, nie gadaj, że Ty też nie 8) ;)

! napisał(a):
wkur.wiaj dalej Wink

next time włączę nabijanie daty na zdjęciach

...tylko kurde nie jestem informatykiem i nie bardzo wiem jak to się robi ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 06, 2012 8:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4470
Lokalizacja: GEKONY
Ja yebie :shock:
Świrujecie

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 06, 2012 11:44 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
Droga po klamach wygląda super! Nie poparzyliście się na słońcu?

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt lis 06, 2012 11:51 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Zombi napisał(a):
Nie poparzyliście się na słońcu?


Południowy filar to był "zaj.bisty" pomysł - wyglądaliśmy jak po wakacjach w Egipcie :mrgreen:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 12:06 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
He he, znam to uczucie.
Uczucia w palcach u stop po odpadnięciu i locie stopami po rozgrzanej skale chyba już nigdy nie zapomnę ;)

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 12:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Jeszcze raz gratuluje Madness - masz we mnie wiernego czytelnika i ogladacz zdjec na przyszlosc. Gdyby byla jakakolwiek mozliwosc chetnie przylaczylbym sie do jakiegos wypadu, zeby sprobowac wlasnych sil na czyms latwiejszym. Niestety jest wiele rzeczy, ktore mi to uniemozliwia.
Pzdr :)

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 9:07 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
No wreszcie koniec, bo ileż można wq.... ludzi denerwować :mrgreen:
A serio to aż będzie mi brakować tych Twoich relacji i zdjęć, zwłaszcza kiedy taka pogoda za oknem...
Ten rok wykorzystałeś w pełni i nie chodzi tylko o Dolo :) Ale dobrze... trza szlifować formę na większe formacje ;)

Bravissimo :brawo:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 10:05 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 12, 2011 8:15 am
Posty: 386
Lokalizacja: Włocławek
nutshell napisał(a):
No wreszcie koniec, bo ileż można wq.... ludzi denerwować Mr. Green


No właśnie... Tylko skręca z zazdrości :roll:

Ś-w-i-e-t-n-e f-o-t-k-i :!: + :brawo:

_________________
"Głos wciąż mnie pogania: Ustaw - unieś - oprzyj - hop... Ruszaj się. Spójrz, ile przeszedłeś! Byle tak dalej. Idź, nie medytuj."


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 2:17 pm 
Kombatant

Dołączył(a): Pn paź 10, 2005 9:36 pm
Posty: 600
Lokalizacja: Rybnik
To jest jakiś obłęd :D.
Świetne wspinanie i doskonałe relacje - wielkie brawa!

_________________
http://www.flickr.com/photos/marchew/sets


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 2:43 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Toś mnie konkretnie teraz podk.rvił...

:thumleft:

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 4:07 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
'Krzysiek' jest tylko jedna rada - ruszaj w Alpy! :D Wskazałbym nawet pewien interesujący i piękny rejon, ale i Dolomity jakoś tam ujdą ;)

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 11:32 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
Zombi!

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lis 07, 2012 11:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:41 pm
Posty: 2620
:oops: :outtahere:

_________________
Zob za zob - glavo za glavo
Zob za zob na divjo zabavo!

Alpy Julijskie www.gavagai.ngt.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 08, 2012 12:24 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
:tease:

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lis 08, 2012 10:48 am 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Madness no i bravo na sam koniec...;) Fajnie podziałaliście... no i foty na poziomie... ale i tak mnie wqrwiasz... ;)

btw. "Droga po klamach" przednia... prawie jak "Droga po głazach"... :mrgreen:

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lis 09, 2012 3:07 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz gru 29, 2011 2:55 pm
Posty: 8
Ja się łatwo nie denerwuje, ale tym razem eee ... nosz k ... no zaj.ebiście :wink:

_________________
Uśmiech zużywa mniej prądu od żarówki, a daje więcej światła ;)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 39 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL