Forum portalu turystyka-gorska.pl

Coroczny wyjazd w Bieszczady i tym razem okazał się owocny
Pogoda dopisała aż nadto, a i oprócz wspaniałych widoków górskich uświadczyliśmy nowych doznań kulinarnych.

Pierwsza z trzech relacji, na początek idzie kółko Wołosate-Przełęcz Bukowska-Tarnica-Wołosate













Całość poniżej

https://picasaweb.google.com/1134606929 ... 51/Tarnica

_________________
http://www.facebook.com/koralus.pawel

nie za dużo "popitki" do tej soplicy ? powinno być odwrotnie
fotki bardzo fajne .....
pod koniec września też podreptałem trochę Bieszczad
ciekawym czy studzienny żuraw w Wołosate naprawiony ?

Eh, piękna wyprawa. Pewnie cisza była na szlakach o tej porze?

_________________
"Nie wystarczy zatem być raz na górze i powiedzieć, że widziałem wszystko to co ma nam ona do pokazania, bo każde kolejne wejście na jej szczyt jest zazwyczaj nowym okryciem, doznaniem, czy po prostu zdobyczą dla serca i ducha".

Broniliście krzyża?

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/

Ta bombka Soplicy, która jest stałym elementem Twoich relacji, bardzo mi się podoba. To musi być dobry patent na lekkie wycieczki.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Popitki o dziwo starczyło na całe trzy dni dreptania, aż sami byliśmy zdziwieni że nie otworzyliśmy zapasowej buteleczki mocy
Niestety cisza na szlakach była tylko rano kiedy to nikogo nie było, na Tarnicy, gwar i ścisk, bardzo wielu obrońców krzyża było

_________________
http://www.facebook.com/koralus.pawel

To jest lokowanie produktu czy jakoś tam się to tak nazywa

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka