Forum portalu turystyka-gorska.pl :: Zobacz wątek - Indie

Wyjazd sluzbowy, wiec raczej miasta i hotele

By ograniczyc bagaz, nie bralam lustrzanki,

a jakieś zdjęcia niezwykłych budynków ? miałaś czas zobaczyć ?

To była święta krowa? Bo tak na oko to całkiem jakby nasza - nie święcona... :

Chyba, że to znowu jakiś koala czy inny kangur do góry nogami... :roll:

co masz na mysli piszac "niezwykle"? dla mnie wszystko tam bylo niezwykle

na przykład luksusowy wieżowiec 27 piętrowy zamieszkały wyłącznie przez potentata naftowego wraz z żoną
i trójką dzieci , to właśnie miałam na myśli

z Twoich zdjęć emanuje spokój i ulica i dom i młócka ryżu i pranie, które najbardziej mnie rozbroiło i po raz enty oglądam z czystą przyjemnością i z lekką nutką zazdrości, że miałaś taką możliwość wyjazdu ,
chyba zmienię pracę

ps czy zaszczepiłaś się przed wyjazdem na WZW?

w ubiegłym roku oglądałam reportaż z Indii i najbardziej zaskoczyła mnie ..cywilizacja

Autor:	kozica szwedzka [ N lis 25, 2012 9:13 pm ]
Tytuł:	Indie - nawet z akcentem gorskim
Wyjazd sluzbowy, wiec raczej miasta i hotele, ale byl tez jednodniowy wyjazd w gory - niewielkie, max bylismy na 800 m, ale zawsze to gorki...North Western Ghats.... By ograniczyc bagaz, nie bralam lustrzanki, wiec zdjecia z "malpki", ale trudno... widok z okna hotelu w Bombaju na ulicy jedziemy w teren (zdjecia z okna samochodu) troche sie robi gorowato kolory Indii... dom na wsi i pranie mlocenie ryzu normalny obrazek na drogach troche sie udalo pochodzic

Autor:	Ala [ N lis 25, 2012 10:39 pm ]
Tytuł:
kontrastowo i kolorowo góry i słoneczko i ciepło hmm pomarzyć ..po prostu świetnie kozica szwedzka napisał(a): Wyjazd sluzbowy, wiec raczej miasta i hotele a jakieś zdjęcia niezwykłych budynków ? miałaś czas zobaczyć ? z ciekawostek słyszałam, że wegetarianie przejmują kontrolę nad miastem oraz o zakazie poruszania się słoni po mieście kozica szwedzka napisał(a): By ograniczyc bagaz, nie bralam lustrzanki, też ostatnio nie "targam" lustrzanki z górskim pozdrowiem

Autor:	Kaytek [ Pn lis 26, 2012 7:54 am ]
Tytuł:
To była święta krowa? Bo tak na oko to całkiem jakby nasza - nie święcona... Chyba, że to znowu jakiś koala czy inny kangur do góry nogami...

Autor:	kozica szwedzka [ Pn lis 26, 2012 8:32 am ]
Tytuł:
Ala napisał(a): a jakieś zdjęcia niezwykłych budynków ? miałaś czas zobaczyć ? co masz na mysli piszac "niezwykle"? dla mnie wszystko tam bylo niezwykle Kaytek napisał(a): To była święta krowa? Bo tak na oko to całkiem jakby nasza - nie święcona... : no co Ty, tam chyba wszystkie swiecone sa... ale krowa to ta w tym domu, a to co na drodze to chyba bawoly... szczerze mowiac nie zawsze rozrozniam, ale raz jak nazwalismy cos krowa, to sie nasz przewodnik oburzyl - bo to bawol byl... Kaytek napisał(a): Chyba, że to znowu jakiś koala czy inny kangur do góry nogami... kangurow w Indiach od cholery i ciut ciut, tyle ze biegaja szybciej niz w Australii i nie zdazylam zdjecia zrobic...

Autor:	Ala [ Pn lis 26, 2012 3:01 pm ]
Tytuł:
kozica szwedzka napisał(a): co masz na mysli piszac "niezwykle"? dla mnie wszystko tam bylo niezwykle Lubię czytać o podróżach a zwłaszcza tych egzotycznych, kolorowych, dalekich ciepłych a więc niezwykłych w odniesieniu do "naszych" cywilizacyjnych europejskich realiów w ubiegłym roku oglądałam reportaż z Indii i najbardziej zaskoczyła mnie ..cywilizacja:na przykład luksusowy wieżowiec 27 piętrowy zamieszkały wyłącznie przez potentata naftowego wraz z żoną i trójką dzieci , to właśnie miałam na myśli z Twoich zdjęć emanuje spokój i ulica i dom i młócka ryżu i pranie, które najbardziej mnie rozbroiło i po raz enty oglądam z czystą przyjemnością i z lekką nutką zazdrości, że miałaś taką możliwość wyjazdu , chyba zmienię pracę ps czy zaszczepiłaś się przed wyjazdem na WZW?

Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/

Indie - nawet z akcentem gorskim http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=14378	Strona 1 z 1

Autor:	kozica szwedzka [ Pn lis 26, 2012 4:03 pm ]
Tytuł:
Ala napisał(a): na przykład luksusowy wieżowiec 27 piętrowy zamieszkały wyłącznie przez potentata naftowego wraz z żoną i trójką dzieci , to właśnie miałam na myśli czegos takiego nie widzialam. Zdjecia mam raczej slamsow... w ogole to do zadnego centrum nie dotarlismy - malo bylo czasu, a Bombay jest ogromny po prostu, do tego ruch drogowy... hm... nie da sie opisac Ala napisał(a): z Twoich zdjęć emanuje spokój i ulica i dom i młócka ryżu i pranie, które najbardziej mnie rozbroiło i po raz enty oglądam z czystą przyjemnością i z lekką nutką zazdrości, że miałaś taką możliwość wyjazdu , chyba zmienię pracę spokoj... moze i tak, choc nie powiedzialabys tak widzac ich ulice... bieda. zupelnie inny wymiar biedy. i inne chyba podejscie do zycia. mowie tu o wsi, a nie miescie... Ala napisał(a): ps czy zaszczepiłaś się przed wyjazdem na WZW? WZW A i B oraz tezec, a takze szczepionka do picia, ktora zmniejsza ryzyko cholery za to nastepnym razem juz nie bede musiala sie szczepic, bo to na iles tam lat jest. Miejmy nadzieje, ze nastepny raz juz w marcu (choc zalezy to od kilku czynnikow, na ktore nie bardzo mam wplyw)

Autor:	kozica szwedzka [ Pn lis 26, 2012 6:34 pm ]
Tytuł:
Ala napisał(a): w ubiegłym roku oglądałam reportaż z Indii i najbardziej zaskoczyła mnie ..cywilizacja btw, w hotelu z Bombaju wszystko bylo na pilota, a raczej pilotem byl iPod - za jego pomoca wlaczalo sie i wylaczala wszystkie lampy, telewizor, wybieralo filmy, otwieralo drzwi. Mozna tez bylo na ekraniku zobaczyc kto stoi przed drzwiami...

Strona 1 z 1	Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/