Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 30, 2024 5:49 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt lip 09, 2010 8:14 pm 
Swój

Dołączył(a): So sty 16, 2010 1:02 pm
Posty: 52
Lokalizacja: Wrocław
"Pora zacząć myśleć o letnich wyjazdach. Masz ochotę na weekendowe zdobycie Grossglocknera?". Mail o tej treści nadszedł do mojej skrzynki 14. kwietnia od Łukasza - kolegi z Gdańska, poznanego miesiąc wcześniej na kursie lawinowym. Zastanawiam się może jakieś 2, 3 sekundy. Głównie nad tym, czy starczy mi urlopu żeby zrealizować wszystkie górskie plany na ten rok. Szybki rachunek mówi mi że może być ciężko, ale grzech odmówić... Dopytuję się od razu co, gdzie, kiedy i z kim. Okazuje się, że propozycja jest luźna. Składu otwarty. Wszystko do ustalenia i zaplanowania. Pewny jest tylko cel - najwyższa góra Wysokich Taurów, Wielki Dzwonnik - Grossglockner. Przez najbliższe tygodnie powoli cały plan nabiera wyraźnych kształtów. Do ekipy dołączają Krzysiek i Asia, znajomi z Wrocławskiego Klubu Wysokogórskiego. Naszym celem staje się piękna południowa grań Grossglocknera - Stüdlgrat, o trudnościach skalnych III+/A0.

Obrazek
Widok na Grossglocknera z Kals am Grossglockner z zaznaczona drogą na grani południowej.

Wyjazd planujemy w dniach 02-08 lipca. Jako, że czasu mamy dużo, planujemy równocześnie cele dodatkowe, na wypadek gdyby na Grossie wszystko poszło zgodnie z planem... Propozycji jest kilka, ale o nich może później...

Wyjeżdżamy z Wrocławia samochodem około pierwszej w nocy 3. lipca. Kierujemy się do miejscowości Kals am Grossglockner, będącej bazą wypadową na Grossglocknera od strony austriackiej, gdzie dojeżdżamy w godzinach południowych. Dla leniwych (czyli dla nas) jest mozliwosć podjechania samochodem wyżej, aż do Lucknerhaus (1924 n.p.m) .

Obrazek
Ja i mój pelny stulitrowy plecaczek na tle naszej góry ;)

Nie śpieszymy się. Tego dnia mamy do przejścia "tylko" jakiś kilometr przewyższenia do miejsca, w którym zaplanowaliśmy biwak. Normalni turyści z zachodu, chcący zdobyć Górę grania południową, nocują zwyczajowo w schronisku Stüdlhütte na wysokości 2241 m.p.m. Dzielni i odważni wspinacze ze wschodu (tacy jak my), zwyczajowo targają ze sobą cały majdan biwakowy i nocują jakieś dwieście metrów wyżej, tuż pod sama granią (tym razem się okazało, ze tylko my jesteśmy dzielni i odważni, bo nikogo w miejscu naszego biwaku nie spotkaliśmy).

Obrazek
Podejście...


Obrazek
Ależ ciężkie to podejście... (przystanek w Lucknerhütte - 2241 m.p.m)


Obrazek
Schronisko Stüdlhütte - 2801 m.p.m

Wieczorową porą docieramy do miejsca naszego biwaku na wysokości około 3000 m.p.m. Kopiemy platformy pod namioty, gotujemy coś do jedzenia i pakujemy się w spiwory. Następnego dnia uderzamy już prosto na szczyt.

Obrazek
Miejsce naszego pierwszego biwaku. wysokość ok. 3000 m.p.m

Dnia następnego zegarki budzą nas o 3 rano. Wstajemy niemrawo, gotujemy i pakujemy się do wymarszu. Cała operacja wydostania się z obozu zajmuje nam niecałe dwie godziny... No ale liczy się to, że w końcu wyszliśmy - atak się rozpoczął...

Obrazek
Już na grani. Zamiast się wspinać robimy zdjęcia...

Obrazek
No dobra, trochę żeśmy się wspinali...

Obrazek
I jeszcze trochę tutaj...

Obrazek
A tu już nam się nie chce wspinać...

Obrazek
zzzzz...

Obrazek
A może jednak pójdziemy trochę wyżej, żeby wstydu nie było?

Na grani bywało różnie. Raz lepiej, raz gorzej. Raz się nam chciało, raz się nam nie chciało. Generalnie było trochę tłoczno. Momentami na jednym wyciągu dyndały aż trzy liny na raz, co wprowadzało wszystkich w głęboka konfuzję. Na szczęście wyciągów, które wypadało robić na sztywno nie było zbyt wiele i jakoś dowspinaliśmy się do końca. Była wtedy godzina około 13.

Obrazek
Zdjęcie szczytowe. Wszyscy uśmiechnięci. Szpej dyndający przy moim biodrze jest tylko dla szpanu - z tego co pamiętam użyta została tylko jedna kość, ale to tylko tak dla jaj. Od noszenia tego majdanu bolał mnie potem kręgosłup.

Zejście odbyło się drogą klasyczną (PD) - granią przez Małego Dzwonnika do schroniska Erzherzog-Johann-Hütte ( 3454 m.p.m), następnie lodowcem do schroniska Stüdlhütte.

Obrazek
Krzysiek, Asia i Łukasz na Małym Dzwonniku. Ja się oswajałem z widokiem robiąc zdjęcia...

Obrazek
Widoki w czasie zejścia.

Obrazek
I jeszcze jeden widoczek.

W trakcie zejścia pogoda zaczęła się psuć. Nadciągała burza, co radośnie obwieszczały elektryzujące się słupki, wskazujące drogę na grani. Na szczęście burza nas złapała dopiero przy schronisku Stüdlhütte, co jednakże oznaczało marsz w deszczu do miejsca naszego obozu po rzeczy. Gdy cały obóz został sprowadzony do schroniska, postanowiliśmy się rozdzielić. Krzysiek z Asią zeszli na dół z planem zabiwakowania gdzieś koło parkingu. Ja z Łukaszem zostaliśmy na noc w schronisku. Wszyscy spotkaliśmy się przy parkingu dnia następnego rano. Plan został wykonany - Grossglockner zdobyty. Czy to koniec? Ależ nie, mieliśmy przecież plan dodatkowy, na wypadek gdyby na Grossie wszystko poszło dobrze... A, że poszło, to wsiedliśmy w samochód i udaliśmy do włoskiej Cortiny na pizze... Potem ktoś rzucił hasło, żeby jechać zdobywać najwyzszy szczyt Alp Wschodnich, czyli Piz Bernina. No to pojechaliśmy, ale to już inna historia...

Cała prawda tutaj:
http://picasaweb.google.com/shejnowicz/ ... directlink


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 09, 2010 8:49 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
:D super początek przygody z Alpami :) gratuluję,może i ja za rok wreszcie tam wlezę :wink: czekam na cd alpejskich przygód!!

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 09, 2010 9:28 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pt wrz 05, 2008 6:33 pm
Posty: 3835
Lokalizacja: Bukowina Tatrzańska
Gratuluje. Bardzo interesująca wyprawa :mrgreen:

_________________
www.rafalraczynski.com.pl


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 09, 2010 10:07 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr maja 09, 2007 8:09 pm
Posty: 2957
Lokalizacja: Kraków
Hehe fajna relacja :D

_________________
Keep calm and carry on.


Ostatnio edytowano Śr mar 21, 2012 12:39 pm przez Kasia86, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Pt lip 09, 2010 10:13 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4470
Lokalizacja: GEKONY
Coś pięknego! Super wypad, zazdroszczę debiutu w Alpach.

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 10, 2010 9:27 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lut 18, 2009 5:05 pm
Posty: 929
Lokalizacja: Katowice
Studlgrat jest bardzo przyjemna. Szkoda, że trafiliście na tłumy... to niestety nie jest przyjemne.

_________________
Życie nie zaczyna się powyżej 5000 mnpm. Powyżej 6000 mnpm tym bardziej...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: So lip 10, 2010 6:00 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Śr sty 24, 2007 7:07 am
Posty: 708
Lokalizacja: Bielsko - Biała
Gratulację. Widzę, że ubyło sporo już śniegu na grani.

_________________
http://kt-livetheadventure.blogspot.com/
http://picasaweb.google.com/KrzysiekTalik


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Wt gru 28, 2010 7:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
fajna relacja i godna wyprawa :) mam nadzieję, że też wyjdę na Glocka w najbliższym czasie ;)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 11:53 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Czaruś napisał(a):
niezłe wyjście :D Też planuję wypad na Grossglocknera ale zastanawiam się w jakiej kwocie taki wypad się zamknie.Orientuje się ktoś? :D


Paliwo + winietki + żarcie. Ewentualnie spanie w schronie ~18euro.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 12:50 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
byłem w zeszłym roku to przy 4 osobach wyszło nam na łepka po ok 270zł (paliwo+winieta+nocleg w studlu+jedzenie) :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 1:22 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Też coś takiego mi się klaruje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 4:09 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
kilerus
jedziesz na Grossa ?:D
nie polecam na wielkanoc i majówkę.
Ewentualnie, sprawdź terminy wyjazdowe wspaniałego Klubu PKA :D.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 4:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Byłem.

Takich tłumów to jeszcze nie widziałem.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 5:04 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
uysy napisał(a):
Ewentualnie spanie w schronie ~18euro.

a z kartą OEV to jeszcze cena przez pół :wink:
uysy napisał(a):
Ewentualnie, sprawdź terminy wyjazdowe wspaniałego Klubu PKA Very Happy.

taaa...jadą jadą, nota bene za jedyne 1500 pln :shock:
Rejon GG lepiej wtedy unikać,tramwaje murowane na każdej drodze :D
No chyba jedynie w rynnach będzie spokój..

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 5:18 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn kwi 20, 2009 11:34 pm
Posty: 1491
Lokalizacja: zdecydowanie za daleko
Ivona napisał(a):
No chyba jedynie w rynnach będzie spokój..


... wieczny.

_________________
wiśnia jest wiśnia


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 9:12 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3189
Lokalizacja: Nowy Sącz
Tyle pięknych gór w Alpach, Taurach też, a wszyscy się tu pchają.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr mar 21, 2012 10:23 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N sty 20, 2008 10:17 pm
Posty: 1253
Lokalizacja: Zdolny Śląsk
przez niedzielne korki na tej popularnej górze nie udało nam się jej zdobyć -zarządziliśmy powrót z Kleinglocknera bo trzeba jeszcze było zejśc na dół i wrócić do pracy w poniedziałek :|

_________________
a do piekła zabiorę wspomnienia.....


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 06, 2013 11:07 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Przyjemnie się czytało i oglądało zdjęcia, tym bardziej, że jak byłem pod koniec sierpnia pod Lucknerhaus to już mało co było widać.
Mam nawet podobne zdjęcia tylko czegoś tam brakuje ;)

Obrazek

Graty za dzwonnika!

Edit: jakby ktoś planował szybki wyjazd typu: jechać, zrobić i wrócić to dajcie znać.
Pozdr.

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 06, 2013 6:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Brakuje mi takich akcji jakie pokazuje trzecie zdjęcie od końca. Bardzo.

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 06, 2013 7:43 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So lip 04, 2009 9:21 am
Posty: 686
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Piknie...
Jest różnica, w sierpniu tego śniegu nie było :)

Planuję powrót w tym roku, opisaną przez Ciebie trasą. Jak znajdę innych chętnych :P


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Śr lut 06, 2013 11:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Madness napisał(a):
jakby ktoś planował szybki wyjazd typu: jechać, zrobić i wrócić to dajcie znać.

Edyta jedzie tam z ekipą na łikend majowy. Zaanonsować Cię? :lol: ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 12:37 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
nutshell napisał(a):
Edyta jedzie tam z ekipą na łikend majowy. Zaanonsować Cię?


Z tego co wiem to na majówkę nie ma sensu się tam pchać, bo dzikie tłumy... już kiedyś myślałem o maju, ale jakoś wybiłem sobie to z głowy ;)


W ogóle to z tym tematem ciekawa sprawa - wyskoczył mi rano jako nowy i myślę sobie "w końcu jakaś relacja, ciul, że z lipca, ale na forum świeża".
Później patrzę a tu data 2010 :) No to odgrzałem kotleta, ale odgrzewane też są dobre ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 12:47 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Jechanie na Grossa w Maju, to tak jak iść na Giewont w Maju...tylko troszke drożej. A i jeszcze ... od rodaków można dostać.
Chodzi mi ofc o Majówkę. Można spotkać też, wspaniałe kółko wzajemnej adoracji Polskiego Kabaretu Alpejskiego via PKA.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 12:54 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Poza tym w maju jest dobra impreza na naszym podwórku - tzw. łojenie pod Sokolicą ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 12:56 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
Ale że kierwa kotleta odgrzał, by Cie ch... :D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 1:02 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Tak mówicie? To szkoda, bo się fajny, długi łikend majowy zapowiada, ale skoro tak to chyba faktycznie nie ma co się pchać... :)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 1:09 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
nutshell napisał(a):
Tak mówicie? To szkoda, bo się fajny, długi łikend majowy zapowiada, ale skoro tak to chyba faktycznie nie ma co się pchać... :)


nutch, serio, zmieńcie plany i lokalizację. Najgorszemu wrogowi nie życzę znaleźć się tam w Majówkę. Grossglockner to jest polska góra...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 7:42 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
wydaje mi się że na studlgrat to lepiej chyba w sierpniu albo początkiem września się wpisać... chyba że w lipcu śnieg z grani zejdzie

maj-czerwiec-lipiec to trzeba na śnieżne warunki być przygotowanym

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 10:10 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt kwi 13, 2007 2:13 pm
Posty: 1586
Lokalizacja: Wrocław / Polanica Zdrój
semow napisał(a):
maj-czerwiec-lipiec to trzeba na śnieżne warunki być przygotowanym

W sierpniu też spoko :D
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
 Tytuł:
PostNapisane: Cz lut 07, 2013 6:56 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Wy pecha przynosicie :P

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 30 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 26 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL