Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Deszczowy, mglisty Kotarz.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15001
Strona 1 z 1

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 11:34 am ]
Tytuł:  Deszczowy, mglisty Kotarz.

Na majówkę miałam jechać w Gorce, zobaczyć krokusy na Turbaczu, jednak okoliczności pogody nie były sprzyjające, więc wyjazd w Gorce został odwołany - a właściwie przesunięty na wyjazd wakacyjny. W między czasie zdążyłam już zaplanować sierpniowy wyjazd w Beskid Wyspowy i Gorce - będzie między innymi Ćwilin, Luboń Wielki, Mogielica, Turbacz i Lubogoszcz.

Ostatnio pogoda się poprawiała w ciągu tygodnia, kiedy miałam zajęcia na uczelni, a na weekend znowu się psuła i tak od końca kwietnia czekałam na jakiś wyjazd w góry. W końcu w piątek stwierdziłam, że tego czekania jest już za dużo i jadę niezależnie od pogody. W końcu co tam deszcz, z cukru nie jestem ;)
Prognozy na sobotę (11 maja br.) nie były optymistyczne, zapowiadali zachmurzenie i przelotne opady deszczu. Ale decyzja zapadła - jadę w góry i koniec:) Wyjazd oczywiście z Kasią.

Plan pierwotny wyglądał następująco:

Obrazek


A na dalszą cześć relacji zapraszam tutaj:
http://anna-beskidy.blogspot.com/2013/05/kotarz-985m.html

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 11:46 am ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Przepiękny nick, Dafne. :)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 11:50 am ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

:wink:

Autor:  m__s [ N maja 12, 2013 1:13 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Mazio napisał(a):
Przepiękny nick, Dafne.

przypomina mi Obrazek

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 1:36 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

haha
nie, nick nawiązuje do mitologii, nie do bajki

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 1:43 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

A co z dalszą częścią relacji? Czekaj: pomogę: mokre posągi bogiń w ogrodzie miały szorstką fakturę i kolorystykę krasnali. Lubiłem ich dotyk ,choć nieco drażnił skórę. Świat płakał na wieść o urlopie, który wypadł w bardzo smutnym czasie, w czasie gdy jedyną enklawą dla mojej samotności miał się okazać Beskid Wyspowy. Będę potrzebował łódki, aby w tej zieloności brodzić - pomyślałem. C'mon - nie daj się prosić! :mrgreen:

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 1:47 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Niestety nie mam takich zdolności jak Ty i nie potrafię tak poetycko pisać ;P
Ale Tobie idzie całkiem nieźle.. :D

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 1:55 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Dobra, ale przecież dopiero zaczęłaś relację. Nie daj nam sobie wyobrażać jej dalszego ciągu. :)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 2:04 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Przecież jest podany link :roll:

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 2:07 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Przykro mi i przepraszam: nie zauważyłem! Chyba dlatego, że oczekuję tyle samo szacunku od innych ile sam okazuję i nie linkuję swoich relacji na tym forum, pozostawiając zawsze trochę pracy i pisząc je specjalnie. :)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 2:15 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Zarzucasz mi brak szacunku dla czytelników, tylko dlatego, że nie chciało mi się pisać dwa razy tego samego i wgrywać drugi raz tylu zdjęć..? No sorry.

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 2:23 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Nie, w sumie to jak w zwykłej walce, leję tym, co wpadnie pod rękę. Ale jeśli mam być szczery, to zawsze napiszę wszystko tutaj, nawet jeśli tylko przekleję. Jakiś taki sentyment. Gdybyś była tu dłużej wiedziałabyś, że od zawsze się o to stroszę. Jedynie Sprocket ma dyspensę. ;)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 2:33 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Jestem tu dość długo, jako czytelnik.
Użytkuję tez inne fora, nawet jako moderator.
Nie podoba mi się tutaj sposób dodawania zdjęć i generalnie pisania postów, dlatego wklejam linka do bloga.

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 2:36 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Nie jest łatwy, ale zważywszy na to, że nikt nie ma lepiej okazuje się, że szacunkiem dla takiej bożej krówki jak ja, jest zadanie sobie trudu. Na bloga można sobie zadać drugi trud.

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 2:43 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Nie będę się przegadywać.
A swojego sposobu relacjonowania nie zmienię, bo tak mi wygodnie 8)
Jeśli to rzeczywiście godzi w Twój szacunek, to możesz ominąć moje relacje. Nie pogniewam się :wink:

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 2:43 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Nie bądź taka nastroszona! Zawsze warto jest się trochę posprzeczać przed obiadem. :)

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 2:45 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Zresztą czemu miałbym je omijać? W końcu to nie ja ściągam je w tańcu deszczu, a one się pojawiają w moim Internecie. Może po prostu chciałbym, żeby inni dawali z siebie tyle samo ile ja potrafię im dać w zamian? ;)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 2:50 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Tak się składa, że jestem już po obiedzie ;) I wcale nie jestem nastroszona.
Niestety na świecie nie ma sprawiedliwości. :D

Autor:  prof.Kiełbasa [ N maja 12, 2013 3:30 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Dziś mam dobrą pisaną z Maziem i teraz też się z nim zgadzam :wink:
Ale jako że sam swego czasu ograniczałem się do wrzucania linku nie mogę być hipokrytom -dlatego przeczytałem relacje na tej stronce i podoba mi się wkład który trzeba było w nią włożyć, jak i ten klimat (kojarzy mi się z Wielkim L. :mrgreen: )

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 3:35 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

To sie nazywa konstruktywna krytyka, dziękuje :)

Autor:  Mazio [ N maja 12, 2013 3:39 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

Proszę, dziewczyno o pięknym nicku!
<tu obaj panowie dygają i znikają za sceną na pęto piwa i kiełbasy> kurtyna spada jak rażona
do następnego :)

Autor:  daffne87 [ N maja 12, 2013 3:42 pm ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

haha :D
do następnego :)

Autor:  Krabul [ Pn maja 13, 2013 10:11 am ]
Tytuł:  Re: Deszczowy, mglisty Kotarz.

daffne87 napisał(a):
Czasem nie warto odkładać wyjazdu, tylko ze względu na pogodę. Trzeba korzystać z każdego dnia, bo każdy dzien spędzony w górach to fajny dzień:)
I o to chodzi.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/