Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Świstówka na mokro
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15073
Strona 1 z 1

Autor:  Krzysiek1980 [ So cze 01, 2013 11:37 pm ]
Tytuł:  Świstówka na mokro

Wypijmy piwo na Buli! Tak sobie wykombinowaliśmy z Sofią.
Uwielbiam z Olą plątać się po szlakach, bo nigdy nie wiadomo gdzie wylądujemy i co się będzie działo. Czerwiec zeszłego roku, zlot w Roztoce. Jak w Roztoce, to blisko, płasko i przyjemnie, a co za tym idzie, można nieźle zapunktować w akcji "Wnieś browara do schronu". Każdą możliwą przestrzeń w plecaku wypełniały więc puszki, butelki ( bo przecież jeszcze solenizanta tam mieliśmy )itp. I sobie z Sofią poszliśmy. Z Kuźnic. Przez Świnicę. Nigdy więcej! Czy np. jakiś miesiąc temu. Prognozy do dupy, więc zaplanowaliśmy jaskinie w Dolinie Kościeliskiej. Pomysł ekstra. Wylądowaliśmy na Karbie. Kościelec nie puścił.
Z Krakowa ruszamy dość nietypowo jak dla mnie, bo koło godziny 23. Jakby nie patrzeć - początek długiego weekendu. Mimo pory, na Zakopiance ruch wciąż duży. Na Palenicy meldujemy się jakoś o 1. Stróż nie wyglądał na zadowolonego, ale co tam. Zmęczeni po całym dniu, decydujemy się przespać w samochodzie. Chociaż chwilę. O 4 budzi nas przerażający dzwonek budzika. Otwieram jedno oko. Jest ciężko. Drugie otwieram jakieś pół godziny później. Ależ mi się nie chce. O 5 udaje się ruszyć. Idzie się super. Cisza i spokój. Zero ludzi, rześko i co najważniejsze - nie pada. Przynajmniej do Wodogrzmotów. Niestety, tam już zaczyna i ulewa towarzyszy nam do samego schroniska nad Morskim Okiem.

Obrazek

Kuchnie otworzą o 8, więc umrę z głodu. Jajecznicy chcę! Podwójnej! Na kiełbasie! My zastanawiamy się co robić dalej. Priorytetem jest wyschnąć. Za oknem paskudnie, zaczęło nawalać piorunami, grzmotami i innymi takimi. Czekamy i mordujemy czas na różne sposoby, jednak kilkudziesięciu zdjęć kanapek i piwa, Wam oszczędzę.

Obrazek

Obrazek

W końcu, koło 10, zaczyna się przecierać. Przestaje padać, gdzieś tam widać pierwsze promienie słońca. Buli nam się odechciało. Szpiglasowej Przełęczy też. Ale iść gdzieś trzeba. Pada na Świstówkę. Oczywiście znośną pogodą nie nacieszyliśmy się zbyt długo. Znów zaczyna lać, wiatr łeb urywa, ale kto by się tym przejmował. Jest pięknie!
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek



Do Piątki docieramy kompletnie przemoczeni. Mam to gdzieś, wszak zaraz zjem najlepszy żurek na świecie! To znaczy chciałbym. W schronisku tłumy. Nie ma nawet gdzie siąść, a ja znów umrę z głodu. Znajdujemy miejsce gdzieś pod schodami, wcinamy batony ( nie patrzyłem co zawierają i w jakich ilościach. Przepraszam! ), schniemy. Ludzie podchodzą do nas, pytając kiedy stąd sobie pójdziemy, bo dzisiaj ciężko będzie o nocleg. Podłogę klepią sobie od chyba rana. No nic, zbieramy się. Ruszamy na Palenicę. Leje coraz bardziej, w niektórych miejscach bardzo ślisko, w innych zaś, szlak po prostu jest pod wodą. Sofia decyduje się iść boso. Mi jest wszystko jedno, buty i tak już mam przemoczone. Na parking docieramy koło 16. A tam? Jakże by inaczej, przestaje padać, wychodzi słońce, robi się pięknie. Nosz kvrwa!
Tak czy inaczej, mimo pogody, bawiliśmy się świetnie. Grunt to towarzystwo i Tatry. Reszta nie ma wtedy znaczenia. Ja już czekam na kolejną wycieczkę i zastanawiam się, gdzie znów wylądujemy. Tym razem planujemy wybrać się na Orlą Perć. Za jakieś 3 tygodnie. Cokolwiek będzie się działo, na pewno będzie czadowo :D


PS. Może ktoś polecić jakieś buty do 600zł, które nadadzą się na Tatry zimą? :mrgreen:

Autor:  maka [ N cze 02, 2013 6:24 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Za 600zł chyba nie kupisz :( ale z własnego użytkowania mogę polecić Hanwag Yukon

Autor:  Adaśko [ N cze 02, 2013 8:15 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

kupisz, ja co prawda okazyjnie , ale kupiłem nowe asolo granit GV.
Czasem mozna cos upolować ;-)

Autor:  zyl3k [ N cze 02, 2013 9:44 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krzysiek1980 napisał(a):
Grunt to towarzystwo i Tatry

najprawdziwsza prawda !!!! byście się tylko nie po przeziębiali :(

Autor:  Krabul [ N cze 02, 2013 9:52 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krzysiek1980 napisał(a):
Grunt to towarzystwo i Tatry.
Bo w deszcz też się można w górach dobrze bawić.Piona!

Autor:  Madness [ N cze 02, 2013 10:02 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krabul napisał(a):
Krzysiek1980 napisał(a):
Grunt to towarzystwo i Tatry.
Bo w deszcz też się można w górach dobrze bawić.Piona!


Wszystko fajnie, ale wystarczy już tego deszczu :)

Autor:  Krzysiek1980 [ N cze 02, 2013 7:46 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Madness napisał(a):
Wszystko fajnie, ale wystarczy już tego deszczu

Mówisz masz. Wczoraj prało śniegiem :mrgreen:

Autor:  Sofia [ N cze 02, 2013 7:58 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Haha, mrożąca krew w żyłach relacja ze Świstówki :D nie wierzę :!:

Od brodzenia boso mam siniaki na stopach, od spodu.

Nikt się nie przeziębił :mrgreen:

Dziś poszłam biegać, w połowie złapała mnie ulewa- taka karma :twisted:

Cytuj:
Uwielbiam z Olą plątać się po szlakach

I wzajemnie.

Autor:  farix [ N cze 02, 2013 8:47 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krzysiek1980 napisał(a):
Wypijmy piwo na Buli! ...
... Jajecznicy chcę (...)
Obrazek


haha -> piwo do bandziocha, jajecznię na kieł :)

Autor:  kacha [ Pn cze 03, 2013 2:16 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Fajna relacja :thumright:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 03, 2013 6:40 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Sofia - jest nestorem stylu ztgm i budzi mój podziw 8)

Autor:  Sofia [ Pn cze 03, 2013 7:09 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

prof.Kiełbasa napisał(a):
Sofia - jest nestorem stylu ztgm i budzi mój podziw

Dam Ci ja nestora zaraz :twisted: ale kultywuję tradycję.
Młody padawan (nie mylić z padalcem) wydaje się rokować na przyszłość :lol:

Autor:  Krzysiek1980 [ Pn cze 03, 2013 7:11 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Bardzo młody 8) i nic mi nie pada 8)

Autor:  Sofia [ Wt cze 04, 2013 4:59 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krzysiek1980 napisał(a):
nic mi nie pada

Bo jeszcze na gwarancji, zobaczymy co będzie dalej :mrgreen:

Autor:  Yanoosh [ Cz cze 06, 2013 9:00 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

prof.Kiełbasa napisał(a):
Sofia - jest nestorem stylu ztgm i budzi mój podziw 8)


Dokładnie :) I skutecznie uświadamia kolejne górskie przybłędy, a opowieściom zlotowym nigdy koniec. Dzięks Sofia :mrgreen:


Nie ma jak to powłóczyć się po Taterach bez ciśnienia na szczyt... :wink:

Ps. Do września :)

Autor:  Sofia [ Cz cze 06, 2013 9:11 am ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Yanoosh napisał(a):
Nie ma jak to powłóczyć się po Taterach bez ciśnienia na szczyt...

Ciśnienie istniało, a jakże. Dawało o sobie znać w postaci regularnych erupcji werbalnych, których tu nie przytoczę :lol:, a których siła wzrastała wprost proporcjonalnie do intensywności opadu.

Autor:  Krzysiek1980 [ Cz cze 06, 2013 5:50 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Sofia napisał(a):
Dawało o sobie znać w postaci regularnych erupcji werbalnych, których tu nie przytoczę

Czeeemu? :bounce:

Yanoosh napisał(a):
Ps. Do września

Ja już nawet zaklepałem tydzień urlopu :D

Autor:  Sofia [ Cz cze 06, 2013 7:23 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Krzysiek1980 napisał(a):
Ja już nawet zaklepałem tydzień urlopu

:shock: :shock: :shock: i jeszcze raz :shock:

Krzysiek1980 napisał(a):
Czeeemu?

Kobieta powinna być tajemnicza :queen:

Yanoosh napisał(a):
Ps. Do września

Z tego się nie wykręcisz, chociaż jak sobie przypomnę Trzydniowiański, to mam też nadzieję, że w paskudną zimę też przyjedziesz :mrgreen:

Autor:  Krzysiek1980 [ Cz cze 06, 2013 7:36 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Sofia napisał(a):
Krzysiek1980 napisał(a):
Ja już nawet zaklepałem tydzień urlopu

:shock: :shock: :shock: i jeszcze raz :shock:


Nooo :mrgreen: Mogę wziąć całe pięć dni! Byle nie pierwszy tydzień.

Autor:  Sofia [ Cz cze 06, 2013 7:41 pm ]
Tytuł:  Re: Świstówka na mokro

Nie pierwszy nie, inny. O ludzie :alien:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/