Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

3 dni w Pieninach i w okolicy
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15081
Strona 1 z 1

Autor:  Basia Z. [ Pn cze 03, 2013 2:14 pm ]
Tytuł:  3 dni w Pieninach i w okolicy

Jakoś w tym roku popularny u mnie kierunek to Pieniny.
Niekoniecznie sama tak wybierałam, po prostu mam tam prowadzić kilka wycieczek, ale nie narzekam, bo bardzo lubię te góry.

Tym razem wyjazd, który prowadziłam razem z koleżanką - Anią był typowo szkoleniowy - z grupą kursantów SKPG.
Mogłyśmy wyjechać dopiero w piątek rano, ale w czwartek lało jak z cebra, więc nawet nie było nam specjalnie żal.
W piątek o godz. 7.10 rano czekam na Anię w umówionym miejscu pod "Biedronką", niestety nadal leje jak z cebra.
Przyjechała Ania z kursantką Izą na pokładzie, wstępujemy do Mc Donald w Katowicach, gdzie czekamy na kolejne osoby i około 8 rano wyruszamy w dwa samochody do Krościenka, gdzie mamy zarezerwowane noclegi. Trzeci samochód miał wyruszyć 10 minut po nas.
Już od Jaworzna widoki były coraz lepsze, przestało lać, a z okolic Balic widać było Babia Górę.

Pojechałyśmy przez Szczawę, jadąc bez pośpiechu na miejscu byliśmy już o 10.30, no i czekamy na kolejne załogi.
Kolejna załoga była na miejscu jakieś 40 minut po nas, jak się okazało jechali przez Oświęcim, Zator i Nowy Targ.
Trzeciej załogi ciągle brak, czekamy i czekamy, pogoda jest piękna, szkoda jej, więc w końcu po telefonicznym dogadaniu się, że będą nas gonić wychodzimy na wycieczkę w góry.

Jak się potem okazało jechali jakąś bardzo dziwną trasą, bo przegapili Nowy Targ.

Ponieważ mieszkaliśmy prawie na końcu ul. Św. Kingi rozpoczęliśmy podejście na Sokolicę szlakiem zielonym, który prowadzi tą ulicą. No i oto widoczki z Sokolicy:


Obrazek


Obrazek


A to już z Czertezika


Obrazek


Płyną tratwy Dunajcem


Obrazek


W okolicach połączenia się szlaków żółtego z niebieskim dogania nas druga grupa i razem idziemy dalej na Zamek Pieniński. To widoczki z Zamku Pienińskiego.


Obrazek


Obrazek


No i w końcu Trzy Korony na których około godz. 16.00 jesteśmy początkowo sami.
Widoki wprost zapierają dech.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Na wschodnim horyzoncie widać na ostatnim planie jakieś góry, których nie jestem pewna. Rozwiązanie znalazłam dopiero w domu.


Obrazek


Obrazek


Po ponad godzinie, z niedosytem schodzimy z Trzech Koron. Widoki są nadal oszałamiające.


Obrazek


Obrazek


Około 19 jesteśmy na dole w Krościenku, koleżanka proponuje aby iść do restauracji, którą reklamowali jej znajomi jako bardzo dobrą. Niestety do restauracji trzeba jeszcze iść 1,5 km asfaltem, a ponadto jest ona mocno przereklamowana i droga (nazwę przemilczę).

Za to wieczorem można jeszcze podziwiać takie widoki z brzegu Dunajca:


Obrazek

Autor:  Bańdzioch [ Pn cze 03, 2013 4:23 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Nawet nie przypuszczałem, że po tylu dniach deszczu i chmur zieleń tak ucieszy moje oko :D Zdjęcia super tylko nie rozumiem tego:
Basia Z. napisał(a):
Po ponad godzinie, z niedosytem schodzimy z Trzech Koron.

skoro:
Basia Z. napisał(a):
Widoki wprost zapierają dech.


Fajna wyprawa, ja z Pienin pamiętam tylko Pstrąga, bo to dość dawno było :)

Autor:  Basia Z. [ Pn cze 03, 2013 4:36 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Bańdzioch napisał(a):
Nawet nie przypuszczałem, że po tylu dniach deszczu i chmur zieleń tak ucieszy moje oko :D Zdjęcia super tylko nie rozumiem tego:
Basia Z. napisał(a):
Po ponad godzinie, z niedosytem schodzimy z Trzech Koron.

skoro:
Basia Z. napisał(a):
Widoki wprost zapierają dech.




Byliśmy już okropnie głodni, całą powrotną drogę rozmawialiśmy o jedzeniu.
A po drugie - trzeba było jakoś przed zmrokiem dotrzeć na kwaterę, a planie była jeszcze knajpa i piwo.

Autor:  Krabul [ Pn cze 03, 2013 4:43 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Podejrzewam, że to będzie nasza pierwsza miejscówka na "nosidełkowanie".
Basia Z. napisał(a):
Na wschodnim horyzoncie widać na ostatnim planie jakieś góry, których nie jestem pewna. Rozwiązanie znalazłam dopiero w domu.
Czy mogłabyś opisać, bo nie ogarniam tamtych stron za bardzo.

Autor:  Basia Z. [ Pn cze 03, 2013 5:41 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Krabul napisał(a):
Podejrzewam, że to będzie nasza pierwsza miejscówka na "nosidełkowanie".
Basia Z. napisał(a):
Na wschodnim horyzoncie widać na ostatnim planie jakieś góry, których nie jestem pewna. Rozwiązanie znalazłam dopiero w domu.
Czy mogłabyś opisać, bo nie ogarniam tamtych stron za bardzo.


Zgadza się - Krościenko jest idealne na rodzinne "wczasowanie" tylko najlepiej umieścić się poza centrum, np. przy ul św. Kingi.

Chodziło mi o to, że było widać Góry Cergov oraz Góry Tokajsko-Slanskie (za Preszowem) odległe o ok. 90 km. Zastanawiam się czy nie wysłać tego na "Dalekie obserwacje".

Autor:  Basia Z. [ Pn cze 03, 2013 5:43 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Kolejnego dnia pogoda niestety jest ponura, a mnie mocno boli kolano. Nie wiadomo gdzie sobie uszkodziłam, bo nie miałam żadnego urazu.

Mimo wszystko wybieramy się najpierw na Wdżar a potem na Lubań. Ponieważ jest nas łącznie 13 osób, więc po prostu wynajmujemy busik. Bardzo miły pan kierowca podpowiada nam, że warto wejść na Wdżar nowo wyznakowaną ścieżką przyrodniczą prowadzącą przez ciekawy andezytowy wąwóz, przez trzy dawne kamieniołomy.

Tak to wygląda:



Obrazek


Obrazek


Na drugim zdjęciu widać łańcuch, który niby ma pomagać w przejściu trudniejszego odcinka, zaś w rzeczywistości bardzo przeszkadzał. Poza tym w niektórych miejscach są metalowe schodki. I kilkanaście tabliczek z objaśnieniami, całkiem ciekawie napisanymi.


A takie widoczki rozciągają się ze szczytu Wdżaru:


Obrazek


Zaczyna padać drobny kapuśniaczek a mnie przy zejściu z Wdżaru na szlak coraz bardziej boli kolano, więc decyduję się wrócić do Krościenka, a cała grupa idzie z Anią na Lubań.

Przy zejściu widzę jeszcze takie cuda.


Obrazek


Do Krościenka dojechałam busem, wypiłam kawę, zjadłam lody i jest dopiero godz. 12, wiec zdecydowałam się odszukać stary cmentarz żydowski, nie zaznaczony na większości map, a na innych jak się okazało - źle.


Idę tam gdzie powinien być wg mapy, a tam takie chaszcze:


Obrazek


I takie chaszcze:


Obrazek


Wszystkie krzaki i trawy mokre.

Doszłam do szlaku czerwonego z Lubania a cmentarza nie znalazłam.

Mam w kieszeni swój nowy smartfon [tu przerwa na reklamę], spróbowałam wykorzystać jego możliwości.
Weszłam na stronę http://www.sztetl.org.pl/ ma ona prostą wersję dla "lekkich" przeglądarek na telefon, znalazłam Krościenko, wybrałam współrzędne cmentarza, ustawiłam "nawiguj" i na plastycznej mapie google program pokazał mi gdzie jest cmentarz i jak do niego dojść.


Nawet ta droga była na mapie google:


Obrazek


Z jednej strony to fajne, z drugiej - inwigilują nas.



Cmentarz jest smutny, zarośnięty trawą, zachował się tylko jeden nagrobek i nieczytelne ułomki innych.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


W czasie wojny, jak również bezpośrednio po niej rozegrały się tutaj straszne tragedie.


Obrazek


Wracam do centrum miasteczka, jest piękne, ale zaśmiecone reklamami, ogłoszeniami i innym takim badziewiem.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Wieczorem robimy sobie w ogródku grilla i nawet padający co jakiś czas deszcz nam nie przeszkadza.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 03, 2013 7:00 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

to są genialne okolice na wycieczki z dzieckiem- w tym roku może Wysoką zaliczymy familijnym składem :D

Autor:  kefir [ Pn cze 03, 2013 7:49 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Jakoś nie po drodze mi w te Pieniny zawsze, a widoki niczego sobie. Mieliście szczęście z pogodą:)

Autor:  -Marcin- [ Pn cze 03, 2013 9:06 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Byłem na Trzech Koronach w majówkę - piękne widoki.

Autor:  Basia Z. [ Wt cze 04, 2013 8:31 am ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Ostatniego dnia trzeba wracać, ale zdecydowanie nie wprost.
Jest to wycieczka kursancka, więc kursantom wbija się do głowy jak najwięcej.

Zaczynamy od zamku Czorsztyn, który zwiedzamy dość dokładnie.
Kursanci mają zadanie przeczytać jak najwięcej z tablic informacyjnych a potem opowiedzieć o zamku "dla wycieczki".

Pogoda jest raczej ponura. Coś mam ostatnio pecha do obu zamków - to jest Czorsztyna i Niedzicy. I do jutra się chyba nie poprawi, a jutro znów jadę do Niedzicy.


Obrazek.

Pod zamek w Niedzicy tylko podjeżdżamy samochodem, nawet nie wysiadamy ze względu na brak czasu, za to jedziemy do Czerwonego Klasztoru.


Obrazek


Obrazek


Obrazek


Klasztor jest bardzo ciekawy, wg mnie - warto zwiedzić.

Dalsza część planu - to przejazd nową drogą przez Spiskie Hanuszowce i Wielką Frankową (znalazłam na sieci filmik z poświęcenia tej drogi !) do Osturni i tą nową wąską drogą z Osturni do Łapszanki, co dla mnie osobiście było największą atrakcją.



Obrazek


Brama do Polski


Obrazek


Zrobił się mały zator, dobrze, że nie spotkaliśmy się 500 m wcześniej, bo trudno byłoby się minąć


Obrazek


Z Łapszanki widok tym razem nie specjalny.

Nie można mieć wszystkiego ;)


Obrazek


Niektórzy myśleli, że są jeszcze na Słowacji, a to już był polski Spisz.


Obrazek

A potem Rzepiska- Jurgów - Białka - Nowy Targ - mały przystanek obok ścieżki dydaktycznej Torfowisko Baligówka - Jabłonka - Winiarczykówka - i znowu Słowacja



Obrazek


Dalej Korbielów - Jeleśnia - Rychwałd - Łękawica - kaskada Soły - Kęty - Oświęcim - Katowice.

Zero korków i bardzo pouczająca trasa.

Więcej zdjęć i filmiki tutaj:

https://picasaweb.google.com/1101440235 ... ursemSKPG#

Autor:  mobiline [ Śr cze 05, 2013 4:04 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Ważna że pogoda dopisała, fajnie napisane Basiu :)
W Pieninach raz byłem i chętnie wrócę :)
pozdrawiam

Autor:  VST [ Cz cze 06, 2013 8:08 am ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Fajna relacja. Pieniny to jak dla mnie, drugie po Tatrach najbardziej fotogeniczne góry w Polsce. Raz w sumie tam byłem, bo też mi zawsze jakoś nie po drodze, ale myślę że na jesień się tam wybiorę, tym bardziej że w kilka dni idzie je praktycznie całe przejść.

Autor:  Ewelajka88 [ Cz cze 06, 2013 8:59 am ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

super widoki! W Krościenku też widoki są mega :)

Autor:  miler [ Cz cze 06, 2013 7:47 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Bańdzioch napisał(a):
ja z Pienin pamiętam tylko Pstrąga

Każdy pamięta to co najbardziej lubi. :mrgreen:

Autor:  Bańdzioch [ Cz cze 06, 2013 8:09 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

miler napisał(a):
Każdy pamięta to co najbardziej lubi. :mrgreen:

Żebym ja go chociaż jadł :lol: Tyle miał ości, że wolałem nie ;)

Autor:  miler [ Cz cze 06, 2013 8:20 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Bańdzioch napisał(a):
Żebym ja go chociaż jadł :lol: Tyle miał ości, że wolałem nie


Pstrągiem gardzisz ??? ... no, no.... toć to rarytas.

Autor:  Bartoszewski [ Pt cze 07, 2013 9:02 am ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

prof.Kiełbasa napisał(a):
to są genialne okolice na wycieczki z dzieckiem


Zgadza się.
A jak już dzieciak zmęczy się zdobywaniem szczytów, można wjechać z nim ze Szczawnicy na Palenicę i skorzystać z tamtejszego wesołego miasteczka. Albo wypożyczyć rower z przyczepką i pojeździć wzdłuż Grajcarka.

Autor:  Zombi [ Cz cze 27, 2013 1:13 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Basia Z. napisał(a):
Wracam do centrum miasteczka, jest piękne, ale zaśmiecone reklamami, ogłoszeniami i innym takim badziewiem.
W krajowej turystyce to mnie właśnie najbardziej irytuje: "Wulkanizacja", "Haki", "Palety", "Bigos", "Dachy". Ten melanż czcionek, kolorów, haseł, telefonów, wygląda okropnie i jak najszybciej chce się od niego uciec. A szkoda, bo często te małe miasteczka mają swój charakter, klimat i niekiedy fajnie byłoby się i po nich trochę z przyjemnością posnuć

Autor:  Ewelajka88 [ Cz cze 27, 2013 7:47 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

Super :) miło wspominam tamte rejony :)

Autor:  kilerus [ Cz cze 27, 2013 11:08 pm ]
Tytuł:  Re: 3 dni w Pieninach i w okolicy

prof.Kiełbasa napisał(a):
to są genialne okolice na wycieczki z dzieckiem- w tym roku może Wysoką zaliczymy familijnym składem :D


Oj, ja tam już zaczynam planować na ten sezon. Nosidło już jest.

miler napisał(a):
Bańdzioch napisał(a):
Żebym ja go chociaż jadł :lol: Tyle miał ości, że wolałem nie


Pstrągiem gardzisz ??? ... no, no.... toć to rarytas.


Pstrąg nie ma ości. Kup karasia.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/