Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:49 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: So cze 15, 2013 1:28 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
Popradzka Grań

Tendencyjnie drugie części produkcji są gorsze, ale czy to reguła? W pierwszej części akcja toczyła się na filarze Świnicy, a efektem był krwiak uda wielkości arbuza. Druga, łamiąc prawidła kinematografii, pozornie wyglądała gorzej, ale skończyła się swoistym hepy end’em. Zapraszam...

http://kt-livetheadventure.blogspot.com ... arz-2.html


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 3:41 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Spoko, jesteśmy kwita :mrgreen:

Następnym razem posprawdzam sobie jak się lusterka ustawia. ;)

Jeszcze a propos tego wolnego tempa.
Siedliśmy sobie pod kamieniem przy rozstaju szlaków. Krzysiek schodzi, my z Rafałem jeszcze chwilkę przepakowujemy plecaki. Idziemy. Nie ma go... Nie ma go... No kvrwa nie ma go... Rafał: przecież by tyle nie przeszedł. Może poszedł do kosówki się odlać? Ja: Nie możliwe, przecież by był świadomy tego, ze go możemy minąć. Idziemy... Nie ma go... Już sam nie wiem co robić. Biegnę... Nie ma go... Pierdo.e biegnę... Jest, idzie. Wolne tempo... :mrgreen:

Nic, teraz żeby się to wszystko pozrastało.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 3:53 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
A jeszcze wracając do zejścia.

Planowana droga miała być drogą 1337, ale nią nie była. Początek szliśmy tak jak stało w opisie, później Rafał stwierdził, że skręcamy w prawo. Według opisu było, że trzeba skręcić w lewo. Wahałem się co zrobić, ale jego propozycja była bardzo często chodzona i tak poszliśmy. Ostatecznie droga zejściowa była kombinacją 1337 i 1342, a właściwie 1342 wariant D ("droga wskazana naturą terenu").

Plusem tej drogi było to, że była bardzo dogodna, a minusem, ze jednak sprowadzała na szlak pod schroniskiem pod Wagą skąd było bardzo daleko. Nie wiem czy decyzja była dobra, ale grunt, że zeszliśmy bez większych problemów.


Ostatnio edytowano So cze 15, 2013 4:10 pm przez kilerus, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 4:08 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr gru 21, 2011 5:27 pm
Posty: 48
Ostatnio lubię czytać o takich akcjach. Jakby nie było, dobra przygoda.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 4:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Z dwojga złego, to też wolałbym czytać...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 4:40 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
No ale, żeby przeczytać to ktoś musi napisać :-D


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 5:16 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
A jak noga? Jaka diagnoza? Powspinasz się jeszcze w tym sezonie?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 5:18 pm 
Swój

Dołączył(a): Śr gru 21, 2011 5:27 pm
Posty: 48
Nie no z czasem, to takie akcje się najlepiej wspomina, tym bardziej, że wtedy robi się różne dziwne rzeczy, na które na co dzień by się nie wpadło...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 7:15 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): N lip 17, 2005 9:35 pm
Posty: 1125
Daj znac jak zdrowie!? Reszta w sumie malo wazna...

_________________
Omówienie sezonu ograniczam do rejonu Morskiego Oka i Tatr Zachodnich (...). By zasłużyć na wyróżnienie w rejonie Hali trzeba by najtrudniejszą tamtejszą drogę przejść nocą, samotnie i w kapciach. - Władysław Cywiński


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 7:42 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
Mam połamane i zgniecione palce i pękniętą kość srodstopia. I na to wychodzi że była to moja pierwsza i ostatnia droga w sezonie. Ale szczerze mówiąc jakoś radość że się tam na dol nie zj...lem (a było to bardzo prawdopodobne) przycmiewa re szte.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 8:12 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Masakra. Życze pełnego i szybkiego powrotu do zdrowia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 8:28 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn mar 05, 2007 8:49 pm
Posty: 6331
Lokalizacja: Kraków
KT napisał(a):
Ale szczerze mówiąc jakoś radość że się tam na dol nie zj...lem (a było to bardzo prawdopodobne) przycmiewa re szte.

No i to jest najważniejsze, że skończyło się tylko na połamanych palcach. Wracaj do zdrowia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 8:37 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Mrok.Dobrze,żeś cały. Zdrowia!

Urok dzikich grani-nigdy człowiek nie wie co chwyta..
Ale trasa bardzo ciekawa :wink:

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 8:42 pm 
Nowy

Dołączył(a): Cz kwi 19, 2012 8:20 pm
Posty: 28
Lokalizacja: bielsko-biała
KT napisał(a):
I na to wychodzi że była to moja pierwsza i ostatnia droga w sezonie.

A myślałem że się powspinamy coś razem ;) i nie roztyj się :mrgreen: , gdyby nie robota :evil: to bymy jaką butle obrócili dla zdrowia :roll:

_________________
"Potykając się można zajść daleko, nie wolno tylko upaść i nie podnieść się !"


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 9:10 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
VST napisał(a):
Nie no z czasem, to takie akcje się najlepiej wspomina, tym bardziej, że wtedy robi się różne dziwne rzeczy, na które na co dzień by się nie wpadło...


Tak, to jest prawda. Akcję z Hollentala będę zawsze pamiętał i chyba najczęściej ją wspominam. Jest taki jeden obraz, który utkwił mi na wieki w pamięci. Pomimo tego, ze czasem człowiek wymyśli coś na prawdę niesamowitego, to często też wymyśli coś niezmiernie głupiego. Generalnie pamięta się ekstrema...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 9:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Na kursie (bardzo dawno temu) robiliśmy z tego co pamietam północny filar Świnicy( III). My dwie + jeszcze jeden gośc ze Szczecina + instruktor. Gdzies mniej wiecej w połowie mielismy stanowisko na takiej dużej lekko odstrzelonej "szafie".Stalismy tam we czwórkę. My poszłysmy pierwsze, instruktor za nami, Szczecinianin ruszył ostatni. Jak już ruszył- ten cały blok (na którym wcześniej staliśmy) się... urwał... :mrgreen:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 9:43 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Niestety tak jak zimą są lawiny, tak latem jest kruszyzna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So cze 15, 2013 10:10 pm 
Stracony

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 6:19 pm
Posty: 3425
Lokalizacja: Elbląg/Gdańsk
Mrok jak .uj... zdrowia!

_________________
Zesraj się, a nie daj się...:)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 11:30 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Fajna rzeźnia. Ważne, że się dobrze skończyło. Relację trzeba by nazwać słowami jednej z piosenek "Życie choć piękne tak kruche jest"

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 1:48 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Będą jakieś foty czy braliście tylko sprzęt wspinaczkowy? pozdrawiam , fajna wyprawa :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 1:55 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Prostuję: Kopa Popradzka -fajna góra, ale teraz doczytałem o dużych kłopotach i wypadku z ruchomym blokiem- dobrze że nie skończyło się gorzej- pamiętam jak pisano o Ruth Hale co z Cubryny poleciała z takim kamulcem niestety z kiepskim skutkiem. Najważniejsze że wszyscy cali, foty w tej sytuacji nie istotne.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 2:03 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn wrz 01, 2008 8:10 pm
Posty: 4694
Cytuj:
W okolicach Zadnej Popradzkiej Czuby, niewiele poniżej grani, robimy eksponowany trawers jednej z turniczek. Stojąc na półce Rafał jako pierwszy schodzi 2-3m poniżej i robi 5 metrowy trawersik, po czym wchodzi w łatwy teren. Kolej na mnie. Aby nie schodzić postanawiam przejść prosto z półki, zwłaszcza dlatego że wystające bloki tworzą układ dobrych chwytów. Robię wykrok, łapie się bloku i dokładam rękę. Naglę ów potężny blok odłamuje się od reszty i razem z nim spadam. Powiem szczerze, że niewiele z tego pamiętam. Nie mam pojęcia jak z pozycji „z blokiem na głowie”, znalazłem się w pozycji wiszącej kilka metrów niżej na występie skalnym. Pamiętam jedynie, odpadający blok, który trzymałem w rękach i próbę chwycenia się czegokolwiek. Odruchowo złapałem, bądź spadłem na występ skalny, uderzając klatką piersową Wisząc na nim, zerkałem tylko w dół jak zrzucony blok leci obijając się o zachodnią prawie 300 metrową ścianę Skrajnej Popradzkiej Czuby. Pamiętam bladą twarz Pawła gdzieś nade mną. Coś do mnie mówił. Powtarzałem, że muszę się uspokoić, żeby ocenić czy jestem cały. Zaciskając ręce na ów występie na którym wisiałem, do głowy dochodziły mi poszczególne bodźce. Pierwsze co mnie zaniepokoiło to przeszywający ból lewego podudzia i stopy. Zaciskając zęby wspiąłem się na półkę gdzie siedział Paweł. Poczułem nagłe pragnienie, musiałem się napić, a przede wszystkim realnie ocenić swój stan. Po chwili, ale pewnie nadal będąc w szoku, dochodzę do wniosku, że nie mogę jedynie ruszać nogą. Reszta wydaje się być cała. Proszę Pawła o to, abyśmy związali się liną i przeszli pechowy trawers, gdyż półka na której siedzieliśmy była dość wąska i nie pozwalała mi się uspokoić. Tak też robimy. Paweł zakłada kilka przelotów i na sztywno przechodzę na jednej nodze z grymasem na twarzy. Będąc w połowie zerkam na wyrwę, która pozostała z wyrwanego bloku, a następnie ekspozycję. Mrok.


Ależ to jest pięknie opisane! Szacunek!

_________________
http://3000.blox.pl/html

"Listy z Ziemi" Twaina: poszukaj, przeczytaj... warto


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 2:22 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
Dzięki. Chociaz trochę żałuję że nie miałem wlaczonej kamerki. Może wiecej bym pamiętał B-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 2:38 pm 
Stracony

Dołączył(a): Wt sie 07, 2012 8:56 pm
Posty: 4266
Lokalizacja: Łódź
Dopiero po poście Mazia dotarło do mnie, że nie byliście związani.
No to chłopie... zaczynasz swoje drugie życie. 8)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 4:17 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Jak widać nawet w terenie 0+ może być mrocznie.

Foty będą jak ogarnę komputer.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 8:14 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): So sty 07, 2006 8:19 pm
Posty: 18162
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 8:22 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Śr sty 20, 2010 3:38 pm
Posty: 1827
Lokalizacja: Wolne Miasto Nowa Huta
Niezła akcja... Następnym razem odżałuj te 250zł :wink:

_________________
Moje Tatry

Życie jest piękne. To ludzie są pojebani.

"Słabe stopnie są jak puszczalska dziewczyna. Jak im zaufasz to ci dadzą, a jak nie, to będą częściej zdradzały." - Mechanior


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 8:58 pm 
Swój

Dołączył(a): Pn maja 13, 2013 3:50 pm
Posty: 59
Fajna fota


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 9:15 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt sie 11, 2009 9:45 pm
Posty: 2542
No nieźle...
Wracaj do zdrowia!

_________________
"Ja akurat marzenia górskie mam pod powiekami,to jest mój oddech, moje życie" - Wojtek Kurtyka


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N cze 16, 2013 9:30 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N wrz 11, 2005 1:39 am
Posty: 1740
Lokalizacja: Zamość
Dużo zdrowia!

_________________
A my zmieniliśmy jawę w sny
Jesteśmy jak rosa, jak pył!
Ukradliśmy siłę gwiazd
I dla nas zatrzymał się czas


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 48 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL