Byłam dwa dni w Tatrach, znowu z wycieczką, więc nic ekstremalnego.
Pierwszego dnia Wierch Poroniec - Gęsia Szyja - Wakmundzka Polana - psia Trawka - Toporowa Cyrla.
Drugiego dnia Kuźnice - Kasprowy Wierch (pieszo) - Hala Gąsienicowa - Boczań - Kuźnice.
Pogoda jak marzenie, nie ma co opisywać, więc tylko kilka zdjęć:
Widoczki z Gęsiej Szyi:
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-FLHZ7zutMGI/Ui1-6IUcB2I/AAAAAAAAD_M/WdgjHpU8Hi8/s912/P9079267.JPG)
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-qwqzy86Pqvk/Ui1_F_4W8-I/AAAAAAAAD_U/XCcy1VViLSA/s912/P9079271.JPG)
Parę tatrzańskich chabazi, gryczka trojeściowa i kiprzyca wierzbówka
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-buOsvvzPkto/Ui1_S4kutAI/AAAAAAAAD_c/KH_yBblUzqc/s912/P9079277.JPG)
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-EeI746OwCYc/Ui1_WUmlggI/AAAAAAAAD_k/RJtbr3fGubg/s912/P9079278.JPG)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-RShTnQegK44/Ui1_c4HI6GI/AAAAAAAAD_s/_1pgtCsO2VA/s912/P9079281.JPG)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-enxww-Di1_U/Ui1_olDWukI/AAAAAAAAD_8/5bwFOaMeSwk/s640/P9079284.JPG)
Już po robocie
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-zwgc9_3_7-4/Ui1_3xs9yLI/AAAAAAAAEAE/sdv0kFmH53c/s640/P9079286.JPG)
Kolejny dzień - z podejścia na Kasprowy:
Nosal, a w oddali Gorce
![Obrazek](https://lh3.googleusercontent.com/-m8XR5GpmeWc/Ui2ABLklQDI/AAAAAAAAEAM/qneOvLuPIjo/s912/P9089288.JPG)
Giewoncik
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-thYuQFjMQ7c/Ui2AHs9d2vI/AAAAAAAAEAU/VcSAihZU-LQ/s912/P9089291.JPG)
Turniczki w północnej grani Kasprowego Wierchu:
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-fx-HSwHTDWg/Ui2APJf3bmI/AAAAAAAAEAc/8HFQV_WTE5g/s912/P9089295.JPG)
Czerwone Wierchy zaczynają się czerwienić.
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-EuC2rV9V77w/Ui2AXidk_HI/AAAAAAAAEAk/FYjze3Zngb8/s912/P9089300.JPG)
Najbardziej charakterystyczny widok, obfotografowany miliony razy:
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-brKPbkXzCtI/Ui2Aw6J_OZI/AAAAAAAAEA0/BtgLydbgJEY/s912/P9089302.JPG)
Z zejścia na Gąsienicową:
![Obrazek](https://lh6.googleusercontent.com/-LZIoHQJe3LM/Ui2A4WTjKmI/AAAAAAAAEA8/T9fb52YQlmE/s912/P9089307.JPG)
I landszafcik na koniec:
![Obrazek](https://lh5.googleusercontent.com/-TJgqohKvh3c/Ui2BC2h8dII/AAAAAAAAEBE/pcV8cc7EixQ/s912/P9089312.JPG)
Poza tym tłoku raczej nie było poza niektórymi wiadomymi punktami - to jest Rusinową Polaną, Kasprowym Wierchem i schroniskiem Murowaniec. Ale to było wiadomo, że przy takiej pogodzie tam tłok będzie. Oczywiście szlaki nie były całkiem puste, ale też nie szło się jak "w tramwaju".
W Murowańcu mimo długiej kolejki do bufetu obsługa była wyjątkowo sprawna, stało się w kolejce bardzo krótko.
_________________
-------------------------------------------------
Studenckie Koło Przewodników Górskich "Harnasie" w Gliwicach zaprasza na kurs przewodnicki
http://www.skpg.gliwice.pl/kurs/