Zrobiliśmy bardzo podobną trasę w bardzo podobnym terminie

Tylko Twoje zdjęcia tysiąc razy lepsze

Jeśli chodzi o wybrzeże, to również zdecydowanie najbardziej spodobały mi się okolice Dhermi - możliwe, że byliśmy nawet na tej samej "dzikiej" plaży. Na północy zdecydowałyśmy się jednak na plażę nad jeziorem Szkoderskim, a nie nad Adriatykiem, co bardzo sobie chwalę patrząc na tłumy na Twoich zdjęciach
Mi się osobiście bardziej jednak podobał interior (ale ja po prostu nie jestem fanką plażowania...), Berat i Gjirokaster są cudne i choć niszczeją (zwłaszcza to drugie), to mają w sobie wiele uroku. No i póki co nie ma tam jeszcze tej masowej turystyki, która mnie po prostu zszokowała na wybrzeżu (czytając relacje sprzed kilku lat myślałam, że Ksamil to wiocha zabita dechami

tjaaa...

).
Ivona napisał(a):
Ależ smacznie ! Przepiękna fotorelacja! gdzieś tam obiło mi się o uszy coś o tej rivierze albańskiej,że ładnie i ponoć atrakcyjnie cenowo(?)
)
Cenowo ciągle jest przystępnie, choć na wybrzeżu ZNACZNIE drożej, niż w głębi kraju. Na pewno jest taniej, niż w krajach ościennych, zwłaszcza w porównaniu z Grecją czy Chorwacją.
Minusem jest tylko to, że albańczycy nie znają umiaru w zabudowywaniu atrakcyjnych turystycznie miejsc, a i pojęcie "planu zagospodarowania przestrzeni" u nich chyba nie istnieje. Trzeba się więc spieszyć z wizytą, bo niedługo trudno będzie znaleźć miejsce nieprzytłoczone kilkupiętrowymi hotelami.
Póki co jednak na 2 z 3 odwiedzonych przeze mnie miejscowości udało się nam znaleźć plaże, na których byłyśmy całkowicie same, co biorąc pod uwagę środek sezonu uważam za dobry rezultat
