Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=15637 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Spiochu [ Pn paź 14, 2013 5:32 pm ] |
Tytuł: | Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Zamieszczam krótki komentarz ze zlotu opisujący pierwszy dzień. Być może niektóre zdarzenia nieco odbiegają od rzeczywistości ale nie wiem czy ktoś pamięta to dokładniej. Pierwszy dzień zaczął się od podróży z Kwaqiem. Co prawda nie jechaliśmy Hondą na mecz Górnika ale też było ciekawie. Kwaq zadbał o spokoj pasażerów zwalniając w zabudowanym do 120km/h i zachowujac co najmniej 50cm odstępu od auta przed nami. Najlepiej jechało się na ostatnim odcinku czyli górskiej serpentynie gdzie na każdym zakręcie demonstrował nam działanie systemów bezpieczeństwa ESP. Na miejsce zajechaliśmy przy dźwiękach tej piosenki: Jak dojechaliśmy na miejsce to trzeba było podejść do schroniska kilka km. Ale przecież już na parkingu mozna zacząć imprezę. Droga się wydłużała a kolejne flaszki znikały. Szliśmy drogą w górę ale na znaki specjalnie nie patrzyliśmy. Oczywiście nikt się nie przygotował jak iść. W lesie nie ma zasięgu, w gpsach mapy nie wgrane. Prawdziwym turystom takie ułatwienia jednak nie potrzebne. Dziwnym trafem zgubiliśmy się. Zaczęły się debaty nad mapą przy zapadającym zmroku. Jedni chcieli w górę, drudzy w dół. Inni przeklinali, ze nie ma kolejki. Było też słychać okrzyki Rogera, który zapadł się w błoto pod ciężarem browarów i szedł swoim własnym wariantem. W końcu poszliśmy na zwiad i jakoś dotarliśmy do szlaku co trzeba było uczcić flaszką. Zrobiło się ciemno, zaczęło trochę padać ale grupa przemieszczała się powoli w górę.... Po kilku godzinach męki w końcu dotarliśmy do schronu. Pojawiła się reszta ekipy, która przyjechała wcześniej. Niestety niektórzy poszli szukać nas po lesie. Wchodzimy do środka pytamy o kuchnię i rezerwację i tu niestety lekka draka z chatarem. Nie mamy rezerwacji, kuchnie zamknęli. Na szczęście pojawia się Zylu, z rezerwacją 10-tki. Nas jest ciut więcej ale przecież to nie problem. Lokujemy się na pryczach, na stole degustacja nalewek własnej roboty. Są drogie wiskacze jak i bimber w plastiku. Cytrynówka Kwaqa aż wykrzywia kwasem ale mocy 57% jakoś nie czuć. Wiśnia Lepiszona, kusi wyrafinowanym smakiem. Zaczynają się dyskusje kto gdzie był i z kim pił. Kto widział większego świstaka a kto szybciej spierdzielał przed niedźwiedziem. Sielankę przerywa jednak atak "kosmitów". Daria wpada do pokoju ogłuszona. Podobno po schronie grasuje "Biszop" i strzela z kapiszonów. Kwaq wybiega z wrzaskiem na dół, nie zapominając swojego szalika Ruchu. ![]() ![]() Alarm wyje a my przez dobre 15 minut debatujemy, kto ma się zwlec z pryczy i zobaczyć co się dzieje. Pojawiają się naukowe wywody, że może to agregat z prądem a może to gaz się ulatnia. Szacowany jest czas eksplozji i kolejne strefy zniszczeń. W końcu w obawie o stłuczenie się flaszek wyrusza misja ratunkowa. Wspólnie z Klinem wychodzimy na korytarz. Gazu na szczęście nie czuć. Okazuje się jednak, że agregat prądowy wyje a wskaźniki tańczą w rytmie techno. Jako eksperci od elektryki, z wieloletnim doświadczeniem we wkręcaniu żarówek, dochodzimy do wniosku, że jak jebnie to jebnie i nie ma co drążyć tematu. Trzeba szukać chatara. Ten niestety już dawno porwany przez kosmitów nie reaguje ani na alarm ani na nasze wrzaski. Pojawia się pomysł by dzwonić na straż pożarną ale chęć zignorowania sprawy przeważa pod naporem flaszek. Nagle alarm ustaje, wskaźniki zwalniają do zwykłego disco a sytuacja się uspakaja. Wtedy przypomina nam się, że Zylu i Andrew wyszli już jakiś czas temu na wschód słońca. Na szczyt Śnieżnika jest podobno 30 minut drogi ale oni wzięli ze 3h zapasu i kilka browarów na drogę... |
Autor: | zyl3k [ Pn paź 14, 2013 6:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
![]() |
Autor: | Krzysiek1980 [ Pn paź 14, 2013 6:33 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Nie wierzę ![]() Komentarz mega! Teraz jeszcze bardziej żałuję, że nie mogłem być już w piątek. Rozumiem Spiochu, że na następny zlot też się wybierasz? ![]() |
Autor: | Mazio [ Pn paź 14, 2013 6:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Spiochu napisał(a): ...Dziwnym trafem zgubiliśmy się... ![]() |
Autor: | zyl3k [ Pn paź 14, 2013 6:36 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Spiochu napisał(a): Wtedy przypomina nam się, że Zylu i Andrew wyszli już jakiś czas temu na wschód słońca. Na szczyt Śnieżnika jest podobno 30 minut drogi ale oni wzięli ze 3h zapasu i kilka browarów na drogę... i na szczęście GPS ![]() |
Autor: | KWAQ9 [ Pn paź 14, 2013 6:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Ajjjjjjjjjjj miazga!!! ![]() ![]() ![]() Jednak kilka sprostowań: - jechałem wprost proporcjonalnie do panujących warunków, - czasami było 20-30cm, - szalik RUCHA a nie Ruchu! Śpiochu, dałeś radę, na prawdę. Mam nadzieję że na kolejny zlocik walisz z nami... ![]() |
Autor: | keff79 [ Pn paź 14, 2013 7:06 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Spiochu napisał(a): Jako eksperci od elektryki, z wieloletnim doświadczeniem we wkręcaniu żarówek, dochodzimy do wniosku, że jak jebnie to jebnie i nie ma co drążyć tematu... Wszystko mieliście pod kontrolą, a samo działanie zgodne z instrukcją BHP. |
Autor: | Sofia [ Pn paź 14, 2013 9:20 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Śpiochu pozamiatał, bravo- leżym i kiwczym ![]() Przespałam alarm? Ups ![]() Chyba się za bezpiecznie poczułam ![]() |
Autor: | Natalka [ Pn paź 14, 2013 9:52 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
haha:):) Spiochu napisał(a): Kwaq zadbał o spokoj pasażerów zwalniając w zabudowanym do 120km/h i zachowujac co najmniej 50cm odstępu od auta przed nami. Najlepiej jechało się na ostatnim odcinku czyli górskiej serpentynie gdzie na każdym zakręcie demonstrował nam działanie systemów bezpieczeństwa ESP. Na miejsce zajechaliśmy przy dźwiękach tej piosenki: to było mistrzostwo:)
|
Autor: | benji [ Pn paź 14, 2013 9:58 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Sofia napisał(a): Śpiochu pozamiatał, bravo- leżym i kiwczym ![]() Przespałam alarm? Ups ![]() Chyba się za bezpiecznie poczułam ![]() uffff.....nie byłem jedyny któremu ten alarm umknął ![]() |
Autor: | Sofia [ Pn paź 14, 2013 10:27 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Mogliśmy zginąć w dramatycznych okolicznościach, a tak to pozostaje mi czekać na ewentualny rozwój boreliozy ![]() |
Autor: | rogerus72 [ Wt paź 15, 2013 10:51 am ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Brawo Śpiochu! Rozwaliłeś system! P.S. Był/wył jakiś alarm ![]() |
Autor: | Natalka [ Wt paź 15, 2013 12:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Wyl, byla chwila grozy ![]() |
Autor: | kefir [ Wt paź 15, 2013 1:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
![]() |
Autor: | cZaRnaMyChA [ So paź 19, 2013 10:47 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
To dopiero jest reporter z prawdziwego zdarzenia ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Mazio [ N paź 20, 2013 9:00 am ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Czy ta Osóbka nie miał na nazwisko Morawski? |
Autor: | Spiochu [ N paź 20, 2013 12:16 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Cytuj: ale to pewnie przez to, że pewna Osóbka, bez wskazywania palcem, kto --> Sofia, do 6.00 tralajlowała tak głośno ![]() ![]() No nie wiem. Mnie wszystko przeszkadzało w zasypianiu. Wiecznie ktoś chrapał albo darł japę, wyły alarmy itd. ale Sofii jakoś w ogóle nie słyszałem ![]() |
Autor: | Sofia [ N paź 20, 2013 4:37 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
cZaRnaMyChA napisał(a): pewna Osóbka cZaRnaMyChA napisał(a): do 6.00 Wypraszam sobie...co najwyżej do 4:00 ![]() |
Autor: | leppy [ N paź 20, 2013 5:29 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
cZaRnaMyChA napisał(a): do 6.00 tralajlowała tak głośno ![]() Wreszcie! ![]() |
Autor: | cZaRnaMyChA [ N paź 20, 2013 6:50 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Wreszcie, nie bał się ktoś o tym przypomnieć? ![]() Achh, przepraszam Sofii, masz racje do 4.00, to Andrzej z Zylkiem po powrocie ze wschodu, którego nie było, około 6.00 prowadzili konwersacje ![]() |
Autor: | Sofia [ N paź 20, 2013 7:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
leppy napisał(a): cZaRnaMyChA napisał(a): do 6.00 tralajlowała tak głośno ![]() Wreszcie! ![]() Bo ja zawsze jak widzę Lepiego to zasypiam, zapewne z wrażenia. Tym razem było inaczej ![]() |
Autor: | zyl3k [ Pn paź 21, 2013 10:41 am ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
Sofia Ty w ogóle w piątkowy wieczór to byłaś wódzirej |
Autor: | Endrju [ Pn paź 21, 2013 12:07 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
cZaRnaMyChA napisał(a): po powrocie ze wschodu, którego nie było Bo nie miało być. |
Autor: | zyl3k [ Pn paź 21, 2013 1:26 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
jak to nie było ??? oszukano mnie!!?? ... Endrju sam przeca mówiłeś że to najpiekniejszy wschód słońca po ciemku jaki widziałeś .... o co biega ??? |
Autor: | Endrju [ Pn paź 21, 2013 2:12 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
zyl3k napisał(a): Endrju sam przeca mówiłeś że to najpiekniejszy wschód słońca po ciemku jaki widziałeś Wiesz Tomcio nie chciałem, żeby naszym współtowarzyszom było źle z tego powodu, że jednak ten wschód słońca był... mimo , że po ciemku. ![]() |
Autor: | Sofia [ Pn paź 21, 2013 6:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
zyl3k napisał(a): wódzirej Dziwnie rozłożony akcent wyczuwam ![]() |
Autor: | zyl3k [ Pn paź 21, 2013 6:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Komentarz ze zlotu pod Śnieżnikiem. |
dobrze wyczuwasz ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |