Nadszedł czas na podsumowanie 2013r . Był to wyjątkowo pomyślny czas .
Sporo wyjazdów, dużo spotkań TG , łaskawa pogoda , spełnienie górskiego marzenia .
Te kilka czynników sprawiają ,że 2013 był górsko zajebiaszczym rokiem .
Marzec- Spotkanie z forumowiczami w schronisku Ornak . Próba wejścia na Ornak oraz nocna nauka
"polowania na myszki " nad Smerczyńskim stawem .
Kwiecień- W ramach przygotowań na lipcowy wyjazd postanowiłam przebiec pierwszy półmaraton ( i ostatni
)Ledwo żywa dobiegłam do mety , ale udało się . Mam medal . Czas oszałamiający 2:20
Kwiecień - Baranie Rogi
Kwiecień- Tym razem spotkanie w Murowańcu . Idziemy na wycieczkę na Granaty ( Zadni-Skrajny )
Następnie ewakuujemy się do schroniska na Kondratowej . Nazajutrz odwiedzamy Dolinę Białego .
Maj- Kościelec + OP (Kozia przełęcz-Zawrat) +Kasprowy-Przełęcz pod Kondracką Kopą
Czerwiec- Śnieżne Kotły i wspinanie w Sokolikach
Czerwiec- MSW-Cubryna + Roztoka TG
Lipiec- Marzenia się spełniają Mont - Blanc
Sierpień- Staroleśny (Bradavica)
Sierpień- Olimp na tronie Zeusa.
Wrzesień- Glossglockner
Październik- Tropem jaskiniowego niedźwiedzia
Październik- Ganek
Grudzień- Zadni Mnich + Grudniowy Śledzik
Spędziłam również kilka weekendów w skałach.
Oraz udaje mi się zrealizować postanowienie noworoczne 1000 km przebiegniętych w 2013 r
Wszystkim wytrwałym dziękuję za uwagę
miałaś bardzo ciekawy i udany sezon 
Gratulacje, mój rok aż tak wypasiony nie był 