Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=16599 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | lxix [ Wt lip 08, 2014 5:51 pm ] |
Tytuł: | Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
Na sobotę prognozy były trochę gorszę niż na piątek, mimo to postanawiamy z Anką, że jedziemy z planem zrobienia fragmentu Głównej Grani Tatr Zachodnich. Tradycyjne wyjazd nocny, u Anki jestem trochę wcześniej niż to było planowane. Dalsza droga też przebiega sprawnie i w Zuberzec jesteśmy o 3.30. Ruszamy asfaltem za czerwonymi znakami w górę doliny. Następnie zielonym szlakiem do Zabratowej Przełęczy, z której już blisko na Rakoń. ![]() Tutaj wiatr daje nam znać o swojej obecności. Myślimy, że chwilę powieje i przestanie zanim dojdziemy do Głównej Grani. W końcu jakiś tam porywy były prognozowane. Na Wołowiecu jesteśmy o 6. ![]() Wiatr cały czas daje mocno o sobie znać. Trochę poniżej wierzchołka znajdujemy lekko osłonięte miejsce i robimy przerwę, na której zastanawiamy się co robić. Czy iść planem pierwotnym na Rohacza Ostrego i dalej Główną Granią, czy jednak coś innego zrobić. Ostatecznie decydujemy, że w tych warunkach może być zbyt niebezpiecznie na grani i decydujemy się na zejście do Doliny Jamnickiej. Przy Wyżnim Jamnickim Stawie widzimy Słowaka wychodzącego z namiotu, który lekko się zdziwił na nasz widok. Chyba nie liczył, że kogoś spotka o tej porze tutaj. Zresztą my też się lekko zdziwiliśmy. Miejsce biwakowe znalazł na prawdę urocze szczególnie o tej porze roku gdy w koło zielono. ![]() Schodzimy spory kawałek na dół doliny do Rozdroża pod Smrekiem. Ścieżka bardzo przyjemna nie rozdeptana przez turystów, których w pełni sezonu zapewne nie jest tu zbyt wielu. Podążamy znowu w górę. Po wyjściu z pięta lasu widoki przepiękne. ![]() Rozkoszując się widokami dochodzimy do Żarskiej Przełęczy, z której to podchodzimy na Rohacza Płaczliwego. ![]() ![]() Skąd granią przez Nogawicę schodzimy na Smutną Przełęcz. ![]() Mieliśmy stąd już schodzić do Doliny Rohackiej. Jednak w między czasie wiatr osłabł na tyle, że można było iść dalej granią. Także wracamy ponownie to pierwotnego planu. Idziemy przez sporą część grani jak najbliżej jej ostrza. Szlak w wielu miejscach też tak prowadzi, chociaż wielu turystów znalazło sobie łatwiejsze obejścia. Przez co czasami wydaje się, że szlak prowadzi obok grani cały czas. Granią jednak jest dużo przyjemniej i są tam mniej wyślizgane kamienie i nie jest krucho jak na obejściach. Na grani spotykamy, także psa bez właściciela (Pana ani Pani nie widziałem), który nieźle mnie wystraszył wyskakując mi za pleców. ![]() ![]() ![]() ![]() Przy podejściu Banówki byliśmy świadkiem jak jakaś dziewczyna pośliznęła się i upadła, na szczęście nic jej się wówczas nie stało. A łańcuch był obok, z którego nie korzystała. Jak już są to można by ich używać. Czasami pomagają pokonać trudniejsze fragmenty. Na Banówkce rozważamy czy schodzimy tylko do Banikowskiej Przełęczy i wracamy już stamtąd na parking czy idziemy dalej jeszcze dalej granią. ![]() ![]() Decydujemy, że pójdziemy dalej granią przez Pachoła, Skrzyniark i Salatyński Wierch do Brestowej, z której to zejdziemy do auta. ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Gdy jesteśmy już na ostatnich metrach podejścia na Brestową pogoda znowu robi nam małego psikusa. Tym razem zaczyna padać deszcz na szczęście obyło się bez ulewy i burzy. Na tym szczycie kończymy trasę na Głównej Grani. Zaczynamy schodzić niebieskim szlakiem na Skrajny Salatyn w między czasie deszcz ustaje, żeby po kilkunastu minutach znowu zacząć padać. Na parking docieramy około 18.30 porządnie zmęczeni, ale zarazem bardzo szczęśliwi, że udało się przejść kawał fajnej drogi. |
Autor: | zephyr [ Wt lip 08, 2014 8:34 pm ] |
Tytuł: | Re: Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
spory kawałek urobiliście ![]() |
Autor: | m__s [ Wt lip 08, 2014 9:13 pm ] |
Tytuł: | Re: Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
Te tatry zachodnie to jednak są ładne! Najpierw Bielskie, teraz Zachodnie. Ładnie Paweł ![]() ![]() |
Autor: | K_ [ Śr lip 09, 2014 4:23 pm ] |
Tytuł: | Re: Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
m__s napisał(a): Te tatry zachodnie to jednak są ładne! Pewnie, że są ładne! No i nie są tak zatłoczone jak polskie, szlaków jest dużo więcej niż w Tatrach Wysokich. Paweł ma chyba plan zrobić całe tatry w rekordowo szybkim tempie ![]() |
Autor: | lxix [ Śr lip 09, 2014 7:15 pm ] |
Tytuł: | Re: Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
zephyr napisał(a): spory kawałek urobiliście ![]() parę kilometrów pękło pod górę i z górki ![]() K_ napisał(a): Pewnie, że są ładne! Co to dużo mówić Marcin musi się też wybrać i zobaczyć na własne oczy ![]() K_ napisał(a): Paweł ma chyba plan zrobić całe tatry w rekordowo szybkim tempie ![]() Hehe. Na urlopie będę ostro walczył, mam ambitne plany jak pogoda pozwoli ![]() |
Autor: | m__s [ Cz lip 10, 2014 7:50 am ] |
Tytuł: | Re: Trasa na której można się troszkę zmęczyć ;) |
lxix napisał(a): Co to dużo mówić Marcin musi się też wybrać i zobaczyć na własne oczy ![]() Nie no widziałem je przecież, tylko trochę zapomniałem ![]() ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |