Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 12:59 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Cz paź 02, 2014 6:52 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Obrazek

Naszym tegorocznym celem urlopowym stał się, położony w południowej Francji, na wybrzeżu Morza Śródziemnego, region Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże. Swój wymarzony wyjazd, zarazem wielką przygodę rozpoczęliśmy oczywiście od gór, o nich też będzie traktować ta część relacji.

Alpy Delfinatu, nazywane również Masywem Oisans, należą do południowej części Alp Zachodnich. Na obszar działalności wybraliśmy najwyższą grupę górską – Masyw Écrins, którego znaczną część obejmuje, utworzony w 1973, Parc National des Écrins. Najwyższym szczytem jest pierwszy, licząc od zachodu i południa, czterotysięcznik Alp i jedyny w tej grupie górskiej Barre des Écrins (4102 m n.p.m.). Nie leżał on jednak tym razem w sferze naszych zainteresowań.

Wyruszyliśmy skoro świt z Poznania, autostradami przez Niemcy, Szwajcarię i Francję. Zaplanowany wcześniej, wieczorny postój w Lucernie na Campingu International Lido oraz spacer brzegiem rzeki Reuss z butelczyną cydru :mrgreen: smakuje wybornie. Drugiego dnia docieramy na Camping ... w małej wioseczce La Berarde, nieopodal Saint-Christophe-en-Oisans. Niegdyś letnia osada pasterska jest obecnie obok Ailefroide centrum alpinistycznym Écrins. Ostatni odcinek trasy – wąska, kręta, wijąca się wśród przepaści droga do wioski, jest już sama w sobie niezłą przygodą. Jeśli do dodać do tego, towarzyszące nam wokół, od samego początku obrazy, czy można pragnąć czegoś więcej?

Obrazek

Camping de la Bérarde położony jest w przepięknym miejscu, gdzie nie spojrzysz, dookoła wszędzie góry. Pierwszego dnia po przybyciu, mieliśmy w planach, w zależności od dysponowanego czasu, „aklimatyzacyjną”, którąś z całkowicie ubezpieczonych dróg na najbliższej ścianie Tête de la Maye (2518m).

Obrazek

Taka ot bałucha, faktycznie przypominająca – jak przeczytałem w jakiejś relacji wcześniej – nieco naszą Świnicę, w przeciwieństwie jednak do niej oferująca sporo ciekawych i przede wszystkim całkowicie litych dróg. Jako, że godzina zrobiła nam się niewczesna, po szybkim rozstawieniu namiotu i posileniu się, wybieramy jedną z krótszych i prostych linii – Gay Pied (AD – Assez difficle/trudno, max trudności 5b). Krótkie (~20min) i łatwe orientacyjnie podejście pod drogę nie nastręcza żadnych trudności. Dość szybko osiągamy miejsce startu.

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL