Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pn maja 13, 2024 1:12 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 38  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt cze 14, 2019 6:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Zawału bym dostała z tym psem. Co do starosci, to już tak masz, więc, co miałoby się zmienic? :)
Pięknie. Tęsknię za Gorcami.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 14, 2019 7:14 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Redemption MM napisał(a):
co miałoby się zmienic?
Wszystko. Tobi raczej nie dożyje mojej emerytury. Sami jej zresztą możemy nie dożyć. Ale żeby nie dawać ekstremalnych przykładów, to zwykłe problemy zdrowotne (serce, nogi) starszych ludzi mogą zamknąć dla mnie góry na zawsze. Więc trzeba korzystać póki można :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt cze 14, 2019 10:52 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
sprocket73 napisał(a):
Sami jej zresztą możemy nie dożyć. Ale żeby nie dawać ekstremalnych przykładów, to zwykłe problemy zdrowotne (serce, nogi) starszych ludzi mogą zamknąć dla mnie góry na zawsze


O matko i córko, a myślałam, że ja mam ciężki dzień :lol:

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 02, 2019 10:54 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Nie samymi górami człowiek żyje. Wybraliśmy się na Pustynię Błędowską. Zaczęliśmy w Kluczach na punkcie widokowym Czubatka.

Obrazek

Kiedy byliśmy tu kilkanaście tal temu prezentowała się mało ciekawie. Ogólnie mało pustyni, dużo drzew i krzaków. Mniej więcej wyglądało to tak:

Obrazek

Dla odmiany teraz jest bardziej pustynno.

Obrazek

Miejsce jest zagospodarowane. W kilka punktów można dojechać samochodem. Są porobione takie cuda.

Obrazek

Z dużą ilością militariów, bardzo atrakcyjnych dla dzieci, bo można sobie pokręcić i obrócić wielka armatę, albo podnieść lufę.

Obrazek

Szlaki wchodzą w pustynię i co jakiś są kolejne atrakcje. Tobi ćwiczy.

Obrazek

Dobrze mu idzie. Wciąż mnie zadziwia. Chyba go na Rysy wezmę ;)

Obrazek

Przez środek pustyni przepływa rzeka Biała Przemsza. Ostatnio jak tu byliśmy na Przemszy zakończyliśmy wycieczkę, bo wody było sporo i Ukochana odmówiła przejścia na drugą stronę. Tym razem się udało, rzeka była całkowicie wyschnięta. Tak wygląda jej koryto.

Obrazek

Północna cześć pustyni jest większa.

Obrazek

Na piasku leży pełno złomu, resztki bomb. Przez długi czas był tu poligon wojskowy.

Obrazek

Jest też więcej piasku. Upał doskwiera. Idzie się po tym naprawdę ciężko, zapadanie po kostki. Przydałyby się rakiety śnieżne ;)

Obrazek

Mamy już trochę dość pustyni, jesteśmy w pełni usatysfakcjonowani. Na powrocie wymyślam wariant idący przez las skrajem. Przecinając Przemszę okazuje się, że tu jest trochę wody.

Obrazek

A potem droga wygląda tak. Miliony owadów, komarów i bąków. Tęsknimy za pustynią.

Obrazek

Dochodzimy nad Staw Zielony. Tu jest fajnie.

Obrazek

Decydujemy się na kąpiel.

Obrazek

Potem jeszcze idziemy nad Staw Czerwony. Bardzo ładnie.

Obrazek

No i taka to była wycieczka, nie w góry :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 02, 2019 12:09 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pn sie 26, 2013 8:03 pm
Posty: 788
Jako się rzekło- bardzo ładnie

_________________
Wenus w Milo


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 08, 2019 10:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Zbiornik Dziećkowice - dość spory akwen o urozmaiconej linii brzegowej, odległy zaledwie 12 minut jazdy od naszego mieszkania. Obeszliśmy go sobie dookoła. Wyszła całodzienna wycieczka, oczywiście wliczając siedzenie i moczenie ;)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2019 11:32 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
Coś mało ludzi na tych zdjęciach, chyba udało Wam się dobrze trafić.
Jakoś tydzień temu robiłem sobie wycieczkę biegową dookoła Dziećkowic (bodajże w niedzielę). Pomijam już niesamowity tłok (samochody stały zaparkowane na ulicy już niemal tuż za skrętem w ul. Maratońską), okrutny upał (biegłem w okolicy samego południa, dobrze że miałem całkiem sporo wody i nawet jakieś zapomniane żele w plecaku), ale zdecydowanie najgorszy był ten intensywny zapach grilla - siedział mi w nosie jeszcze przez dobrych kilka godzin...
W sumie jak sobie o tym przypomnę to znowu go czuję :eye:
Jak dla mnie, to już zdecydowanie wolę zwiedzać niezwykle ciekawe pasmo Pagórów Jaworznickich :lol:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2019 12:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Możliwe, że tydzień temu, przy upałach, lud masowo ciągnął do wody. W ostatnią sobotę tłoku nie było. Bardziej od zapachu grillowego przeszkadzały mi mocno obsrane najbliższe okolice brzegu, jakby ludziom nie chciało się pójść trochę głębiej w las, tylko wystarczy 5 metrów od miejsca, gdzie się leży. No i oczywiście sporo śmieci, choć z poprzedniej wizyty nad zalewem zapamiętałem, że było ich jeszcze więcej. Mimo tych wad, ładnie tam jest, szczególnie południowo-wschodnie wybrzeże, z piaskiem.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2019 1:53 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
sprocket73 napisał(a):
szczególnie południowo-wschodnie wybrzeże, z piaskiem


A obchodziliście całość bezpośrednio tuż przy zbiorniku?
Ja się chyba trochę zamotałem w tym upale i atmosferze ciągłego grilla... W każdym razie w rejonie tego klubu jachtowego przejście tuż przy plaży okazało się być zamknięte, oddaliłem się więc trochę od brzegu i ostatecznie praktycznie całą południową część wybrzeża obiegłem drogą asfaltową, wracając w okolice plaży dopiero po przekroczeniu takiej niebieskiej bramy (chyba w granicach administracyjnych Chełmka - mniej więcej tam, gdzie linia brzegowa skręca na północ). Możliwe, że nadrobiłem trochę drogi przez to, ale nie sprawdzałem już czy mogłem wcześniej wrócić w bliższe okolice akwenu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2019 3:51 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Staraliśmy się iść cały czas jak najbliżej brzegu, czyli nadbrzeżną ścieżką, a nie drogą, która była przeważnie w odległości kilkunastu metrów od brzegu. Faktycznie przy jachtklubie trzeba odbić na asfalt, ale potem można z powrotem wrócić. Potem znowu nie da się przejść tam gdzie jest ujęcie wody i wrócić można własnie tą bramą o której piszesz... tak że niewiele straciłeś.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 09, 2019 4:17 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
Dzięki za info, następnym razem (ale na pewno nie będzie to w upalny weekend ;-) ) spróbuję poszukać tej ścieżki bliżej brzegu.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 22, 2019 9:42 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
W sobotę powłóczyliśmy się po Jurze.
Zaparkowaliśmy w Kwaśniowie przy miejscu pamięci. W ogóle te strony obfitują w miejsca pamięci, począwszy od powstań, na obu wojnach skończywszy.

Obrazek

Szliśmy lasem pełnym jagód. Zjedliśmy ich ogromne ilości.

Obrazek

No a potem Ruskie Góry. To takie góry, gdzie nawet miłośnik chaszczowania na już dość, szczególnie o tej porze roku, w środku lata.

Obrazek

W każdym razie doszliśmy na jakieś skałki.

Obrazek

A potem do ruin zamku w Ryczowie, gdzie Tobi uczył się kiedyś przełamywać lęk przeskakując nad głęboką na 5 metrów szczeliną. Tym razem pokonywał ją bez lęków. Natomiast co ciekawe ja byłem w stanie tylko w górę - starzeję się.

Obrazek

Potem dłuuuuugo szliśmy w kierunku Ogrodzieńca, omijając zamek szerokim łukiem.

Obrazek

Zamek, a właściwie to co pod nim, jest chyba najbrzydszym miejscem na Jurze.

Obrazek

Doszliśmy do Góry Birów, nigdy tu nie byłem, a to była trzecia próba. Do tej pory zawsze zatrzymywał nas zamek, dlatego teraz go obeszliśmy. Góra Birów najlepiej prezentuje się z dołu.

Obrazek

Wewnątrz grodu jest, powiedziałbym, bardzo skromnie. No niech będzie, że jest to jakaś tam atrakcja dla dzieci.

Obrazek

Dużo ciekawiej prezentują się skały, od tyłu oblegane przez wspinaczy.

Obrazek

Pora wracać... znowu czeka nas dłuuuuuga droga. W Żelazku pod skałą Grochowiec jest ciekawy dom. Na pewno sporo kosztował i budzi skrajne odczucia estetyczne.

Obrazek

Tu mi się bardzo podoba... ale to tylko pół domu.

Obrazek

Łąki pożółkły. Susza. Pięknie pachną dojrzałe zboża.

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 23, 2019 8:51 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Wt lip 10, 2007 9:34 pm
Posty: 2525
Lokalizacja: mazowieckie/małopolskie
Z Kwaśniowa do Grodu na Górze Birów to nie taki mały kawałek, liczyliście ile wyszło Wam kilometrów? Bardzo fajna wycieczka, oprócz Ruskich Gór większość miejsc znam, przemyślenia też mieliśmy podobne. Czy Was tak jak i mnie "zachwyciło" otoczenie Zamku w Ogrodzieńcu?
Netflix kręcił tam sceny do Wiedźmina, mam nadzieję, że po szturmie fanów, z tych bud i fastfoodów nic nie zostanie, a włodarze w końcu ogarną i porządnie zagospodarują otoczenie zamku :roll:

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 23, 2019 9:07 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Kilometrów nie lubię sobie liczyć, jak nie muszę ;) Na 20:00 byliśmy przy aucie, więc idealnie.
Ruskie Góry są podobne do Sokolich Gór, przynajmniej w tej strefie objętej rezerwatem. Nie jest to żadne super cudo, ale zobaczyć można. Są dość dzikie, przez rezerwat nie prowadzi żaden szlak.
Natomiast co do otoczenia zamku w Ogrodzieńcu. Za każdym razem jak tam jestem, to jest coraz gorzej. Wygląda to jakby w sposób dziki i nieuporządkowany każdy na własną rękę stawiał tam sobie obleśną budkę z jakimś syfem. Ludzi też jest coraz więcej. Widocznie to się ludziom podoba, tłok i cepeliada.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lip 27, 2019 5:53 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Kolejny weekend z ładną, ale burzową pogodą.
Znajomy namówił nas na Zamek Tenczyn, gdzie miała być impreza o nazwie "rekonstrukcja obrony zamku przed Szwedami".

Zamiast podjeżdżać po sam zamek, wymyśliłem oczywiście nieco ciekawszą trasę po widokowych terenach.

Obrazek

Natrafiliśmy na kanie - zostały pożarte na obiad w formie "kotletów".

Obrazek

Z mojej autorskiej trasy byłem bardzo zadowolony :D

Obrazek

A to "zielona" dzika róża. Chyba pierwszy raz zwróciłem uwagę na taką.

Obrazek

Zbliżamy się do zamku.

Obrazek

Faktycznie jest jakaś impreza. Kręcą się żołnierze i niewiasty.

Obrazek

Na początek przedstawianie - kto jest kto. Przede mną Szwedzi, korciło mnie, żeby zaatakować od tyłu, byłyby większe szanse na zwycięstwo.

Obrazek

Trochę tych wojsk się zgromadziło. Byli goście z Litwy, Węgier, Czech i Słowacji. No i oczywiście wiele drużyn z Polski.

Obrazek

Fajnie to wyglądało, niektóre stroje naprawdę na bogato - szlachectwo pełną gębą.

Obrazek

Była też artyleria. Chociaż to chyba przesada, armatki mieli takie śmieszne małe, kieszonkowe. Prowadzący zapowiedział, że będą strzelać i żeby publiczność zatkała uszy i otworzyła usta. Wyśmiałem tą prośbę w duchu.

Obrazek

Strzelali pojedynczo. Po pierwszym BUM byłem w szoku. Po drugim rzuciłem się pomagać Ukochanej trzymać Tobiego, na szczęście był na smyczy. Strzałów było w sumie może z 10. Tak głośnych dźwięków nie doświadczyłem nigdy wcześniej. Było dosłownie widać falę uderzeniową, która nadchodzi z wielką prędkością od strony armaty i w ułamku sekundy ogarnia wszystko. Tobi oszalał, uciekliśmy stamtąd czym prędzej... a ja jeszcze długo czułem ból w uszach. Właściwie to wciąż czuję. Masakra. Sylwestrowe fajerwerki to przy tym pierdnięcia ślimaka.

Znowu jesteśmy na spokojnych łąkach.

Obrazek

Pełno kwiatów.

Obrazek

Jakiś stawek, Tobi pływa, Ukochana się opala.

Obrazek

Zgodnie z planem przyszła popołudniowa burza i wygoniła nas do domu.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lip 28, 2019 11:00 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Niedziela miała być pogodowo kiepska... a okazało się, że cały dzień lampa. Tak nietrafione prognozy rzadko się zdarzają. Dzięki temu lokalny Jaworznicki spacer okazał się całkiem ciekawy. Na początek opuszczamy nasze blokowisko.

Obrazek

Przechodzimy strefę pól, gdzie już zaczęły się żniwa.

Obrazek

Docieramy nad kamieniołomy, na których zwykle kończymy nasze dłuższe spacery.

Obrazek

Ale nie tym razem. Wielką łąką idziemy w kierunku zalewu Sosina.

Obrazek

Sosina ogólnie jest nieczynna. Kąpielisko zamknięte, cały teren jest przebudowywany. Zbiornik pogłębiany i odmulany.

Obrazek

Manewry morskie. Tobi przechwycił patyka rzuconego innemu piesowi :D

Obrazek

Obchodzimy zalew dookoła. Nad wodą na całej długości (5,5 km) powstał deptak.

Obrazek

W przerwie na opalanie Tobi doskonali techniką łażenia po drzewach. Chodziło o to, żeby przejść na tą suchą gałąź z lewej. Oczywiście to niemożliwe bez pomocy człowieka. Ze dwa razy mu pomogłem, a potem już nawet specjalnie nie zachęcałem... a on próbował i próbował i w końcu przeszedł sam. Ukochana nie uwierzyła, więc przeszedł drugi raz.

Obrazek

Wracamy znowu przez kamieniołomy.

Obrazek

Wie ktoś może gdzie można kupić taki zielono-czarny koc plażowy, jaki niesie ten gościu?

Obrazek

Na koniec widoczek na największe wzniesienie Jaworzna - Górę Przygoń (dokładnie pośrodku, z wieżą obserwacyjną). Widać też elektrownię Siersza w Trzebini.

Obrazek

Zmierzyłem, ze niedzielny spacer wyszedł nam 21 km. Fajnie :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 6:22 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Fajne macie blokowisko, przynejmniej tak wygląda.
sprocket73 napisał(a):
Wie ktoś może gdzie można kupić taki zielono-czarny koc plażowy, jaki niesie ten gościu?
:mrgreen:

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 6:25 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
sprocket73 napisał(a):
Wie ktoś może gdzie można kupić taki zielono-czarny koc plażowy, jaki niesie ten gościu?

:lol: też by mi się taki przydał :lol:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 6:45 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4099
Przewijałam zdjęcia, rozmawiał ze mną kolega - stał za mną i też dopiero w momencie tego kocyka bardzo się zainteresował co oglądam...
To musi być wyjątkowo męski model :D

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 7:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Ale jakiś taki za cienki się wydaje, za twardo by było się na nim położyć.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 7:59 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
quote="Krabul"]Fajne macie blokowisko, przynejmniej tak wygląda.[/quote]Takie bloczki teraz budują w Jaworznie. Porównując z nowymi osiedlami jakie spotyka się w Krakowie, gdzie walą 10-piętrowce w odległości 30 metrów od siebie, wolę te nasze. Oczywiście chodzi zapewne o to, że ziemia u nas 20x tańsza. Osiedla są otwarte, jest dużo zieleni, wielkie parkingi (2 miejsca na każde mieszkanie), boiska, place zabaw, miejsca imprezowe (takie altanki), ludzie z parteru mają ogródki. Ceny mieszkań poniżej 4000 za metr. To ma sens.

Tobiego nikt nie pochwali... wszyscy piszą tylko o tym kocyku.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 8:07 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10406
Lokalizacja: miasto100mostów
Ja mieszkam właściwie w centrum Wrocławia. Do Dworca Głównego mam 2km, do pracy w samym centrum mam rowerem 7 minut jazdy. Nowe osiedle, ale infrastruktura dla mieszkańców strasznie biedna. Dla dzieci nie ma prawie nic. Sąsiednie spółdzielnie mają zdecydowanie lepszą zieleń i place zabaw. Do najbliższego parku mam 1,2km, takiego małego, do porządnego 2km.
Podobno miasto przejęło kawał terenu kolejowego w mojej okolicy i chce tam zrobić (o dziwo!) długi zielony ciąg pieszo rowerowy, taki wrecz długi i wąski park wzdłuż torów. Bardzo na to czekam.
Wokół mnie zabudowują każdą dziurę. Z balkonu widzę 10 (!) żurawi budowlanych - patrząc tylko w jednym kierunku świata.
Ale tak wybraliśmy - są niedogodności, ale przedszkole i szkołę mam w promieniu 200m, sam do pracy mam parę minut. Coś za coś. Dzieci dorosną to pewnie gdzieś za miasto się wyniosę. Teraz, przy fatalnej komunikacji publicznej, oznaczało by to życie w samochodzie. Nie, dziękuję.
Płaciłem za mieszkanie 5,7k/m2 5 lat temu. Teraz w tej okolicy poniżej 7 to już się chyba nie da.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 3:39 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
sprocket73 napisał(a):
Takie bloczki teraz budują w Jaworznie. Porównując z nowymi osiedlami jakie spotyka się w Krakowie, gdzie walą 10-piętrowce w odległości 30 metrów od siebie, wolę te nasze. Oczywiście chodzi zapewne o to, że ziemia u nas 20x tańsza. Osiedla są otwarte, jest dużo zieleni, wielkie parkingi (2 miejsca na każde mieszkanie), boiska, place zabaw, miejsca imprezowe (takie altanki), ludzie z parteru mają ogródki. Ceny mieszkań poniżej 4000 za metr. To ma sens.


Bloczki fajne, okolica super (o ile dany blok jest w pewnym oddaleniu od słupów wysokiego napięcia), ale jednak umówmy się, infrastruktura trochę do życzenia pozostawia ;-)
Myślałem, że mieszkania tam to tylko TBSy, nie wiedziałem, że do sprzedaży też były oferowane. Z ciekawości, bo w nowym budownictwie z tym różnie - akustyka jest w porządku, nie słychać rozmów sąsiadów?

A ceny działek w Jaworznie to ostatnio szaleją, bardziej podchodzą pod 1/2 tego co w Krakowie niż 1/20 ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 4:18 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Rambubu napisał(a):
infrastruktura trochę do życzenia pozostawia
tzn. chodzi Ci o to, że brakuje szkół , przedszkoli, lekarzy i sklepów?
Mieszkania można kupić własnościowe, albo tylko wynajem, albo TBS - pewnie w zależności od zapotrzebowania. Jak jest "w środku" nie wiem, bo ja mieszkam obok, na Warpiu na zakręcie w tym jedynym starym bloku, który jest z cegły i jest dużo bardziej wyciszony niż np. wielka płyta. Ale z tego co słyszałem, od Ukochanej, która pracuje z osobami, które mieszkają w nowych, jest źle - pękają ściany, ciekną dachy, odpadają tynki wewnątrz, zachodzi wilgocią. Być może trochę za tanio chcieli to wybudować ;)
Tak, że jak patrzmy na te nowe bloki z okna, to z jednej strony nam się bardzo podobają, całe osiedle nam się podoba ze względu na swoja przestronność. Ale z drugiej, przynajmniej ja, nie żałuję, że tam nie mieszkam.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 6:31 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
sprocket73 napisał(a):
tzn. chodzi Ci o to, że brakuje szkół , przedszkoli, lekarzy i sklepów?


Dokładnie to, a nawet dodałbym jeszcze żłobki ;-) Z tymi placami zabaw też bym nie przesadzał (ale przyznaję, że może po prostu ich nie zauważyłem w okolicy św. Wojciecha).

Może też po prostu mieszkając obecnie na największym (chyba) osiedlu w mieście - a równocześnie też i przy lesie - trochę za bardzo przyzwyczaiłem się do tego, że wszystko to mam pod ręką i nie korzystając z samochodu mogę z jednej strony w 5 minut zrobić np. zakupy w aptece albo załatwić sprawę na poczcie, a z drugiej - zrobić sobie długie wybieganie w terenie, nie dotykając niemalże asfaltu albo (czasem) poobserwować z okien ryjące ziemię dziki.

Zdarzyło mi się mieszkać swego czasu przez parę dobrych lat w Jaworznie w, hmmm, "dzielnicy" będącej totalnym wygnajewem (obecnie nawet chyba sklep spożywczy został tam zamknięty), gdzie bez samochodu ani rusz, stąd może bardziej sobie cenię aktualną lokalizację.

sprocket73 napisał(a):
Jak jest "w środku" nie wiem, bo ja mieszkam obok


A to ok, myślałem, że jak już wspominałeś o cenie za metr, to że mieszkasz w tych nowych blokach. Faktycznie, cena dość dobra jak na jaworznicki rynek, bo na Cynamonowym Osiedlu (blokowisko jak blokowisko, tyle że trochę nowsze) ceny mieszkań w stanie deweloperskim to ok. 5k za m2, a widok na górniczy szyb Leopold raczej atrakcyjności miejscu nie dodaje ;-) Ale i tak chyba prawie wszystkie mieszkania posprzedawały się niemal na pniu.

sprocket73 napisał(a):
który jest z cegły i jest dużo bardziej wyciszony niż np. wielka płyta.


Pełna zgoda, nie ma to jak cegła ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 7:09 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Rambubu napisał(a):
Z tymi placami zabaw też bym nie przesadzał
Przecież jest: https://www.google.com/maps/@50.2164955 ... a=!3m1!1e3
A i sklepik osiedlowy również jest: https://www.google.com/maps/@50.2174552 ... 312!8i6656
Wcześniej mieszkałem na Podwalu, gdzie miałem pocztę i aptekę, ale jednak wolę bardziej z boku, ten kilometr dalej od cywilizacji ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lip 29, 2019 8:21 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N sie 25, 2013 10:23 am
Posty: 1500
sprocket73 napisał(a):
Przecież jest:


Ok, racja, pisałem że mogłem nie zauważyć, ostatnio raczej rzadko tamtędy jeżdżę, a jak biegam to raczej od drugiej strony (lubię okolice Dobrej i Sadowej Góry, zresztą nawet i wczoraj tam byłem, łącznie trochę ponad 16 km) ;-)

sprocket73 napisał(a):
Wcześniej mieszkałem na Podwalu, gdzie miałem pocztę i aptekę


Ale lasu nie :mrgreen:

W ogóle to poza wspomnianą wcześniej wioszczyną "przerobiłem" parę innych dzielnic Jaworzna - zanim kupiłem pierwsze mieszkanie to trochę wynajmowałem (również i poza Jaworznem, ale to inna sprawa); w każdym razie w Jaworznie "zaliczyłem" Os. Stałe, Os. Cegielniana, Skałkę, teraz Podłęże i jednak z tej ostatniej lokalizacji jestem najbardziej zadowolony. Poza kompletną niemal imho infrastrukturą (no ścianki wspinaczkowej to np. nie ma :eye: ale i tak nie wspinałem się od chyba dwóch lat) jest obecnie naprawdę bezpiecznie. Mój sąsiad, koło którego zazwyczaj parkuję, zostawia na noc - przy obecnych upałach - mocno uchyloną szybę w aucie. Nie wiem czy to jest zbyt mądre (ja bym się mimo wszystko nie odważył), tym niemniej nikt mu auta (ani niczego zeń) nie kradnie.

Osiedle ma oczywiście też swoje minusy, np. jest położone dość nisko (biegnąc w stronę Dobrej przez centrum i Galmany na pierwszych 3 km robię już 100 m przewyższenia) przez co mam wrażenie (nie wiem jak jest faktycznie, ale na Warpiu powinno być jednak lepiej), że w okresie zimowym gromadzi więcej smogu niż dzielnice położone wyżej.
Cóż, ważne żeby minusy nie przesłoniły plusów ;-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lip 30, 2019 7:54 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4466
Lokalizacja: GEKONY
Widzę, że moje rejony zwiedzałeś :mrgreen:
Jak strzelali pod zamkiem to akurat biegaliśmy po lesie w okolicy, a o Jaworznie widziałem, że w Onecie napisali, że to Polskie Malediwy :eye:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 04, 2019 11:27 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Dawno nie byliśmy w Beskidach - 2 miesiące.
Podjechaliśmy do Stryszowa i wyszliśmy na Chełm, przez który przebiega MSB taką dłużącą się drogą leśną.

Obrazek

Zeszliśmy na dość ciekawe widokowo pozaszlaki i przemieszczaliśmy się w kierunku Kalwarii Zebrzydowskiej.

Obrazek

Niebo dzisiaj nie było nudne.

Obrazek

Nad Lanckoroną burza, a my w słońcu.

Obrazek

Dróżki kalwaryjskie.

Obrazek

Niektróe kapliczki w środku całkiem na bogato.

Obrazek

Z zewnątrz też ciekawe.

Obrazek

Można się też dowiedzieć czegoś nowego, np. Szymon Cyrenejczyk miał kowbojski kapelusz z gniazdem, jak Jańcio Wodnik.

Obrazek

W drodze powrotnej spotykamy mniej znaną figurę Św. Onufrego. A więc nie tylko na Chełmie mieszka ten jegomość.

Obrazek

Miejsc świętych po drodze multum, to i cud w postaci krwistej kałuży napotkaliśmy.

Obrazek

Żar (520) nad Kalwarią.

Obrazek

Ciekawe niebo towarzyszyło nam cały czas.

Obrazek

Schodzimy do Stryszowa.

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sie 11, 2019 9:55 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2185
Znowu Jura. Odwiedziliśmy Mirów. Miejscowość zmienia się. W samym centrum, przy głównej drodze taki dom.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jest to jakaś nowa moda, bo sąsiedzi również obudowują stare proste "sześcienne" domy z lat 70-tych kamiennymi ozdobnikami i przerabiają na pałacyki.

Idziemy do Łutowca, w teren nieznany, zwiedzać strażnicę zaznaczoną na mapie. Na miejscu spotykamy rodzinę z dziećmi - też szukają strażnicy. Nie udało się. W domu wpisuję w googla hasło i mam takie coś: "Strażnica Łutowiec – nieistniejąca strażnica we wsi Łutowiec". To wiele tłumaczy. Za to znaleźliśmy fajne skały.

Obrazek

Tobi trochę poćwiczył.

Obrazek

Wracamy do Mirowa. Kolorystyka runa wpada w żółcie.

Obrazek

Zamek ogrodzony. Wstęp na teren przy zamku płatny. Co ciekawe sam zamek nie jest udostępniony nawet w najmniejszym fragmencie. Czyli płaci się, żeby podejść pod zamknięty zamek.

Obrazek

Za to Skały Mirowskie bardzo ładne.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Z widokiem na Bobolice i hipsterów.

Obrazek

Zbliżenie Bobolic.

Obrazek

Zbliżenie hipsterów.

Obrazek

Zamek w Mirowie.

Obrazek

Okolica Mirowa przepiękna, ale rozwija się w kierunku cepeliady tak jak przy Ogrodzieńcu. Trudno, widocznie tak musi być.

p.s.
Pamiętam jak w czasach liceum, na obozie wędrownym, poszliśmy mocą, całą grupą, na ruiny zamku w Bobolicach, leżeliśmy na trawie i patrzyliśmy w gwiazdy. 30 lat temu.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1138 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 13, 14, 15, 16, 17, 18, 19 ... 38  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL