Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt mar 29, 2024 11:55 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 38  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: N lis 03, 2019 11:01 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Z listopadową wizytą u Strzępka.
Mogiłę zastaliśmy w takim stanie.

Obrazek

Lekki tuning i warta honorowa.

Obrazek

To już ponad 5 lat, jak ten czas leci.

Obrazek

Mały spacer po okolicy.

Obrazek

W lesie tak jakoś dziwnie, sporo zielonych liści na drzewach, a na ziemi dywany z tych co opadły. Momentami jakby wiosna była.

Obrazek

Trasa zaplanowana tak, żeby na koniec jeszcze raz odwiedzić starego druha...

Obrazek

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 12:05 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Niesamowity jest ten temat.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 9:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Ja wczoraj jakiś taki ryczący dzień miałam. Starzeję się.

5 lat już, masakra. Nasz pies ma 13. Głuchawy jest, oczy nie te, sprawność słaba. Pożegnaliśmy w tym roku 15letnią kotkę.
A idź pan.. człowiek nie nadaje się do tak krótkich przyjaźni. O i już mi się oczy pocą.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 6:17 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 22, 2012 7:38 pm
Posty: 843
Lokalizacja: siem-ce; m-ce
sprocket73 napisał(a):
Z listopadową wizytą u Strzępka.

Jeśli to zdjęcia z wczoraj, to zdaje się, że są podejrzanie podobne do moich:

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 7:19 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
magis napisał(a):
Jeśli to zdjęcia z wczoraj
Tak z wczoraj. Znowu łaziliśmy po tych samych ścieżkach... ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 9:13 pm 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 11, 2011 9:25 pm
Posty: 1493
Lokalizacja: W-wa
udało się, znalazłam :)

sprocket73 napisał(a):
nutshell napisał(a):
Wasz pieso jest kapitalny, naprawdę :) Skąd wzięliście taki górski model?? :mrgreen:

Jak to skąd... z gór? :)
Kiedyś już gdzieś napisałem skąd go mamy...

W roku 2009 pojechaliśmy z początkiem października do Ustrzyk Górnych na tydzień, aby delektować się Polską Złotą Bieszczadzką Jesienią. Pierwszego dnia cały czas padał deszcz, a dugiego zaczęło walić śniegiem i to konkretnie. Właśnie drugiego dnia, kiedy zaczęliśmy iść na Wielką Rawkę, pdążył za nami pies, który wyglądał na jakiegoś miejscowego. Próbowałem go na początku odgonić, żeby się nie wlókł po lesie, ale nie posłuchał. Uparcie szedł za nami. I doszedł, aż na sam szczyt Wielkiej Rawki, gdzie strasznie wiało.

Wróciliśmy na kwatery, pies szedł cały czas z nami. Kiedy weszliśmy do domu położył się na wycieraczce pod drzwiami i zwinął w kłębek. Po paru godzinach poszliśmy do knajpy. Pies za nami. Został pod knajpą. Ponieważ ruch był spory robiliśmy zakłady, czy przyczepi się do kogoś innego, czy jak wyjdziemy, to będzie na nas czekał. Okazało się że czekał, wrócił z nami na kwaterę i znów zwinął się w kłębek na wycieraczce. Zapytaliśmy gospodarzy, co to za pies? Odpowiedzieli, że kręci się po wsi od lata, musieli jacyś turyści zostawić, ale idzie zima, to go pewnie wilki zjedzą. Ukochanej zrobiło się smutno i poszła zobaczyć, czy dalej leży na wycieraczce. Leżał i był cały przysypany śniegiem, który cały czas padał, a wiatr tworzył na psie zaspę. Wytłumaczyłem Ukochanej, że moja mama ma już 4 psy i nie można jej obarczyć piątym, a do bloków nie ma sensu go brać, bo cóż on będzie robił cały czas w pustym mieszkaniu. Życie jest okrutne i mówi się trudno. Ukochana przemyślała sprawę i jak już leżeliśmy w łóżku powiedziała, że pies będzie z nią mieszkał w bloku, a jak mi się nie podoba, to mogę się wyprowadzić. Dodatkowo natychmiast mam iść po niego i przemycić go do pokoju, aby się ogrzał. Cóż było robić, Ukochanej trzeba się słuchać.

Następnego dnia poszliśmy na Caryńską. Pies z nami. Śniegu było ponad metr... złota jesień. Caryńskiej nie zdobyliśmy, chociaż bardzo się staralśmy... za dużo śniegu, wiatr. Doszlśmy może z 200-300 metrów od szczytu. Strzępkowi wiatr nawiał śniegu na oczy, tak że nic nie widział:

Ale wystarczyło mu oczyścić oczy i dawał radę dalej :)
Po powrocie z Caryńskiej okazało się, że w Ustrzykach nie ma prądu, wody (bo pompa wodna jest na prąd) i ogrzewania. Następnego dnia zrobiliśmy ewakuację, w obawie, że ciągłe opady śniegu unieruchomią nas tutaj do wiosny.
Strzępek został wpakowany do auta i pojechał do swojego nowego domu:

Okazało się, że nie miałem racji. Pies w blokach jakoś wytrzymuje. Jest grzeczny, nie rozrabia jak jestesmy w pracy, nie sprawia żadnych problemów (no poza okresami kiedy linieje - wtedy jest 2x dziennie odkurzanie). Wyprowadzać go 3x dziennie na sikanie to przyjemny obowiązek. Właściwie dzięki Strzępkowi zacząłem regularnie biegać w okresie wiosenno-letnim, bo mam motywację, aby go rozruszać (i siebie też). Dobrze, że wtedy Ukochana postawiła na swoim :)

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 04, 2019 10:24 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
anke napisał(a):
udało się, znalazłam

Przeczytałem. To wszystko prawda, tak było :)
Strzępek to był naprawdę bardzo grzeczny pies w porównaniu z Tobkiem... cichy, spokojny, nie szczekał na nikogo. Czasem rano przychodził do sypialni i kładł głowę na skraju łóżka, jak się go wtedy pogłaskało to cichutko mruczał. Tobi, kiedy tylko usłyszy szmer poruszonej pościeli, wpada do sypialni jak burza... i odstawia cyrk. Szczególnie w weekendy, kiedy człowiek chciałby troszeczkę dłużej pospać. Kiedyś zostanie za to uduszony :D

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 7:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Zamknij drzwi i już. Moja kotka wie, że wstaję przed 6. W weekendy pojąć nie może, że nie muszę i jak zegarek kliknie 6, to oburzona mnie bucka głową i mruczy, pomiałkuje, że zaspałam :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Nie znałam tej historii Strzępka. Dobre serce ma żona.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 8:05 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Redemption MM napisał(a):
Zamknij drzwi i już.
Jak to tak, przed tęskniącym pieskiem drzwi zamykać. To okrutne!

Redemption MM napisał(a):
Dobre serce ma żona.
Wtedy jeszcze nie żona. Byłem pantoflem przed ślubem ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 8:16 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
sprocket73 napisał(a):
Byłem

:lol: 8)

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 9:31 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Byłem już przed i tym bardziej jestem po... zrozumiałaś jakoś inaczej? ;)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 9:41 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Ależ skąd :P

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lis 05, 2019 9:57 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz paź 22, 2015 5:17 pm
Posty: 2496
Lokalizacja: Poznań
anke napisał(a):
udało się, znalazłam
Dzięki za odnalezienie i udostępnienie :) Nie znałam tej historii a Strzępka widziałam na zdjęciach kolegi sprocket73. Losy i postępy Tobiego śledzę od początku, to najfajniejszy wątek na tym forum :) .
sprocket73 napisał(a):
Kiedyś zostanie za to uduszony :D
No już to widzę :D :wink:


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 06, 2019 2:48 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
ooo widzę, że odwiedziłeś mój rejon :) Fajną pętelkę zrobiliście z kolegą ;)

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lis 06, 2019 4:57 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
zephyr napisał(a):
odwiedziłeś mój rejon

Okolice Romanki i Rysianki to dla mnie największa klasyka Beskidu Żywieckiego, bardzo lubię :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lis 23, 2019 8:45 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Późnojesienny wypad w Beskid Mały. Parkujemy w Porąbce przy zaporze.
Miało być ładnie, ale w dole było paskudnie, gęsta mgła z której wręcz kapała mżawka.
Jednak na pewnym poziomie zaczęło się intensywnie przecierać.

Obrazek

A tak to wyglądało z góry. Widok na Czupel.

Obrazek

W przeciwną stronę. Kiczora, Bukowski Groń.

Obrazek

Taki mix, bez komentarza, bo zbędny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

No fajnie, idziemy dalej, gdzieś obok szlaków, przez Żarnówkę w stronę Chrobaczej.
Miejsce kultu - Grota Matki Bożej z Lourdes ze Świętym Janem Pawłem II - wotum dziękczynne za dar wody. A obok ujęcie wody, takie oficjalne "państwowe".

Obrazek

Wszystko porządnie zrobione. Nie byle jakie rzemiosło, tylko konkretna nieruchomość budowlana. Wiara w narodzie mocna!

Obrazek

Idziemy wyżej - dom, wielki, drewniany, stary, jakby opuszczony,

Obrazek

Chciałem być jak Buba - wchodzimy, oglądamy.

Obrazek

Obrazek

Jeszcze z zewnątrz zauważyłem, że szyby w oknach są poprzestrzelane śrutem. Pomyślałem, wandale myśliwi. Jednak w środku zauważam, że każda szybka w kredensie również ma jedną dziurkę po śrucie, nawet klosze od lamp są podziurawione. Ukochana mówi... pewnie jakiś przesąd, pewnie ktoś tu umarł, demon zamieszkał i tak go próbowali wykurzyć.

Obrazek

Demon wszedł w Tobka...

Obrazek

No nic, idziemy dalej. Pogoda żyleta,

Obrazek

Schronisko na Chrobaczej ładnie wygląda z zewnątrz, ale mamy złe wspomnienia ze środka. Choć podobno coś się w ostatnich latach zmieniło, postanawiamy sprawdzić.

Obrazek

Zmieniło się. Wewnątrz jest fajny klimat. Obsługa jest bardzo miła. Schronisko zamieszkuje pies Felek, a po lewej widać jego ławę. Grzane piwo pyszne - ma prawdziwe dodatki, ciasto drożdżowe wypasione.

Obrazek

Nawet z punktu widokowego pod krzyżem coś widać - przycięli drzewa.

Obrazek

Następnie idziemy na Bujakowski Groń. Też są widoki. Schodzimy na dziko w kierunku zamku Wołek.

Obrazek

Uff... to zejście jest naprawdę dzikie. Od ostatniego razu zdziczało jeszcze bardziej. Natomiast Zamek Wołek - bez zmian - dalej nie ma zamku.

Obrazek

Próbujemy obejść dzikie kawałki dołem i wyjść na Zasolnicę.

Obrazek

Udało się połowicznie - czyli wyszliśmy, ale jakoś nie było mniej dziko. Pochłonęło nam to więcej sił i czasu niż się spodziewaliśmy.

Obrazek

Beskid Mały został odświeżony :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lis 24, 2019 8:11 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn kwi 11, 2011 9:25 pm
Posty: 1493
Lokalizacja: W-wa
sprocket73 napisał(a):
Chciałem być jak Buba

Jedyna taka, trzeba zareklamować:

http://gorybezgranic.pl/stunogie-gospod ... vt4786.htm
http://gorybezgranic.pl/burze-bagna-i-w ... vt4790.htm
http://gorybezgranic.pl/lipiny-na-wpol- ... vt4280.htm
http://gorybezgranic.pl/karpaty-pokucki ... vt3986.htm
http://gorybezgranic.pl/przez-polske-ku ... vt3387.htm
http://gorybezgranic.pl/gory-pachnace-t ... vt4907.htm
http://gorybezgranic.pl/gdzies-na-dolny ... vt2229.htm

itp., itd.

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lis 24, 2019 10:06 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr paź 31, 2007 9:46 pm
Posty: 4463
Lokalizacja: GEKONY
Chrobacza Łąka jest super! Zwłaszcza podejście żółty szlakiem przez kamieniołom.
Pamiętam jak zaliczyliśmy kiedyś przewijanie w kaplicy :lol:

_________________
A ja dalej jeżdżę walcem, choćby pod wałek trafić miał cały świat.

http://summitate.wordpress.com/


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lis 24, 2019 9:46 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Czy ja śpię? Chyba już nie, bo patrzę i widzę ciemność. Która godzina? Trzeba ruszyć gałką oczną i wyostrzyć na wyświetlacz budzika - 3:42. Słyszę jakiś dźwięk i próbuję go zidentyfikować. To Tobi mlaszcze językiem w przedpokoju. Czemu on nie śpi w środku nocy, nie jest zmęczony po wycieczce? A czemu ja nie śpię? Zastanawiam się nad tym, próbuję uporządkować fakty. W pewnym momencie słyszę stukanie pazurków na panelach. Tobi idzie do sypialni. Niemożliwe, żeby mnie usłyszał, ruszałem tylko gałkami ocznymi. Wszedł i usiadł, pewnie lustruje nas wzrokiem. A może kontroluje go demon i teraz chce przeniknąć w kogoś z nas podczas snu. Ruszyłem ręką, Tobi momentalnie stanął obok łóżka i podstawił głowę do głaskania. Nie, to nie demon, demony się tak nie zachowują. Jest 3:46... do licha, czemu nie śpię? Komórkę mam nastawioną dopiero na 3:50, no nic, wstanę te 4 minuty wcześniej.

Ochodzita - wschód i zachód, 2 w 1.
Nigdy nie byłem na Ochodzitej (894). Dość znana góra, szczególnie na FB, ale zawsze mi było jakoś nie po drodze. Można dojechać autem prawie na sam szczyt.

Obrazek

W tle majaczą Tatry, przewalają się przez nie chmury.

Obrazek

Moment wschodu.

Obrazek

Myślałem, że będą tu tłumy, a oprócz mnie są 4 osoby. Sam wschód nie jest szczególnie piękny. Brak mgiełek, brak chmur. Jest zimno i mocno wieje.

Obrazek

Hmm... chyba jednak demon.

Obrazek

Wschód można uznać za zakończony.

Obrazek

Zamiast czekać na zachód, postanawiam się przejść.
Schodzę niebieskim w stronę Zwardonia.

Obrazek

Jest cieplej, są fajne kolorki.

Obrazek

W lesie przymrozek. Brak widoków. Nieciekawie.

Obrazek

Porzucam szlak i wychodzę na Kikulę (844). Tu mi się podoba. Widok w stronę Zwardonia i Rachowca.

Obrazek

Ale idę w stronę przeciwną. Słowackim grzbietem ciągnącym się nad Skalitem.

Obrazek

Cały grzbiet jest widokowy. Jest tu szlak, jakaś infrastruktura... i żadnego turysty.

Obrazek

Bardzo mi się podoba. Łagodne pagórki, sielanka.

Obrazek

Koniec grzbietu.

Obrazek

Nowa autostrada. Prawie nikt nią nie jeździ. Może z 5 samochodów przez 15 minut.

Obrazek

Obrazek

Schodzę w dolinę i wychodzę na grzbiet graniczny w okolicy Szyrokiego Wierchu.

Obrazek

Tu też mi się podoba, choć takie wykoszone łąki sa tylko od słowackiej strony. Od naszej głównie krzaki.

Obrazek

Bliskie spotkanie ze żmiją. Zauważył ją Tobi. Ale ma groźne oko.

Obrazek

Z Siwoniowskiego schodzę bez szlaku do doliny Krężelki i wychodzę na grzbiet ze szlakiem zielonym. Buduje się tu sporo ładnych domów. Podoba mi się taki drewniany. Przez okna widać, że cały dół jest jednym wielkim salonem.

Obrazek

Rozpoczyna się zachód, a ja rozpoczynam podejście na Ochodzitą.

Obrazek

Przejrzystość siada. Taka wieczorna chmurko-mgiełka.

Obrazek

Ale fajnie popatrzeć na oddalone szczyty - Kľak (1351) w Wielkiej Fatrze.

Obrazek

Fajnie, że dni są już krótkie, bo można zaliczyć wschód, zachód, nie zmęczyć się i do domu wcześnie wrócić :)

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 8:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
sprocket73 napisał(a):
Nowa autostrada. Prawie nikt nią nie jeździ. Może z 5 samochodów przez 15 minut.
Droga ekspresowa tak dokładnie.
Ciekawe co piszesz, bo jak byłem w tamtych okolicach tydzień 2 lata temu (dokładnie w Ujsołach) to na tym wciąż brakującycm odcinku S1 w okolicach Węgierskiej Górki i Milówki korki były po prostu kosmiczne.
Także chyba tak trafiłeś. Niedziela?
To jest pewnie jedno z 3-4 najruchliwszych przejść tranzytowych przez Karpaty na granicy PL-SK (pewnie jeszcze Chyżne i Barwinek).

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 8:33 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
We wrześniu wyjeżdżałam w niedzielę, to w Milówce też były korki plus 2 wypadki z motocyklami, także ten :roll:
Fajne tradycyjnie te spacerki. Pogoda po marnym początku jesieni dopisuje. Ja skorzystałam tydzień temu.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 8:37 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Krabul napisał(a):
Droga ekspresowa tak dokładnie.

Tak, płatna droga ekspresowa.
Często jeżdżę przez Zwardoń, w sensie z 10 razy w roku, tam i z powrotem, ale ekspresówką jeszcze nie jechałem nigdy. Korki są głównie u nas, powodowane przez ruch lokalny nakładający się z tranzytowym. Ten brakujący odcinek bardzo by pomógł, ale słyszałem, że znowu go przełożono na później.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 8:50 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
sprocket73 napisał(a):
Tak, płatna droga ekspresowa.
Rozwiń bo nie rozumiem. Płatna dla kogo?

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 9:14 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
Krabul napisał(a):
Rozwiń bo nie rozumiem. Płatna dla kogo?

Cytuj:
Najpierw wprowadzono opłaty dla pojazdów powyżej 3,5 tony na odcinku autostrady D3 Zwardoń - Skalite - Svrčinovec, a od 1 kwietnia br. za przejazd zapłacą również kierowcy pojazdów osobowych.
Jak podaje Kronika Beskidzka odcinek autostrady D3 Zwardoń - Skalite - Svrčinovec jest płatny również dla samochodów osobowych, o czym informują odpowiednie tablice i należy na niego wykupić elektroniczną winietę.

http://zywiecinfo.pl/biznes/item/6741-o ... -osobowych

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 10:46 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz cze 18, 2009 11:04 am
Posty: 10402
Lokalizacja: miasto100mostów
Aaaaaaa, ok. Nie skumałem, że na zdjęciu jest słowacki odcinek tej drogi.
No to tak - w Polsce ekspresowa i bezpłatna (przynajmniej dla osobowych), na Słowacji autostrada i płatna.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 11:04 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
ten grzbiet z Kikuli jest super :!: jechałem tam kiedyś na rowerze to się nie mogłem napatrzeć :)

odnośnie drogi to może ja się wypowiem jako mieszkaniec tej okolicy ;)
Ekspresówka od Zwardonia jest już płatna od dłuższego czasu także teraz mniej tam jeździ samochodów osobowych. Słowacy mają otwierać kolejne odcinki ale już dłuższy czas tam nie jechałem także nie wiem na jakim to jest etapie.
Jeżeli chodzi o odcinek Przybędza-Kamesznica to właśnie wybrali wykonawcę i w piątek ustawili reklamę tej firmy na końcu ekspresówki.
Jakoś to czarno widzę ale zobaczymy co z tego wyjdzie. Wykonawca musi sobie zrobić projekt, uzyskać wszystkie zgody i wybudować. Biorąc pod uwagę nasze realia to sama papierkowa robota zajmie dużo czasu. A jeszcze pewno przy okazji napatoczą się jacyś ekolodzy.
Droga na pewno jest potrzebna dla tranzytu i turystyki ale jej budowa raczej nie jest mi na rękę. Z tego względu, że wstępnie będzie przebiegała ok. 500 metrów nad moim domem i podczas budowy wszystkie auta typu wywrotki, dłużyce, betoniarki, koparki itp będą jeździły pod moim domem przez jakieś 3 lata albo i dłużej. Rozpierdziel będzie na maksa :!: O spacerze po lesie oraz mojej trasie biegowej będę mógł zapomnieć bo będzie tam przebiegał plac budowy. Mieszkam na uboczu Węgierskiej Górki także mam tam święty spokój. Podczas budowy już tak nie będzie. Poza tym diametralnie zmieni się okolica nam moim domem do której jestem bardzo przywiązany. Serce mi się kraje gdy widzę jak wycinają tam drzewa i niszczą ten piękny krajobraz :(

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 11:48 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 12, 2017 7:32 am
Posty: 4097
Tam, gdzie nic nie budują też wycinają i dewastują. W tym roku od Bieszczad do Karkonoszy i po Białowieżę widać.
A i nasi południowi sąsiedzi nie próżnują.
Nas też czeka lada chwila budowa S11. Ja to mam nadzieję, że nas trochę odciąży od hałasu i natężenia ruchu na krajówce. Jak ciepło tv nie pooglądasz.

_________________
Urodziłeś się, by być prawdziwym, a nie perfekcyjnym.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 6:05 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 22, 2012 7:38 pm
Posty: 843
Lokalizacja: siem-ce; m-ce
zephyr napisał(a):
Słowacy mają otwierać kolejne odcinki ale już dłuższy czas tam nie jechałem także nie wiem na jakim to jest etapie.

W okolicy Cadcy widać pewne postępy. I nic poza tym.
zephyr napisał(a):
Podczas budowy już tak nie będzie. Poza tym diametralnie zmieni się okolica nam moim domem do której jestem bardzo przywiązany. Serce mi się kraje gdy widzę jak wycinają tam drzewa i niszczą ten piękny krajobraz

Krajobraz ta droga na pewno oszpeci i to rażąco, ale będzie to w końcu jedyne sprawne drogowe połączenie Polski i Słowacji, bo wszystkie pozostałe (może oprócz tego w Chyżnem) są delikatnie rzecz ujmując nienajlepsze.
Krabul napisał(a):
na Słowacji autostrada i płatna.

Na razie mało kto się nią przemieszcza oprócz tranzytu i Słowaków, którzy mają wykupione swoje roczne winiety. Polacy korzystają z niej bardzo rzadko - głównie do pracy przed i po weekendzie na trasie Polska - Austria.
sprocket73 napisał(a):
Ale fajnie popatrzeć na oddalone szczyty - Kľak (1351) w Wielkiej Fatrze.

W niedzielę była fajna widoczność. W sobotę leżałem powalony przez przeziębienie i żałowałem, że nigdzie nie pojechałem, a widoki obserwowałem na kamerach. Również te z Żaru...
Jak ty to robisz, że na 7 zdjęciu z soboty (tym z Ukochaną) nie ma żadnego bliku od słońca?


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 6:33 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt kwi 12, 2011 7:46 am
Posty: 2164
magis napisał(a):
Jak ty to robisz, że na 7 zdjęciu z soboty (tym z Ukochaną) nie ma żadnego bliku od słońca?

Trzeba mieć talent i umiejętności :)
A tak na poważnie to nie wiem, nic nie robiłem w tym celu, po prostu tak wyszło.
Widać mały blik poniżej termosu, zielony na zielonej trawie, więc nie rzuca się w oczy. Widać też taki dziwny promień-kreskę na stokach Żaru, to rysa na filtrze polaryzacyjnym. Czasami jak ją widzę przez wizjer, to przekręcam, tak, że znika.

p.s.
Myślałem, że będą pytania jak zrobić makro żywej żmii. Użyłem tele ;) A i tak się gad 3 razy rzucił symulując atak.

_________________
SPROCKET
viewtopic.php?f=11&t=17068


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn lis 25, 2019 6:45 pm 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): Pt cze 22, 2012 7:38 pm
Posty: 843
Lokalizacja: siem-ce; m-ce
sprocket73 napisał(a):
Trzeba mieć talent i umiejętności

Tak właśnie podejrzewałem, że o to własnie chodzi :wink:.
sprocket73 napisał(a):
A tak na poważnie to nie wiem, nic nie robiłem w tym celu, po prostu tak wyszło.

Ja jakoś z tymi blikami o tej porze roku sobie słabo radzę. A gdy się odważę zrobić zdjęcie ze słońcem w kadrze to efekty są tragiczne. Może to kwestia filtra (mam pierwsze lepsze, bardzo tanie) albo aparatu, bo parametrami żongluje na różne sposoby i nic to nie daje.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 1125 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20, 21 ... 38  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL