Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 11:16 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: So sty 03, 2015 6:31 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Gdyby mi ktoś w lutym / marcu powiedział, że w 2014 roku spędzę tyle dni w górach, ile faktycznie spędziłem i zdobętę szczyty, które w istocie zdobyłem, to bym pewnie takiego kogoś wyśmiał. Tymczasem rok okazał się bardzo płodny w nowe doświadczenia górskie :)

Ale po kolei:

1. Rudawy Janowickie (maj 2014) – szybki jednodniowy wyjazd, zakończony zdobyciem Sokolika, Krżyżnej Góry i Skalnika. W drodze powrotnej zwiedziliśmy jeszcze ruiny Zamku Bolczów. Dobra wyrypa, bo trasa na 9h została zrobiona w niecałe siedem. Fajne równe, szybkie tempo. Pogoda niezła, aczkolwiek postraszyło przez chwilę burzą, która na szczęście poszła bokiem

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=16385

Obrazek

2. Bałkany (maj 2014) – chyba główny punkt w 2014 roku. W planach było zdobycie pięciu szczytów korony Europy (Chorwacja – Vrh Dinare 1830m, Bośnia – Maglić, 2386m, Czarnogóra – Zła Kolata, 2534m, Kosowo – Djeravica, 2656m, Macedonia/Albania – 2766m). Skończyło się na trzech z pięciu. Musieliśmy zrezygnować z Bośni i Czarnogóry, które poczekają na następną wyprawę :) Nabrałem dużo fajnego skilla, zwłaszcza w zakresie orientacji, bo technicznie góry absolutnie nie są trudne. Raczej kwestia orientacji plus dobra kondycja, bo wszystkie wejścia wymagają przynajmniej jednego pełnego dnia (wraz z zejściem).

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=16471

Obrazek

3. Bieszczady (czerwiec 2014) – wyjazd dość spontaniczny, ale doszedł do skutku. Skończyło się zdobyciem większości najważniejszych szczytów w Bieszczadach, m. in. Smerek, obie Połoniny, Tarnicę i Wielką Rawkę. W drodze powrotnej koło Tarnowa popsuło się auto, więc wyjazd pewnie na zawsze pozostanie w mojej pamięci. Z ciekawszych wydarzeń podczas wyjazdu, to burza która złapała nas na Borsuku plus nocleg w piątkę w dwuosobowym namiocie w granicach Parku Narodowego w pobliżu Rabiej Skały.

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=16554

Obrazek

4. Highlands (sierpień 2014) – Szkocja od dawna chodziła mi po głowie i wreszcie udało się tam pojechać. Z rzeczy wartych zapamiętania – fatalna logistyka: nigdy więcej jazdy autem z Londynu do Szkocji. Na miejscu udało się zrobić kilka fajnych tras, choć chyba żadnej zgodnie ze wstępnym planem. Ostatecznie podeszliśmy pod Sgorr am Fiannaidh, gubiąc ścieżkę, a potem schodziliśmy w prawdziwych męczarniach. Drugiego dnia mieliśmy przejść granią Ring of Steal, ale znów zgubilismy właściwą ścieżkę więc musieliśmy nieco zmienić trasę i skończyło się na przejściu przez Devil’s Ridge i Sgurr am Mhaim. Trzeci i ostatni dzień w Szkocji przeznaczylismy na wizytę na Ben Nevisie (tradycyjną drogą – ceprostradą) gromadząc kolejny szczyt na liście Korony Gór Europy. A potem jeszcze jeden dzień na szybkie zwiedzanie Londynu.

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=16777

Obrazek

5. Wielka Sowa (wrzesień 2014) – krótka, jednodniowa wycieczka na Sowę, połączona ze zwiedzaniem Zamku Grodno, tamy w Lubachowie i obiedzie w Zagrodzie :) Wejście szlakiem żółtym, zejście zielonym i niebieskim.

6. Albania & Macedonia (wrzesień 2014) – wyjazd, co do którego decyzję podjąłem w pięć minut  Ale była to najlepsza z możliwych decyzji. Udało się zobaczyć kawałek Macedonii, pojeździć Albańskimi drogami (na których nabrałem hektary driving skilla) i wejść na Maja e Cikes. Górę może nie najwyższą, ale położoną blisko plaży ;) Z rzeczy wartych zapamiętania – rakija na albańskiej plaży, korek na drodze dojazdowej na Przełęczy Rogana, wywołany wypasem kóz i prawie urwane koło w miejscu, gdzie droga w Albanii znika ;) Sama góra jak najbardziej warta polecenia. Gdyby ktoś był w Albanii, to moim zdaniem powinien wejść na Maję :)

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=16923

Obrazek

7. Rudawy Janowickie (październik 2014) – powrót w Rudawy Janowickie. Tym razem w nieco innym składzie personalnym. Udało się zobaczyć Kolorowe Jeziorka, wejść na Wielką Kopę, Sokolik i Krzyżną Górę. To też bardzo szybki, jednodniowy wypad, ale bardzo udany. Pogoda niekoniecznie idealna (deszcz + mgła + wiatr = parada atrakcji), ale i tak warto było pojechać.

Obrazek

8. Góry Suche (listopad 2014) – wydawało się, że to będzie górskie zakończenie 2014 roku. Szybki wyjazd na niepodległościowy weekend (10-11.11) z noclegiem w Andrzejówce. Fajne szlaki, nawet wymagające kondycyjnie, z ciekawymi widokami na Góry Kamienne i Stołowe. Z rzeczy wartych zapamiętania to malowanie światłem wieczorem pod schroniskiem i mina pani z baru w schronisku na stwierdzenie, że zamierzamy jeść zupkę w proszku w piątkę z jednej miski i jedną łyżką :)

Relacja: viewtopic.php?f=11&t=17024

Obrazek

9. Wielka Sowa (listopad 2014) – spontaniczne wejście z grupą znajomych. Ognisko na szczycie mimo padającego deszczu i mgły. Warunki atmosferyczne trudne, ale ekipa świetna, która rekompensowała wszystkie trudności podczas tej wycieczki. Sporo nowych znajomości, które powinny procentować w kolejnych latach podczas organizowania kolejnych wycieczek, nie tylko górskich, ale też (mam nadzieję) ferratowych.

Obrazek

10. Karkonosze (grudzień 2014) – zimowe wejście na Śnieżkę Kotłem Łomniczki. Kąpiel w zamarzniętym strumieniu, pod którym załamał się lód podczas wejścia. Był to udany test wodo-odporności moich butów. Warty odnotowania jest huraganowy wiatr na Równi Pod Śnieżką. Nie zmierzyłem, ale poprzedniego dnia wiało na Śnieżce 150 km/h, a tego dnia, gdy wchodziliśmy pewnie niewiele mniej.

11. Tatry (grudzień 2014) – przyszedł jednak czas, aby przeprosić się z Tatrami, na które miałem focha już chyba z pięć lat. W ostatnich latach nie miałem ochoty jeździć w miejsca zatłoczone miejsca, dlatego omijałem Tatry. W tym roku plan był jednak taki, aby nabrać nieco zimowego skilla w wysokich górach przed realizacją planów w zbliżającym się roku ;) Udało się podejść pod Szpiglasową Przełęcz, ale na wysokości ok 1960m musieliśmy się wycofać ze względu na bardzo silny wiatr, który przenosił sypki śnieg, zasypując ślady na szlaku. Drugiego dnia podeszliśmy jeszcze pod Bulę pod Rysami, ale tutaj trzeba było również zarządzić wycof około 1800m ze względu na bardzo silny wiatr i padający, marznący, deszcz. Mimo podwójnego wycofu cieszę się z tego wyjazdu bo sporo się nauczyłem.

Obrazek

12. Góry Stołowe (grudzień 2014) – wyjazd sylwestrowy, ale okazał się też górsko udany. Nocleg w Pasterce. Trzy wejścia na Szczeliniec (jedno wieczorne, jedno na wschód słońca, którego nie było i jedno klasycznie nocne, co by noworoczne życzenia o północy złożyć sobie właśnie na szczycie góry). Do tego jeszcze przejście przez Błędne Skały i zdobycie szczytu Bukovina w pobliżu Machova w Czechach. No i oczywiście smażeny syr w Czechach na obiad w sylwestra :)

Obrazek

Podsumowując fakty:
1. 25 dni spędzonych w górach.
2. Zdobyte szczyty Korony Gór Polski:
    Góry Stołowe - Szczeliniec Wielki – 919
    Góry Kamienne – Waligóra – 936
    Rudawy Janowickie – Skalnik – 945
    Góry Sowie - Wielka Sowa – 1015
    Bieszczady – Tarnica – 1346
    Karkonosze – Śnieżka – 1602

3. Inne zdobyte polskie szczyty:
    Bieszczady – Smerek (1222), Osadzki Szczyt (1253), Kruhly Wierch (1297), Halicz (1313), Szeroki Wierch (1243), Wielka Rawka (1304), Krzemieniec (1221), Borsuk (991), Czoło (1161), Dziurkowiec (1189), Plasza (1162), Kurników Beskidzki (1037), Okrąglik (1101)
    Góry Kamienne / Suche – Bukowiec (898), Rogowiec (870), Jeleniec (902), Suchawa (928), Kostrzyna (905), Włostowa (903)
    Góry Sowie – Mała Sowa (972)
    Rudawy Janowickie – Wielka Kopa (871), Sokolik (622), Krzyżna Góra (654)

4. Zdobyte szczyty Korony Gór Europy:
    a. Wielka Brytania / Szkocja – Ben Nevis - 1344
    b. Chorwacja – Vrh Dinare – 1830
    c. Kosowo – Djeravica – 2656
    d. Albania / Macedonia – Korab – 2766

5. Inne zdobyte niepolskie szczyty:
    a. Crna Cuka (2572) - Albania
    b. Sgurr a Mhaim (1099) - Szkocja
    c. Maja e Cikes (2044) – Albania
    d. Maja Qrres (2018) – Albania
    e. Bukovina (702) - Czechy

Specjalne podziękowania dla ludzi, którzy są tak samo ześwirowani jak ja na punkcie gór i chcą ze mną w nie wracać :D

Najważniejsze plany na przyszły rok to Jebel Toubkal i Mont Blanc. Dodatkowo chciałbym wrócić na Bałkany i wyrównać rachunki z Magliciem, Złą Kolatą i wejść jeszcze na Ljuboten w Kosowie. Być może uda sie jeszcze raz pojechać do Szkocji i powtórzyć trasy, których nie udało sie przejść w mijającym roku. A chciałoby się też zwiedzić Rumunię (Marmarosze) i Bułgarię (Wichren)... Ech, tylko kto mi da tyle urlopu? :(


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 03, 2015 7:21 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt lip 27, 2010 10:55 am
Posty: 88
Lokalizacja: małopolska
gobo_ napisał(a):
O ile czytając opowieści forumowej czołówki z pozaszlakowych Tatr mogę jedynie rozdziawić gębę, o tyle śledząc Twoją relację w końcu wiem o czym mowa


Ja mam przeciwnie, poza Bieszczadami i Tatrami, nie byłem w żadnych z miejsc pokazanych przez Fenomena:) Dzięki za kilka inspiracji i gratuluje udanego roku.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So sty 03, 2015 10:24 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt wrz 02, 2014 7:06 pm
Posty: 699
Lokalizacja: Llanfairpwllgwyngyllgogerychwy- rndrobwllllantysiliogogogoch
Ładne, estetyczne podsumowanie! Graty za udany 2014!

_________________
Zob za zob, glavo za glavo,
Zob za zob, na divjo zabavo!


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 04, 2015 9:56 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
bardzo fajny rok :) sporo wyjazdów w różne zakątki zwłaszcza te zagraniczne :) że też starczyło Ci na to urlopu :wink: zazdroszczę Szkocji i Bałkanów :) plany na nowy sezon masz ambitne więc życzę powodzenia :wink:

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N sty 04, 2015 11:57 am 
Uzależniony ;-)

Dołączył(a): N paź 05, 2008 8:16 pm
Posty: 1359
Lokalizacja: silesia
Trzeba przyznać, że nieźleś Pan porządził w tym 2014r.

_________________
I was blind but now I can see...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn sty 05, 2015 5:44 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt sie 29, 2006 6:58 pm
Posty: 690
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Bedziemy probowac zaplanowac MB na koniec sierpnia.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 6 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL