Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest N cze 16, 2024 1:09 pm

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Wysokie Taury
PostNapisane: Wt lut 17, 2015 1:16 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Zapraszam do obejrzenia zdjęć z grupy Ankogel w Wysokich Taurach.
http://dabo.net.pl/gal/201110_WysokieTaury_Ankogel

Na początek Sauleck:
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 17, 2015 4:51 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sie 30, 2010 12:43 pm
Posty: 3533
Lokalizacja: Węgierska Górka
możesz coś więcej napisać o wyprawie :?: (kiedy byłeś, jaką drogą wchodziłeś, czasy przejść itp.) :wink: Ciekawi mnie ten rejon od dłuższego czasu zwłaszcza Hochalmspitze :P

_________________
Galeria zdjęć


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 17, 2015 6:36 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Akurat Hochalmspitze widać na zdjęciu powyżej :-) Tam wejście jest trochę trudniejsze, z kolei na Sauleck od strony Malnitz jest w miarę łatwo (jeśli nie liczyć przecierania). Ogólnie to bardzo puste góry, przez 6 dni nie spotkałem nikogo...


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 17, 2015 9:57 pm 
Swój

Dołączył(a): Wt maja 07, 2013 6:28 pm
Posty: 49
Lokalizacja: brzeszcze
Do zephyra, tu są moje wypociny z tego rejonu może się przyda http://www.gorskiswiat.pl/forum/showthread.php?tid=4536 , jeśli coś więcej to pytaj.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 17, 2015 11:27 pm 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Przejście z Sauleck w stronę Hochalmspitze to częściowo ubezpieczona graniówka. Oczywiście, jak zwykle w takich przypadkach, najbardziej emocjonujące były fragmenty bez żelastwa albo z liną zakopaną pod śniegiem. Odcinek, który optymistycznie planowałem na 2-3 godziny, zajął pół dnia. Za to widoki rozciągały się od Grossglocknera do Triglava.

http://dabo.net.pl/gallery/?twg_album=201110_WysokieTaury_Ankogel --> albumy 3 i 4

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 20, 2015 1:30 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Hochalmspitze jest nazywana "królową Wysokich Taurów". Rzeczywiście, to najwyższa góra w okolicy, otoczona z wszystkich stron lodowcami. Na szczyt prowadzi kilka dróg, a jedną z nich jest grań Detmolder Grat. Ten szlak obejmuje krótkie przejście po lodowcu oraz ferratę o trudnościach C, przeplataną w miarę łatwą wspinaczką. W październiku najbardziej przydatne fragmenty liny były zakopane pod śniegiem, a wszelkie ślady kończyły się tuż za lodowcem. Na szczęście wejście na lekko okazało się łatwiejsze, niż trawersy z ciężkim plecakiem pod Sauleck.

http://dabo.net.pl/gallery/?twg_album=201110_WysokieTaury_Ankogel --> albumy 5 i 6

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 20, 2015 1:48 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Super wyprawa i ten klimat... posiadania tak pięknego miejsca tylko dla siebie. Wcale mnie to nie dziwi, że nie spotkaliście nikogo :) Październik i listopad w tym roku w Alpach były przepiękne i idealnie ustrzeliliście porę na wyjazd... ajj, właśnie zauważyłem, że ten Wasz wyjazd był ponad 3 lata temu.

Niedawno kupiłem sobie przewodnik po Hohe Tauern od północnej strony. Niech tylko lato przyjdzie... :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 20, 2015 5:44 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn paź 29, 2007 8:31 pm
Posty: 3189
Lokalizacja: Nowy Sącz
Pooglądałem twoje galerie z Taurów, najbardziej podoba mi się ta dolina Ukształtna
Obrazek pozwoliłem sobie zalinkować z twojej galerii
Osobiście wolę zachodnią część Taurów - bardziej malowniczą i zlodowaconą. Lodowce na Hochalmspitze umierają dość szybko i pewnie wkrótce będzie to góra bez lodu.

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So lut 21, 2015 1:37 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Kyjo: byłem sam i świadomość "posiadania tak pięknego miejsca tylko dla siebie" była aż za bardzo przytłaczająca ;-)

gouter: w zachodniej części nie byłem, muszę to kiedyś nadrobić :-)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 22, 2015 1:13 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Tak pisałem w liczbie mnogiej, bo jakoś nie chciało mi się wierzyć, że poza sezonem, śpiąc w Winterraumie, spędziłeś tam tyle dni sam. Bo o ile mi samotność w górach zupełnie nie przeszkadza i najczęściej chodzę w samotności, to jednak jeszcze mi do głowy nie przyszło, by zamieszkać dłuższy czas w schronie. Jeszcze ;)

Ale tym bardziej uznanie z mojej strony za tę wyprawę :)


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N lut 22, 2015 8:46 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Cz wrz 24, 2009 4:46 pm
Posty: 1711
Myślałam,że to jakaś nowa zimowa wycieczka a tymczasem znalazłam w swojej starej relacji z przejścia grani Detmolder sprzed 4 lat Twoją dyskusję i wzmiankę o tej wyprawie :D
viewtopic.php?t=13532

Niemniej jednak przeczytałam z przyjemnością,byłam tam we wrześniu i też było wtedy pusto. Byliśmy sami w schronisku i w dodatku z kartą OEV było taniej niż w Tatrach np na SK, bo nocleg kosztował 9 euro. Dolina Malty jest przepiękna.
Przejście tej grani w zimowych warunkach może być na prawdę ciekawe, gratuluję!

Ostatnio chodzą mi po głowie znowu plany poznania niższych Alp i mniej znanych/zaludnionych zakątków. Od czasu do czasu zaglądam w relacje Kyjo :)

_________________
"Sukces-jeśli go osiągamy-to tylko pewien dar.Ostatecznym celem jest poczucie pełni i samoświadomość"
Steve House


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Wt lut 24, 2015 2:06 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Drugim co do wysokości szczytem w grupie jest Ankogel. W lecie można na niego wejść od zachodu granią (tą drogę wybrałem), albo od wschodu po lodowcu. W śniegu na szczyt prowadził jeszcze pojedynczy, kilkudniowy ślad chyba wprost z przełęczy Grosselendscharte - jedyny ślad, jaki widziałem w tych górach (jeśli nie liczyć okolic schroniska pod Hochalmspitze), co było dla mnie bardzo optymistycznym znakiem, że ktoś czasem tu chodzi...

http://dabo.net.pl/gallery/?twg_album=2 ... ry_Ankogel --> albumy 7 i 8

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Śr lut 25, 2015 8:40 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Wt maja 04, 2010 5:34 pm
Posty: 419
Lokalizacja: Rybnik / Piding
Jeśli na szlaku spotyka się zamiast ludzi koziorożce, to musiało być niesamowicie :) Mi jest przyjemnie popatrzyć na Twoje "zoomy" i pooglądać góry, po których się chodziło lub chodzić ma się w planach.

Ivona napisał(a):
Ostatnio chodzą mi po głowie znowu plany poznania niższych Alp i mniej znanych/zaludnionych zakątków. Od czasu do czasu zaglądam w relacje Kyjo

Miło mi to czytać :) Alpy wapienne są jednak inne niż np. Taury i warto je odwiedzić. Jeśli komuś podobało się np. w Alpach Julijskich, to będzie mu się podobało także np. w Alpach Berchtesgadeńskich.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt lut 27, 2015 1:12 am 
Zasłużony

Dołączył(a): Pt paź 30, 2009 10:57 am
Posty: 158
Uzupełniłem ostatnią część albumu:
http://dabo.net.pl/gallery/?twg_album=2 ... ry_Ankogel --> 4 albumy na końcu

Od Niskich Taurów, które były właściwym celem całej wycieczki, dzieliła mnie w zasadzie tylko jedna góra: Weinschnabel. Problemem mogła być tylko pogoda, która według prognoz właśnie tego dnia miała się gwałtownie załamać. Rzeczywiście od rana napływały chmury, a na przełęczy musiałem się czołgać, aby popatrzyć na drugą stronę grzbietu. Na szczęście ścieżka prowadziła cały czas osłoniętymi od wiatru zboczami, chmury w większości zostały w dole, a na samym szczycie było znacznie spokojniej niż na przełęczy. Ostra wspinaczka po zamarzniętych skałkach na szczyt i zjazd w głębokim, nawianym puchu po drugiej stronie sprawiały, że bardzo cieszyłem się, że nie będę już musiał tamtędy wracać. Nie wiedziałem, że dalsza droga jest jeszcze ciekawsza. Trawers stu metrów zajął mi godzinę. Następny odcinek poszedł już znacznie szybciej: w godzinę pokonałem ze 300 metrów. Dotarłem w bezpieczne miejsce kosztem tylko kilku paznokci i śnieżnej ślepoty przez kilka kolejnych dni.
Śnieg zaczął padać dopiero w nocy, za to rano, nisko, w zielonej dzień wcześniej dolinie było go po pas. Jego ilość raczej podważała sens kontynuowania wycieczki, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło -zdążyłem wrócić do Polski akurat tak, aby jeszcze wystartować w rajdzie przygodowym.

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 21 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL