Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17200 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | gosia_pe [ Wt sty 20, 2015 10:17 am ] |
Tytuł: | Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Trasa: Popradzki Staw - Dolina Hińczowa - Wyżnia Koprowa Przełęcz - Dolina Hlińska - Ciemne Smreczyny - Kobyla Dolinka - Zawory - Gładka Przełęcz - Dolina Pięciu Stawów Polskich Z bonusowym pobłądzeniem i darciem przez kosówki w Hlińskiej. Relacja tu: http://tatry-dla-sredniozaawansowanych. ... -d5sp.html ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Autor: | batmik [ Wt sty 20, 2015 10:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Niezła trasa i super fotki. Masz lekkie pióro... fajnie się czyta. |
Autor: | Adaśko [ Wt sty 20, 2015 11:53 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Ale się super czytalo..... Masz talent do pisania |
Autor: | gosia_pe [ Śr sty 21, 2015 3:13 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
![]() |
Autor: | Jakub [ Śr sty 21, 2015 10:18 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
No relacja dobrze sklecona. ![]() pamiętam jak w 2012 postanowiłem wejść na Żółtą Turnie. Też zimą i niby tylko śnieg do kolan. Wtedy myślałem że wejdę w 1 godzinę a zeszły ponad 3 i o 15.00 stanąłem na szczycie. Ja miałem blisko do Murowańca w miarę no a mimo to byłem w nim po 17tej już po ciemku. - Wy mieliście gorzej bo do schroniska ogromny kawał drogi. Swoją drogą dobrze że przepisy graniczne po Schengen się zmieniły i nie grozi już 5 tys. zł grzywny i areszt w Nowym Targu za nielegalne przekroczenie granicy jak to było w latach 90tych... ![]() -czasem duże ryzyko bywa ciekawe ale z uwagi na te przepisy TANAP ja ograniczyłbym się zimą do polskiej części Tatr . Tatry są wymagające nawet latem a co dopiero zimą . U nas przynajmniej szlaki są przetarte bo można po nich legalnie chodzić. Oczywiście podzielam zdanie Cywińskiego i wielu innych że zamykanie szlaków na Słowacji do połowy czerwca to absurd do kwadratu. - co do Hlińskiej to schodziłem nią w październiku i nic specjalnego - duże ocienienie tam to norma. Ciemne Smreczyny znacznie ładniejsze zwł. na jesieni no i Ciemnosmreczyńskie Stawy ![]() - od Hlińskiej na pewno 10 razy ciekawszym miejscem jest szczyt Hrubego Wierchu ![]() powodzenia w kolejnych wyrypach:) życzę przetartych szlaków i słońca którego od listopada permanentnie brak i w górach i na nizinach. |
Autor: | gosia_pe [ Śr sty 21, 2015 11:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Nie Wawa, Radom. Na Słowacji zimą też gdzieniegdzie poprzecierane. No ale nie w takiej zadupnej dolinie ![]() Hruby powiadasz... ![]() |
Autor: | Krabul [ Cz sty 22, 2015 8:18 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Jak było już wcześniej napisane, pióro masz naprawdę dobre. Bardzo fajna opowieść. Dobrze, że udało się dojść do celu. Ja bym zimą sceptycznie podchodził do takich terenów jak Hlińska. |
Autor: | gb [ Cz sty 22, 2015 8:56 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
gosia_pe napisał(a): Na Słowacji zimą też gdzieniegdzie poprzecierane. To nie jest żadne uzasadnienie... Cytuj: Rules for visitors The closure of tourist and educational tracks in the National Park from 1 November until 15 June Cytuj: Od 1 listopada do 15 czerwca, w Tatrach Słowackich zamknięte są wszystkie szlaki powyżej schronisk. Więcej informacji na temat szlaków na stronie TANAP gb |
Autor: | gosia_pe [ Cz sty 22, 2015 10:36 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Krabul napisał(a): Ja bym zimą sceptycznie podchodził do takich terenów jak Hlińska. No cóż, tak jak napisałam w relacji: to był raczej głupi pomysł, przeliczyliśmy się, pochojrakowaliśmy. Sceptycyzm był, ale przeważyły chęci. Na drugi raz sceptycyzmu będzie raczej więcej. Ale co przeżyłam, to moje ![]() gb napisał(a): To nie jest żadne uzasadnienie... Bo nie miało być. Po prostu Jakub napisał, że: Jakub napisał(a): U nas przynajmniej szlaki są przetarte a ja napisałam, że na Słowacji też bywają. |
Autor: | gb [ Cz sty 22, 2015 12:42 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Jasne. Tyle, że "u nas" nie ma - formalno-prawnych - przeciwwskazań do wędrowania w zimie tam gdzie się chce. ![]() Wiem, - to żaden argument - jakieś tam przepisy, i to w dodatku nie "nasze"... gosia_pe napisał(a): Bo nie miało być. Po prostu Jakub napisał, że: Jakub napisał(a): U nas przynajmniej szlaki są przetarte a ja napisałam, że na Słowacji też bywają. Czyli - gdyby szlak był nie przetarty - to byś nie szła? gb |
Autor: | gosia_pe [ Cz sty 22, 2015 12:49 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
gb napisał(a): Tyle, że "u nas" nie ma - formalno-prawnych - przeciwwskazań do wędrowania w zimie tam gdzie się chce. Powtarzasz oczywistości. gb napisał(a): Czyli - gdyby szlak był nie przetarty - to byś nie szła? A przeczytaj relację, tam znajdziesz odpowiedź. |
Autor: | gb [ Cz sty 22, 2015 1:09 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Czytałem - także i poprzednią. Dlatego pozwoliłem sobie - zarówno tam (przy relacji dot. Krywania) jak i tu (przy obu relacjach) zamieścić stosowny dodatek. gb ps. gosia_pe napisał(a): Powtarzasz oczywistości. Być może i powtarzam - ale wyłącznie dlatego, że Ty - jako Autorka (obu zresztą) relacji o tych "oczywistościach" zapominasz. |
Autor: | gosia_pe [ Cz sty 22, 2015 1:21 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Jeśli czytałeś, to nie rozumiem zasadności postawienia pytania, czy gdyby nie było przedeptane, to szłabym czy bym nie szła. Toć napisałam zdaje się dość wyraźnie, że zarówno śniegi w Hlińskiej, jak i w Kobylej nogą ludzką skalane nie były. Coś mi się wydaje, że napisałam też, że się tamtędy jednak przeszłam. gb napisał(a): Ty - jako Autorka (obu zresztą) relacji o tych "oczywistościach" zapominasz. E tam, zaraz zapominam. Pamięć to mam akurat całkiem niezłą. |
Autor: | gb [ Cz sty 22, 2015 1:42 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Wyraźnie się nie rozumiemy... W jakimś celu te relacje piszesz, - publikujesz. Odpowiedz sobie sama - w jakim? gb |
Autor: | _Sokrates_ [ Cz sty 22, 2015 4:05 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Ja tam niekumaty jestem ale nie rozumiem dlaczego jedna lewizna jest be (np. sprocket na Kopce) a inna lewizna jest cool. |
Autor: | piomic [ Cz sty 22, 2015 9:19 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Lewizna to lewizna, ale skoro już chcesz się nią pochwalić wypadałoby uprzedzić czytelników (a więc ewentualnych naśladowców) wśród których mogą być niekumaci że wycieczka była nielegalna i poza oczywistymi zagrożeniami "naturalnymi" istnieją również "formalno-prawne". |
Autor: | kefir [ Pt sty 23, 2015 7:57 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
_Sokrates_ napisał(a): Ja tam niekumaty jestem ale nie rozumiem dlaczego jedna lewizna jest be (np. sprocket na Kopce) a inna lewizna jest cool. Bo są lewizny i lewizny ![]() Tak btw, kawał drogi i spoko zdjęcia. |
Autor: | _Sokrates_ [ Pt sty 23, 2015 2:40 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
kefir napisał(a): Bo są lewizny i lewizny ![]() Proponuje więc prosty podział: moje lewizny są cool - innych be ![]() |
Autor: | Jakub [ So sty 24, 2015 4:25 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Widzę że Radom z Warszawą się nigdy nie dogadają ![]() ps: dajcie spokój. Ja pamiętam jak ktoś z rok temu na Forum wwalił relację jak to na Nowy Wierch z Hawraniem wszedł z fotkami. A tam ścisły rezerwat od lat. Koleżanka poruszała się szlakowo. Prawda jest taka że zimą w Słowackich Tatrach prawie nie ma ciekawych miejsc do zwiedzania legalnie ( np. zamknięty Krywań, Sławkowski, Rohatka, Jagnięcy, grań Zachodnich Tatr itd) wiadomo że licząc można się przeliczyć ale mimo to ciągle liczę i mam nadzieję że nowy regulamin TANAP otworzy chociaż część szlaków na 12 miesięcy w roku. Oby taka decyzja zapadła przed jesienią 2015 . Mogliby chociaż zrobić tyle żeby otworzyć te szlaki tak gdzieś od połowy maja . Teraz to wygląda tak że gdy jest piękna wiosna ciepło to dalej można dojść tylko do schroniska i się napić. |
Autor: | gb [ So sty 24, 2015 3:55 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Prawda jest taka, że wpływ na to co Słowacy "mogliby zrobić" mamy - w sensie tego typu portali, forum, sposobu relacji naszych wycieczek - minimalny jeśli nawet nie ujemny. Bo - o czym pisałem na blogu Szanownej Autorki w dyskusji pod relacją z "zimowego Krywania" w sytuacjach gdy - nawet - można z decydentami słowackimi (w tym zakresie) rozmawiać na ten temat, każdy pomysł - jest zbijany właśnie poprzez nawiązanie do - naszych - ewidentnie lekceważących słowackie zasady - zachowań... pozdrawiam gb ![]() ps Z jakiegoś powodu relacjonujący "zapominają" albo "wiedzą, że wszyscy wiedzą" jaki występek popełniany jest na samym początku. I z jakiegoś powodu nie mają odwagi o tym pisać - sugerując, że z jednej strony są wytrawnymi tatrzańskimi turystami, a z drugiej - wykazują nieznajomość podstawowych zasad. Przynajmniej ze strony słowackiej tak to wygląda.. |
Autor: | WILCZYCA [ So sty 24, 2015 7:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Ciężki temat. Poruszanie sie tam zimą nie przyniosło raczej zbyt dużych strat w przyrodzie. Argumenty o tym że poruszanie się Polaków na Słowacji są przyczynkiem do nierozszeżenia szlaków uważam za bzdurne. Oni po prostu nas nie lubią . Dobrze że nic sie Wam nie stało bo znów trzeba by było się składać. ![]() ![]() Lubię czytać Twój blog. Ogólnie mam mieszane uczucia ( to trochę jak w policyce Kaliego) - łażenie po Słowacji jest dla mnie mniejszym "złem" niz łażenie po polskich obszarach chronionych bo naszych Tatr jest ...za mało. |
Autor: | WILCZYCA [ So sty 24, 2015 8:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
No widzisz a ja uważam że jest prawdziwy. Zaś powody tego no może trochę infantylnie napisałam "nielubienia" to juz inna sprawa. Dość że wszystkie te urrudnienia wybitnie pokazują że niechcą nas u siebie - nie chcą zwiększonego naporu turystów z Polski. Są nam ogólnie niechętni. |
Autor: | gb [ So sty 24, 2015 11:00 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
WILCZYCA napisał(a): Argumenty o tym że poruszanie się Polaków na Słowacji są przyczynkiem do nierozszeżenia szlaków uważam za bzdurne. Oni po prostu nas nie lubią . Każdy ma własne doświadczenia w zakresie dyskusji nt. rozszerzenia zakresu i dostępności szlaków w TANAP-ie ze Słowakami. Również każdy - zapewne - ma świadomość czy znajomi Słowacy go lubią wyłącznie indywidualnie czy też nie lubią jak przedstawiciela "znielubionego" przez nich państwa... pozdrawiam gb ![]() |
Autor: | kefir [ N sty 25, 2015 7:52 am ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Do durnych zakazów zawsze mam pierwsze skojarzenie z kabaretową piosenką i tak też o nich myślę: https://www.youtube.com/watch?v=MelI4rb6i8U |
Autor: | gosia_pe [ So lut 07, 2015 7:03 pm ] |
Tytuł: | Re: Przejście z Popradzkiego Stawu do D5SP zimą |
Zgłosiłam bloga do konkursu na blog roku. Gdyby ktoś mógł wesprzeć smsem, to się ładnie uśmiecham. Sms o treści H11176 na numer 7122 (kosztuje 1 zł 23 gr i idzie na cele charytatywne). Głosowanie trwa do wtorku. Wciąż mam szanse wbić się do pierwszej dziesiątki (jestem w trzeciej), czyli przejść do następnego etapu. Link do bloga w stopce. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |