Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Podsumowanie roku 2014 http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17330 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | kefir [ Cz mar 12, 2015 9:12 pm ] |
Tytuł: | Podsumowanie roku 2014 |
Nigdy nie robiłem podsumowań, mało się dzieje na forum ostatnio, a ja mam akurat chwilkę czasu bo wszyscy śpią to powspominam trochę udany rok 2014. Nie było za dużo okazji żeby poszaleć, ale jak przeglądam zdjęcia to trochę tego się nazbierało. STYCZEŃ W pięknej zimowej scenerii zdobywamy Walentkowy Wierch, na Gładkiej Przełęczy przyłączają się do nas jeszcze dwie osoby, które walczą później jeszcze na Kotelnicy. ![]() LUTY W tym miesiącu wziąłem sobie mały urlop w pracy i pierwszego dnia działamy ok 2 godzin w jaskini Kryspinowskiej... zdjęcia i filmy do tej pory zalegają na dysku zewnętrznym. Później z żoną jedziemy na parę dni w Beskid Śląski odwiedzić trochę kapust-wizytówek tego rejonu. Najpierw Kozia Góra, ciepła jesienna pogoda i przebijające się Tatry ze szlaku do schroniska. Kolejny dzień i wcześnie rano zdobywamy Kościelec... STRASZNA KAPUSTA! Idziemy dalej, sprawdzamy czy piwo samo się wtoczy na Górę Żar i jak smakuje tam pizza:) Sprzedawca w sklepie mówił nam, że w nocy tak sypnie, że jutro nie ma się gdzie wybierać nawet - no i sypnęło. Przedwczoraj ciepła jesień na Koziej Górze, a dzisiaj śnieżyca na Czuplu... No i Gaiki zdobyliśmy ![]() Ostatni dzień w Beskidzie i niebieskim, dłuuugim szlakiem przez Jaskowż Halę wchodzimy na Skrzyczne. Wczoraj w schronie na Magurce byliśmy sami i nawet obsługi musieliśmy szukać, a dzisiaj na szczycie Skrzycznego dzikie tłumy, masa Niemców, kibiców Justyny Kowalczyk, narciarzy. Zejście przez Malinowską Skałę i mały offroad po asfalcie. Po drodze mamy najlepsze widoki jakie mi się trafiły w górach, widzimy Sudety, Tatry, Fatre, żaden aparat nie odda tego co widzieliśmy. https://www.youtube.com/watch?v=MAvhmpAmwyo ![]() MARZEC W marcu rozpocząłem sezon wspinaczkowy, były zimne Chochołowe, samotne boulderowanie na Graności i super wspinaczkowy dzień na Mleczu. Z akcji tatrzańskich to zdecydowanie moja najtrudniejsza droga i najbardziej emocjonująca - Koperszadzka Grań. Widoki na Bielskie, ale głównie na ślady misia w okolicach Przełęczy pod Kopą, warunki typowo zimowe, sporo oblodzeń, m wyżej tym trudniej, stromiej, przy większej ekspozycji i niestety również coraz gorszej pogodzie (zaczęło sypać i grzmieć). Ewakuujemy się pod sam koniec grani do żlebu i zejście,zjazd do Doliny Białych Stawów. Szczytu nie było, ale adrenalina trzymała jeszcze długo w samochodzie. ![]() KWIECIEŃ Przy kapuścianej pogodzie zdobywamy kapuściany Szczebel, ale najbardziej stromym szlakiem w Beskidach. Dzień na duży plus. Następnie przyszła Wielkanoc, tradycji stało się zadość i pojechaliśmy w góry, tym razem łapaliśmy złote bażanty w Plesnivcu i trochę pospacerowaliśmy po okolicy. ![]() MAJ Miesiąc skromny, ale przyjemny. Sporo porobiliśmy w Gzylowych Skałach i poprzystawiałem się do kilku baldów w Niegowonicach. Zrobiłem tylko jeden ![]() ![]() ![]() CZERWIEC Siłą rzeczy czerwiec był taki, że nie bardzo wiadomo co można robić to pojechaliśmy się rewanżować do Kobylan i zrobiłem Błotny Komin. Wyciągam kiedy tylko się da innych asekurantów i skutkuje to przyjemnym dniem w Wąwozie Półrzeczki i zrobieniem VI OS na Sarniej Skale... Przy okazji moi rodzice zadebiutowali w uprzęży ![]() ![]() ![]() LIPIEC Powspinałem się na Wielkiej Skale, później z żoną robimy to czego nie wolno, nie wypada i wogóle kto w ciąży chodzi w takie miejsca, żeby przedzierać się w chaszczach i wśród much na Północnej Grani Wołowca. Innego dnia znowu wchodzimy na Sarnią Skałę... stromo tam, ale brzuch nas wyprowadził na szczyt ![]() ![]() SIERPIEŃ Ewa mnie trochę poasekurowała w Słonecznych, latanie wolałem sobie odpuścić, ale jakieś V porobiłem. W Tatrach nas widzieli, albo i nie na Bielskiej Kopie z piwem, my wtedy widzieliśmy bociany odlatujące do ciepłych krajów. W Beskidach natomiast wchodzimy na Leskowiec, innym razem szukamy Chełmu, a znajdujemy Śliwnik. ![]() WRZESIEŃ Znowu jakiś baldzik siadł, tym razem w Zimnym Dole, znowu były Tatry - Bielovodska Dolina. ![]() PAŹDZIERNIK Pożegnanie z pogodą w Słonecznych Skałach, siedzimy prawie cały dzień, a na koniec zapominam butów spod skały ![]() ![]() Listopad i Grudzień to już siedzenie grzecznie na d... , a Styczeń przyniósł nam owoc pracy w roku 2014 ![]() ![]() Tak więc rok mega udany, pomijając sprawy które na forum są nie poruszane. Jak na większość roku w ciąży to dla mnie 110% ![]() A więcej zdjęć i relacje oczywiście regularnie wrzucane na bloga ![]() |
Autor: | prof.Kiełbasa [ Pt mar 13, 2015 2:17 pm ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
to już możesz wrzucić w plecak 4 butelki z 5l wodą mineralną i trenuj po schodach ![]() |
Autor: | anke [ Pt mar 13, 2015 8:35 pm ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
odwróć proszę to ostatnie zdjęcie, jest pewnie najważniejsze w podsumowaniu ![]() Twoja relacja z Koperszadzkiej Grani utkwiła mi w pamięci i właśnie ją sobie drugi raz przeczytałam |
Autor: | zephyr [ Pt mar 13, 2015 10:28 pm ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
anke napisał(a): Twoja relacja z Koperszadzkiej Grani utkwiła mi w pamięci i właśnie ją sobie drugi raz przeczytałam mi również ![]() ![]() graty za fajny rok ![]() |
Autor: | kilerus [ So mar 14, 2015 12:04 am ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
Rok udany, jak widać. Tylko gratulować! |
Autor: | Krabul [ So mar 14, 2015 9:07 am ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
anke napisał(a): Twoja relacja z Koperszadzkiej Grani utkwiła mi w pamięci i właśnie ją sobie drugi raz przeczytałam Mi najbardziej utkwiło przeoranie tej kosówki na Drygancie. Ciężko to będzie przebić. Zawsze, kiedy jestem w okolicach Szczyrbskiego, wspominam bohaterstwo Kefira. No, ale to było ze 3 lata temu. Rok urozmaicony, tylko czemu ta puszka nie wtoczyła sie pod górę? |
Autor: | kefir [ So mar 14, 2015 10:19 am ] |
Tytuł: | Re: Podsumowanie roku 2014 |
To by było zbyt piękne gdyby piwo samo wtaczało się na szczyty, wchodzisz na Mięgusza, a tam czteropak już się dotacza Drogą po Głazach ![]() a na ostatnim zdjęciu przynajmniej uśmiech widać hehe. Co do koperszadzkiej to ja właśnie w lecie chce się teraz wybrać i zobaczyć jak wygląda normalnie ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |