Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17497
Strona 1 z 1

Autor:  TataFilipa [ So cze 13, 2015 11:02 pm ]
Tytuł:  Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Kiedyś miałem taki sen, że szedłem tą granią. W chmurach, wiedziałem, że po obu stronach mam pod nogami dużo przestrzeni. Zachwiałem się, już prawie odzyskałem równowagę kiedy ktoś mnie chamsko i brutalnie popchnął z zaskoczenia i poleciałem w dół przez te chmury.
Obudziłem się z krzykiem zlany potem na granicy zawału. Popychającą była żona która miała już dość mojego chrapania. Trochę co do takich snów jestem przesądny, także siedziała we mnie ta trauma.
Ale póki co jest fajnie. Idziemy dzień jest słoneczny, ciepły, bezwietrzny. Droga mija lekko, podniecenie małe jest, ale to naturalne. Podchodzimy pod przełęcz, łee pikuś, ładnie jest i niech tak dalej trzyma. Na przełęczy moment zawahania. Chyba w październiku w Tatrach ostatnio byłem, zastał się człowiek. Trzeba było najpierw w skałki pojechać, albo na ściankę, oswoić się trochę.
Uj, jakoś to będzie. Siłą rozpędu pierwsza turnia wzięta. Dobra, nie było tak źle. Druga turnia, zaczynam pękać. Tłumaczę sobie w duchu, że potem w dół, potem się wypłaszczy. Byłem już tam przecież, właziłem w deszczu i ślizgałem się na mokrych płytach i trawkach. Teraz szło całkiem sprawnie. Sucho, buty się nie ślizgają, popatrzeć sobie można. I zbliżamy się do drugiej przełęczy. Siedziałem kiedyś na niej patrząc na wznoszącą się nade mną ścianę. Puste góry i ja – romantycznie jakby tak nie lało. Ale lało a ja gapiłem się na tę ścianę myśląc ni uja, w życiu bym nie wszedł. Jak ci TATERNICY tam wchodzą ? Jak ?
No i jest ta przełęcz, a mnie ogarnia panika. Widzę wytartą drogę w skale. Nie ma bata, nie pójdę. Zejdę żlebem w dół, co z tego, że wstyd. Ja rodzinę mam, dzieci, żonę, kredyty. Kto to za mnie odda jak się spie…dolę. Skomplikowane sekwencje przechwytów są mi obce. Ja chcę do domu.
I tak stoję jak ta dupa a panika narasta. Sen mi się spełni, na pewno. Mnie się spełniają. Co ja chcę sobie udowodnić ? Na uj mi to ? Jaki to wstyd spękać ? Udam, że mięsień jakiś naderwałem, albo co.
Ale tłumaczę sobie, że inni tu szli, żyją. Zimą chodzą. Kilerus z Madnessem to pewnie zimą, bez raków i z rękoma w kieszeniach. Kiełbasa to z piwem w ręku spacerował sobie tędy, komóra w ręce drugiej, a ja co ?
Spróbuję kawałek, tam powinien być jakiś spit, czy coś to zjadę z niego. Nie będzie, że się poddałem bez walki. Idę, kurfa dlaczego nie wziąłem butów wspinaczkowych. W dół patrzę, ale wtulam się w skałę. Co chwila na półce większej oczy zamykam, oddycham głęboko. Byle nie spanikować bo jak się zablokuję, zatnę to koniec. Jak zacząłem to trzeba napierać, nie ma odwrotu.
I znowu utknąłem. Patrzę, skałę oglądam. Jak się bujnę to tam nad głową powinien być chwyt. Stopni nie ma specjalnie, tylko na tarcie, jak się nie złapię chwytu mocno to polecę nie ma opcji. Tak jak przed skokiem na bungee zamykam oczy, w głowie pełno wyobrażeń jak to będzie zanim się roztrzaskam o skały na dole. Bujam się i … był chwyt. Uff ! Adrenalina. A jak wyżej będzie jeszcze trudniej ? Przewieszka jakaś ? Nie umiem ich przechodzić. Po co mi to było, kurfa, po co ? Idę, o ludzie na szczycie ? Co już ? Ha, klata wypięta, morda roześmiana. Patrzcie na mnie, dałem radę.

Grań Kościelców II

Pod Mylną Przełęczą

Obrazek

Zawratowa Turnia

Obrazek

Pod Szafą

Obrazek

Ludziki na Kościelcu i doskonale widoczna droga wejściowa

Obrazek

Yes, we can

Obrazek

Kościelec na Kościelcu :lol:

Obrazek

Jedna z moich ulubionych gór

Obrazek

Autor:  leppy [ So cze 13, 2015 11:56 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Super, gratuluję! Miło obserwować, jak się górsko rozwijasz!

Autor:  Major [ N cze 14, 2015 7:47 am ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Gratuluje ;). Podoba mi się ta rozbieżność! tutaj pogórki po 500m, a za chwilę Grań Kościelców :)

Pozdrawiam 8)
Tomek

Autor:  krank1 [ N cze 14, 2015 11:17 am ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Cytuj:
Kilerus z Madnessem to pewnie zimą, bez raków i z rękoma w kieszeniach. Kiełbasa to z piwem w ręku spacerował sobie tędy

:)

Gratuluję i zazdroszcze tych Kościelców!

Autor:  zyl3k [ N cze 14, 2015 1:58 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

:thumleft: fajnie !

Autor:  anninred [ N cze 14, 2015 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Początek jak z Hitchcock'a...
:)

Autor:  kilerus [ N cze 14, 2015 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

No już tak bez takich co tam Kilerus nie wyrabia na tej grani... Kilerus ledwo umęczył zimą kawałek od Kościelcowej na Kościelec, a latem to chyba dopiero za trzecim razem to przelazł całe.

Autor:  Madness [ N cze 14, 2015 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Bardzo lubię takie relację!
Gratuluję klasyka Hali, ale przede wszystkim pokonania swoich lęków!
Widać po zdjęciach, że mieliście z tego wielką radochę - o to chodzi. Tak trzymać!

TataFilipa napisał(a):
Kilerus z Madnessem to pewnie zimą, bez raków i z rękoma w kieszeniach.


Nie przesadzaj ;) Tak się składa, że to była jedyna droga, którą urobiliśmy tej zimy (mieszcząc się w kalendarzu) i zapewniam, że mieliśmy pełne ręce roboty ;)

Autor:  krank1 [ N cze 14, 2015 8:56 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

A jak w ogóle ta droga jest wyceniona ?

Autor:  Madness [ N cze 14, 2015 9:16 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

krank1 napisał(a):
A jak w ogóle ta droga jest wyceniona ?


TataFilipa napisał(a):
Grań Kościelców II

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 15, 2015 8:45 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

krank1 napisał(a):
Cytuj:
Kilerus z Madnessem to pewnie zimą, bez raków i z rękoma w kieszeniach. Kiełbasa to z piwem w ręku spacerował sobie tędy

:)

Gratuluję i zazdroszcze tych Kościelców!

gratulacje!
piwo było ale w plecaku ,a zeszło nam tyle że na Anglia -Niemcy z MŚ 2010 nie obejrzeliśmy :wink:
to co gotowy na Mięgusza? bo mam jedno wejście na 2015 nie odhaczone :twisted:

Autor:  krank1 [ Pn cze 15, 2015 8:58 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

prof.Kiełbasa napisał(a):
to co gotowy na Mięgusza? bo mam jedno wejście na 2015 nie odhaczone :twisted:

Nie wiem czy To było do mnie, ale chętnie bym spróbował 8) Tata Filipa pewnie też, w sumie mieszkamy w sąsiedztwie... :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pn cze 15, 2015 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

krank1 napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
to co gotowy na Mięgusza? bo mam jedno wejście na 2015 nie odhaczone :twisted:

Nie wiem czy To było do mnie, ale chętnie bym spróbował 8) Tata Filipa pewnie też, w sumie mieszkamy w sąsiedztwie... :)

możemy się wybrać większą bandą :mrgreen:

Autor:  krank1 [ Pn cze 15, 2015 9:18 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Ty tu piszesz historie tej góry - że tak to ujmę górnolotnie :wink: Jak się załapię, mogę wam nosić plecaki :mrgreen:

Autor:  TataFilipa [ Pn cze 15, 2015 10:08 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

prof.Kiełbasa napisał(a):
to co gotowy na Mięgusza? bo mam jedno wejście na 2015 nie odhaczone :twisted:


Byłbym zaszczycony. Poważnie. Wezmę nawet dwa dezodoranty, na wypadek jakbym się posrał ze strachu, żeby zbyt nie capiło.

Autor:  lxix [ Wt cze 16, 2015 12:53 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

prof.Kiełbasa napisał(a):
krank1 napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
to co gotowy na Mięgusza? bo mam jedno wejście na 2015 nie odhaczone :twisted:

Nie wiem czy To było do mnie, ale chętnie bym spróbował 8) Tata Filipa pewnie też, w sumie mieszkamy w sąsiedztwie... :)

możemy się wybrać większą bandą :mrgreen:


Będzie zlot FTG na MSW :mrgreen:

Autor:  Bagheera [ Śr cze 24, 2015 8:52 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Fajnie opisane. Gratuluję ;)

Autor:  zephyr [ Cz cze 25, 2015 9:04 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

graty za piękną grań :) też w końcu muszę się na nią wybrać ;)

Autor:  m__s [ Cz cze 25, 2015 10:17 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Daję okejkę za fajną grań! :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 01, 2015 6:20 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

lxix napisał(a):
Będzie zlot FTG na MSW :mrgreen:

myślę że jesteśmy wstanie to zrobić :twisted:

Autor:  leppy [ Śr lip 01, 2015 8:39 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Jestem gotowy na koniec lipca. :)

Autor:  Krzysiek1980 [ Śr lip 01, 2015 8:43 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

leppy napisał(a):
Jestem gotowy na koniec lipca


Tylko weekend! Niech to będzie weekend! :mrgreen:

Autor:  leppy [ Śr lip 01, 2015 8:46 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

No i tu jest mały problem. :) Ponieważ zadecyduje pogoda. W kontakcie.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 01, 2015 8:52 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

leppy napisał(a):
No i tu jest mały problem. :) Ponieważ zadecyduje pogoda. W kontakcie.

Ty też? :mrgreen:

Autor:  leppy [ Śr lip 01, 2015 8:57 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

prof.Kiełbasa napisał(a):
Ty też? :mrgreen:

No ba! :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Śr lip 01, 2015 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

tak serio -logistycznie będzie to mega trudne i myślę że wszystko rozegra się spontanicznie bez planowania dłużej niż kilka dni na zad więc bądźmy "on tacz" a może być wesoło 8) wstępnie myślmy o końcu tego miesiąca,a początku kolejnego :twisted:

Autor:  leppy [ Śr lip 01, 2015 9:08 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

Dokładnie tak jak piszesz, w całej rozciągłości. :)

Autor:  lxix [ Cz lip 02, 2015 6:40 pm ]
Tytuł:  Re: Jak to się bałem, lecz lęk pokonałem

I obowiązkowo wszyscy idą w koszulkach forumowych :mrgreen:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/