Forum portalu turystyka-gorska.pl

Wszystko o górach
portal górski
Regulamin forum


Teraz jest Pt cze 28, 2024 10:37 am

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 8:25 am 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
Jak to w związku jest we wszystkim trzeba iść na kompromis. ;) Wybór Chorwacji i konkretnie Paklenicy był idealny z powodu wspinania dla mnie i gorąca, ciepłego morza dla mojej lubej. Na miejscu dołącza do nas kumpel ze ściany, Marcin. Z Krakowa zabieramy 3 osoby, co w konsekwencji było głupotą :p Ludzie mili, ale nadrabianie "kilku" kilometrów na trasie Katowice-Kraków jeśli trzeba zrobić ponad tysiąc kilometrów jest strasznie meczące. Jestem jedynym kierowcą. Z Łodzi przez Kraków do Starigradu jadę 18h co daję mi ostro w dupę.

Obrazek
Pakowanie i zestaw podstawowy "dla niej i dla niego"

Następnego dnia na rozgrzewke wybieramy drogę Nosorog za 4c. Sześć łatwych wyciągów wydają się być idealne. Prowadzę pierwsze 2 długości liny, później oddaje prowadzenie liny Marcionowi. Proponuje prowadzenie mojej kobiecie lecz nieczuje się pewnie w tej skale. No to biorę graty i idę na kluczowe 4c. Wychodzę z cienia i masakra. Pot leje mi się wszędzie, wyślizgana skała, rysy/tufy których złapać się nie da. Cisne z soczystem kur*#*$ mać pod nosem do stanu. Ściągam partnerów i idę kolejny wyciąg za II aby po 10 metrach rozwiązać się, teren rolniczy. :) Do samego piku nie idziemy tylko piargami w dół. Szybki powrót po piwo i do morza. Po południu idziemy jeszcze na sportowy rejon Klanci. Uważałem, że większego mydła nie ma niż w Rzędkowicach... myliłem się. To to już przesada, zrobiłem z 3 drogi do 5a i podziękowałem. :/

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejny dzień to droga Sjeverno Rebro na Veliki Cuk. Początkowo mylimy podejście i ładujemy się w szlak zejściowy :) Przez to w drogę ładują się przed nami Chorwaci, a wyżej już są Niemcy. Czekamy, czekamy i startuje pierwszy na dwa początkowe wyciągi. Łatwo, przyjemnie. Następnie idzie Marcin już do końca. Moja Elka w lotnej przestrzeni (graniówki) nie czuje się pewnie, więc do końca już szedłem za nią na trzeciego. Droga fajnie do końca trzyma choć trzeba ufać tej skale.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po dniu restu w Zadarze już tylko z Marcinem (uff, całe szczeście, że kobity nie wziąłem :P) idziemy na Anice Kuk, na Mosoraski. Przyjechałem głównie z tym celem do Paklenicy. Monolityczna ściana przyciąga i straszy. Idziemy wyciągi na zmianę. Pierwszy wyciąg to od krzaka do krzaka, na następnym już można się rozgrzać. W sumie od 3 zaczyna się wspinanie. Kluczowy wyciąg (6a) przypada dla Marcina. W tym momencie moja zbita kostka (tydzień wcześniej na Proximie) w prawej nodze zrobiła się 2 razy większa, zbity palec u tej samej stopy zrobił się 3 razy większy. Myśle sobie będzie wesoło. Marcin ciśnie OS'em i słyszę mam auto. Zbieram majdan, likwiduje stan i idę. Było to najbardziej meczące 30-40m. Ciągowe wspinanie w zacięciu dało mi po dupie. Bez odpadnięcia dochodzę do stanu, w którym ciężko zrestować. Minuta strzepania buł i ładuje dalej za 5b gdzie trudności na pierwszych 10m są takie same jak na poprzednim wyciągu. :) Później teren puszcza ale trzeba być czujnym. Sciągam partnera i ostatnim krótkim wyciągiem kończymy drogę. Odszpejamy się i w 10minut meldujemy się na szczycie. Następnie jest najgorsza część, zejście... W pełnym słońcu, kostka boli, brak wody. Ciężko było.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejne 2 dni to już zabawa na sportowo. Kostka spuchnięta, ale nie boli. Mimo wszystko nie czuję się na siłach ładować się w ściane. Odwiedzamy Olimp i Karenin. Znów lecą kur*$#*( na mydło, ale 6b pada.

Obrazek

Obrazek

Podsumowując, park jest bardzo ładny, wspinania na lata... w które raczej nie wrócę. Skała, charakter dróg nie podszedł mi. Wolę Jurajskie jedynki/dwójki i krawądki, daleko tej skale do tatrzańskiego granitu. Byłem, było świetnie, wracam w Tatry! ;)


Z rzeczy po za wspinaczkowych. Warto odwiedzić to miejsce z powodu pysznego jedzenia, pięknego Zadaru. W Starigradzie miejscem obowiązkowym jest knajpa u Dinka. Kto był to wie. Sam Starigrad jest urokliwy, brak tłumów turystów, wieczoram można spokojnie pospacerować po plaży samotnie.

Obrazek
U Dinka w knajpie i sam Dinko nam rybę rozbiera i podaje :D

Obrazek
Kalmary w knajpie Bragoc, polecam!

Obrazek
Z morza na campie




Za rok Kalymnos! :P

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 9:11 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
o buty red chilli :) kupiłem je za 199 pln w promocji ( ze sznurówkami!) w sklepie górskim w Będzinie o wartości ok. 300 pln:) polecam:) relacja fajna z oklepanej Słowenii


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 9:33 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
Jakub, Ty to umiesz rozyebać system :twisted:

Trzeba będzie się wybrać w to miejsce - zachęciłeś żarciem ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 1:24 pm 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
velka napisał(a):
Sam Starigrad jest urokliwy, brak tłumów turystów, wieczoram można spokojnie pospacerować po plaży samotnie


Gdzie Ty żeś tam plaże znalazł jak tam wszędzie beton i kamienie? :mrgreen:

Jakub napisał(a):
relacja fajna z oklepanej Słowenii


Były od lipca jakieś przesunięcia granic na Bałkanach? :scratch:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 9:12 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Jakub napisał(a):
relacja fajna z oklepanej Słowenii


Co Ty miałeś z geografii ? ... poprawkę ?

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pt wrz 11, 2015 10:44 pm 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): N paź 23, 2005 9:18 pm
Posty: 2111
Mialem 5 z geografii. Chodzilo mi o to ze "oklepana" w sensie ze co chwile pojawiaja sie relacje z Triglava,i innych gor Slowenii. Troche to dziwi zwazywszy na fakt ze blizsze kraje jak Austria i Slowacja tez maja moc gor. A np.z najwyzszych i najciekawszych Alp Francuskich i Szwajcarskich relacji jak na lekarstwo. Jedynie Kyjo nadrabia watek Alp austriackich i niemieckich.

Slowenia to co tu gadac maly kraj, daleko i jeszcze niska czesc Alp.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 7:11 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
Jakub napisał(a):
Mialem 5 z geografii.


Na klasówkach ściągałeś czy strzelałeś? :lol:

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 7:54 am 
Przypadek beznadziejny

Dołączył(a): Pt maja 29, 2009 3:57 pm
Posty: 1882
Lokalizacja: Lublin
Jakub napisał(a):
Mialem 5 z geografii

No to powinieneś zauważyć, że Paklenica to nie Słowenia, a Chorwacja ... pewnie nie byłeś na tej lekcji... :D
...tym bardziej, że ...
velka napisał(a):
Wybór Chorwacji i konkretnie Paklenicy

_________________
Strząsnąć tę pisowską szarańczę.
Schetyna.


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 8:38 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
velka napisał(a):
Za rok Kalymnos!

Jeśli Grecja nie zostanie na stałe przejęta przez Muzułmanów to daj znać jak będziesz coś planował bo od 2 lat już się wybieram a jechać nie ma komu.

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 9:37 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr lip 17, 2013 7:34 am
Posty: 782
Lokalizacja: Jaworzno
Hej ;)

Fajnie, że wypad się udał ;) i na pewno na Paklenice się wybiorę, ale chyba nie w sezonie :P raczej kwiecień/maj albo październik.
Ja po lipcowej wizycie na CliffBase i Omis mam mieszane uczucia, ponieważ skała na Hvarze bardziej wyślizgana, ta w Omis dużo lepsza i miłe wspinanie. Lepsze tarcie niż na Jurze, ale oczywiście gorsze niż w naszych Tatrach :). W słońcu nie wyobrażam sobie wspinania :) na Plannovo Middle była wspinaczka tylko do 11:30, jak raz zostałem do 12 to końcówkę przed stanem robiłem w strugach potu (okres kiedy na Cro było po 40st), wieczorami dało się wspinać, ale skała już nagrzana i nawet jak był cień to ciepło w stopy :)

Kto wie może w przyszłym roku też Grecja (Lefkada albo Naxos), ale chyba pod kątem windsurfingu :) to jest okres kiedy w krajach śródziemnomorskich uprawia się sporty wodne :P, wspin latem to chyba Alpy albo nasze Tatry (co granit to granit! :D)

Pozdrawiam
Tomek

p.s. filmik jak zwykle fajny! :) miło się ogląda :)

_________________
"Gdyby ludzie od jaskiniowej epoki robili tylko to, co wyglądało na możliwe, do dzisiaj siedzieliby w jaskiniach" - Stanisław Lem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 9:53 am 
Uzależniony ;-)
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn gru 07, 2009 1:45 pm
Posty: 907
Kierunek ok, można by się kiedyś wybrać, ale trzeba mieć sporo wyobraźni żeby pojechać do Paklenicy latem :wink: Do tego (jak dla mnie) zdecydowanie zbyt mało ujęć z kija :lol:

m__s napisał(a):
velka napisał(a):
Za rok Kalymnos!

Jeśli Grecja nie zostanie na stałe przejęta przez Muzułmanów to daj znać jak będziesz coś planował bo od 2 lat już się wybieram a jechać nie ma komu.
Znajomi właśnie usiłują przebukować bilety na Kalymnos (początek października) w jakieś inne miejsce, czy im się to uda - szczerze wątpię.

ps. ktoś kiedyś widział Jakuba? Są jakieś namacalne dowody na jego istnienie? Czasem mam wrażenie że to fake :mrgreen:

_________________
"I chłonę. Szukam. Pragnę. Tęsknię. I wiem że będę szukał. Wystarczy raz zasmakować nieznanego."
"Gdzieś pomiędzy początkiem drogi, a szczytem znajduje się odpowiedź na pytanie, dlaczego się wspinamy."
pionowemyśli.pl | fanpage | instagram | flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 10:14 am 
Stracony
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Cz lip 28, 2011 9:09 am
Posty: 5458
Lokalizacja: Białystok
Mroczny napisał(a):
ktoś kiedyś widział Jakuba? Są jakieś namacalne dowody na jego istnienie? Czasem mam wrażenie że to fake :mrgreen:


Z tego co pamiętam to część forumowiczów poznała Jakuba w Krakowie na spotkaniu z Włodkiem Cywińskim 8)

_________________
Wiem, że nic nie wiem


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: So wrz 12, 2015 10:29 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pn sty 24, 2011 7:54 pm
Posty: 2482
_Sokrates_ napisał(a):
Z tego co pamiętam to część forumowiczów poznała Jakuba w Krakowie na spotkaniu z Włodkiem Cywińskim


...i od tego momentu nic już nie jest takie samo ;)

_________________
Obrazek


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 13, 2015 7:11 pm 
Kombatant
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt sty 25, 2013 5:08 pm
Posty: 661
Lokalizacja: Koluszki
m__s napisał(a):
velka napisał(a):
Za rok Kalymnos!

Jeśli Grecja nie zostanie na stałe przejęta przez Muzułmanów to daj znać jak będziesz coś planował bo od 2 lat już się wybieram a jechać nie ma komu.


Dam dam, choć zapomniałem o brudasach. Ostatnio wpadł mi do głowy... Bornholm. :)

_Sokrates_ napisał(a):
velka napisał(a):
Sam Starigrad jest urokliwy, brak tłumów turystów, wieczoram można spokojnie pospacerować po plaży samotnie


Gdzie Ty żeś tam plaże znalazł jak tam wszędzie beton i kamienie? :mrgreen: :


Na campie Jaz była plaża z małych kamieni, normalnie na ręczniku leżałem. Ja tam wolę kamienie niż piasek :D

Mroczny napisał(a):
Kierunek ok, można by się kiedyś wybrać, ale trzeba mieć sporo wyobraźni żeby pojechać do Paklenicy latem :wink: Do tego (jak dla mnie) zdecydowanie zbyt mało ujęć z kija :lol:]


Ok poprawie się :wink:

Major napisał(a):
p.s. filmik jak zwykle fajny! :) miło się ogląda :)


Dzięki Major! :)

_________________
https://www.flickr.com/photos/156235994@N06/albums


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: N wrz 13, 2015 7:15 pm 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Swoją drogą od razu widać, że klimat inny niż u nas :mrgreen:

Obrazek
I człowiek się mógł powspinać i pojeść, i puchówkę założyć :lol:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 14, 2015 9:58 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
Ale nie narzekaliśmy na jakość skały, nie? :mrgreen:

byłem w Pakle w sierpniu, w tym roku w Hiszpanii w maju mieliśmy podobne temperatury i jak dla mnie to jest po prostu "normalne" wspinanie przy 30 stopniach - wcześnie rano, wieczorem, w cieniu. W ciągu dnia morze/basen/sjesta i gra gitara. Ja to lubię nawet.

Fakt, że w formacje paklenickie trzeba się "wwspinać" i to trochę zajmuje - jak się tam wraca, to już jest łatwiej. Ale na początku trzeba sobie poprzeczkę mocno obniżyć, przynajmniej takie jest moje doświadczenie.

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 14, 2015 10:03 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
semow napisał(a):
Ale nie narzekaliśmy na jakość skały, nie?
Jak dla mnie skała w Palenicy to petarda. Tylko od tego wspinania trochę cierpiały opuszki w palcach, ale nie ma lekko!

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 14, 2015 10:23 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Pt lip 08, 2011 12:50 pm
Posty: 2793
No i gratuluję Anicy!

_________________
wertykalnie
flickr


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
PostNapisane: Pn wrz 14, 2015 10:33 am 
Przypadek beznadziejny
Avatar użytkownika

Dołączył(a): Śr maja 09, 2012 2:17 pm
Posty: 2995
Lokalizacja: Kraków
Dzięki :mrgreen:

_________________
blog.marcinszymkowski.pl

"W warunkach normalnych najwięcej pomaga technika. Natomiast w sytuacjach wyjątkowych najważniejszy jest hart ducha." - Walter Bonatti


Góra
 Zobacz profil Wyślij prywatną wiadomość  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Skocz do:  
cron
POWERED_BY
Polityka prywatności i ciasteczka
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL