Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Ganek
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=17902
Strona 1 z 1

Autor:  lxix [ Śr wrz 23, 2015 11:28 am ]
Tytuł:  Ganek

Jest czas na małe wspomnienie wakacyjnego szybkiego wyskoku w Tatry Wysokie. Jak to już kilka razy było wolne mam w tygodniu. Prognozy zapowiadają się przyzwoicie zatem jadę. Ponieważ muszę dość wcześnie wrócić do domu, wyjście nie może trwać długo. Chwila zastanowienia który szczyt wybrać i tak pada na pomysł wyjścia na Ganek. Brałem też opcję na jakiś bonus, który uzależniony było oczywiście od czasu. Na tą okazję pakuję też nowo zakupiony sznurek. Zatem wyjazd już na wieczór dnia wcześniejszego, zamierzałem nocą podejść jak najwyżej się da. Przez myśl przeszedł mi nawet wschód słońca na szczycie. Jednak ten cel okazał się nie realny w praktyce. Nie znajomość drogi była głównym problemem. Poranek złapał mnie przed wejściem w żleb.

Obrazek

Obrazek

Po ciemku mogłyby tam większe problemy jako, że szedłem tamtędy pierwszy raz. Przez ciemności też przeszedłem wejście drogi, którą zamierzałem pierwotnie podchodzić. Ale nic złego się nie stało wyszedłem inną drogą. A tą pierwszą dopiero zszedłem.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Podejście na szczyt z ładą lufą, poszło mi bardzo sprawnie i tak na szczycie jestem o 6. Kilka zdjęć póki jeszcze coś widąć, przeglądnięcie zeszytu, gdzie odnajduję kilka znajomych wpisów.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Samemu też coś tam wpisuję i co tu robić dalej. Trzeba zrobić jeden bonus. Także schodzę i idę na Rumanowy Szczyt. Jako, że ma on 3 wierzchołki będą jednak 3 bonusy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na pierwsze dwa wchodzę bez większej historii. Z trzecim mam problemy z wyskrobaniem się na górę. Patrzę z prawej patrzę z lewej nie ciekawie to wygląda. Ale przecież miało być tu 0+/I. W końcu idę jakby na prosto i puściło. Na wierzchołku wyciągam linę i uprząż będę kurna zjeżdżał z tego dziada. Uznałem, że będzie to najlepsze. Zaczynam schodzić i szukać miejsca do zjazdu, gdy się okazuje, że już przeszedłem to miejsce gdzie miałem pierwotnie trudności. No cóż lina nie będzie rozdziewiczona tym razem. Schodzę zatem kruchym terenem do żlebu którym miałem wychodzić idąc na Ganek.

Obrazek

Obrazek

Nim do doliny i już szybki powrót ścieżką do auta i domu.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor:  kefir [ Śr wrz 23, 2015 6:45 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ganek jest fajny, druga taka góra która pokazała mi, że w Tatrach jest dużo ciekawych i trudnych szczytów do zdobycia.
No i tak jak na Ganku to agrest nigdzie nie smakuje :lol:

Autor:  anninred [ Śr wrz 23, 2015 8:03 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Powiem tyle - wow! Cała rodzina siedzi i wgapia się w zdjęcia!
Jesteśmy fanami Twoich zdjęć. Od dawna.

Autor:  krank1 [ Śr wrz 23, 2015 9:34 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

kefir napisał(a):
Ganek jest fajny

Mi też się podobał baaaardzo. Ta lufiasta grań z przełęczy na szczyt daje dużo wrażeń. Ganek w moich górskich wycieczkach zawsze będzie miał wyjątkowe miejsce bo to moja pierwsza samotna pozaszlakowa góra. Trochę się wtedy bałem :)

Autor:  leppy [ Śr wrz 23, 2015 10:29 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Gratki!

Autor:  lxix [ Cz wrz 24, 2015 8:25 am ]
Tytuł:  Re: Ganek

kefir napisał(a):
No i tak jak na Ganku to agrest nigdzie nie smakuje :lol:

Niestety nie miałem ze sobą :wink: Trzeba będzie powtórkę zrobić :lol:

anninred napisał(a):
Powiem tyle - wow! Cała rodzina siedzi i wgapia się w zdjęcia!
Jesteśmy fanami Twoich zdjęć. Od dawna.

:oops:
Dzięki

Wiejska Szamanka napisał(a):
Ale są wspaniałe.

leppy napisał(a):
Gratki!

Dzięki

krank1 napisał(a):
Ganek w moich górskich wycieczkach zawsze będzie miał wyjątkowe miejsce bo to moja pierwsza samotna pozaszlakowa góra.

U mnie jest dość wysoko ale faworytów do palmy pierwszeństwa mam więcej 8)

Autor:  Krabul [ Cz wrz 24, 2015 10:23 am ]
Tytuł:  Re: Ganek

Widok na Zielony Staw Kaczy z góry jest jednym z tych nie do zapomnienia.

Autor:  zephyr [ Cz wrz 24, 2015 2:11 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

kefir napisał(a):
Ganek jest fajny

również bardzo lubię ten szczyt ;) Uważam, że jeżeli chodzi o normalne drogi wejściowe na szczyty spośród WKT ma jedną z najciekawszych ;)

lxix jak Ci się podobała lufa z Rumanowego :?: 8) Szczerze przyznam, że na mnie zrobiła spore wrażenie i chyba większej w Tatrach do tej pory nie wiedziałem.

Autor:  lxix [ Pt wrz 25, 2015 8:55 am ]
Tytuł:  Re: Ganek

zephyr napisał(a):
xix jak Ci się podobała lufa z Rumanowego Szczerze przyznam, że na mnie zrobiła spore wrażenie i chyba większej w Tatrach do tej pory nie wiedziałem

Jeżeli chodzi Ci o tą na grani między środkowym a pd-wsch wierzchołkiem to jej nie przeszedłem, bo poszedłem obejście dołem ;) ale zapowiadała się ciekawie tylko solo nie chciałem się tam pchać.

Ali7 napisał(a):
Wiesz co, wszystko jest super i zazdroszczę, ale jak czytam o kolejnym solowym wejściu w takim terenie, to mam bardzo mieszane uczucia.

Rozumie, więcej nie będzie, idę w zachodnie teraz się poszwedac ;)

Autor:  krank1 [ Pt wrz 25, 2015 6:24 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
Wiesz co, wszystko jest super i zazdroszczę, ale jak czytam o kolejnym solowym wejściu w takim terenie, to mam bardzo mieszane uczucia.

Nie wiem, który fragment masz na myśli ale zamieszczam poniżej film jaki zrobiłem od przełęczy na szczyt i z powrotem. Film jest surowy i bez żadnych cięć więc widać cały ten fragment w jedną i drugą stronę - trochę długo bo 19min ale jak ktoś się wybiera po raz pierwszy warto zobaczyć całość. Najlepiej wyciszyć i włączyć własną muzyczkę bo sapię, charczę i smarkam ;)
Co do szczytu to termos leży poniżej, a wierzchołek jest w miejscu w którym wchodzę po wpisie? czy jeszcze dalej bo nie wiem czy byłem na górze :)

Autor:  krank1 [ Pt wrz 25, 2015 6:54 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
fakt samotnego wyjścia w teren

ok, bo napisałeś w "takim terenie" a że miałem trochę nagrane i temat wątku napisany wprost to wrzuciłem, może komuś się przyda gdy będzie szukał w sieci jakichś informacji o drodze.
Trudno się z Tobą nie zgodzić, zwłaszcza w świetle ostatnich wydarzeń.

Autor:  Mroczny [ Pt wrz 25, 2015 7:00 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
jak czytam o kolejnym solowym wejściu w takim terenie, to mam bardzo mieszane uczucia.
Ali7, dziwisz się?
Okres na grupową zadumę i rachunek sumienia minął, wszystko powoli wraca do normy. Trudne do przewidzenia to nie było.

Autor:  krank1 [ Pt wrz 25, 2015 7:09 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Mroczny napisał(a):
wszystko powoli wraca do normy

Wyjście Ixix i moje były jeszcze przed zadumą a filmik miał być pomocny w podjęciu czyjejś decyzji przed wyjściem.

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt wrz 25, 2015 7:14 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Zgodzę się z Wami co do ryzyka takich solówek ,jednak z tego co wiem wycieczka ta miała miejsce wcześniej niż tragiczne w skutkach zdarzenie,a Paweł z braku czasu dopiero teraz je opisał i moim zdaniem kapitalnie obfotografował.
Tak w ogóle to dobrze żeby do relacji wróciły głosy krytykujące piszącego(nie chodzi mi akurat o tą konkretnie ale ogólnie)wszyscy na tym skorzystamy bardziej niż na "zagłaskaniu"
pozdr

Autor:  prof.Kiełbasa [ Pt wrz 25, 2015 7:21 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
prof.Kiełbasa napisał(a):
Tak w ogóle to dobrze żeby do relacji wróciły głosy krytykujące piszącego


Nikogo nie krytykuję, chciałem tylko przypomnieć, że oprócz zachwytu i satysfakcji jest jeszcze druga, bardzo ciemna strona lustra.
Warto o niej pamiętać, kiedy się podejmuje decyzje - ale każdy ma do nich prawo.

tym bardziej takie posty jeśli są uzasadnione są cenne,ostatnimi czasy nie było ich prawie w ogóle.
Sam przyjmowałem niemal tylko graty za "naszą" batyżowiecką grań ,a może trzeba było trochę zimnej wody na łeb

Autor:  Madness [ Pt wrz 25, 2015 8:42 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Jak tak czytam to, co pod relacją, to pusty śmiech mnie ogarnia...
Z jednej skrajności w drugą...

Autor:  lxix [ So wrz 26, 2015 8:36 am ]
Tytuł:  Re: Ganek

Tak jak już wyżej wspomniano akcja miała miejsce sporo wcześniej. Relacja dopiero została napisana jak się trochę ogarnąłem z innymi rzeczami.
Wiem że solo może być niebezpiecznie. Chociaż jak byłem tam to mniej przykladalem uwagi do tego niż teraz. Czy zrezygnuje z solowych przejść się zobaczy. Póki co idę na reset w zachodnie. Tu jest trochę łatwiej.

Autor:  batmik [ N wrz 27, 2015 10:01 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Rozumiem Ali7 o czym mowa. Generalnie 99 razy na 100 komuś z obyciem w takim terenie nic się nie wydarzy. Ale ten 1 raz pozostawia do myślenia. Ja nie wiem czy bym poszedł sam w taki teren, ale pewnie każdy ma tą granicę umiejętności/strachu/wrażliwości w innym miejscu. Nie zmienia to faktu, że do dziś mi siedzi w głowie gość co solo schodził z Ganku w sandałach...

Autor:  TataFilipa [ Pn wrz 28, 2015 9:53 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
A Zachodnie odradzam - las, krzaki i wszędzie daleko :mrgreen:

Trafiłeś kulą w płot 8) lxix lubi "wszędzie daleko"

Autor:  lxix [ Wt wrz 29, 2015 1:52 pm ]
Tytuł:  Re: Ganek

Ali7 napisał(a):
chodź gdzie wola i jak nie musisz, to nie sam - będzie OK

Niestety nie zawsze znajduję chętnych na wycieczki w terminie którym ja mogę lub cele mamy odmienne.

TataFilipa napisał(a):
Ali7 napisał(a):
A Zachodnie odradzam - las, krzaki i wszędzie daleko :mrgreen:

Trafiłeś kulą w płot 8) lxix lubi "wszędzie daleko"

Hehe

Chaszczing to co tygryski lubią najbardziej

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/