Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Zadni Kościelec i Zmarzły Staw (lody) - kwiecień 2006 http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=1805 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | tomek.l [ Wt kwi 11, 2006 10:03 pm ] |
Tytuł: | Zadni Kościelec i Zmarzły Staw (lody) - kwiecień 2006 |
Będzie krótko, bo nie chce mi się rozpisywać ![]() 08.04 w Zakopanem jesteśmy o 1 w nocy więc 5 h snu, pobudka o 6 rano i po 7 jesteśmy w Kuźnicach w umówionym miejscu. Szlak przez Boczań jest przetarty, więc bez pośpiechu dochodzimy do Murowańca. Pogoda jest idealna, słońce, brak wiatru więc po drodze widoki też są już piękne ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() W schronisku śniadanko, zakładamy stuptuty i następnie ruszamy w stronę Czarnego Stawu. Są dwa warianty dojścia. Jeden pod Małym Kościelcem i drugi, bezpieczniejszy trochę dalej, dołem bliżej potoku. My z bezpiecznymi odstępami przechodzimy górą. Nad stawem krótka charakteryzacja. Zakładamy uprzęże i raki. Teraz czeka nas dość strome podejście ponad 200 m w górę na Karb. Mocno mnie to zmęczyło. Ale kijek w jednej ręce a czekan w drugiej pomagają. ![]() ![]() ![]() Karb z Czarnego Stawu i z trawersu pod Kościelcem oraz dojście do Czarnego Stawu Na Karbie chwila na wypicie herbaty i ruszamy w stronę Kościelcowej Przełęczy trawersując zbocze Kościelca. Z początku poziomo potem już dość stromo w górę. Do pokonania jakieś 250 m różnicy poziomów. Po pewnym czasie przechodzimy obok Komina Świerza. Jakub coś ostatnio o nim mówił. Jak wchodził tamtędy na Kościelec to razem z Bogusiem będziemy mówić do niego od tej chwili „Mistrzu”. Zdjęcie tego nie oddaje, ale komin wygląda bardzo ciekawie i stromo. No ale Komin Świerza zostawiamy sobie na później (tam wejdziemy tylko z Jakubem) więc idziemy dalej w stronę przełęczy. Po drodze bardzo ładne widoki na świetnie z tego miejsca widoczną Świnicką Grań. W końcu docieramy na przełęcz. Widok też ciekawy, zwłaszcza na grań prowadzącą na Kościelec. Na przełęczy robimy małe platformy na plecaki, które tutaj zostawimy. Pijemy herbatę. I ruszamy w górę na Zadni Kościelec. Podejście jest po śniegu, dość strome z malutką końcówką po grani. Na szczycie mało miejsca. Ale widoki piękne. Na niższy od Zadniego wierzchołek Wielkiego Kościelca, na Granaty, Kozi Wierch, widoczne w oddali Rysy i Wysoką, na Zawratową i Niebieską Turnię czy Świnicę. Na szczycie nie jesteśmy długo. Schodzimy w dół na Kościelcową Przełęcz. Bierzemy plecaki i schodzimy w dół do Zielonego Stawu. Tutaj zdejmujemy uprzęże i raki i ruszamy w stronę Murowańca. Tam uzupełniamy płyny i przez Boczań schodzimy do Kuźnic. Tym razem bez skrótu. ![]() ![]() ![]() ![]() Podejście pod Kościelcową Przełęcz ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Na Kościelcowej Przełęczy Grań prowadząca na Kościelec, my, Świnicka Grań i Granaty ![]() ![]() ![]() Zadni Koscielec Kościelec, Kozi Wierch, Zawratowa i Niebieska Turnia ![]() ![]() ![]() W tle Rysy i Wysoka, Kozi Wierch ![]() Na Zadnim Kościelcu ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Kościelec i Świnica 09.04 w planach są działania w okolicy Zmarzłego Stawu. Po 7 rano jesteśmy znowu w Kuźnicach. I tu spotykamy Stana, Pylo i Gofra. Najbardziej wzruszające było spotkanie Ojca z Synem. Ruszamy znowu przez Boczań do Murowańca. Pogoda jest już gorsza. Zaczyna mocno wiać. W Murowańcu śniadanko i ruszamy znowu w kierunku Czarnego Stawu. Dzisiaj jest już bardziej niebezpiecznie więc idziemy tym dolnym obejściem z dala od zboczy Małego Kościelca. Następnie podejście na próg Czarnego Stawu i dalej prosto po lodzie w kierunku Zmarzłego Stawu. Zimowy wariant prowadzi bardziej z lewej strony, w górę żlebem do Kotła Zmarzłego Stawu. Pod żlebem zakładamy raki i w górę nad Zmarzły Staw. Pogoda już jest gorsza niż dzień wcześniej i śnieg jest już gorszy więc decydujemy o rezygnacji z bardziej ambitnego wyjścia. Z resztą ja i tak miałem tego dnia ćwiczyć lody. Ale Boguś z Maćkiem i Andrzejem mieli pójść gdzieś wyżej. Skończyło się na tym, że Boguś z Andrzejem dołączyli do Stana i Gofra i poszli na Zawrat. Ze znalezieniem odpowiednich lodów jest już kłopot. Ale coś się jednak znalazło. Tylko, że Maciek musi nas asekurować z ręki. Ale ćwiczenia są fajne choć męczące. Raki i czekan i góra-dół po lodach. Nie jest to jednak takie łatwe. Nie czuje się jeszcze pewnie stojąc na rakach wbitych w pionowy lód. Wraca Boguś z Andrzejem z Zawratu więc kończymy ćwiczenia na lodach i schodzimy w dół do Czarnego Stawu. Tu zdejmujemy uprzęże i raki i ruszamy w stronę Murowańca. Tam uzupełniamy płyny i kalorie w miłej atmosferze ale trzeba wracać. Czeka nas jeszcze 500 km do Poznania. Wracamy tym razem przez Jaworzynkę. Szlak jest przetarty, ale jest troszeczkę gorzej niż przez Boczań. W Kuźnicach jeszcze chwila w barze. Potem bus, kwatera i szybki prysznic. Zdejmuje buty. No tak, pięty załatwione. Zbieramy się i wyjeżdżamy Jedziemy jeszcze przez Kraków ponieważ podwozimy jeszcze koleżankę Sylwię. A potem już prosto do domu. ![]() ![]() ![]() Dolina Gąsienicowa i Koscielec z dojścia do Czarnego Stawu ![]() ![]() ![]() Granaty i żleb prowadzący do Zmarzłego Stawu ![]() ![]() Kocioł Zmarzłego Stawu i Zawrat oraz Granaty (od lewej Żleb Drege'a) ------------------------------------- http://www.tatry.turystyka-gorska.pl |
Autor: | piomic [ Wt kwi 11, 2006 10:21 pm ] |
Tytuł: | |
Pięknie! Jednak pogoda dopisała Wam lepiej ![]() Gratulacje! Szczególnie zaciekawiło mnie jedno zdjęcie - tej prespektywy jeszcze nie widziałem. Ale zobaczę! |
Autor: | Irek [ Wt kwi 11, 2006 10:22 pm ] |
Tytuł: | |
Czesc. Jak Tomku zima w Tatrach zajefajna i relacja tez. Ja tak tylko z ciekawosci jakbys mogl mi wyjasnic: - dlaczego na tym jednym zdjeciu jestescie zwiazani lina? (zreszta potem na grani jak widze juz nie. - Dzisiaj jest już bardziej niebezpiecznie - po czym to poznaliscie? - miałem tego dnia ćwiczyć lody - mozesz jasniej ![]() - Maciek musi nas asekurować z ręki ???????? Czepiam sie wcale nie zlosliwie slowo. Po prostu pewnie czytuja tu tez czasami niedoswiadczone osoby i warto pewne rzeczy im rozjasnic. |
Autor: | piomic [ Wt kwi 11, 2006 10:32 pm ] |
Tytuł: | |
A Niebieska kusi mnie coraz bardziej... Ładnie wyszła. |
Autor: | tomek.l [ Wt kwi 11, 2006 10:46 pm ] |
Tytuł: | |
Irek już wyjaśniam ![]() - liną byliśmy związani od Kościelcowej Przełęczy na Zadni i z powrotem, na grani też byliśmy, kolega który nie był związany tego nie potrzebował - jeśli chodzi o warunki to był z nami ktoś kto sie na tym dobrze zna, ja to mogłem sobie tylko spojrzeć na wiatr który nawiewał śnieg i przejść się po parocentymetrowym zbitym śniegu który leżał na puchu czyli tak mniej więcj mogłem sobie skojarzyć że może się to zsunąć, ale był z nami ktoś doświadczony w tym temacie, sami byśmy się nie pchali - lody ![]() - asekurowanie z ręki, o ile dobrze pamiętam to przechodzący na skiturach Jan Krzysztof nazwał to "asekuracją z wuja" a może " ze zbója" ![]() ![]() |
Autor: | Hania ratmed [ Śr kwi 12, 2006 12:16 am ] |
Tytuł: | |
Naprawdę wielkie oklaski za taką "wycieczke" A Gofer z resztą ekipy też juz wrócili czy jeszcze się gdzies tam błąkają ![]() ![]() |
Autor: | Pylo [ Śr kwi 12, 2006 5:52 am ] |
Tytuł: | |
Hania ratmed napisał(a): Naprawdę wielkie oklaski za taką "wycieczke"
A Gofer z resztą ekipy też juz wrócili czy jeszcze się gdzies tam błąkają ![]() ![]() Wrócili , wrócili !!! ![]() ![]() ![]() |
Autor: | piomic [ Śr kwi 12, 2006 11:51 am ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Jan Krzysztof nazwał to "asekuracją z wuja"
Taa... z wuja! Tylko na początku powinno być "ch". Znaczy myślisz, że masz asekurację, a jak polecisz, to będziesz leciał. Jak asekurujący utrzyma linę, to poleci z tobą. Na szczęście pewnie wysoko nie było. No i nie poleciałeś ![]() |
Autor: | tomek.l [ Śr kwi 12, 2006 2:11 pm ] |
Tytuł: | |
Uwierz mi, to było bezpieczne ![]() Z resztą Boguś to może potwierdzić. Bardzo wysoko nie było ale to nie były tylko 3 m. W każdym razie było w pełni bezpiecznie i nic nam nie groziło. |
Autor: | don [ Śr kwi 12, 2006 8:53 pm ] |
Tytuł: | |
Nie potwierdzam i nie zaprzeczam byłem wtedy na Zawracie. |
Autor: | don [ Śr kwi 12, 2006 8:58 pm ] |
Tytuł: | |
Irek napisał(a): Ja tak tylko z ciekawosci jakbys mogl mi wyjasnic:
- dlaczego na tym jednym zdjeciu jestescie zwiazani lina? (zreszta potem na grani jak widze juz nie. Związanie liną było ze względu na to że pierwszy raz chodziliśmy razem z Tomkiem i Tomek pierwszy raz miał raki na nogach. Ponieważ w najbliższych planach są inne cele takie ćwiczenie było niezbędne w miarę łatwym terenie.Generalnie takze dlatego że trochę trwersowaliśmy zbocze. |
Autor: | tomek.l [ Śr kwi 12, 2006 9:22 pm ] |
Tytuł: | |
k-c19 napisał(a): Nie potwierdzam i nie zaprzeczam byłem wtedy na Zawracie. Ale jak wróciłeś to widziałeś jak to wygląda ![]() |
Autor: | don [ Śr kwi 12, 2006 9:34 pm ] |
Tytuł: | |
Piotrze dla ciebie: ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A to czyżby Alpy ![]() Perć ![]() Trochę śniegu jeszcze jest ![]() Giewont z oddali ![]() |
Autor: | Irek [ Śr kwi 12, 2006 10:09 pm ] |
Tytuł: | |
Czesc. k-c19 napisał(a): Związanie liną było ze względu na to że pierwszy raz chodziliśmy razem z Tomkiem i Tomek pierwszy raz miał raki na nogach. Ponieważ w najbliższych planach są inne cele takie ćwiczenie było niezbędne w miarę łatwym terenie.Generalnie takze dlatego że trochę trwersowaliśmy zbocze.
Znaczy sie taka bardziej zabawa i trening. Swoja droga bylo mu znalezc latwiejsze miejsce na trenowanie rakow ![]() ![]() |
Autor: | piomic [ Śr kwi 12, 2006 10:11 pm ] |
Tytuł: | |
O to chodziło! Ale na Niebieskiej chyba mniej śniegu - jak my byliśmy było tak a tydzień później tak. Chociaż to już też nieaktualne - dosypało. Ale foty piękne - godne Biskupa. I coraz batdziej podoba mi się ten kawałek grani na Kościelca. |
Autor: | tomek.l [ Śr kwi 12, 2006 10:18 pm ] |
Tytuł: | |
Irek łatwiejsze miejsce też było ![]() Ale zasadniczo to faktycznie było to wszystko formą ćwiczenia i przy okazji jeszcze fajne wejście na Zadni Kościelec. |
Autor: | piomic [ Śr kwi 12, 2006 10:47 pm ] |
Tytuł: | |
Modo jest twardy, na łatwiznę nie pójdzie. Za rok pewnie drajciuling w dachu... |
Autor: | Irek [ Śr kwi 12, 2006 11:01 pm ] |
Tytuł: | |
Czesc. tomek.l napisał(a): fajne wejście na Zadni Kościelec.
Pozostaje pozazdroscic ![]() |
Autor: | Hania ratmed [ Śr kwi 12, 2006 11:54 pm ] |
Tytuł: | |
Pylo napisał(a): [ tylko nie wierz tak do końca we wszystko co Gofer napisze Cool ]
Łoj to musiało byc ciekawie...ale spoko juz ja wyniucham kiedy mąż cos kręci ![]() |
Autor: | zolffik [ Cz kwi 13, 2006 6:05 am ] |
Tytuł: | |
naprawde jestem pod wrazeniem. super wycieczka... widze ze nasz modo naprawde odwazny, pierwszy raz na nogach raki i zdobyc zadni koscielec... skoro zadni juz zaliczony jakie nastepne plany? |
Autor: | Bombadil [ Cz kwi 13, 2006 9:27 am ] |
Tytuł: | |
Przy okazji tych ładnych zdjęć Niebieskiej mam pytanko: czy ta wypukłość między Niebieską Przełączką Wyżnią i Gąsienicową Turnią ma jakąś nazwę? ![]() Sroki za OT. |
Autor: | Łukasz T [ Cz kwi 13, 2006 2:01 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Tak przy okazji przestań zaśmiecać wątek jakimiś bzdetami jak to o "w ZakopanEm" bo to i tak powycinam. I podpisuj się jednoznacznie a nie raz jako gość.
Idąc tropem słów Tomka, to nie błaznuj też w temacie "Polskie góry a Śródziemie". Twoje komentarze są infantylne. Tomek, za niedługo stworzycie z Ojcem znany duet wspinaczkowy ![]() |
Autor: | KWAQ9 [ Cz kwi 13, 2006 2:49 pm ] |
Tytuł: | |
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Niesamowite!!! ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozdrawiam! Bartek ![]() |
Autor: | tomek.l [ Cz kwi 13, 2006 4:52 pm ] |
Tytuł: | |
Ładne zdjęcia Boguś ale tam na lodach to jest chyba ktoś inny ![]() |
Autor: | Łukasz T [ Cz kwi 13, 2006 4:54 pm ] |
Tytuł: | |
Wypierasz się Tomaszu słów Kurii ? ![]() |
Autor: | tomek.l [ Cz kwi 13, 2006 5:00 pm ] |
Tytuł: | |
Gdzież bym śmiał, ale jako wątpiący wyrażam wątpliwość, że to nie ja ![]() |
Autor: | don [ Cz kwi 13, 2006 5:09 pm ] |
Tytuł: | |
tomek.l napisał(a): Ładne zdjęcia Boguś ale tam na lodach to jest chyba ktoś inny
![]() A skąd ci wezmę twoje zdięcie jak wtedy byłem na Zawracie? ![]() Wyglądasz bardzo podobnie- nawet Łukasz się nabrał. |
Autor: | Łukasz T [ Cz kwi 13, 2006 5:12 pm ] |
Tytuł: | |
Łukasz miał trudność - zdjęcie widzi tylko jako miniaturke ( problemy techniczne ) . bardziej wierzył w prawdomówność Biskupa ![]() |
Autor: | tomek.l [ Cz kwi 13, 2006 5:13 pm ] |
Tytuł: | |
Rozumiem. Czyli to ja ![]() Dokładnie się przyjrzałem. To ja ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |