Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Zephyrowy 2015
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=18232
Strona 1 z 1

Autor:  zephyr [ Śr sty 27, 2016 6:54 pm ]
Tytuł:  Zephyrowy 2015

Sezon 2015 jest już przeszłością zetem pora na jego podsumowanie. Początek nie był zbyt obiecujący ale z biegiem czasu było już coraz lepiej. Udało się zrobić kilka fajnych tras oraz odwiedzić nowe miejsca z czego jestem bardzo zadowolony. Oczywiście zawsze mogło być lepiej ponieważ plany były o wiele ambitniejsze ale narzekać też nie mogę ;)

Styczeń

Po świeżych opadach śniegu w św. Trzech Króli zdobywamy Wielką Rycerzową (Beskid Żywiecki). Z wycieczki tej zapamiętam bajecznie śnieżny las.

Obrazek

Obrazek

Luty

Początkiem miesiąca razem z bratem zdobywamy Muńcuł (Beskid Żywiecki).

Obrazek

Obrazek

Dwa tygodnie później zdobywamy Złomiską Turnię (Tatry Wysokie).
Obrazek

Końcem miesiąca udaje mi się również zasmakować wspinaczki lodowej i przejść Prawe Zahradky WI3 (Tatry Wysokie)
Obrazek

Marzec

W tym miesiącu zbyt dużo się nie dzieje. Odwiedzamy Małą Fartę i robimy trasę Stefanova - Południowy Groń – Stoh – Stefanova.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Chcieliśmy wyjść również na Rakytov w Wielkiej Fatrze ale ze względów zdrowotnych mojej dziewczyny oraz grząski śnieg udało się dojść tylko do Utulnej Limby.
Obrazek

Kwiecień

Z tego miesiąca jestem najbardziej zadowolony :) Z bratem robimy nasze najlepsze zimowe przejście w Tatrach czyli Sokolą Turnię i Drobną Turnię.
Obrazek

Obrazek

Tydzień później pada trasa przez Giewont i Goryczkowe Czuby (Tatry Zachodnie).
Obrazek

A na deser wchodzimy ładnym kawałkiem grani na Wielki Siarkan (Tatry Wysokie).
Obrazek

Maj

W weekend majowy w tłumie ludzi zaliczamy Wielką Czantorię (Beskid Śląski).
Obrazek

Następnie z bratem wychodzę po raz drugi na Ganek i Rumanowy Szczyt.
Obrazek

W końcu udaje się coś podziałać w skałach i poznać nowy rejon wspinaczkowy czyli Vel’ky Manin. Bardzo spodobała mi się kursowa skała Trojuholnikova stena zatem przechodzę na niej większość dróg.
Obrazek

Czerwiec

Jak to mówią do 3 razy sztuka czyli nareszcie udaje się wybrać na grań Soliska. Przechodzimy odcinek od Zadniej Soliskowej Kopy przez Wielkie i Pośrednie Solisko, aż po Leskowską Przełączkę. Co tu dużo mówić. Byłem zachwycony :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Odwiedzam również kolejny nowy rejon wspinaczkowy niedaleko Terchovej czyli Bela. Jest to bardzo fajny rejon zarówno dla początkujących wspinaczy jak i doświadczonych wyjadaczy. Robię większość dróg za IV długości do 28metrów.
Obrazek

Obrazek

Lipiec

Ploska – Borisov (Wielka Fatra). Tą wycieczkę zapamiętam z dwóch powodów. Po pierwszy, że oświadczyny zostały przyjęte a po drugie, że trasa obfitowała we wspaniałe krajobrazy. Na pewno jeszcze tam wrócę i to nie raz.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przyszedł również czas aby zrobić jakiś brakujący szczyt z WKT. Pada na Staroleśny Szczyt. Po przeczytaniu kilku relacji spodziewałem się trudniejszej trasy. Wspin na Pawłową i Kwietnikową Turnię uratował na szczęście całą wycieczkę.
Obrazek

Co się odwlecze to nie uciecze czyli ponownie atakujemy Rakytov. W drodze powrotnej zaliczam jeszcze Tanecnice (Wielka Fatra)
Obrazek

Obrazek

Sierpień

Na rozgrzewkę przed zbliżającym się urlopem w Alpach wybieramy Mały Lodowy i Strzelecką Turnię.
Obrazek

W końcu przychodzi upragniony urlop. Planowałem go przez kilka tygodni rozważając kilka wariantów. Plany były ambitne. Miał być Monte Rosa jednak pogoda okazała się dla nas mało łaskawa i musieliśmy zmienić rejon. Na szczęście w Wysokich Taurach pogoda była aż nadto dobra. Naszym pierwszym celem było Hochalmspitze (Detmolder Grat F+ "C", II)które już od dawna chodziło mi po głowie. Niestety udar słoneczny oraz zalegające chmury na szczycie nie pozwoliły mi się cieszyć z przejścia tej wspaniałej trasy.
Obrazek

Następnego dnia przechodzę po raz drugi ferratę Galitzenklamm oraz część farraty Adrenalinium.
Obrazek

Trzeciego dnia również miała być ferrata ale zmieniliśmy plany i przeszliśmy kawałek przepięknie widokowej graniówki na Rotenkogel przez Gorner.
Obrazek

Na koniec wisienka na torcie czyli Grossvenediger i Hohes Aderl od schroniska Defregger Haus. Największe wrażenie zrobił na nas lodowiec.
Obrazek

Po powrocie z Alp robimy jeszcze Czubatą Turnię w Tatrach Wysokich. Wstyd się przyznać ale miał być Durny. Jednak pomyliłem żleby i trzeba było z Durnego zrezygnować. Niemniej jednak trasa bardzo mi się podobała. Zwłaszcza odcinek graniowy.
Obrazek

Końcem miesiąca wybieram się jeszcze z bratem na wyprawę rowerową przez Bendoszke Wielką i Praszywke Małą (Beskid Żywiecki).
Obrazek

Wrzesień

Miesiąc ten był trochę odpoczynkiem od gór. Jedyna górska wycieczka to wyprawa rowerowa podczas której wyjeżdżamy na Stary Kosiar na Słowacji.
Obrazek

Obrazek

Październik

Końcem miesiąca udaje się wybrać w Tatry Zachodnie na Kamienistą oraz Muronkę i Ostre w Beskidzie Śląskim.
Obrazek

Obrazek

Listopad

Często w tym roku chodziłem po przydomowych Beskidach i odkrywałem nowe szlaki. Tym razem zdobywamy Romankę, Majcherkową, Kotarnicę i Łazy z Sopotni Małej.
Obrazek

Tydzień później wchodzimy na Pilsko ładnym widokowo szlakiem z Sopotni Wielkiej.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Końcem miesiąca udaje się jeszcze zdobyć Mędralową w Beskidzie Makowskim.
Obrazek

Obrazek

Grudzień

Po dwóch latach nieobecności wracam po raz 7my na Wielki Rozsutec w Małej Fatrze. Drugi raz trafia mi się morze chmur na tym szczycie :)
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na zakończenie sezonu chcieliśmy urobić coś fajnego. Pomimo dużych mrozów udajemy się w Tatry. Niestety po przejściu kilkudziesięciu metrów Koziej Grani w kierunku Koziej Turni postanawiamy nie ryzykować i robimy wycof. Zadowalamy się Kozią Kopką. Myślę, że była to dobra decyzja ponieważ po powrocie do domu dowiaduję się o tragicznym dniu w Tatrach.
Obrazek

Jeżeli chodzi o cyfry to wyglądało to następująco:
- 81km biegowo (plan był przekroczyć setką ale się nie udało)
- 550km rowerowo
- 367 km zrobionych w górach
- ok. 140 dróg na panelu i bulderze
- 12 nowych dróg w skałach z czego 8 OS-em
- 47 nowych szczytów
- 33150m przewyższenia
- 35 dni w górach
- 2dni w skałach
Planów na nowy sezon jak zwykle jest masa ale szykuje się sporo zmian w życiu osobistym i zawodowym zatem zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ;)

Autor:  TataFilipa [ Śr sty 27, 2016 7:05 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Przepięknie

Autor:  krank1 [ Śr sty 27, 2016 7:24 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Z wszystkich podsumowań, Twoje podoba mi się najbardziej. Jak by to powiedział m__s :) :

P E T A R D A !

pozazdrościć...

Autor:  zephyr [ Śr sty 27, 2016 7:56 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

krank1 napisał(a):
Z wszystkich podsumowań, Twoje podoba mi się najbardziej. Jak by to powiedział m__s :) :


TataFilipa, krank1 miło mi, że się podobało :)

Autor:  anke [ Cz sty 28, 2016 6:58 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

zephyr, ale się nachodziłeś! taki bogaty górski rok to marzenie, też bym tak chciała
(dobrze się ogląda twoje spokojne, naturalne zdjęcia)

Autor:  Krabul [ Cz sty 28, 2016 9:08 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Twój styl chodzenia jest mi zdecydowanie najbliższy. Pogratulować. To przyjemność czytać takie podsumowania.
I gratulacje dla Pana Narzeczonego. Kiedy ślub?
zephyr napisał(a):
- 81km biegowo (plan był przekroczyć setką ale się nie udało)
:?: :?: :?: Gdyby nie druga część zdania, to bym był pewien, że zjadłeś jedną cyfrę na końcu :mrgreen:

Autor:  velka [ Cz sty 28, 2016 9:41 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Zazdroszczę tej zimy, bardzo fajnie różnorodnie. :)

Autor:  zephyr [ Cz sty 28, 2016 7:06 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Krabul napisał(a):
Twój styl chodzenia jest mi zdecydowanie najbliższy. Pogratulować. To przyjemność czytać takie podsumowania.
I gratulacje dla Pana Narzeczonego. Kiedy ślub? Gdyby nie druga część zdania, to bym był pewien, że zjadłeś jedną cyfrę na końcu :mrgreen:


hehe dzięki :) ślub 13 sierpnia tego roku ;) Faktycznie styl mamy podobny ;) musimy się w końcu zgadać na jakiś wspólny wypad :)
z tą setką to nie zauważyłem :P w porównaniu do Twoich km biegowo-rowerowych to wypadam blado ale wszystkiego mieć nie można.

anke , velka dzięki :)

Autor:  Pietras8609 [ Cz sty 28, 2016 8:22 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Gratulacje za udany i różnorodny górski rok; świetne zdjęcia; szczególnie te z Wysokich Taurów robią wrażenie (byłem w w tym roku na Glocku i zamierzam wrócić kiedyś w ten rejon); Monte Rosę planowałeś od strony włoskiej (Stafal-Gnifetti-Margherita itd.) czy szwajcarskiej (Zermatt-Dufourspitze itd.)??; gratulacje z okazji zaręczyn i powodzenia w roku bieżącym:)

Autor:  WILCZYCA [ Cz sty 28, 2016 10:09 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Obrazek

Uwielbiam takie zdjęcia tylko nie wiem do którego w zasadzie roku w MA powinny być przypisane skoro publikacja jest w końcu stycznia. :)

Autor:  zephyr [ Cz sty 28, 2016 10:33 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Pietras8609 napisał(a):
Gratulacje za udany i różnorodny górski rok; świetne zdjęcia; szczególnie te z Wysokich Taurów robią wrażenie .... Monte Rosę planowałeś od strony włoskiej (Stafal-Gnifetti-Margherita itd.) czy szwajcarskiej (Zermatt-Dufourspitze itd.)??; gratulacje z okazji zaręczyn i powodzenia w roku bieżącym:)


dzięki :) Monte Rose planowałem od włoskiej strony. Były dwie opcje. 1. Pollux, Castor, Lyskammy Zach. Opcja 2: masyw Monte Rosy od Gnifetti. Mam nadzieję, że co się nie odwlecze to nie uciecze ;)

WILCZYCA napisał(a):
Uwielbiam takie zdjęcia tylko nie wiem do którego w zasadzie roku w MA powinny być przypisane skoro publikacja jest w końcu stycznia. :)

na grani Weismiess udało mi się zrobić bardzo podobne zdjęcie ponieważ końcówka przed szczytem jest bardzo podobna do tej z Grossvenedigera. Niestety nie było czasu dokończyć relacji z Alp i dlatego te zdjęcia się nie ukazały w zeszłym roku. Ale są z 2015 więc liczą się do zeszłego roku :)

Autor:  Pietras8609 [ Pt sty 29, 2016 11:37 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Cytuj:
dzięki :) Monte Rose planowałem od włoskiej strony. Były dwie opcje. 1. Pollux, Castor, Lyskammy Zach. Opcja 2: masyw Monte Rosy od Gnifetti. Mam nadzieję, że co się nie odwlecze to nie uciecze ;)


Heh; to powodzonka; mam podobny plan ( od Gnifetti) ale czy na ten rok to się dopiero okaże:) Pozdrawiam

Autor:  Mroczny [ Pt sty 29, 2016 6:53 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

zephyr napisał(a):
Ploska – Borisov (Wielka Fatra). Tą wycieczkę zapamiętam z dwóch powodów. Po pierwszy, że oświadczyny zostały przyjęte
... i ja się dowiaduję o tym z forum?! Skandal :mrgreen: Moje gratulacje dla Was :)

Aktywny, urozmaicony, bardzo dobry rok.

Autor:  zephyr [ Pt sty 29, 2016 10:03 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Mroczny napisał(a):
... i ja się dowiaduję o tym z forum?! Skandal :mrgreen: Moje gratulacje dla Was :)
Aktywny, urozmaicony, bardzo dobry rok.


heheh tak jakoś wyszło. Myślałem, że już wszyscy wiedzą ;) dzięki Krzysiek :)

Autor:  Jacek [ Pn lut 01, 2016 9:02 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

No to podziałałeś. Pięknie!
Dobre zdjęcia 8) klimatyczne foto szczególnie te kolory październikowo/listopadowe.

Autor:  Łukasz T [ Wt lut 02, 2016 8:19 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Sąsiedzie !!! Brawo !!! :mrgreen:

Autor:  Endrju BB [ Wt lut 02, 2016 10:36 am ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Ładnie i różnorodnie, brawo za aktywność :)

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lut 02, 2016 8:34 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

niesamowita różnorodność, pozazdrościć :!:

Autor:  Remus [ Wt lut 02, 2016 8:51 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Jak zawsze wszystko pierwsza klasa!

Autor:  zephyr [ Wt lut 02, 2016 10:14 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

Jacek, Łukasz T, Endrju BB, prof.Kielbasa, Remus dzięki :)

Autor:  kefir [ Pn lut 08, 2016 8:55 pm ]
Tytuł:  Re: Zephyrowy 2015

"Plany były ambitne" :lol: Skąd ja to znam.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/