Celem wycieczki było zdobycie najwyższego szczytu Polski najprostszą drogą...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/wogxoy51lu523ba/IMG_0018.JPG?dl=1)
Szczyrbskie Jezioro. Godzina 7.10.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/f1falfni9yjmivy/IMG_0047.JPG?dl=1)
Widok na Solisko ze szlaku czerwonego do Popradzkiego Stawu (Magistrali).
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/xhggg7z7oqagsnq/IMG_0079.JPG?dl=1)
W dalszej części szlak ten jest niezwykle widokowy, co znacznie zmniejsza trudy marszu.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/1f13b7r7a5ei34p/IMG_0095.JPG?dl=1)
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/0x0rase3cb6tlsx/IMG_0112.JPG?dl=1)
Węzeł szlaków koło Popradzkiego Stawu. Godzina 9.10.
Robię sobie przerwę w podchodzeniu i idę do odległego o 2 minuty drogi schroniska.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/ow4tkog6bnzvfq4/IMG_0124.JPG?dl=1)
Mimo wczesnej pory w schronisku decyduję się zamówić zupę fasolową z chlebem.
Kosztowała 3,50 euro i okazała się bardzo smaczna.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/f3569aid1fr372p/IMG_0150.JPG?dl=1)
Po odpoczynku w schronisku dalsze podchodzenie w kierunku Rysów.
Tym razem szlakiem niebieskim.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/3hod3vqf01o2t6d/IMG_0160.JPG?dl=1)
Szlakiem od czasu do czasu przechodzili słowaccy tragarze wysokogórscy - nosicze.
W tle grań Baszt w chmurach.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/zjpmq8g3gryyr8m/IMG_0164.JPG?dl=1)
Grań Baszt ukryta w chmurach.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/o7a0mug33p9ok8k/IMG_0182.JPG?dl=1)
Razcestie przy Żabim Potoku, czyli węzeł szlaków w Dolinie Mięguszowieckiej. Godzina 10.30.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/oc6cfdwujpoe9d0/IMG_0204.JPG?dl=1)
Po niedługim czasie szlak (znowu szlak czerwony!) zaczął piąć się szerokimi zygzakami,
co wyglądało bardzo zniechęcająco, a w praktyce okazało się niezwykle przyjazne dla podchodzących w górę osób.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/mfziovhr1org9ea/IMG_0207.JPG?dl=1)
Widok w dół doliny. Na horyzoncie Niżne Tatry.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/mszz1qwig7snw0z/IMG_0234.JPG?dl=1)
Widok na dalszą drogę. Szczyty gór niestety skryte przez chmury.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/p9gr0ryjufym289/IMG_0256.JPG?dl=1)
W miarę zdobywania wysokości trawy ustąpiły miejsca głazowiskom i piargom.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/b8gfl9ocsn6cyyv/IMG_0267.JPG?dl=1)
Żabi Staw Mięguszowiecki.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/vcugljno95tag05/IMG_0276.JPG?dl=1)
Widok na dalszą drogę. W tym momencie chmury zeszły wyjątkowo nisko...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/bqwwpart9u9guhk/IMG_0301.JPG?dl=1)
Coraz bliżej osławionego ubezpieczonego łańcuchami trawersu.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/bts2e0cohxhh7gh/IMG_0313.JPG?dl=1)
Z lewej widać kolejkę ludzi do łańcucha. Z prawej nisko ludzi schodzących w dół po wykorzystaniu równoległego łańcucha.
Wyżej z prawej turyści na trawersie.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/3w3e49yt6pyezmb/IMG_0317.JPG?dl=1)
Łańcuch coraz bliżej. Zachodzi we mnie (i nie tylko we mnie) pewna mobilizacja.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/rj1ektrbtzjpih8/IMG_0322.JPG?dl=1)
Za kilkoma metrami stromej wspinaczki w bardzo dobrze urzeźbionej skale
trochę nachylona podcięta płyta, której przejście ułatwiał, oprócz łańcucha,
gęsto nabity szereg klamer. Teoretycznie jest gdzie spaść, ale wielkiej ekspozycji w tym miejscu nie ma.
W tym miejscu przestałem robić zdjęcia, aby nie rozwścieczać innych ludzi na łańcuchach i w ich okolicy.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/od0qxzdt9f002y2/IMG_0323.JPG?dl=1)
I już po "trudnościach". Jednak ścieżka została odgrodzona od przepaści linami.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/iiw7c29ts11pu6x/IMG_0325.JPG?dl=1)
Podszedłem jeszcze kawałek wyżej i spojrzałem w dół.
Ładny widok na Żabie Stawy Mięguszowieckie.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/9kv4d8zyaao5q7k/IMG_0347.JPG?dl=1)
Najwyraźniej schronisko coraz bliżej...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/5yk51nfh66cloai/IMG_0350.JPG?dl=1)
Już je widać!!!!
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/g0i1maju57nt6wl/IMG_0353.JPG?dl=1)
Chata pod Rysmi czyli Schronisko pod Wagą. 2250 m npm. Zbliża się godzina 14.00.
Przy schronisku jakże niezbędny dłuższy odpoczynek...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/3x7t3yipw7zizhj/IMG_0371.JPG?dl=1)
Po odpoczynku dalsza droga na przełęcz Waga.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/ku5xluf2iba1pll/IMG_0383.JPG?dl=1)
Widok na Ganek (w chmurach) i Galerię Gankową z rejonu przełęczy Waga.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/d9o2ewtufkjub4t/IMG_0393.JPG?dl=1)
Widok na dalszą drogę w kierunku szczytu.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/o0wauic8c8o80jn/IMG_0396.JPG?dl=1)
Widok w bok. Szczyty dla mnie niestety bezimienne...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/1dqnqck02j8st5t/IMG_0398.JPG?dl=1)
Dalsza droga ku szczytowi...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/d5dtkzobt06x04t/IMG_0405.JPG?dl=1)
Już widać sam szczyt Rysów! Do przejścia ostatnie kilkaset metrów...
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/95vz8xq75k2ntiy/IMG_0408.JPG?dl=1)
Teren skalisto-kamienisty i mimo mgły i chmur "czuć przestrzeń", choć prawdziwej ekspozycji tu nie ma.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/ho3n1t7yy8z8nar/IMG_0412.JPG?dl=1)
Ostatnie metry przed szczytem... Polski wierzchołek 2499 m n.p.m.
![Obrazek](https://www.dropbox.com/s/2xga5u856l7ne67/IMG_0421.JPG?dl=1)
Szczyt Rysów. Godzina 16.00. Widok na Morskie Oko i Czarny Staw pod Rysami.
Niezbyt się przejmuję nieco późną porą, bo w plecaku mam czołówkę.
Wolę z góry założyć, że ją wykorzystam niż psuć sobie te chwile jakimś pośpiechem...