Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Rewanż za bagna
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=18747
Strona 1 z 2

Autor:  _Sokrates_ [ Pt wrz 02, 2016 8:36 pm ]
Tytuł:  Rewanż za bagna

Wracając z Musały do Polski zacząłem już kombinować gdzie by tu uderzyć jeszcze w jakieś bałuchy wykorzystując ostatnie dni urlopu.
Rozesłałem wstępne wici wśród znajomych. Pozytywnie zareagowała jedynie Biebrznięta.

Wstępny plan zakładał jakiś Beskid Mały i tym podobne pagóry ale dla podtrzymania entuzjazmu Biebrzniętej wspomniałem i o Bieszczadach, które to miały być jej "marzeniem". Ofiara złapała haczyk!

Po powrocie z Bułgarii miałem jeden dzień na pranie, zorganizowanie noclegów i tym podobne pierdoły. Kolejnego poranka mknęliśmy już autem na południe.

Dzień 1

Podjeżdżamy na Przełęcz Wyżniańską (855 m n.p.m.) i startujemy ku południu. Pogoda żyleta!

W okolicach Wierchu Wyżniańskiego (913 m n.p.m.) sielskie widoki na Połoninę Caryńską:

Obrazek

Dochodzimy do bacówki i nie tracąc czasu na przerwy lecimy dalej. Z tego co pamiętałem z poprzedniej wizyty w okolicy za chwile poziomice miały zacząć wariować. Dobrze pamiętałem!

Pot leje się strumieniami ale ciśniemy w górę!
Biebrznięta ostatni raz w górach była kilkanaście lat temu więc jest pełna obaw ale daje radę!

W końcu wychodzimy na Małą Rawkę (1272 m n.p.m.). Jesteśmy sami. Widoki miazga. No po prostu pięknie!
Biebrzniętej zmęczenie mija jak ręką odjął i szaleje ze swoją lustrzanką. A ja po swojemu swoim dziadowskim aparatem.

Tarnica:

Obrazek

Połonina Wetlińska:

Obrazek

Połonina Caryńska:

Obrazek

Wielka Rawka:

Obrazek

Po kilkunastu minutach wchodzimy na grzbiet Wielkiej Rawki (1304 m n.p.m.).

Aparaty znów nie próżnują:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Zaczynają czuć na sobie oddechy pierwszych goniących nas turystów więc znów bez zbędnego lenistwa schodzimy ku granicy z Ukrainą:

Obrazek

Potem jeszcze krótkie podejście na Krzemieniec (1221 m n.p.m.) i rzut beretem od szczytu mamy trójstyk granic.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wracamy tą samą drogą mijając już prawdziwe tłumy. Próbuję jeszcze negocjować z Biebrzniętą wejście tego samego dnia na Połoninę Caryńską ale nie chce przeginać. I tak była dzielna! W końcu gdy próbowała mnie ciągać po biebrzańskich bagnach też stanąłem okoniem i powiedziałem, że po żadnym błocie chodzić nie będę!

Tak więc gdy tłumy ciągną w górę my schodzimy już w dół.

Jako, że nic nas nie goni robimy sobie w zejściu przerwę w bacówce pod Małą Rawką:

Obrazek

Pamiętam, że kilka lat temu strasznie się na tych Rawkach styrałem. Tym razem poszło gładko!

Dzień 2

Rano łapiemy busa i jedziemy na Przełęcz Wyżną (872 m n.p.m.) skąd szlak dość łagodnie wznosi się ku północy.
W porównaniu do Rawek to spacerek.

Dość szybko wychodzimy z lasu na Połoninę Wetlińską.

Jest znana wszem i wobec Chatka Puchatka:

Obrazek

Pogoda znów żyleta więc są i widoki.

Na Połoninę Caryńską i Tarnicę:

Obrazek

Na Osadzki Wierch i Roha:

Obrazek

Na Rawki i Dział:

Obrazek

Na cholera wie co jeszcze:

Obrazek

Obrazek

Po chwili na regenerację i robienie zdjęć ruszamy na północny-zachód.

Po kilkudziesięciu minutach stajemy na Osadzkim Wierchu (1253 m n.p.m.).
Widoki cud, miód, malina!

Połonina Wetlińska, Połonina Caryńska, Tarnica:

Obrazek

Roh (1255 m n.p.m.) po prawej:

Obrazek

Smerek (1222 m n.p.m.):

Obrazek

Wetlina (?):

Obrazek

Z Osadzkiego Wierchu schodzimy ku Przełęczy Orłowicza (1093 m n.p.m.).

Biebrznietej zaczyna dokuczać stopa, czy biodro, czy kolano, czy coś tam - nie pamiętam.
Tak więc mówi "basta". Umawiamy się w wiacie poniżej przełęczy - ona schodzi a ja wchodzę jeszcze na Smerek i zbiegam w dół.

W okolicach przełęczy i na "szczycie" tłumy ale jest jednak na czym oko zawiesić:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dochodzę do wiaty gdzie czeka Biebrznięta i razem powoli schodzimy do Wetliny.

Po drodze zachodzimy do Chaty Wędrowca na naleśnik gigant z jagodami i piwo.
Ja pierdzielę jakie to było pyszne! Polecam.

Biebrznięta dała radę w górach po długiej przerwie. Wytrzymała kilka dni ze mną.
Zuch dziewczyna!

Autor:  Pan tu nie stal [ So wrz 03, 2016 7:40 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

I to tak wszystko o jednym piwie? Nie kadruj tak, gdy na niebie nic się nie dzieje.

Autor:  krank1 [ So wrz 03, 2016 7:43 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

sypiesz relacjami na bogato :!: :thumleft:

Autor:  Krabul [ So wrz 03, 2016 7:57 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

No dobra, ale gdzie relacja z bagien Biebrzy?
Bieszczady to dla mnie drugie najpiękniejsze góry w Polsce. Byłeś kiedyś na Bukowym Berdzie?

Autor:  _Sokrates_ [ So wrz 03, 2016 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Pan tu nie stal napisał(a):
I to tak wszystko o jednym piwie?


Piliśmy wieczorami w Wetlinie ale też bez szaleństw.
Po tegorocznych wakacjach i tak będę musiał chyba iść na odwyk :eye:

Pan tu nie stal napisał(a):
Nie kadruj tak, gdy na niebie nic się nie dzieje.


Nie znam się, nie znałem ani nie będę się znał na robieniu zdjęć. I tego się trzymam! :mrgreen:

Krabul napisał(a):
No dobra, ale gdzie relacja z bagien Biebrzy?


Nie wrzucałem tutaj bo nie ma tam ani kawałka pagórka.
Jak chcesz to mogę Ci zapodać link na priva.

Krabul napisał(a):
Byłeś kiedyś na Bukowym Berdzie?


Nie - w tamtej okolicy byłem tylko na Tarnicy przez Szeroki Wierch, na Rozsypańcu i na Haliczu.

Autor:  Krabul [ So wrz 03, 2016 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

_Sokrates_ napisał(a):
I tego się trzymam! :mrgreen:
Ja też się nie znam, ale kilka takich mocno trywialnych uwag przetrawiłem i zapamiętałem. Zdjęcia dalej robię słabe, ale mimo wszystko lepsze.
_Sokrates_ napisał(a):
Jak chcesz to mogę Ci zapodać link na priva.
Chętnie bo być może będę się kręcił po tamtej części Polski za rok - dwa
_Sokrates_ napisał(a):
Nie - w tamtej okolicy byłem tylko na Tarnicy przez Szeroki Wierch, na Rozsypańcu i na Haliczu.
To podobnie jak ja do niedawna. W czerwcu przeszedłem Pszczeliny - B. Berdo - Krzemień - K. Bukowska - Halicz - Rozsypaniec i była to najpiękniejsza bieszczadzka wycieczka.

Autor:  Stonka sudecka [ So wrz 03, 2016 8:41 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Nawet ładne te Bieszczady :wink:

Autor:  WILCZYCA [ So wrz 03, 2016 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

.

Autor:  creamcheese [ So wrz 03, 2016 9:46 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

WILCZYCA napisał(a):
Ja już 3 rano wyjechałam. Poza tym byłam ze znajomymi i to ich towarzystwo było powodem tras które zrobiłam. Piękna pogoda była wcześniej. My przez Karb przechodzilismy 31.07.

Dałaś do pieca :mrgreen:
Szczególnie ten Karb powala :wink:

Autor:  Krabul [ So wrz 03, 2016 10:00 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Wilczyco...



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  Sheala [ N wrz 04, 2016 7:39 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Szalejesz Sokrates!

Autor:  anninred [ N wrz 04, 2016 5:25 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Widoki piękne!
Kiedy byliście? My 24-27 sierpnia, mineliśmy się może gdzieś?

Autor:  _Sokrates_ [ N wrz 04, 2016 5:28 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

anninred napisał(a):
Kiedy byliście?


26-27 sierpnia.

anninred napisał(a):
mineliśmy się może gdzieś?


Możliwe :mrgreen:

Autor:  anninred [ N wrz 04, 2016 6:00 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

o żesz... :lol:
chyba niestety nie, bo my 26 - Tarnica z przyległościami (Ustrzyki Górne - Szeroki Wierch - Tarnica - Bukowe Berdo i do Widełek, na dół do drogi i busem powrót) - bo młody robi Koronę Gór Polski dla własnej satysfakcji.
27 - jazda na północ z zahaczeniem na chwilę o Jezioro Solińskie.

Nocowaliśmy na kempingu 150 w Ustrzykach.

Rawkę musimy złazić. I trasę przygraniczną w okolicach Halicza. I inne miejsca, takie mniej popularne.
Bo na połoninach to tłumy były jednak.

Bukowe Berdo najpiękniejsze dla mnie. Ale pogoda była cudna, w dzień upał, w nocy +5 :)
Nasze łazęgi:
24.08 - przyjazd i chłopaki wbiegli na Caryńską, zachód słońca jak bajeczka, ja padłam kondycyjnie i zdechłam jeszcze w lesie
25.08 - Wetlińska https://www.ciekawawycieczka.pl/wycieczka/381-polonina-wetlinska
26.08 - Tarnica i okolice https://www.ciekawawycieczka.pl/wycieczka/382-tarnica
Kurczę, na naszym profilu firmowym na FB pisałam, że kto nas spotka i rozpozna nas albo nasze auto na kempingu - dostanie elektroniczną mapę Bieszczad :) Przydałaby Wam się może :) Bo fajna, nowiutka Compassu z opisami zabytków, czyli tym, co zazwyczaj mapy mają na drugiej stronie.

Autor:  _Sokrates_ [ N wrz 04, 2016 6:12 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

anninred napisał(a):
Bo na połoninach to tłumy były jednak.


Rano było pusto 8)

anninred napisał(a):
Kurczę, na naszym profilu firmowym na FB


Nie znam :eye:

Autor:  Łukasz T [ Pn wrz 05, 2016 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

mm74 napisał(a):
A któreś nie są piękne?


Beskid Żywiecki :mrgreen:

Raz w życiu, w tym roku, byłem w Bieszczadach. I to na Rawce :D

Autor:  Krabul [ Pn wrz 05, 2016 11:35 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

anninred napisał(a):
Bo na połoninach to tłumy były jednak.
Czerwiec, pogoda przepiękna. Trasa Pszczeliny - Bukowe Berdo - Krzemień - Kopa Bukowska - Halicz - Rozsypaniec - Przeł. Bukowska - Wołosate.
Ruszyłem ok. 5:15. Pierwszych ludzi spotkałem pół godziny przed zejściem do samochodu. W paśmie połonin nikogo. Nie, że mało ludzi, tylko ani jednej osoby w promieniu wzroku. Nawet na Tarnicy.

Autor:  sprocket73 [ Pn wrz 05, 2016 11:37 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Kurcze, czemu te Bieszczady tak strasznie daleko... już 7 lat jak mnie tam nie było :(

Autor:  _Sokrates_ [ Pn wrz 05, 2016 2:54 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

mm74 napisał(a):
U mnie 580, Tatry 330, Karkonosze 240.


Chcesz się zamienić? :mrgreen:

mm74 napisał(a):
W weekend ponad 650km zrobiliśmy


Tyle to ja mam w góry w jedną stronę :evil:

Autor:  krank1 [ Pn wrz 05, 2016 8:50 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

_Sokrates_ napisał(a):
ok. 4 godziny. Na jednodniówkę za daleko

:luzik:
TataFilipa mógłby coś o tym powiedzieć :)

Autor:  Krabul [ Pn wrz 05, 2016 10:38 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Ale Ali pisał o Bieszczadach. W Tatry na jednodniówkę to i 6h w jedną nie jest za daleko. :D

Autor:  _Sokrates_ [ Wt wrz 06, 2016 5:13 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Krabul napisał(a):
TataFilipa mógłby coś o tym powiedzieć


Naucz się poprawnie cytować! :mrgreen:

Autor:  anninred [ Śr wrz 07, 2016 12:40 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

W czerwcu góry takie dalsze nam odpadają - nieletni w szkole. Nie wyrwiemy raczej. Teraz podobno koniec czerwca to już będą wakacje.
Połoniny puste - hm... kuszące.... :) Halicz i Rozsypaniec jeszcze przed nami :)

Autor:  anninred [ Śr wrz 07, 2016 10:07 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

W Bieszczady bliżej ;)
Fajna autostrada teraz jest. Darmowa za Krakowem!

Autor:  anninred [ Cz wrz 08, 2016 8:50 am ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Nawet nie mów... i wieczne remonty...
jak z przyczepą jeździliśmy tamtędy to prawie płakałam przy płaceniu...

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz wrz 08, 2016 7:27 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

U Bułgarów to wolę słoneczny brzeg :) dla mnie takie kraje to synonimy wypoczynku na plaży ,tym bardziej podoba mi się ta relacja i zazdroszczę w pozytywnym słowa znaczeniu tej wycieczki

Autor:  _Sokrates_ [ Cz wrz 08, 2016 7:34 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Profesorze...



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz wrz 08, 2016 7:44 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

lepsze motyle dupsko jest to że czytałem Twoje dwie relacje i w tej Bieszczadzkiej pierdylnołem komenta o Bułgarii :mrgreen:
2 piwa na moją nie wyspaną od 10 miechów głowę to sporo jednak :oops:

Autor:  prof.Kiełbasa [ Cz wrz 08, 2016 7:47 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

_Sokrates_ napisał(a):
Profesorze...



:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:

to o Bułgarii wiesz co myślę - a jak wyceniasz wejście na szczyt Kremenarosa w warunkach letnich? bo zimą jest spoko :lol:

(w relacji fota )
viewtopic.php?f=11&t=14773

Autor:  _Sokrates_ [ Cz wrz 08, 2016 8:23 pm ]
Tytuł:  Re: Rewanż za bagna

Poszedłeś na łatwiznę przy tym zdjęciu z browarem. Mogłeś pierdyknąć jaskółkę! :mrgreen:

A Kremenaros zawsze będzie mi się kojarzył ze schroniskiem w Ustrzykach.
Takiego syfu jak tam to nie ma chyba nawet u mnie w chacie 8)

Strona 1 z 2 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/