Forum portalu turystyka-gorska.pl

Prognozy na 04.12 były obiecujące zatem wraz z Kubą postanowiliśmy gdzieś podziałać Celowaliśmy w Wysokie ale niestety spore opady śniegu oraz halny doprowadziły do ogłoszenia 3 stopnia lawinowego. Zmusiło nas to do wybrania bezpieczniejszego rejonu i padło na Niżne Tatry. Będąc w lecie na Dumbierze wpadła mi w oko Skalka. Jest to piąty co do wysokości szczyt w Niżnych Tatrach oraz drugi co do wysokości który leży poza głównym grzbietem.
Samochód parkujemy koło Mikulasskiej Chaty. Termometr wskazuje -11st. ale nie ma źle bo w dolinie wskazywało -15st Na niebie ani jednej chmury zatem pogoda zapowiada się fantastyczna. Wyruszamy ok. 6:30 akurat kiedy zaczyna się rozwidniać. Ku naszemu zdziwieniu śniegu jest sporo mniej niż w Beskidach. Na nasze szczęście założony jest ślad z dnia poprzedniego więc nie mamy problemu z torowaniem. Po wyjściu z lasu wychodzimy na otwarty teren gdzie śnieg w większości jest mocno wywiany a w innych miejscach jest go dość sporo.









Nie potrzebnie poszliśmy tak jak prowadzi szlak ponieważ w pewnym momencie musieliśmy torować w śniegu po uda. Po kilku metrach postanowiliśmy zboczyć ze szlaku i trawersem dostaliśmy się do centralnego żlebu opadającego z przełęczy w którym praktycznie nie było śniegu. Po 2godz od startu meldujemy się na Sedlo Pol’ana





Wieje dość mocno, zatem temperatura odczuwalna wyraźnie spada. Z przełęczy bardzo ładnie prezentuje się potężny masyw Skalki. Dystans który nas dzieli od szczytu jest spory zatem ruszamy w dalszą drogę. Po kilku minutach meldujemy się na pierwszym tego dnia szczycie czyli Pol’anie. W dolinie w okolicy Ruzemberoka widzimy piękne jezioro utworzone z mgły







Po krótkiej przerwie ruszamy dalej. Po kilkudziesięciu minutach stajemy na szczycie Kotliska z którego ukazuje nam się masyw Wielkiej Farty. W miejscu tym opuszczamy Główną Grań.











O godz. 10:30 zdobywamy wierzchołek Skalki Panorama roztaczająca się ze szczytu jest bardzo rozległa. Widać praktycznie wszystkie masywy na Słowacji, Beskidy a także inne których nazw nie znam. Moim zdaniem jest to najlepszy punk widokowy na Słowacji . Gdyby nie to, że w dolinach były mgły to była by szansa zobaczyć tego dnia odległe alpejskie szczyty.











Robimy sporo zdjęć. Trzy tygodnie wcześniej również byłem w Niżnych na Chabencu ale nie widziałem kompletnie nic ze szczytu więc tym razem odbiłem to sobie z nawiązką. Niestety przy dość mocnym wietrze temperatura nie zachęca do dłuższego podziwiania panoramy zatem po kilku minutach postanawiamy wracać. W drodze powrotnej nie wchodzimy już na szczyt Kotliska ani Pol’any tylko trawersujemy je kilkanaście metrów poniżej wierzchołków.





Po ok. 1:30godz stajemy na przełęczy. Postanawiamy schodzić w dół centralnie żlebem aby uniknąć torowania na szlaku. Ok. 13:30 jesteśmy przy samochodzie.



Pomimo zimowych warunków zmieściliśmy się w letnim czasie szlakowym co uznaję za dobry wynik. Tego dnia na szlaku nie spotkaliśmy żywej duszy oprócz trzech kozic. Szczyt wart polecenia dlatego postanowiłem napisać z niego relację

_________________
Galeria zdjęć

I trudno się nie zgodzić Dzięki, a fotki rewelacja

Ale ustrzeliliście pogode fiu fiu
Piekne są te Niżne Tatry w zimowej szacie

serio myślisz że jest możliwość zobaczyć Alpy z niżnich???

_________________
http://wokolkominainietylko.blogspot.com/

widziałem fotkę na nacie Alp zrobionych z Ostredoka co ma niecałe 1600m w Wielkiej Fatrze więc z Niżnych też się da, zwłaszcza, że są wyżej. Skalka idealnie się do tego nadaje tylko trzeba trafić na warunki. Zapewne tylko zima wchodzi w grę bo wtedy jest najlepsza widoczność.

_________________
Galeria zdjęć

Foty takie, że klękajcie narody.

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Super

_________________
flickr

------

"czekan, jak sama nazwa wskazuje - narzędzie do czekania"
Włodzimierz Firsoff
Taternik 1932 nr 3

Tatry Wysokie świetnie wyglądają z tej perspektywy, łanie zachodzą za siebie poszczególne granie

_________________
http://naszczytach.cba.pl/ Aktualizacja 2023 - nowe: Góry Skandynawskie, Taurus w Turscji, Alpy Julijskie, Kamnickie, Ennstalskie, Tatry Bielskie, Murańska Planina, Haligowskie Skały i wiele innych. Zapraszam

Dokladnie,to samo mialem napisac!!! Podobnie jak widok z Chopoka na Wysokie!!,choc tu ciut bardziej z zachodu...Ogolnie extra tura no i ta widocznosc,Pozazdroscic!!!
Widac tez ze na grani sniegu mniej niz w Tatrach czy Beskidach.

_________________
BW.

Rejon kompletnie mi nie znany, więc fajnie przynajmniej foty pooglądać
Widoczność miałeś rewelacyjną, pozazdrościć!

_________________

piknie ! pozazdrościć pogody.
Siódma fotka bardzo mi się podoba. Ten złamany śniegiem dziwnie zielony kolor, jezioro mgły i dalsze pagóry.

Fajna wycieczka!
Super zdjęcia!

Tyle razy byłem w Niskich Tatrach latem, ale nigdy zimą, trzeba się wybrać ... kiedyś
Świetne widoki i pogoda.

[quote="Damian78"]Tyle razy byłem w Niskich Tatrach latem, ale nigdy zimą, trzeba się wybrać ... kiedyś
[quote]
polecam każda pora roku ma swój urok ale tylko w zimie są takie świetne widoki

_________________
Galeria zdjęć

Elegancka wycieczka - udało się zaliczyć ładny szczyt, a zarazem przejść się trochę po grani. Też byłem w tym roku na Skałce, ale przy słabej pogodzie, niestety.
Byłem akurat tego dnia na Ostredoku i dojrzałem coś takiego na zachodzie (sorry za jakość, ale to kadr ze zdjęcia):

Możliwe, że Alpy to nie są, ale na pewno jest to daleka obserwacja .

Czyżbyś chciał zdetronizować legendarnego Wielkiego Chocza jako najlepszy punkt widokowy Słowacji ?

Nie było problemów ze znalezieniem właściwej drogi ?

Zdjęcia bajkowe. Z wielką przyjemnością się je ogląda.

_________________
Góry mogą zastąpić wiele leków, ale żaden lek nie zastąpi gór.

najbliższy masyw Apl to Schneeberg. On ma taki masyw jak na tym zdjęciu więc możliwe, że to on. Muszę poszukać na swoich czy go nie widać


z Chocza też jest super panorama ale jest za niski żeby wszystko zobaczyć. Na pewno mało widać Tatry Wysokie.
Nie było problemów ze znalezieniem właściwej drogi ?[/quote]
przez las droga była przetarta a dalej już była oczywista. Zresztą w zimie idziesz jak puszcza

_________________
Galeria zdjęć

Piękne zdjęcia. Niby pierwszy raz słyszę o tym szczycie (dla mnie ten rejon to też kompletna terra incognita), ale skoro piszesz, że najlepszy punkt widokowy na Słowacji...
Nic to, dopisuję do listy, może uda się odwiedzić tej zimy

zephyr, a generalnie ze Skalki są lepsze widoki niż z tych pobliskich górek położonych już na grani głównej czy niemal to samo?
I jeszcze takie pytanie - Czy z Dziumbiera do Chaty Stefanika tym zimowym szlakiem latem też ludzie chodzą? A "chodzi się" w ogóle na Stiavnicę? Bo to chyba drugi najwyższy szczyt Niżnych i do tego rut kamieniem to można by wleźć przy okazji.
W Niżnych schodzenie ze szlaków jest jakoś mocno piętnowane, czy tj. w Tatrach "hulaj dusza piekła nie ma"

_________________
'Tatusiu, zostań w samochodzie, a my zobaczymy gdzie zaczyna się nasz szlak.'

Ja tam się zastanawiam, czy jest w ogóle gdzieś w necie jakaś sensowna mapa Niżnych? Coś podobnego jak choćby ta dla Wysokich (analogiczna jest też, jak wiadomo, dla Zachodnich): http://www.mapytatr.net/PRODUKTY/MAPY_T ... wys_ii.htm ? Szukam już dobrą chwilę, ale niestety chyba mało efektywnie...

Do najwygodniejszych to ta mapa nie należy, ale Mikulasską chatę, skąd startował Zephyr, Kotliska, Skalkę itd. tu znajdziesz
http://www.nizketatry.sk/mapy/mapa/77.html#bod2

_________________
Nutko moja
https://www.youtube.com/@CarpathianMusicWorld/playlists

będąc na innych szczytach w tym paśmie to właśnie Skałka zawsze coś zasłaniała ze względu na swoją wysokość. Będą na Chopoku i Dumbierze zasłania Wielką Fatrę i np. początek Niżnych (np. V.Chochule)


tego to nie wiem bo nigdy w tej chacie nie byłem.




tego nie wiem bo tam poza szlakami nie ma gdzie chodzić. Praktycznie na wszystkie wyższe szczyty są oznaczone drogi. Tylko ta Stiavnica taka pominięta.

_________________
Galeria zdjęć

Dzięki anke W sumie na potrzeby krótkich wycieczek byłaby pewnie wystarczająca, ale jeszcze coś takiego znalazłem: http://odkryjplener.pl/images/stories/t ... 4/mapa.jpg , obejmuje chyba spory obszar Niżnych.

No i pięknie prezentuje się właśnie główna grań.

Na zdjęciu z mojej wrześniowej relacji widać barierki i znak zakazujący ich przejście. Akurat tego zakazu turyści chyba przestrzegają, chociaż zimą widziałem w kierunku Stiavnicy ślady nart...

Schodzenie ze szlaków piętnowane jest głównie przez polskich internautów, co po górach nie chodzą, oraz kilku leśnych dziadów z TPN-u. Chociaż w Niżnych za bardzo nie ma gdzie z tych szlaków schodzić, tak jak napisał zephyr.

Czy to zdjęcie nr 13? I Štiavnica to ta góra na nim widoczna?Słowacy są chyba bardziej zdyscyplinowani niż polscy turyści.Dokładnie

Tak. Tak.