Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Baszt.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=18953
Strona 1 z 1

Autor:  Damian78 [ So gru 17, 2016 7:05 pm ]
Tytuł:  Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Baszt.

Szatan chodził za mną od dawna :lol:
Była to ostatnia wycieczka w warunkach letnio/jesiennych w tym roku. Znalazł się jeden chętny na wyjazd a i pogoda zapowiadała się pysznie, także decyzja zapadła, spróbujemy odwiedzić Szatana.
Po trzech godzinach jazdy meldujemy się na parkingu w Szczyrbskim Plesie, jest szósta. Na parkingu już tłoczno, sporo osób idzie na Rysy, my ruszamy w górę doliny Młynickiej. Docieramy nad Mały Kozi Staw, skąd już widać dwie grupy trzyosobowe podążające trawersem pod ścianą Szatana, w kierunku żlebu wprowadzającego na Szatanie Wrótka. Po drodze lustruje jeszcze jak wygląda zejście Żlebem nad Skokiem jako opcję zejścia z grani, bo w planach jest zejście Granią Baszt do Szczyrskiego Plesa a czytałem, że zejście ze Skrajnej Baszty jest ścieżką przez kosówkę, które praktycznie jest nie do przebycia.
Staw nad Skokiem, widok na Szczyrbski Szczyt.
Obrazek

Obrazek

Widok na Szczyrbski Szczyt znad Małego Koziego Stawu.
Obrazek

Na grani budzą się demony.
Obrazek

Po krótkim odpoczynku nad stawem ruszamy w górę, potem trawers w prawo, po drodze mijamy miejsce upamiętnione tabliczką, gdzie chyba w zeszłym roku zginęła słowacka turystka i zaraz potem żlebem w górę, bardzo przyjemny szlak bez trudności wprowadza nas na Szatanie Wrótka.
Widok z SZW na Grań Solisk.
Obrazek

Jeden z wierzchołków i Dolina Hińczowa.
Obrazek

Widok w stronę Kotlinki pod Wagą i Żabią Mięguszowiecką
Obrazek

Pukamy do bramy.
Obrazek

Z SZW w pięć minut na pierwszy wierzchołek.
Widok na Dolinę Hińczową.
Obrazek

Na wyższe piętro Doliny Młynickiej
Obrazek

Obrazek

I puszka szczytowa :)
Obrazek

Na jednym różku.
Obrazek

Obrazek

Na drugim różku.
Obrazek

Pogoda trzyma, więc idziemy dalej granią od SZW przez Szatanią Turnię do Przełęczy nad Czerwonym Żlebem, od przełęczy robimy trawers pod zboczami Pośredniej Baszty stroną Doliny Młynickiej i wchodzimy na Przełęcz nad Szerokim Żlebem skąd na szczyt Pośredniej Baszty.
Obrazek

Obrazek

Widok na dalszą część grani.
Obrazek

Kolega foci.
Obrazek

Z PB powrót na przełęcz i znów trawersem pod Małą Basztą na Przełęcz nad Skokiem, tutaj jest się najłatwiej zgubić, schodząc w dół Szerokiego Żleby po około 30m trzeba odbić w lewo na widoczny wyłom w żebrze na zboczu MB, po przejściu przez żebro ścieżka jest ewidentna i czasami zdarzają się kopczyki, w połowie trawersu ścieżka znika, ale teren jest na tyle łatwy, że idąc przez kolejne żebra i żlebiki z małą poprawka w górę docieramy na Przełęcz pod Skokiem, stąd łatwo na Małą Basztę.

Obrazek

Obrazek

I kończymy na Skrajnej Baszcie.
Obrazek

Obrazek

Widok na Wysoką i Rysy
Obrazek

Obrazek

Widok na Kończystą.
Obrazek

Ze Skrajnej Baszty ruszamy w dół, przy rzadko rosnącej kosówce ścieżka nie jest ewidentna, ale zdarzają się kopczyki, w którym miejscu wejść w kosówkę, potem kosówka jest do pasa, ale ścieżka jest dobrze przetarta i kosówka ułatwia zejście bo można chwytając się jej wyhamowywać, no a potem kosówka jest już znacznie wyższa od nas a pod nogami plączą się grube konary i w pozycji nisko lecącego szybowca docieramy na skały na Trzyganiu.
Obrazek

Obrazek

Potem jeszcze trochę kosówki i las, z lasu wychodzimy na szlak biegnący nad Popradzki Staw, my odbijamy w przeciwnym kierunku i około szesnastej jesteśmy na parkingu.
Niedzielne odwiedziny u znajomego zakończone :)

Autor:  TataFilipa [ So gru 17, 2016 11:00 pm ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

No pięknie. Pięknie. Zanotowałem sobie na liście życzeń na 2017. Kompletnie nie znam tamtych rejonów, dlatego bardzo dziękuję za doskonałe zdjęcia i relację. Skorzystam.
A o co chodzi z tą dowiązaną do kamienia słowacką flagą ?

Autor:  lxix [ N gru 18, 2016 9:27 am ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

Fajna akcja. Lubię "666", a cała grań jest zarąbista.

Damian78 napisał(a):
Ze Skrajnej Baszty ruszamy w dół, przy rzadko rosnącej kosówce ścieżka nie jest ewidentna, ale zdarzają się kopczyki, w którym miejscu wejść w kosówkę, potem kosówka jest do pasa, ale ścieżka jest dobrze przetarta i kosówka ułatwia zejście bo można chwytając się jej wyhamowywać, no a potem kosówka jest już znacznie wyższa od nas a pod nogami plączą się grube konary i w pozycji nisko lecącego szybowca docieramy na skały na Trzyganiu.

Czyli można przez tą kosówkę przejść. Ja ją sobie darowałem, wybrałem inny wariant, ale może kiedyś się tam wybiorę.

Autor:  prof.Kiełbasa [ N gru 18, 2016 9:31 am ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

Baszty mają extra widok na mięgusze rysi i wysoką, trzeba wrócić bo to już 8 lat ... :twisted:

Autor:  Damian78 [ N gru 18, 2016 3:46 pm ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

TataFilipa napisał(a):
A o co chodzi z tą dowiązaną do kamienia słowacką flagą ?

Nie mam pojęcia, kamień był w nią zapakowany.
lxix napisał(a):
Czyli można przez tą kosówkę przejść.

Zdziwiłem się, że jest tak przedeptane, to był odcinek, który był największą niewiadomą a jak już chyba na tym forum przeczytałem, że jest nie do przebycia to pomyślałem, że grubo może być. Kolega nie zagłębiał się w topo, także tylko ja ogarniałem rejon i stwierdziłem że zaryzykujemy, jak faktycznie nie będzie się dało przedrzeć to powrót na górę i zejście nad Skok.
prof.Kiełbasa napisał(a):
Baszty mają extra widok na mięgusze rysi i wysoką

Dokładnie, świetnie wygląda otoczenie doliny Hińczowej i niezłe wrażenie z góry robią ściany Popradzkiego Grzebienia.

Autor:  zephyr [ Pn gru 19, 2016 1:28 pm ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

Grań Baszt to fajna trasa :) fajne zdjęcia :) ja szedłem ją w drugą stronę. Będzie trzeba kiedyś zrobić całość :P

Autor:  Krabul [ Pn gru 19, 2016 2:29 pm ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

Dobrze wiedzieć, że przez te chaszcze się idzie przebić.

Autor:  lxix [ Wt gru 20, 2016 11:22 am ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

zephyr napisał(a):
Będzie trzeba kiedyś zrobić całość :P

Polecam :D

Autor:  kefir [ Wt gru 20, 2016 12:11 pm ]
Tytuł:  Re: Po ciemnej stronie tatrzańskiej mocy - Szatan i Grań Bas

Plus za kosówkę. Ja chaszczowałem pod górę :lol:

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/