Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Okienko
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19307
Strona 1 z 1

Autor:  magis [ Pn lip 03, 2017 7:12 pm ]
Tytuł:  Okienko

W weekend mieliśmy nigdzie nie jechać, bo prognozy były nieciekawe. W piątek wieczorem padł luźny pomysł by poszwendać się po Wielkiej Fatrze. W sobotę rano wstałem pierwszy i przejrzałem jeszcze raz prognozy. Jedna z nich wynalazła jakieś okienko pogodowe na popołudnie, noc i niedzielę rano. Rzuciłem więc nieśmiało w stronę sypialni: jedziemy w Tatry. Po chwili słyszałem już jak żona krząta się w kuchni...
Prawie całą zakopiankę przejechaliśmy w ulewie (w korku też) i mój pomysł raczej przypominał mi strzał w trybuny, a nie w okienko. Gdy dojechaliśmy na parking pod Kieżmarską, padać przestało, a chmury zaczęły się rozganiać. Ujrzeliśmy Łomnicę przyprószoną pierwszym śniegiem tego lata. Parkingowy dał nam zniżkę, jak to pięknie ujął i za dwa dni zapłaciliśmy 10 euro. Wypytał nas zresztą o wszystko i jak to ma w swoim zwyczaju kazał nam podjechać bliżej krzaków i przytulić auto do tego co stało obok. Nie wiem o co chodzi, może też tak z nim macie?
Obok naszego auta przytulili swoje dwaj młodzieńcy z Węgier, którzy swój marsz rozpoczęli od odpalenia browara.

Obrazek

Obrazek

Po drodze do schroniska całkowicie się wywiało, co w znacznym stopniu poprawiło nasze humory. Odcinek przeszliśmy w około półtorej godziny z dość sporym obciążeniem, a jak zawsze nastawialiśmy się na ciężkie męki, bo czasy na mapach sumują się w trzy i pół. W schronisku opędzlowaliśmy po gulaszu i ruszyliśmy w dalszą drogę. Na podejściu dogoniliśmy Polaka, który wystartował z Javoriny i narzekał, że po drodze tak go zlało, że aż dżinsy wykręcał. Dopytywał się też mnie, jak tam prognozy, na co ja mu odpowiedziałem, że po południu ma już nie padać i że będzie okienko pogodowe.

Obrazek

Obrazek

W Jagnięcej porzuciliśmy znakowany szlak i zbędny balast zostawiliśmy między głazami, bo naszym pierwszym celem tego dnia była Kozia Turnia. Za nami ruszył również napotkany turysta, którego poinformowaliśmy okrzykami, że na Jagnięcy droga biegnie w innym kierunku. Na Skrajną Kozią Szczerbinę zaprowadziła nas perć niczym szlak; pewnie dlatego, że jest to droga zejściowa dla taterników. Na przełęczy zaczęło padać, schowaliśmy się więc pod skałami. Ciekawe co wtedy myślał o moich informacjach napotkany turysta. Chyba zawrócił, bo już więcej go tego dnia nie widzieliśmy. Po opadzie ruszyliśmy dalej i długo to podejście nie trwało, bo szczyt był na wyciągnięcie ręki. Widok z Koziej Turni zaskoczył nas bardzo in plus - świetnie prezentują się z niej Bielskie z Bielską Kopą w roli głównej. Na szczycie znowu pokropiło, co nie ułatwiło moim gównianym butom bez vibramu zejścia na przełęcz (mam z kupnem butów duży problem, ze względu na nietypowy rozmiar stopy).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Po powrocie do Jagnięcej, z ulgą pakowałem z powrotem balast do plecaka, bo między skałami zostawiliśmy między innymi browary. Na podejściu na Jagnięcy przegonił nas jeden z Węgrów z parkingu oraz jakiś słowacki biegacz. Na szczycie szybko się okazało, że na zachodzie jest jakaś produkcja chmur i z większych przejaśnień wieczorem będą nici. Ale i tak było klimatycznie. Pogadałem trochę z Węgrem - okazało się, że przyjechali we dwójkę w Tatry na narty. Jego kolega został w górnej części doliny i zjeżdżał z kilkunastometrowego płata śniegu, a następnego dnia mieli w planach zjazd śnieżnym jęzorem do Kieżmarskiej spod samej Łomnicy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Przed zachodem odpaliliśmy przymarznięte browary, które w ogóle nie wchodziły, bo było tak zimno, że trzeba było łazić dookoła wierzchołka. Pojawiło się dziwne światło, które oświetlało nadciągający kolejny opad deszczu, który również i nas nie ominął.
Węgier zjeżdżał z płata do momentu, aż nie było nic widać, po czym wraz z kompanem zeszli do koleby pod Czerwony Staw.
Noc była wietrzna i zimna, do tego chyba pięć razy padało. Najgorszy był ostatni ulewny opad, po którym zacząłem się zastanawiać, czy mój zimowy śpiwór jest tak na prawdę odporny na wilgoć. Dowiedziałem się o tym, gdy odwróciłem się na drugi bok i moje spodnie zanurzyły się w kałuży deszczówki, która zebrała się w jego rogu.
Obudziłem się godzinę przed wschodem by obserwować łunę światła, która rozpościerała się nad horyzontem. Na zachodzie dalej wisiał front, ale nad naszymi głowami było czyste niebo. Dzięki temu wschód był piękny.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na parking wracaliśmy jakieś trzy i pół godziny niespiesznym tempem. Po drodze wymieniliśmy pozdrowienia z Węgrami, którzy o poranku łapali promienie słońca, przy swojej kolebie. Trochę żal nam było podchodzących, bo już po ósmej góry utonęły w chmurach, a trochę później zaczął się kolejny opad.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dzisiaj mam "tatrzańskiego kaca", którego będę leczył pewnie w następny weekend. Jeżeli pogodynka znowu wynajdzie jakieś okienko...

Autor:  Krabul [ Pn lip 03, 2017 7:29 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

Boskie foty.

Autor:  kefir [ Pn lip 03, 2017 8:04 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

Iście zajebiste zdjęcia :shock:

Autor:  sprocket73 [ Pn lip 03, 2017 9:00 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

Wstrzelić się w okienko to jest sztuka :)
Chmury - takie jak mieliście - to gratka dla fotografa.

Autor:  Sebastian D [ Wt lip 04, 2017 5:47 am ]
Tytuł:  Re: Okienko

Zdjęcia przekozaki, szczególnie te robione o zmierzchu. Ładna wycieczka. Myślałem kiedyś o Koziej Turni, trzeba w końcu wrócić do "starych" planów...
magis napisał(a):
(mam z kupnem butów duży problem, ze względu na nietypowy rozmiar stopy).

Duży czy mały rozmiar? Ja mam 47 więc problem duży. Rzadko udaje się dostać coś sensownego :wink:

Autor:  lxix [ Wt lip 04, 2017 8:01 am ]
Tytuł:  Re: Okienko

Ładnie.
Z Jagnięcego to są jedne z najładniejszych widoków na T. Bielskie jakie widziałem.

Autor:  zephyr [ Wt lip 04, 2017 10:00 am ]
Tytuł:  Re: Okienko

jak zwykle mega foty ;) fajna wycieczka :)

Autor:  e_l [ Wt lip 04, 2017 3:19 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

Zdjęcia rewelacja :) , aż spojrzałam na dane czy to na pewno ta sobota :wink:
magis napisał(a):
Prawie całą zakopiankę przejechaliśmy w ulewie

Ja w tym czasie wracałam ze Smokowca i przed Podspadami była taka ulewa, że miałam ochotę stanąć i przeczekać.
Temu Polakowi to współczuję
magis napisał(a):
Na podejściu dogoniliśmy Polaka, który wystartował z Javoriny i narzekał, że po drodze tak go zlało, że aż dżinsy wykręcał.

I takie czyste niebo na ostatnich zdjęciach, jak nie z tego dnia. Pięknie :D
magis napisał(a):
Jeżeli pogodynka znowu wynajdzie jakieś okienko...

Masz chyba z nią (tą pogodynką) jakieś specjalne układy :mrgreen:

Autor:  magis [ Wt lip 04, 2017 3:54 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

sprocket73 napisał(a):
Chmury - takie jak mieliście - to gratka dla fotografa.

Racja, najgorsze jest nudne, czyste niebo.
Sebastian D napisał(a):
Myślałem kiedyś o Koziej Turni

Fajną pętlę można zrobić podchodząc z Doliny Białych Stawów i zejść do Jagnięcej.
Sebastian D napisał(a):
Duży czy mały rozmiar? Ja mam 47 więc problem duży. Rzadko udaje się dostać coś sensownego

No to ja mam 48 i mało która firma w ogóle produkuje takie rozmiary. A zakładając, że górskie buty powinno się kupować nieco większe, to w moim przypadku problem jest jeszcze gorszy. Ostatnio miałem mammuty, które rozpadły się w drobny mak po niecałym roku, więc chciałem nieco przyoszczędzić i kupiłem szajs z Decathlonu za dwie i pół stówy i teraz żałuję , bo w tym się nie da chodzić.
e_l napisał(a):
Ja w tym czasie wracałam ze Smokowca i przed Podspadami

Ty już chyba od miesiąca siedzisz pod tymi Tatrami.
e_l napisał(a):
Masz chyba z nią (tą pogodynką) jakieś specjalne układ

Żeby to z jedną... Ale żadna z nich nie ma na imię Rafał ani Jakub :wink: .

Autor:  e_l [ Wt lip 04, 2017 4:31 pm ]
Tytuł:  Re: Okienko

magis napisał(a):
Ty już chyba od miesiąca siedzisz pod tymi Tatrami.
e_l napisał(a):
wracałam ze Smokowca
i wróciłam do swojego domu, ale zawitam pod Tatry do sąsiadów znowu, za niedługo :mrgreen:
magis napisał(a):
Fajną pętlę można zrobić podchodząc z Doliny Białych Stawów i zejść do Jagnięcej.
Fajnie jest czytać Twoje relacje, nie tylko oglądać zdjęcia :mrgreen: :)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/