Forum portalu turystyka-gorska.pl
http://turystyka-gorska.pl/

Kieżmarska Beach.
http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19311
Strona 1 z 1

Autor:  Damian78 [ So lip 08, 2017 7:13 pm ]
Tytuł:  Kieżmarska Beach.

Tydzień przed urlopem udaje się wyrwać w góry, wizja zbliżającego się plażowania sprawia, że Koleżanka Osobista Małżonka nie protestuje ... zbyt intensywnie. Ekipa skromna tym razem bo jedziemy w trzech. Za cel obieramy Kieżmarski Szczyt, wyjście z Tatrzańskiej Łomnicy do Łomnickiego Stawu, potem na Rakuską Przełęcz, ramieniem na Mały Kieżmarski, Kieżmarski i zejście przez Huncowską Przełęcz do Huncowskiej Doliny. Z rana ma być taka sobie pogoda i z upływem dnia ma się poprawiać, więc nie spieszymy się za bardzo. Jazda w kierunku granicy upływa w pełnym zachmurzeniu i miejscami jest bardzo mglisto, jednak po przejechaniu na drugą stronę Tatr, pogoda zmienia się o 180 stopni i z parkingu w TŁ startujemy przy bezchmurnej pogodzie parę minut po siódmej. Ktoś ostatnio narzekał na dużą ilość zdjęć z doliny, to teraz będzie duuużo zdjęć ze szczytu :D

Obrazek

Jakoś nie znajdujemy na dole szlaku biegnącego na Start, więc na czuja idziemy drogą asfaltową w górę, w pewnym momencie przy drodze pojawiają się znaki, i szlak odbija w lewo, więc wchodzimy na niego i póki idzie mniej więcej w pobliżu wyciągu na Start, jest OK, ale szlak zaczyna coraz mocniej odbijać w kierunku Sławkowskiego, więc w końcu wyjmujemy mapę i okazuje się, że źle idziemy, na całe szczęście jakimiś drużkami i zajęczymi ścieżkami pod wyciągiem kierujemy się do widocznej w oddali stacji wyciągu na Starcie.

Obrazek

Podejście nad staw dłuży się niemiłosiernie i zaczynają pojawiać się chmurki, gdy docieramy nad staw nie widać już nic.

Obrazek

Nic to idziemy dalej, zapowiadali 6h nasłonecznienia to kiedyś to słońce musi zacząć świecić :D
Docieramy na Rakuską Przełęcz.

Obrazek

Nie jest źle, przynajmniej Zielony Staw w dolinie widać. Przed nami dość wysoko widać czteroosobową grupę, która podąża na Mały Kieżmarski, szybko jednak nikną w chmurach. Krótka przerwa na przełęczy i ruszamy w górę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Na początku szlak wiedzie trawersem pod granią, by w pewnym momencie wyprowadzić ciekawym kominkiem na grań, która szybko zmienia się w zasłane kamieniami zbocze.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale co ja widzę, zaczyna się przejaśniać :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Wychodzimy w końcu nad chmury, widok zaje...ty.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W takim klimacie robimy dłuższą przerwę, świstaki grzeją garby :D

Obrazek

Szybko ruszamy dalej, bo Mały K jest tuż tuż.

Obrazek

Obrazek

Docieramy na Mały Kieżmarski i pora na sesjone :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

W sumie rozsiedliśmy się jakby to był punkt docelowy i przypominam chłopakom, że "summit to jest tam" pokazując na Kiżmara, po kilku minutach jesteśmy w punkcie docelowym.

Obrazek

Gdzie spotykamy grupę idącą przed nami, przewodnik z trzema klientami z Polski.
I pora na kolejną sesjone :D

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dziewiąty do WKT.

Obrazek

Na szczycie jesteśmy dobrą godzinę, mnie nawet urywa się film na chwilę, jednak takie siedzenie w słońcu na tej wysokości bez smarowania kremami z wysokim filtrem wiadomo czym się kończy, po kilku dniach zrzucam skórę jak jakiś pyton :lol:
Gdy ruszamy w dół na szczyt wchodzą jeszcze trzy osoby również z Polski.
Po zejściu na przełęcz między wierzchołkami znów znajdujemy się we mgle, odnajdujemy ramię, którym w końcowym etapie trochę klucząc docieramy na Huncowska Przełęcz. Będąc jeszcze na Rakuskiej Przełęczy lustruję górną część doliny, ponieważ wyżej znajduje się spore pole śnieżne i dobrze by było go ominąć schodząc na dół. Droga we mgle z przełęczy jest mało oczywista, śladów jest nie wiele a nie możemy zejść żlebem z przełęczy prosto w dolinę bo staniemy centralnie przed polem śnieżnym, ciągniemy więc schodzenie w kierunku dna doliny ile się da zboczem Huncowskiego, teren zaczyna się jednak robić nieciekawy, duże strome płyty do tego wilgotne od mgły, więc odbijamy w kierunku środka kotła tworzącego dolinę. Gdy znajdujemy się niżej widać, że udało nam się ominąć pole śnieżne i też dobrze się wstrzeliliśmy, bo dnem kotła płynie strumień, który dość wysokim progiem spada do dolnej części doliny i trzeba przejść na jego drugą stronę, by móc zejść niżej. Kontynuując schodzenie zboczem Huncowskiego i nie przechodząc przez strumień nad progiem wpakowalibyśmy się w nieciekawy teren i pewnie trzeba by się wracać.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Gdyby nie mgła wszystko było by oczywiste, dużo dało zapamiętanie widoku doliny właśnie z Rakuskiej Przełęczy. Poniżej progu jesteśmy już w bezpiecznym terenie, nie idziemy na przełęcz a obieramy kierunek w dół doliny z lekkim odbicie w prawo, bo przez dolinę idzie szlak na przełęcz, więc w końcu na niego trafimy. Końcówka doliny przypomina mi Złomiska, też trzeba skakać po olbrzymich głazach. Docieramy nad staw z zamiarem zjechania na dół kolejką, ale cena jaką pani w okienku woła na tyle stawia nas na nogi, że kontynuujemy zejście na dół na własnych kończynach, po wcześniejszym zażyciu środków dopingujących :)

Obrazek

Ten co za kierą może przyswoić tylko brunatną słowacką ciecz zwaną Kofolą :D

Obrazek

Jakoś dowlekamy się do samochodu, jeszcze w Zdziarze małe zakupy w potrawinach bo organizm odwodniony :D i miło się jedzie, aż do Nowego Targu, gdzie gigantyczny korek i stanie w nim skłania mnie do pochłonięcia zakupionych wcześniej "słowackich wód mineralnych" i na chatę wracam z pustymi ręcami :(

Autor:  Krabul [ So lip 08, 2017 8:37 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Ładnie wam morze chmur dopisało.

Autor:  sprocket73 [ So lip 08, 2017 8:48 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Morze chmur super - uwielbiam takie klimaty!

Autor:  Pan Maciek [ So lip 08, 2017 9:12 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

W który dzień to było? Coś nie mogę ostatnio trafić z pogodą. Ostatnio byłem na Szczyrbskim, wylazłem se, żeby encyklopedie Tatr na żywo pooglądać, tożem se pooglądał, krva :? Mleczarnia 100%

Autor:  TataFilipa [ So lip 08, 2017 9:33 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Nie ma co, trafiony - zatopiony :)

Autor:  krzysztof_KrK [ So lip 08, 2017 11:27 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Damian78 napisał(a):
dużo dało zapamiętanie widoku doliny właśnie z Rakuskiej Przełęczy
.
Rok temu, 11. czerwca miałem podobny widok z okolic Rakuskiej Przeł.
Obrazek

śniegów raczej nie obchodziłem, miałem raki, ale niestety na górze było tak:
Obrazek

Więc bardzo Wam zazdroszczę tej pogody powyżej 2000. Na koniec jeszcze przemoczyłem buty i przy Zielonym Stawie miałem mały kryzys- odechciało mi się powrotu do Javoriny: samemu, po ciemku, w sobotni wieczór, w deszczu przez Koperszady (stamtąd przyszedłem po drodze mijając leżącą na samym szlaku sporą kupę niedźwiedzią). Na szczęście było miejsce w Brnczalowej Chacie, przez noc buty trochę podeschły. Najbardziej żałuję, że z Kieżmarskiego nie ujrzałem Grani Wideł. Oj, ciągnie mnie tam, tylko, że na solowanie nie bardzo to pasuje, a towarzystwo, z jakim będę w lipcu w Javorinie niezbyt do tak odległych grani chętne.

Autor:  Damian78 [ N lip 09, 2017 12:59 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

krzysztof_KrK napisał(a):
Rok temu, 11. czerwca miałem podobny widok z okolic Rakuskiej Przeł.

Dokładnie też byliśmy 11 czerwca, nie braliśmy żadnego sprzętu zimowego ani wspinaczkowego, po zimowych wyprawach nie mogłem uwierzyć że plecak może być taki lekki :lol:

Krabul napisał(a):
Ładnie wam morze chmur dopisało.

sprocket73 napisał(a):
Morze chmur super - uwielbiam takie klimaty!

Też liczyłem po cichu na takie warunki, tym bardziej że w prognozie było, że im wyżej tym mniejsze zachmurzenie i dłuższe nasłonecznienie.

Autor:  leppy [ N lip 09, 2017 1:28 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Super! Pięknego morza chmur i ja zazdroszczę. Nawiasem - z jakiej prognozy pogody korzystasz?

Autor:  zephyr [ Pn lip 10, 2017 10:30 am ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

niezły lans na szczycie :lol: fajnie się Wam trafiło to morze. Kieżmar daje w kość zwłaszcza wejście i zejście od stawu.

Autor:  Damian78 [ Pn lip 10, 2017 12:46 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

leppy napisał(a):
Nawiasem - z jakiej prognozy pogody korzystasz?

https://www.yr.no/
https://www.mountain-forecast.com/
zephyr napisał(a):
niezły lans na szczycie

No przecież to podstawa :lol: 1500m przewyższenia to już trochę dreptania jest.

Autor:  krank1 [ Pn lip 10, 2017 1:43 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Chciałbym choć raz trafić na takie morze chmur! Zazdroszczę!

Autor:  prof.Kiełbasa [ Wt lip 18, 2017 8:32 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Super warunek. Morze chmur to świetna nagroda szczególnie jak na dole jest kupa a człowiek idzie mimo wszytsko

Autor:  zephyr [ Śr lip 19, 2017 8:29 am ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

Damian78 napisał(a):
https://www.mountain-forecast.com/

ja na tej prognozie od dawna się nie wzoruję bo tam zawsze pokazuje lampę :P

Autor:  Damian78 [ Śr lip 19, 2017 12:14 pm ]
Tytuł:  Re: Kieżmarska Beach.

prof.Kiełbasa napisał(a):
Morze chmur to świetna nagroda szczególnie jak na dole jest kupa a człowiek idzie mimo wszytsko

Jak już się rano wstało i przyjechało na miejsce, to póki gromy z nieba nie lecą to wypadałoby wejść na górę :D
zephyr napisał(a):
ja na tej prognozie od dawna się nie wzoruję bo tam zawsze pokazuje lampę

Dobrze pokazuje, to Ty nie trafiasz tego dnia z lampą :D

Strona 1 z 1 Strefa czasowa: UTC + 1
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group
http://www.phpbb.com/