Forum portalu turystyka-gorska.pl http://turystyka-gorska.pl/ |
|
Świnica - wschodnia grań http://turystyka-gorska.pl/viewtopic.php?f=11&t=19359 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | nutshell [ Cz sie 10, 2017 9:11 am ] |
Tytuł: | Świnica - wschodnia grań |
Ostatni raz wspinaliśmy się w Tatrach w 2013 roku (…?!? ![]() ![]() ![]() Z wierzchołka turystycznego schodzimy na Świnicką Szczerbinę Wyżnią. Zejście pozbawione jest jakichkolwiek trudności, lina póki co bardziej przeszkadza niż pomaga. Dalej idziemy przez Świnicką Kopę na Gąsienicową Przełączkę (teren 0/I). Sebastian co jakiś czas osadza przelot, ale do tego miejsca bardziej dla zasady, skoro już jesteśmy związani… W stronę Gąsienicowej Przełączki: ![]() Dochodzimy do Gąsienicowej Przełączki, na której dostrzegamy dwójkę turystów. Nigdy nie szłam czerwonym szlakiem ze Świnicy na Zawrat i nie znam jego dokładnego przebiegu, dlatego w pierwszej chwili pomyślałam, że łączy się on w tym miejscu z naszą z granią i przez jakiś czas będziemy się nim właśnie poruszać. Idąc w pełnym rynsztunku w stronę wspomnianej dwójki czułam się więc trochę idiotycznie. Okazało się jednak, że to oni trochę zboczyli ze szlaku i przycupnęli na grani by podziwiać widoki, niemniej jednak szlak w tym miejscu dochodzi prawie pod sama grań. Spojrzenie wstecz na Gąsienicową Przełączkę i Świnicę: ![]() I dalsza część grani (którą akurat zasłania Sebastian ![]() ![]() W kopule Gąsienicowej znajduje się kilka niewielkich turniczek. Na zdjęciu wchodzimy na pierwszą lub drugą z nich: ![]() „Magia” szerokiego kąta (normalnie noszę mniejszy rozmiar obuwia niż 78) ![]() A za Sebastianem widoczna wielka, żółta płyta – jedno z najciekawszych i najbardziej charakterystycznych miejsc na grani. ![]() ![]() Wspinanie się takimi formacjami to czysta przyjemność. ![]() I ostatnia turniczka Gąsienicowej: ![]() ![]() Patrząc na ścisły przebieg grani, przed nami znajduje się jedno z jej najtrudniejszych miejsc. Jest to IV-kowy uskok, który trzeba pokonać aby obniżyć się w kierunku Niebieskiej Przełączki Wyżniej. Oczywiście ani nam się śni pokonywać czwórkowej ścianki w dół, dlatego obchodzimy ją z lewej strony terenem I-II , aż do miejsca, w którym możemy łatwo wrócić na grań: ![]() ![]() Fragment formacji, którą przed chwilą obchodziliśmy: ![]() Delikatnie przewijamy się w prawo i wracamy na grań, a ta w tym miejscu robi wrażenie. Zdecydowanie jest to najładniejszy odcinek całej drogi, do tego bardzo fotogeniczny, dlatego strzelam Sebastianowi całą serię ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Gąsienicowa Turnia już za nami: ![]() ![]() Z Niebieskiej Przełączki Wyżniej delikatnym obejściem (I) z lewej strony, podchodzimy na Niebieską Turnię: ![]() ![]() ![]() I na Niebieskiej. Patrząc z daleka na podejście trochę się go obawiałam, ale na szczęście okazało się łatwe i szybkie. ![]() Z Niebieskiej Turni musimy zjechać 35m, aby dostać się na Niebieską Przełęcz. Mamy 50 metrów sznurka więc chcąc nie chcąc, rozbijamy ten zjazd na dwa. Jest to zresztą zalecane ze względu na ukształtowanie skały i duże prawdopodobieństwo zablokowania liny. ![]() Ostatnia trudność na drodze ku Zawratowej Turni – pochyłe płyty (I) widziane z wierzchołka Niebieskiej: ![]() ![]() Spojrzenie wstecz na Niebieską Turnię. Kilkukrotnie spotkałam się ze stwierdzeniem, że gdyby iść tu do góry, trudności są na poziomie IV. Możliwe, że tak jest kiedy zastosujemy obejścia (WHP cz.1 opisuje kilka wariantów), ale dostanie się od tej strony na wierzchołek, jak widać poniżej, nie jest banalne. Centralnie na wprost wydaje się wręcz kosmicznie trudne, ale możliwe, że to ja po prostu niedowidzę ![]() ![]() Zostawiamy te rozkminy za sobą i przymierzamy się do ww. płyty, która z dołu wygląda zdecydowanie przyjaźniej, mimo dość ograniczonych możliwości założenia asekuracji. Widoczna taśma to nasz jedyny przelot, ale też nie widzę potrzeby by coś tam na siłę dokładać, rozprawiamy się z nią dość szybko. ![]() Płyta i Niebieska Turnia za nami: ![]() Grań na Zawratową Turnię nie przedstawia żadnych trudności, ale rozszpejamy się dopiero na górze, gdzie wygodnie możemy poskładać i spakować wszystkie graty. ![]() I na Zawracie. Finito ![]() ![]() ![]() Zejście z Zawratu przez Halę i dalej do Kuźnic, to osobna pieśń, którą mogłyby wyskrzypieć moje kolana, ale w sumie to niewielka cena za tak udany dzień… ![]() Więcej zdjęć tu -> http://footsteps.cba.pl/wschodnia-gran- ... 20mm-f3-5/ Ps. Odcinek Gąsienicowa Turnia - Niebieska Przełączka Wyżnia - zrobiłam tu mnóstwo bardzo podobnych zdjęć i pisząc relację momentami trudno było mi się połapać, które zdjęcie przedstawia który odcinek ![]() |
Autor: | kilerus [ Cz sie 10, 2017 9:18 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
To jest ładna grań - trzeba przyznać. Z miejsca gdzie pojawia się ten koń skalny można zjechać na prawo przez studnię do szczeliny i obejść uskok po prawej. Tam zgubiłem rękawiczkę w listopadzie i po ponad pół roku ją znalazłem. Do dziś mam i czasami używam. |
Autor: | lxix [ Cz sie 10, 2017 9:22 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Fajna wycieczka. Też ją mam w planach ![]() ps. ile czasu zajęło wam przejście grani |
Autor: | Krabul [ Cz sie 10, 2017 9:25 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Jednym słowem: fajnie! Dobrze wiedzieć, że żyjecie i działacie. |
Autor: | nutshell [ Cz sie 10, 2017 9:48 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
kilerus napisał(a): Z miejsca gdzie pojawia się ten koń skalny W sensie pierwszy fragment za IV, który się obchodzi, czy ściana Niebieskiej z Nieb.Przełączki? http://i68.tinypic.com/15pl7r8.jpg lxix - nam zajęło w cholerę ![]() Ogólnie przejście tej grani szacuje się na 2-3 godziny. Krabul, żyjemy, z działaniem gorzej, ale w tym roku w końcu coś się ruszyło. Może nawet zaszalejemy i wybierzemy się na jeszcze jedną wycieczkę w Tatry przed końcem 2017 ![]() ![]() |
Autor: | kilerus [ Cz sie 10, 2017 9:53 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
![]() Na tym zdjęciu nawet widać tę szparę. Faktem jest jednak to, ze mimo, ze ciekawy to zjazd, to szkoda by było omijać taki ladny kawałek grani. A tutaj inny użytkownik forum: ![]() Nie mogłem się powstrzymać i przypomnijmy tekst dekady: Rohu napisał(a): W Tatry przeważnie jeżdżę z chłopakami z KEGa. Zawsze chodzimy w grupie, rozmawiamy, śmiejemy się. Trudno więc o prawdziwy mistycyzm, nostalgię i zadumę nad pięknem przyrody.
Zdarzają się jednak czasem momenty bardzo intymne i piękne. Lubię odłączyć się od swojej grupy, odejść na kilkadziesiąt metrów i schować się między skały. Przeważnie wędrujemy po zupełnych bezdrożach, z dala od szlaków i istnień ludzkich. Tam można znaleźć wiele spokoju. Oddalam się więc, chowam w zagłębienia terenu, czasami znikam w gęstej, zielonej, pachnącej żywicą kosodrzewinie. Kiedy już jestem sam, nie słyszę głosów innych, czuję się niczym Jan Chrzciciel na pustyni, czy samotny rozbitek na bezludnej wyspie. Dotykam delikatnie dłońmi skał, lekko przykucam żeby się do nich zbliżyć, poczuć tą intymna więź, usłyszeć lekki szmer i tętent - to bicie serca skał. Skała jest chłodna i tak potężna. Nic nie mówi - milczy bezdusznie. Chłód przechodzi w zimno. Przechodzą mnie dreszcze. Wiem, że jestem wtedy jak najbliżej natury. Niczym dziecko w łonie matki. Zaczynam czuć swoje pierwotne, dzikie instynkty. I to zjednoczenie z Tatrami. Pospiesznie, prawie z duszą na ramieniu zdejmuje spodnie, majtki i gwałtownie się wypróżniam. Po chwili jest już po wszystkim. Zostawiam cząstkę siebie moim ukochanym Tatrom, ubieram się i odchodzę odmieniony. Jestem oczyszczony. Czuję ulgę i niesamowitą lekkość. Niestety muszę wracać do współtowarzyszy. Opuszczam więc moją świątynię dumania i wracam do stada niczym samotny wilk z polowania. Wszystko wraca do rzeczywistości. To właśnie wspomnienie tych chwil powoduje, że tak Kocham Tatry i ciągle chcę do nich wracać. Chłopaki witają mnie tylko prozaicznym: - Co tak długo srałeś? - zupełnie nieświadomi jakich intymnych tatrzańskich przeżyć właśnie doświadczyłem. ![]() |
Autor: | nutshell [ Cz sie 10, 2017 10:19 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Klasyka FTG ![]() ![]() ![]() kilerus napisał(a): Na tym zdjęciu nawet widać tę szparę. Okej, wszystko jasne. Szczerze mówiąc to nawet nie zaglądaliśmy na prawo, ale miejsce jest charakterystyczne. Tak jak mówisz, grań robi sie tu bardzo ładna, w sumie szkoda, że większosć tej drogi nie wygląda w ten sposób ![]() kilerus napisał(a): Tam zgubiłem rękawiczkę w listopadzie i po ponad pół roku ją znalazłem. Do dziś mam i czasami używam. ![]() Ja za to co chwilę wyjmowałam i chowałam aparat i w końcu zaczęłam się stresować, że za którymś razem wypadnie mi z rąk. Swoją drogą muszę wymyślić jakiś dobry patent na mocowanie lustra, najlepiej do pasa biodrowego lub uprzęży. |
Autor: | kilerus [ Cz sie 10, 2017 10:33 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
nutshell napisał(a): Swoją drogą muszę wymyślić jakiś dobry patent na mocowanie lustra, najlepiej do pasa biodrowego lub uprzęży. Ja to robiłem tak: Miałem pokrowiec, który miał szlufkę z tyłu i go wsuwałem na pas biodorowy plecaka (trzeba go wtedy zapiąć).Z boku pokrowca był uszko i tam wpinałem malutki plastikowy karabinek i nim doczepiałem go do czegoś w plecaku, tak by mi ten pokrowiec nie zsunął się z pasa biodrowego. Pasek od pokrowca wkładałem na szyję i ramię, a pasek od aparatu tylko na szyję. Dobry patent na graniówki. Masz wtedy szybki dostęp do aparatu. Tylko mi się ten pokrowiec rozwalił i kupiłem takiego kondoma, ale to nie ma sensu. Muszę znowu poszukać taki pokrowiec. |
Autor: | nutshell [ Cz sie 10, 2017 10:38 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
kilerus napisał(a): Miałem pokrowiec, który miał szlufkę z tyłu i go wsuwałem na pas biodorowy plecaka (trzeba go wtedy zapiąć) O to, to. Widziałam takie pokrowce Saturnie czy innym MM, ale że mam już dwa, to szkoda mi było kasy na kolejny dlatego wymyśliłam, że zaniosę jeden z nich do krawcowej, żeby doszyła mi taką szlufkę. Fajnie, że przetestowałeś taki patent i że się sprawdza. |
Autor: | kilerus [ Cz sie 10, 2017 10:45 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Ja to miałem taki NONAME zupełnie. Taniocha totalna, ale sprawdzał się idealnie. |
Autor: | kefir [ Cz sie 10, 2017 8:25 pm ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Kogoś na tej grani parę lat wstecz chyba jaja paliły ![]() |
Autor: | Rohu [ N sie 13, 2017 3:11 pm ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
kilerus napisał(a): Nie mogłem się powstrzymać i przypomnijmy tekst dekady: Aleś odgrzebał. Już zapomniałem, że coś takiego wyszło spod mej klawiatury ![]() Aż się łezka w oku zakręciła. Zupełnie już zapomniałem na czym polega mistyka gór.... |
Autor: | kilerus [ Pn sie 14, 2017 8:06 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Rohu napisał(a): Zupełnie już zapomniałem na czym polega mistyka gór.... To trzeba sobie przypomnieć. Tak jak ja raz na rok ![]() |
Autor: | magis [ Śr sie 16, 2017 5:56 pm ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
kilerus napisał(a): To jest ładna grań - trzeba przyznać. Zgadzam się - jest gdzieś tam , w moich marzeniach. Krabul napisał(a): oprócz tego testowałam nowe szkiełko i zrobiłam mnóstwo zdjęć No i które wybrałaś? |
Autor: | nutshell [ Cz sie 17, 2017 7:55 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
W końcu stanęło na Sigmie 10-20mm f/3.5. Tak jak się spodziewałam, nie obyło się bez problemów i szkło zaliczyło już jedną kalibrację, a po urlopie poślę ją na drugą, bo za pierwszym razem nie do końca się przyłożyli. Mimo tego ogólnie jestem zadowolona ![]() |
Autor: | Fenomen [ Cz sie 17, 2017 8:03 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Jak wyglada zjazd z Niebieskiej Turni na dwa razy? Sa dwa stany do zjazdow (na gorze i w polowie) czy tylko na gorze? |
Autor: | nutshell [ Cz sie 17, 2017 9:56 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
Tak, są dwa gotowe stanowiska, oba umiejscowione troszeczkę bardziej od strony DPSP. |
Autor: | zephyr [ Śr sie 23, 2017 11:03 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
po tej relacji obowiązkowa trasa na mojej liście ![]() ![]() Jak zwykle świetne zdjęcia które bardzo narobiły mi smaka na tą grań ![]() dzięki za podsunięcie pomysłu i czekam na kolejne Wasze podboje ![]() |
Autor: | nutshell [ So sie 26, 2017 12:13 am ] |
Tytuł: | Re: Świnica - wschodnia grań |
zephyr napisał(a): Jak zwykle świetne zdjęcia które bardzo narobiły mi smaka na tą grań ![]() Dzięki! ![]() Co do trudności, to sądząc po Twoich relacjach, nie powinno Cię tu nic zaskoczyć. zephyr napisał(a): dzięki za podsunięcie pomysłu i czekam na kolejne Wasze podboje ![]() Heh, z tymi podbojami to ostatnio cienko, ale miło to słyszeć ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa: UTC + 1 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Group http://www.phpbb.com/ |